fut3030

Koniec projektu w branży gier, to bardzo nerwowy, stresujący, frustrujący, katorżniczy okres czasu. Chaos, tysiące spraw do ogarnięcia, setki rzeczy które działały a przestały, brak czasu, weekendy w firmie, kwestie marketingu, PR, handlowe sprawy itp. Czy lider jest potrzebny w takim okresie ? zgadnijcie. to tak w kwestii formalnej.

Swoją drogą nie do końca rozumiem postawę Kicińskiego. Jeśli opuszcza okręt, powinien pozbyc się akcji po możliwie wysokiej cenie i w ciszy. Jego wypowiedzi o możliwości ich zbycia są informacją negatywną, kursowi to nie pomaga. Wygląda to mi na jakąs dziwną rozgrywkę i próbę utarcia nosa ABCDacie, ale nie do końca wiem co wymyślił.

Nigdy nie zapowiedzieli wersji na konsolę. Wspominali że zrobią wszystko żeby taka się pojawiła, ale oficjalnie NIGDY nie obiecali ze taka sie pojawi. Za okioło 6 miesięcy pojawi się wersja PC a konsolowa wciąż nawet nie jest zapowiedziana.
Kolejna sprawa, ludzie nie zdają sobie sprawy jak trudnym zadaniem jest zrobienie wersji konsolowej. No to mowie - jest to bardzo trudne, szczególnie jesli tak jak w przypadku CDPR działa się na własnej technologii, a nigdy wczesniej nie robilo sie projektu konsolowego.

@Fantomas
nie przeczytałem wszystkiego co jest w sieci na temat ich odejścia, ale zrozumiałem że odsuwają się także od Wiedzmina 2. Wniosek taki wysnułem na podstawie:
www.bankier.pl/forum/temat_rez...

fragmenty:
"Razem z Marcinem zdecydowaliśmy się wycofać na jakiś czas z bieżącej działalności firmy" - dla mnie oznacza to odsunięcie się od Wiedzmina 2

"Nasze odsunięcie się od bieżącego zarządzania nie oznacza, że nie będziemy wspierać firmy naszym doświadczeniem i wiedzą, na zasadzie doradczej lub konsultacji, w przypadku oczywiście gdy spółki do nas zwrócą. " - rozumiem że doradzą jeśli zostaną poproszeni, ale już nie będzie ich rolą utrzymanie wszystkiego w ryzach

w paru miejscach jest podkreślane, że są w firmie kompetentni ludzie od zarządzania - sugeruje to że ich obowiązki zostały przejęte.

Michał Kiciński zakończył:
"Dla nas obu sytuacja z ABC juz sie wyjasnila. Mamy publiczne oswiadczenie o woli objecia, jak i jestesmy po dwoch spotkaniach z wladzami tej spolki. Nie widzielismy powodu aby dalej czekac. Nie bede ukrywal, ze rozwoj sytuacji z ABC takze wplynal na nasza decyzje. O szczegolach tego nie chcialbym sie wypowiadac, niemniej mamy swoje powody związane z moją i Marcina filozofią biznesową."
Dla mnie ma to pesymistyczny wydźwięk.

Napisałeś ze odsunięcie się teraz od wiedzmina 2 byłoby absurdalne - w zupelności się zgadzam, ale własnie z tym mamy do czynienia, chyba ze cos zle interpretuję.
pozdrawiam

Metropolis to stara sprawa, pracowników zwolnili około roku temu. Jeśli wciąż istnieli to tylko na papierze.

Odejście Kicińskiego i Iwińskiego jest dla mnie bardzo wymowne. Pchali swoją firmę wbrew przeciwnościom, a teraz, pół roku przed premierą najważniejszego projektu w życiu - znikają. Teraz, kiedy należałoby najbardziej docisnąć, dopilnować, dopiąć, ogarnąć wielki chaos który zawsze towarzyszy końcówce projektu growego. Dla mnie to wygląda jakby nie wierzyli, jakby nie miało większego znaczenia czy pozostaną w firmie czy odejdą.

Nawet jeśli dokończą wiedzmina 2, to on nie zmieni sytuacji. Nie sądzę by mieli siłe wydać to na inna platformę niż PC, zespół pracowników został obcięty. Co optimus dalej bedzie robil ? Lokalny dustrybutor na małej marży ? gry tam raczej nie będą powstawały.

Ktos wspomniał, że Kiciński i Iwiński mogliby założyć nowe studio - to byłoby najrozsądniejsze z ich punktu widzenia. W firmie growej wartość to przede wszystkim doświadczeni pracownicy posiadający know how, a tych możnaby zwyczajnie przejąć.

Powroce do analizy sektora gier w Polsce.

Tak jak nie porównujemy polskich spółek IT do Microsoftu czy Apple, tak samo póki co darujmy sobie bezpośrednią analizę porównawczą do EA czy Activision Blizzard. To jeszcze nie ma sensu, inna skala biznesu i związane z tym uwarunkowania.

