spectrum

Mnie sie wydaje, ze wyniki za 4 kwartal nie beda juz mialy zadnego znaczenia.
Moj scenariusz to oferta przejecia Dudy i to jeszcze w tym roku. Uwazam, ze ten zakup
na fixingu to nie przypadek. Ktos juz cos wie i nie chcial czekac. Wniosek: info
w drodze. Nikt nie jest naiwniakiem i nie bierze w ciemno. Jezeli tak to za chwile
zbierze sie tutaj kapital spekulacyjny i bedziemy mieli niezle wzrosty. Niech tylko
poczuja krew, a 2 zlote peknie jak zapalka.
Pozdrawiam.

I to jest wlasnie wazna informacja. Jezeli szef spolki wspomina o zainteresowaniu
inwestorow branzowych, to cos chyba jest na rzeczy. Jezeli to prawda, ze ktos sonduje Dude, to nie sadze, zeby czekal do 2012 roku. Wtedy cena byla by z pewnoscia wyzsza, a
trzeba przeciez zaproponowac cene z odpowiednia premia dla rynku. Dlatego uwazam,
ze jezeli cos ma sie wydarzyc to stosunkowo szybko. Kto wie czy ta bomba nie wybuchnie
szybciej niz myslimy.

Znaczny wzrost kursu jest bardzo prawdopodobny, a porzadne poziomy to zalezy od indywidualnych zapatrywan kazdego inwestora. Duzo to nie to samo dla kazdego. Nie licze, ze kurs wzrosnie o kilkaset procent. Raczej kilkadziesiat. Zakres czasowy trudny do okreslenia, bo najpierw musimy jeszcze troche sie osunac. To znaczy nie musimy, ale komus
bardzo zalezy zeby bylo nizej. Handel na tej spolce praktycznie zamarl. Wystarczy popatrzec na dzienne arkusze zlecen. Jest ich bardzo malo, a w dodatku smiem twierdzic,
ze jakies 2/3 obrotu dziennego na spolce to czysta iluzja. Nie wierze, ze odbywa sie na niej realny handel. To sa zlecenia tych samych instytucji, ktore stoja po obu stronach.
Przerzucaja akcje po to zeby uwiarygodnic spadek kursu. No bo jak inaczej przekonac nas,
drobnych do oddania akcji. Poza tym musza zniechecic niecierpliwych. To jest psychologia.
Widzisz na swoim przykladzie, ze zaczynasz miec watpliwosci, czy ta spolka w ogole odbije.
Wiesz ilu jest takich, co powiedza dosyc, wywala swoje akcje, bo widza, ze cos innego rosnie, wiec lepiej zamknac ze strata tutaj i wskoczyc do innego pociagu. A wrocic zawsze
sie zdazy jak bedzie odbijac. Dlatego cierpliwosci, a jak ktos jej nie ma, to trudno, niech sprzeda jak musi.
Pozdrawiam.

Przygotowanie pod dalsze spadki juz jest. Tylko sytacja na gieldach nie sprzyja, bo za
spokojnie. Ale na 1,49 stoi juz kupno ponad 100 tys. akcji rozbite na kilka zlecen. Niezla sciema, bo to pewnie jeden zleceniodawca je wystawil. Kiedy beda sprzyjajace okolicznosci, to sprobuje wszystkich przekonac, ze przelamujemy 1,50 i trzeba oddawac akcje. Niecierpliwi na pewno sie znajda i cos mu wpadnie do koszyka. Najwazniejsze, ze
bedzie mogl bezkarnie wywalic troche swoich akcji, bo sprzeda je sam sobie. Pozniej jeszcze kilka sesji przytrzymania kursu ponizej 1,50 zeby zebrac tanio i jazda do gory
pod swiateczne nastroje. Scenariusz wydaje sie byc logiczny.

Widze, ze jednak moj scenariusz zaczyna sie realizowac i idziemy w kierunku 1,45.
Na sile bo na sile, ale jednak. Drobni inwestorzy nie chca sprzedac, a kurs sie osuwa.
Moi drodzy nie dajcie sie sprowokowac do wyprzedazy, bo bedziecie musieli odkupowac duzo drozej. Wystarczy przetrzymac gierki grubasow. Oni sprzedaja sami sobie swoje akcje.
Sledze codziennie notowania dudy i widze, ze ktos wyrzuca akcje a z drugiej strony ciagle
wystawia zlecenia kupna. Tak jakby chcial nam pokazac sprzedawajcie, bo widzicie ze inni sprzedaja. Nie dajcie sie nabrac.
Pozdrawiam.

