-
moderator: Witam na czacie inwestorskim z Krzysztofem Królem, wiceprezesem 7levels, spółki produkującej gry wideo na konsole Nintendo. Tematem rozmowy będzie trwająca emisja akcji.
-
moderator: Przypominam zasady organizacyjne czata: pytania są przesyłane najpierw do moderatora. Publikowane są pytania wybrane przez Gościa czata wraz z odpowiedziami. U dołu ekranu kolejkowane są u każdego użytkownika jego pytania. Moderator może odrzucić pytanie niezgodne z regulaminem.
-
moderator: Informacja dla dziennikarzy relacjonujących przebieg czata: wykorzystanie cytatów z dzisiejszej rozmowy w Państwa materiałach redakcyjnych wymaga podania źródła. W razie pytań czy wątpliwości prosimy o kontakt: biuro@stockwatch.pl
-
moderator: Już można zadawać pytania, na które nasz Gość zacznie odpowiadać o 11:00. W razie problemów z wyświetlaniem odpowiedzi prosimy o odświeżenie strony - klawisz F5.
-
Krzysztof Król: Witam serdecznie, jestem do Państwa dyspozycji do godz. 12:30. Zachęcam do zadawania pytań.
-
Wojetek: Witam - zamierzacie być producentem gier tylko na konsole Nintendo - czy w dobie multiplatformowości wydawanych przez studia tytułów, takie przywiązanie do jednej platformy nie jest dodatkowym ryzykiem ?
Krzysztof Król: Wręcz przeciwnie. Jeżeli chodzi o współpracę z Nintendo - jest to nasza długofalowa strategia. Rynek Nintendo różni się nieco od rynku związanego z pozostałymi platformami. Gracze zdecydowanie bardziej preferują gry robione dla nich, tzw. exclusive- co pokazuje historia poprzednich konsol. Prace nad Caste of Heart rozpoczęliśmy na długo przed premierą Nintendo Switch, ponieważ wierzyliśmy w jej sukces i jak widać do tej pory - nasze przewidywania spełniły się w 100 proc. Na ten moment możemy pochwalić się kontaktami z przedstawicielami wszystkich trzech oddziałów Nintendo: Europa, Stany, Japonia.
-
Wojetek: Czy gra Castle of Heart będzie wydana również na pozostałe konsole Nintendo poza Switch ?
Krzysztof Król: Nie wykluczamy wydania Castle of Heart na inne konsole Nintendo, niemniej poziom zaawansowania technologicznego pozwala nam w 100 proc. wykorzystać potencjał najnowszej konsoli japońskiego producenta.
-
Gość: Switch to fajna konsola, ale jednak mniej popularna od innych platform, a co za tym idzie potencjalna liczba graczy również jest mniejsza. Dlaczego specjalizujecie się w produkcji gier akurat na Nintendo?
Krzysztof Król: Warto zaznaczyć, że Nintendo Switch w czasie premiery wystartowało lepiej niż PlayStation 4 od Sony. Pomimo tego, że japońska konsola nie jest popularna w Polsce - na świecie święci triumfy popularności - do tej pory sprzedało się ok. 7 mln sztuk (premiera konsoli marzec 2017), a do marca 2018 r. przewiduje się sprzedaż na poziomie 13 mln sztuk. Najnowszy raport Credit Suisse przewiduje sprzedaż 130 mln sztuk do 2022 roku. Warto dodać, że na pięć najlepiej sprzedających się konsol wszech czasów - Ninitendo zajmuje trzy pozycje. Niewykluczone, że Switch będzie czwartą.
-
Gość: Pewnie trudno porównywać jabłko do gruszki, ale na ile różni się produkcja gier na Nintendo od np. PSa czy XBOXa? Chodzi mi o to, czy programiści muszą specjalizować się w grach na Nintendo, czy posiadanie zespołu specjalistów w tej platformie jest znaczącą przewagą konkurencyjną i czy na rynku nie brakuje programistów, którzy umieją pracować przy tego typu grach?
Krzysztof Król: Castle of Heart od początku opracowywane jest z myślą o profilu gracza Nintendo, niemniej sam proces produkcji wygląda podobnie, jak w przypadku gier na konsole konkurencyjnych producentów. Pracując nad tytułem korzystamy z multiplatformowego silnika Unity, co w przyszłości daje nam możliwość na przeniesienie gry na pozostałe platformy Nintendo. Najtrudniejszy w całym procesie produkcji jest dostęp do możliwości tworzenia gier dla japońskiego producenta, który jest bardzo wybredny w wyborze deweloperów, publikujących gry na swoje konsole.
