Przed chwilą Rzeczpospolita wrzuciła taki tekst:
rp.pl napisał(a):Prezes rady Fundacji Jolanty Kwaśniewskiej "Porozumienie bez Barier" Andrzej K. i 6 innych osób są podejrzani o niegospodarność i pranie brudnych pieniędzy - podała prokuratura.
Jak poinformował Leszek Goławski z katowickiego wydziału Prokuratury Krajowej, podejrzani mieli wspólnie dokonywać kontrolowanych operacji finansowych w prywatnych spółkach. Sprawa nie ma żadnego związku z Fundacją "Porozumienie bez Barier".
Goławski dodał, że śledztwo rozpoczęto po zawiadomieniu głównego inspektora informacji finansowej. Stwierdził on, że istnieją materiały wskazujące na to, że na rachunku osobistym Andrzeja K. przeprowadzane są operacje finansowe mające charakter prania pieniędzy.
W przypadku niektórych podejrzanych zarzuty dotyczą szkody w wysokości 23 mln zł, jaka powstała w spółkach. W przypadku samego Andrzeja K. jest to 0,5 mln zł oraz pranie brudnych pieniędzy w kwocie co najmniej 600 tys. zł. Według ustaleń prokuratury, proceder trwał w latach 2001-2002.
Taki wisi w portalu gdy to piszę, o 19:35.
Natomiast jeszcze 10 minut wcześniej, gdy to zobaczyłem, tekst zawierał jeszcze poniższy akapit:
Cytat:Zatrzymany we wtorek Andrzej K., znany prawnik, cały czas jest przesłuchiwany i konfrontowany z innymi podejrzanymi. To osoby z zarządu spółek z Wrocławia, które zajmują się obrotami finansowymi, udzielaniem kredytów, kupowaniem akcji i funduszy, oraz członkowie rad nadzorczych tych spółek. Katowicka prokuratura twierdzi, że to Andrzej K. wymyślił mechanizm malwersacji finansowych i wciągnął innych w proceder. Sam był członkiem zarządu w jednej ze spółek.
O podejrzeniu lewych interesów powiadomił prokuraturę kilka miesięcy temu Główny Inspektor Informacji Finansowej. Śledztwo potwierdziło zarzuty.
Teraz już go nie ma. Oczywiście nie wiem czego i kogo dotyczy wytłuszczone zdanie.
Ale już się zdążyło rozejść:
http://www.tinyurl.pl/?V1mB8kZR