Nie moge wstawic wykresu, bo nie mam w tej chwili zadnego aktywnego programu na moim kompie, ktory umozliwi mi kopiowanie i wstawienie tego obrazka. Podpowiem ci tak :
poprowadz linie od dolka z 08.02.2010 na wykresie swiecowym. Uwazam, ze tam byl tegoroczny dolek do ktorego juz nie wrocimy. Po drodze oprzyj linie na podstawie swiecy
z 12.03.2010. Dalej wykres powinien dotknac knota swiecy z 21.05.2010. Pozniej linia pieknie przechodzi miedzy dwiema swiecami z 08.06 i 09.06.2010.A na koniec linia ladnie podpiera od dolu kilka swiec obok siebie od 25.08.2010 do 27.08.2010. Przed i po tych datach sa jeszcze swiece ktorych knoty prawie dokladnie dotykaja tej linii. Takie duze zageszczenie akurat mamy w tym miejscu. No i wreszcie ten ostatni spadek na 1,44 prawie dotyka tej linii. To jest moj pomysl. Nie musi sie sprawdzic, ale uwazam, ze ma szanse.
Pozdrawiam Tereso.

Witam serdecznie !
Wyglada na to, ze czeka nas zjazd w okolice 1,45. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazuja i wykresy rowniez. Wystawilem juz koszyczki i czekam az sypacze wrzuca.
Rozumiem, ze chca zarobic wiecej i kupic taniej od tych co spanikuja. Ja tez chce
skorzystac z okazji. Grubaski spychajcie szybciej, zeby nie trwalo to wiecznosc.
Pozdrawiam.

Nie wiem kiedy ludzie przestana bujac w oblokach i marzyc o ropie znalezionej przez Petrolinvest. Nic nie znajda, bo nigdy jej tam nie bylo.Jedynie jakies sladowe ilosci bez znaczenia. Pan Krauze jest super cwaniakiem. Pokazuje jak mozna majac spolke gieldowa
powiekszac swoj majatek osobisty. We wszystkich swoich spolkach robi prywatne emisje
dla siebie po duzo nizszej cenie od rynkowej, a pozniej pozbywa sie tych akcji dodatkowo dolujac kurs. Zadna lokata nie dala by takiej stopy zwrotu jak te zabiegi. A rynkowych graczy traktuje jak dojne krowy i wysysa jak cytryne. W koncu kiedy sie okaze, ze ropy nie
ma, to zmieni profil dzialalnosci i powiedzmy tak jak Skotan zacznie mamic inwestorow
o potencjalnych ogromnych zyskach z produkcji drozdzy. Bo co to za roznica drozdze czy ropa. Wazne, zeby doic kogos jak sie da. A chciwosc ludzka jest tylko pozywka dla takich cwaniakow. Mozna zyc z emisji akcji,a sama spolka nigdy moze zyskow nie przynosic. To jak perpetum mobile. Nic nie wkladasz, a ciagle wyjmujesz. Genialne w swojej prostocie.

Rzeczywiscie Krauze to cwaniak, ale to inwestorzy daja mu sie oszukiwac. On ciagle robi nowe emisje akcji, a ludzie
dalej nimi chca handlowac. Dla petrolinvestu to juz alfabetu zaczyna brakowac na nowe serie, a na biotonie po 30 mln akcji na kazdym groszu stoi. Petrolinvest to taka wydmuszka, firma widmo. Niby szuka ropy naftowej, tylko ze nigdy jej nie znajdzie, bo tak naprawde jej tam nie ma. Nie licze sladowych ilosci. Nie zbankrutuje, bo jak spadnie na dno, to zmieni
profil dzialalnosci, tak jak skotan np. i dalej ludzie beda kupowac. Interes musi sie krecic. Oczywiscie mozna by zrobic bojkot
i nie handlowac akcjami jego firm, ale badzmy szczerzy, czego my inwestorzy bysmy nie zrobili, zeby zarobic. Jak
bedzie trzeba i przyniesie to korzysci, bedziemy kupowac akcje firmy sprzedajacej dzialki na ksiezycu. Pozostaje tylko
uwazac co sie kupuje i kiedy sie kupuje, bo na wszystkim mozna zarobic. Wazny jest moment wejscia i wyjscia, bo takie
spolki jak petrolinvest nie nadaja sie na dlugoterminowe inwestycje. To czysta spekulacja, wiec kto szuka inwestycji
na longa powinien wybrac sobie bezpieczniejsze aktywa i takie, ktore dzialaja w sferze realnej gospodarki, a nie w swiecie
marzen, iluzji i obietnic. Powodzenia w dokonywaniu trafnych decyzji inwestycyjnych.