-
obieżyświat: Ile czasu trwa przeciętnie certyfikacja w Nintendo i jaki jest procent odrzuceń projektów?
Krzysztof Król: Nintendo nie udostępnia danych związanych z liczbą odrzuconych projektów. 7Levels jest akredytowanym developerem japońskiego producenta - mamy zielone światło na wydanie Castle of Heart w IQ 2018 r.
-
Gość: Za co spółka odpowiadała w produkcji tytułu Serial Cleaner, a za co przy Paper Wars? Jaki to był zakres prac?
Krzysztof Król: Obowiązuje nas umowa poufności, niemniej przy obu tytułach pracowaliśmy kilka miesięcy, a zakres prac obejmował kompleksową obsługę projektu.
-
Gość: Czy spółka wyprodukowała już jakąkolwiek grę na własny rachunek?
Krzysztof Król: Dotychczas 7Levels pracowało głównie jako firma work for hire - opracowanie części lub całości projektów dla innych firm - polskich i zagranicznych. Castle of Heart jest pierwszą grą premium wydaną pod własną marką - ekskluzywnie na konsole Nintendo Switch. Warto dodać, że tytuł cieszył się ogromną popularnością podczas prezentacji na międzynarodowych targach (m.in) Tokyo Game Show, Pax West Seattle, Gamescom oraz rodzimym Poznań Game Arena.
-
Gość: Dlaczego zdecydowaliście się na emisję akcji i wejście na New Connect? Dlaczego ta forma finansowania, a nie np. kredyt czy obligacje?
Krzysztof Król: Po dwóch rundach finansowania preIPO, wejście na rynek NC jest dla spółki naturalną ścieżką rozwoju, nie zamierzamy jednak pozostawać w tym punkcie i w przyszłości planujemy ekspansję rynku głównego. Poprzez wejście na giełdę zwiększamy swoją wiarygodność, a inwestorom pozwalamy w ten sposób wziąć udział w naszym rozwoju.
-
inwestor Andrzej: Proszę podać target sprzedaży Castle Harts na dwa lata i wielkość budżetu produkcyjnego i marketingowego tego tytułu. Interesuje mnie też jaki procent SRP pobiera właściciel platformy.
Krzysztof Król: Zakładamy minimalną sprzedaż na poziomie 100 tys. egzemplarzy w pierwszym roku po opublikowaniu tytułu. Koszty produkcji oraz marketingu wyniosą ok. 1,5 mln zł. Jeśli chodzi o podział zysków ze sprzedaży, wygląda on podobnie jak na innych platformach growych. Cenę za grę chcemy ustalić między 15-20 EUR/USD.
-
SW-fan: Po co jest potrzebna ta emisja, jak drugi tytuł można sfinansować z wpływów z pierwszego. Czy to może sygnał że już wiadomo że będzie flop?
Krzysztof Król: Pracę nad drugim tytułem rozpoczynamy już w listopadzie, czyli na kilka miesięcy przed premierą CoH, jednocześnie chcemy powiększyć zespół produkcyjny.
-
Gość: W prezentacji spółki wskazujecie, że Polska nie należy do głównych rynków zbytu. Konsola jest u nas mniej popularna niż w Europie Zachodniej?
Krzysztof Król: Główne rynki zbytu dla Castle oF Heart to Stany Zjednoczone, Japonia oraz Europa Zachodnia. Stany Zjednoczone i Japonia to ok. 70 proc. rynku zbytu dla tytułów na konsole Nintendo Switch - jednak nie zapominamy o rodzimych graczach, ponieważ dobrze jest móc się pochwalić, że także Polacy produkują ekskluzywne gry na japońską platformę Nintendo.
-
Gość: Dlaczego zamierzacie na rynku amerykańskim wydać grę sami, a w Azji już z pomocą wydawcy? Skąd to zróżnicowanie?
Krzysztof Król: Rynek japoński jest bardzo specyficzny. Nawet komunikacja z japońskim oddziałem Nintendo zazwyczaj odbywa się w ich rodzimym języku. Dodatkowo sam proces certyfikacji wiekowej gry jest dużo bardziej skomplikowany niż w USA czy EU, w związku z czym chcemy zdać się na pomoc doświadczonych na tym rynku wydawców, co zdecydowanie ułatwi proces publikacji.
