Tak od tygodnia patrzę z niedowierzaniem na to wszystko i wydaje mi się, że ciągle jestem głupi. Może walnę trywialnym stwierdzeniem, ale wszelkiego rodzaju analizy biorą w łeb i w takiej sytuacji dywagowanie na temat przyzczyn, czasu trwania jest niestety bezsensowne. Poważnie należy brać pod uwagę tylko chciwość i strach. 90% ludzi "inwestuje" kierując się nie potencjalnym zyskiem spółki, ale możliwym do osiągnięcia zyskiem. Pytanie jest teraz jedno jak długo strach, będzie wygrywał z chciwością (zauważcie, że to wszystko może być pretekstem do, moim zdaniem, jakże potrzebnych oszczędności). Pozdrowienia dla wszystkich zdołowanych.
|
|
Temat:
TAURONPE
5,54 Już jest, ale co, mam kłamać, że będzie inny  ?
|
|
Temat:
TAURONPE
Sytuacja wygląda coraz ciekawiej. Do tej pory myslałem żeby wziąć "należne" 8-12% na debiucie, niech żona tez ma coś z giełdy, a z drugą połową papierów poczekać jakiś czas, np. do 5-tego. Teraz raczej skłaniam się, żeby z 1/2 poczekać na rozeznanie rynku, a resztę zamrozić. Mam niejasne wrażenie, że gram w loteryjkę, jedynym pocieszeniem jest fakt, że chyba stracić nie można, a jeżeli tak to niedużo.
|
|
Temat:
GANT
Oglądając ten wątek wydaje mi się,że przestaliśmy rozmawiać o GANT i deweloperach, a zaczęliśmy o kryzysie... i słusznie. Dopóki nie określimy w jakim horyzoncie czasowym kryzys się skończy będziemy mieli skrajnie różne pomysły na spółkę i branżę. Wydaje mi się, że ten papier jest kiepski na trudne czasy. Liczba sprzedawanych mieszkań gwałtownie i niezauważalnie nie skoczy w górę, bo nie ma ku temu żadnych podstaw (w hasła, że przy tanim PLN nas wykupią nie wierzę), więc kupić jeszcze zdążymy. Osobiście giełdę obserwuje z punktu widzenia zakładającego/kupującego firmę: najpierw wymyślam na czym mogę pewnie, szybko, dobrze... zarobić; a potem szukam spółek odpowiadających moim przemyśleniom. Gant do nich nie należy, to pierwsze, a drugie to, zgadzam się z brakiem transparentności tej spółki, ale może to ja kiepsko szukam cy cuś
|
|