Mam 15 lat doświadczenia w IT więc się wypowiem. Na razie wiemy, że:
1. Było bardzo poważne włamanie o czym świadczy to, że sprawca dostał się do sieci wewnętrznej i zaszyfrował część urządzeń (co potwierdzają Redsi w swoim oświadczeniu).
2. Sieć wewnętrzna jest odizolowana od świata. Poglądowy obrazek poniżej.
3. Bezpieczeństwo sieci wewnętrznej opiera się na tym, że nikt z zewnątrz nie dostanie się do środka. W sieci wewnętrznej normy bezpieczeństwa są o wiele luźniejsze. Przykładowo, często zwykli developerzy mają sudo (uprawnienia admina) na serwerach.
4. Jeżeli komuś udało się spenetrować sieć wewnętrzną to najprawdopodobniej udało mu się dostać do kodu źródłowego. Spakowany kod źródłowy nie zajmuje dużo miejsca, więc można go szybko skopiować.
5. Jeżeli chodzi o poufne dokumenty i maile to są duże pliki. Trzeba wiedzieć czego i gdzie szukać. Nie wiemy kiedy doszło do włamania i jak długo hakerzy mieli dostęp. Jeżeli odpowiednio długo to mogli skopiować wszystko jak leci i dopiero później będą analizować co właściwie zdobyli.
6. Zdobycie kodu źródłowego ułatwi hakerom znajdywanie dziur. Dla single player które nie łączy się z siecią to nie jest wielki problem, ale może być problemem dla wersji multiplayer CP2077. Dużo zależy od tego jak Redsi zrealizują multiplayer-a. Na tym się akurat nie znam więc się nie wypowiadam.
7. Redsi sami mogą obecnie nie wiedzieć co wyciekło.

kliknij, aby powiększyć