chirdzjac

Terapia hiperbaryczna to specjalistyczne komory gdzie uzyskuje się znacznie podwyższone ciśnienie niż w otoczeniu , wtedy można podawać tlen po ciśnieniem który lepiej przenika do wszystkich tkanek. Nie można tego efektu uzyskać w namiotowych komorach brezentowych a działanie takiego urządzenia można porównać do solarium. Z tego co zrozumiałem z prospektu firma ma obsługiwać brezentowe komory wykonane przez chińskiego kontrahenta.Czy to się przyjmie? Mam wątpliwości czy to będzie skuteczna terapia czy kosmetyczna nowinka.

Moim zadaniem trzeba przede wszystkim odpowiedzieć na pytania dlaczego Braster po debiucie poszedł do góry a potem poleciał na łeb i szyję.Jakie jest zdanie kolegów na ten temat.
Powodzenie sprzedaży urządzenia zależy od tego jak firma to zorganizuje. Nie wiem czy nie lepiej jest wypuścić tester w formie prostego urządzenia alarmującego ze w sutku coś się dzieje, i taką informację będzie mógł odczytać każdy. Budowanie skomplikowanej sieci telemedycznej, abonamenty itp. podroży eksploatację, a specjalista w centrali i tak będzie musiał skierować na dodatkowe badania przed decyzją o zabiegu chirurgicznym.
Idea testera jest rewolucyjna i może od zastąpić stosowaną obecnie subiektywną samokontrolę polegająca na własnoręcznym obmacywaniu sutka w poszukiwaniu guzków.Tester może też dać dużo wcześniej informację o obecności podejrzanego ogniska, którego jeszcze nie można wyczuć palcami.