Jak wycenić polskie spółki ? na podstawie realnego zysku + szacunków powtarzalności tych zysków.

City Interactive
Kilka osób wspomniało, że jest to spółka jednego tytułu. Kompletne nieporozumienie. CI to przede wszystkim wydawca. Snajper to ich najważniejszy i dominujący tytuł, ale rocznie wydają kilkadziesiąt innych. Zysk za pierwsze półrocze to z tego co pamiętam okolice 10 mln, a Snajper dokładał się do tego tylko przez jeden tydzień !
W mojej ocenie CI rozpoczyna zupełnie nowy rozdział w swojej historii:
1. wydawca globalny - zakotwiczyli się na całym świecie. To co kupią/wyprodukują sprzedają sami, nie są od nikogo zależni. To jest ogromnie ważny aspekt.
2. Otworzyli sobie drogę na wszystkie najważniejsze platformy:
- duże doświadczenie: PC i Nintendo DS
- udane debiuty: Xbox360, Wii, iPhone
- licencja na PS3
Prawo do tworzenia na konsole, przede wszystkim Xbox360 i PS3, jest mega ważne. Nie jest łatwo to zdobyć, jeszcze trudniej podołac zadaniu, ale wkracza się do innej ligi, do innej kasy. To stąd te zyski.
3. Umiejętność robienia interesów i liczenia pieniędzy. To nie jest firma która wyda 100 baniek z kredytu czy emisji akcji by przychodu mieć 10. Z tego co widać, mają parcie na stały rozwój, nie żyją fantazjami.

Co z wyceną, ile są warci ? nie wiem :) ale w tym roku wyszli na prostą i drogę rozwoju która ma naprawde dobre perspektywy. Jesli będa konsekwentni i dopisze troche szczęscia, może uda im się za kilka lat stać takim EA naszego regionu (przy zachowaniu proporcji), więc może to być inwestycja na lata.

CDP
Ograniczę się do wiedzmina 2. Prawdopodobnie to bedzie bardzo dobra gra, prawdopodobnie będzie miała dobrą/bardzo dobra sprzedaż. Jedno ale: MUSI wyjsc na konsole. Wydanie na PC przypuszczalnie przedłuży trwanie firmy, ale nie wiem co dalej. Natomiast skuteczne wejście na konsole byloby dla firmy otwarciem nowych możliwości tak jak dla City Interactive.

Nicolas Games
mikrus w porównaniu do CI czy CDP, nie ta liga zupelnie. Te fragmenty swojego projektu ktore pokazywali byly slabe, zeby nie powiedziec ze wygladalo to na powijaki. W mojej ocenie bardzo duze ryzyko, to na pewno nie bedzie AAA.

forum.gamedev.pl/index.php/top...
tu sie wypowiadaja ludzie ktorzy maja pojecie o robieniu gier.

Normalnie skreslilbym NG jako jedną wielką sciemę, ale:

okolo 8 mln kapitalizacji - tanioooo
nie maja co pokazac, ale robia wokol siebie spore zamieszanie, jakies teasery, infa w portalach growych itd. Marketingowo moze uda im sie sprzedac tego kota w worku i na poczatku sprzedazy, kiedy ludzie nie beda wiedzieli co sie dzieje, a oczekiwania beda spore, moze sie sprzeda tego troche.

Dla firmy ktora jest warta tylko 8 baniek, nawet srednia sprzedaz bedzie sukcesem i te 8 groszy za akcje byc moze nie bedzie wyrzuceniem kasy w bloto.
Teoretycznie, jest jakas niewielka szansa.

zagrozenia:
1. gre trzeba skonczyc, moze bedzie to crap, ale musi sie dac jakos grac, miec poczatek, koniec, okladke i filmiki reklamowe.
2. wersje konsolowe - robic gry xboxa i ps3 to wyzsza liga, pojecia nie mam jak zamierzaja tego dokonac, tam totalny syf nie przejdzie, a sony i microsoft nie podpisują umow z kazdym (wlasciwie trzeba cos znaczyc zeby z nimi gadac). Cd Project pomoze ? nie wiem.

Na grach mozna zarobic, ale pod warunkiem ze ma sie glowe na karku, a nie zyje fantazjami.
Ja osobiscie nie wszedlem i nie wejde, chyba ze dostane info, ze projekt zacząl rokowac. Poki co nic takiego nie widze. Filmik z youtuba w linku - efekt wrzucenia paru rzeczy do silnika unreal, o niczym nie swiadczy - jakas postac biega i strzela. Takie cos doswiadczony modder na UDK w 2 tygodnie zrobi.
Powyzsze nie dotyczy spekulujacych, powodzenia, jeszcze pare miechow zamieszania i sciemniania pewnie bedzie. Chyba ze NG padnie...