-
Gość: Na jakim etapie produkcji dziś znajduje się gra CoH?
Krzysztof Król: Produkcję gry Castle of Heart planujemy zamknąć do końca listopada 2017 r. Na tę chwilę projekt jest skończony w ok. 95 proc.
-
epresso: Czy środki pozyskane z emisji akcji na NC zostaną przejedzone wyłącznie w celu promocji i produkcji CoH czy może planujecie już długofalową strategię?
Krzysztof Król: Tylko niewielka część środków pozyskanych z nowej emisji zostanie przeznaczona na wsparcie promocji CoH (środki na dokończenie projektu i promocję spółka ma już zapewnione). Większa część środków z emisji zostanie zaś przeznaczona na powiększenie zespołu produkcyjnego i rozpoczęcie prac nad kolejnym tytułem (start: listopad 2017 r.).
-
Gość: Dlaczego w memorandum są tylko wyniki za rok 2016 skoro do Sylwestra zostały raptem dwa miesiące?
Krzysztof Król: Memorandum Informacyjne jest sporządzane na podstawie wytycznych z Rozporządzenia, w których wymogiem jest umieszczenie zaudytowanych sprawozdań finansowych za rok poprzedni.
-
Mirek: Według tesara/prezentacji spółka specjalizuje się w grach na Nintendo. Proszę powiedzieć jakie konkretnie gry napisaliście i/lub braliście udział jako wykonawca w produkcji na tę platformę?
Krzysztof Król: Wcześniej głównie trudniliśmy się pracą work for hire, tworząc m.in. części lub całe projekty na platformy Nintendo. Ze względu na umowy, nie możemy jednak zdradzić szczegółów.
-
SW-fan: Panie Prezesie, witam serdecznie. To się już robi trochę męczące. Ogromne to, ogromne tamto, a sprzedaż kuleje. Polskie firmy średnie robią te gry, a marketing u nich leży. Czy wyprowadzi mnie Pan z błędu że idziecie tą samą ścieżką?
Krzysztof Król: Rynek związany z konsolami Nintendo wygląda zupełnie inaczej niż to, co dzieje się z grami dedykowanymi pozostałym platformom. Na Nintendo Switch jest tylko ok. 200 tytułów, co oznacza, że japoński producent gier restrykcyjnie dobiera tytuły, które są wydawane na ich platformę - 7 Levels należy do tego elitarnego grona.
-
Gość: Ile wynosi budżet produkcyjny Castle of Heart, a ile budżet marketingowy?
Krzysztof Król: Budżet produkcyjny to około 1 mln zł, a marketingowy powinien zamknąć się w kwocie 500 tys. zł. Kwestie marketingowe związane z Japonią i pozostałą częścią Azji, są po stronie wydawcy.
-
Gość: Co pokazywaliście partnerom na targach Gamescon i PAX? Czy był tam gameplay albo grywalne demo?
Krzysztof Król: Zarówno na targach Gamescom, Pax, Tokyo Game Show i PGA prezentowaliśmy nie tylko materiały marketingowe (grafiki, teaser), ale również grywalne demo gry. Otrzymany feedback był bardzo pozytywny. Oficjalne rozpoczęcie kampanii marketingowej gry planujemy pod koniec bieżącego roku - wtedy światło dzienne ujrzy oficjalny trailer Castle of Heart.
-
JachuPS: Sprzedaż minimalna CoH na poziomie 100 tys. to wg Pana poziom łatwy do osiągnięcia? I jaki w takim razie planujecie poziom sprzedaży maksymalny gdyby wszystko poszło dokładnie tak jak w planach.
Krzysztof Król: Sprzedaż na poziomie 100 tys. egzemplarzy została oszacowana dość zachowawczo. Na maksymalną sprzedaż ma wpływ wiele czynników, m.in. podpisanie umowy wydawniczej na Japonię i resztę Azji.
-
AF: Jak pozycjonowana jest gra Castle of Hearts, konkretnie do jakiej grupy wiekowej, płci się celujecie, jaki gatunek i dlaczego akurat tak?
Krzysztof Król: Oficjalnie gra Castle of Heart jest pozycjonowana 12+ (PEGI12). Jest to najprościej mówiąc platformówka akcji z gameplayem przypominającym ten z lat 90., ale jednocześnie wprowadzający nowe technologie oferowane przez konsole Nintendo Switch oraz bardzo wysokiej jakości oprawę audiowizualną. Naszym targetem są zarówno gracze pamiętający klimat oldschoolowych platformówek, ale również również najmłodsi entuzjaści elektronicznej rozrywki.
