Patrząc na tą nadgorliwość wyprzedaży na GPW,nie wyobrażam sobie co by się działo z polskimi akcjami,gdyby dopuszczono na nich krótką sprzedaż
Wracając jeszcze do stanów,prawdopodobnie nie dopuszczą do tej recesji,tym bezmyślnym dodrukiem.Co pewnie na krótką metę stworzy jakieś pozory stabilizacji.Może nawet mini hossa się pojawi.Ale na dłuższą metę...
"Fortuna favet fortibus"