Sprawa wyroków i opłat się wyjaśniła. Na opłaty będą rezerwy w ciężar wyniku 2025 r. Spółka jeżeli chodzi o ryzyko sprawę wyjaśniła tj. utworzy rezerwy i kasę wpłaci do urzędu. Jeżeli wygra to dostanie zwrot plus odsetki karne. To działanie daje im możliwość wygrywania przetargów, bo z powodu zaległych opłat jakiś przetarg został unieważnimy po ich wygranej z tego co kojarzę.
Cytat:Mo-Bruk wpłaci łącznie 52,4 mln zł na rzecz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, celem zabezpieczenia potencjalnego zobowiązania z tytułu opłat podwyższonych za lata 2018 oraz 2019 - podała spółka w komunikacie. Zarząd zdecydował o utworzeniu odpisu, co będzie miało wpływ na wynik netto za III kw.
Spółka kwestionuje zasadność opłat i zamierza kontynuować dochodzenie swoich praw przed sądami administracyjnymi. W przypadku rozstrzygnięcia na korzyść Mo-Bruku, uiszczone kwoty zostaną zwrócone na konto spółki wraz z należnymi odsetkami.
Łączna kwota potencjalnych zobowiązań z tytułu opłat podwyższonych wraz z odsetkami do dnia 3 lipca 2025 r. wynosi 62,1 mln zł i zostanie uregulowana poprzez przeksięgowanie środków zabezpieczonych na poczet opłaty za rok 2017 w kwocie 29,4 mln zł, a pozostała część, w wysokości 32,7 mln zł, zostanie pokryta ze środków własnych spółki.
Jak podano, uregulowanie wskazanych kwot eliminuje ostatecznie ryzyko podnoszenia kwestii opłat podwyższonych w przetargach publicznych, w których uczestniczyć może spółka.
biznes.pap.pl/wiadomosci/firmy...Ciekawe, czy powyższy wypływ gotówki spowoduje dążenie zarządu do odrobienia tej cashowej straty. Dywidendę wypłacą na jesieni, mimo zapłaty zaległych opłat, więc myślę, że pieniądze są lub będą.