-
agentUSA: Dwa pytania o rozliczenia ale to ważne. Czy Nintendo zapewnia jakąś minimalną gwarancję, to jedno. Kto pokrywa koszty fizycznych nośników i półki, to drugie.
Krzysztof Król: W przypadku dystrybucji fizycznej (cartridge) wszystkie koszta ponoszone są przez producenta gry (minimalny koszt prod. cartridga to ok. 10 USD/szt.), dlatego początkowo chcemy wydać grę w dystrybucji cyfrowej. Nie wykluczamy jednak dystr. fizycznej po podpisaniu umowy z wydawcą.
-
Gość: Jaką prowizję pobiera Nintendo za dystrybucję cyfrową?
Krzysztof Król: Jest to standardowy deal, podobny do innych platform.
-
Gość: Dlaczego tak wysoko się wyceniacie? Przy sprzedaży 100 tys. sztuk do spółki wpłynie pewnie ok. 4 mln zł, co przy kosztach na poziomie 1,5 mln zł da 2,5 mln zł zysku z gry, bez liczenia kosztów zarządu spółką itd.
Krzysztof Król: Początkowe uzyskanie finansowania preIPO nie było łatwe, jednak inwestorzy, widząc potencjał współpracy z japońskim producentem, zaufali nam. Do tej pory liczby pokazują, że platforma Nintendo Switch cieszy się ogromną popularnością, co utwierdziło inwestorów w przekonaniu, że warto zainwestować w nasz rozwój. Od marcowego debiutu konsoli Nintendo, cena akcji japońskiego prod. wzrosła o ponad 50 proc., a po same urządzenie w dalszym ciągu ustawiają się kolejki.
-
JachuPS: Jakie macie doświadczenie w kampaniach marketingowych? Skoro Stany zjednoczone to jeden z głównych rynków zbytu, jak planujecie tam dotrzeć do graczy?
Krzysztof Król: Sami nie podejmujemy się wyzwania związanego z marketingiem. W tej chwili prowadzimy rozmowy z Agencjami PR-owymi - wyspecjalizowanymi w promowaniu gier, które pozwolą zbudować odpowiednią widoczność tytułu. Z doświadczenia wiemy, że kampanie marketingowe gier indie premium powinny rozpocząć się na 2-3 miesiące przed premierą.
-
Marek: Jaki jest zaplanowany budżet kolejnej gry, którą chcecie rozpocząć w tym roku?
Krzysztof Król: Biorąc pod uwagę powiększenie zespołu produkcyjnego oraz czas na stworzenie tytułu (około 15 m-cy), zakładany budżet to 1,517 mln zł. Pozwoli to na stworzenie bardzo wysokiej jakości contentu z wykorzystaniem dotychczasowego doświadczenia.
-
Gość_Anna: Czy będzie kontynuacja Castle of Heart?
Krzysztof Król: Decyzję uzależniamy od popularności gry. Bardzo prawdopodobne, że będzie to nasz trzeci z kolei projekt. Planowany okres rozpoczęcia produkcji to przełom 2018/2019 roku.
-
Gdzie mogę złożyć zapis na akcje: inwestorka
Krzysztof Król: Szczegółowe informacje na temat emisji znajdzie Pani tutaj: https://7levels.polskidm.com.pl/
Oferującym jest Polski Dom Maklerski.
-
Gość: Czy kolejna gra będzie z podobnego gatunku co CoH, czy tym razem zdecydujecie się na zupełnie inny rodzaj gry?
Krzysztof Król: Tworząc kolejną grę chcemy wykorzystać doświadczenie zdobyte m.in. przy Castle of Heart. Naszym kolejnym tytułem także będzie platformówka akcji - wykorzystująca nowe technologie innowacyjnych konsoli Nintendo, zawierająca dotąd niespotykane funkcjonalności.
-
JachuPS: No i co marketingowo można zrobić za 70 tys. dolarów w Stanach Zjednoczonych, będziecie promować się tylko na targach? Czy Nintendo pomoże Wam jakoś w Promocji tytułu?
Krzysztof Król: Jest to wystarczająca kwota na promocje gier z gatunku indie. Jednocześnie jesteśmy w stałym kontakcie z Nintendo.
-
Krzysztof Król: Dziękujemy bardzo za uczestnictwo w czacie i przesłane pytania, zapraszamy do zapisów, które potrwają do 19 października. Pozdrawiam.