RSI na 06-10-2008

Zacząłem przeglądać na poszczególnych spółkach
Spasowałem
Coraz więcej jest na 30 lub poniżej
SZOK!

Lubie ten...
Do tego "coś musze wiedzieć o spółce"
A jeszcze jako tako wykres ma dać chęc do odpalenia panelu banku..

Załozyłem wątek bo już nie pamiętam aby RSI co spółkę tak nisko było.

Z drugiej strony to nie chce nic mówic ale skoro mnie prowokujesz ;) Marzy mi się taki kurs on-line z analizy technicznej
Dajemy wykres i zaczynamy robić wspólnie analize. Taką możliwość daje nam net. Wiem, wiem każdy ma mase spraw, zaganiany, zajęty ... ale zimą może? jak się trend zmieni w ramach "z kolegami wymiany doświadczeń" ;)

Przemyśl "Wodzu"
Masz tu na portalu naprawdę "kwiatki"
Nie wiem czy się połpapałeś ale zagflądają do Ciebie naprawde dobrzy technicy
Jak ich namówisz zapisuje się na kurs nawet za kase
Powaznie pisze
I chyba za dużo dzisiaj wogóle pisze ;)
Sorki Panowie

To zobaczcie, cci 20 sesji na dolarze, ponad 100 dolar przegrzany korekta, ale MACD przebił w długim okresie te swoja linię i wskazuje na długo okresowy wzrost, teraz ropa brent cci mocno poniżej -100 i nie można przewidzieć kiedy lekko odbije, ale MACD dłuższy okres spadków zapowiada. Ergo dolar się będzie umacniał. Może jak ktoś się na tym bardziej zna to skoryguje moją interpretację. Chyba nie trzeba pisać, że mocna waluta nie sztucznie naciągana przyciąga kasę na giełdę.

Edit. Do tego cci złoto ślizga się koo -70 może zrobić lekką korektę w górę choć to nie jest pewne, MACD długofalowo złoto down. Przy czym tak na oko w tych niestabilnych warunkach ten długi okres do korekty może trwać z miesiąc, a może i dłużej, ale dla bezpieczeństwa zakładałem, że po miesiącu może nastąpić korekta, czyli jak MACD wali w dół to z miesiąc zakładałem tendencję spadkową, warunki niestabilne więc nie ma co na wyrost przyjmować dłuższych spadków. Tak czy siak, na chłopski rozum, wychodzi mi, że kasa musi wrócić na giełdę za niedługo. Dla pewnego obrazu to jeszcze jakiś czas długo falowo obligację będą rosły, ale cóż wiecznie nie będą rosnąć, w tej chwili to jedyne miejsce gdzie może się ukryć kapitał i pewnie właśnie teraz tam się ukrywa i czeka, ale czekać wiecznie nie będzie.

Edit2. Trochę o metodologi. Moja zabawa polegała na zabawie w chowanego pt: gdzie się schował kapitał. Przyjąłem, że może się schować na kilku rynkach: akcji, obligacji, złota, surowców typu ropa itd (tu ropa była wyznacznikiem całego rynku). Do wyznaczenia krótkookresowych przemieszczeń kapitału przyjąłem wskaźnik cci (do 20 sesji), żeby widzieć korekty, czyli przykładowo ropa wyprzedana, kapitał na krótko bęc na ropę cena o 15 dolcow ropy up i kapitał z powrotem bęc na obligacje a ropa down. Do wyznaczenia długo okresowego zachowania przyjąłem wskaźnik MACD, który mi określił gdzie ten kapitał się czai by robić takie krótkie bęc i wyszło, że się czai w obligacjach i z miesiąc minimum się tam po czai z krótkotwałymi takimi bęc na rynki wyprzedane głównie złoto, ropa itd. Tyle, że z niego wyszło, że w dłuższej perspektywie kapitał na trwałe nie wróci do ropy i złota, może albo pozostać w obligacjach co na razie czyni albo wrócić do akcji. Teraz tylko czekać na mocne odwrócenie trędu w obligacjach i wychodzi mi, że jedyne miejsce gdzie na trwałe jest jakaś perspektywa wzrostu to rynek akcji. Oczywiście zakładam, że nie będzie jakiegoś jednodniowego krachu już na 777 pkt jonsa, a rosnący dolar mocno wzmacnia moje przekonanie, że jedyną perspektywą wzrostową jest rynek akcji, tyle tylko nie rozstrzyga to pytania kiedy wróci na ten rynek kapitał, czy za miesiąc czy za dwa czy za 6. Chyba to zależy od ustalenia czy plan Paulsona działa, a w miesiąc już powinny być efekty widoczne, pierwszym namacalnym jest powrót dolara do trędu wzrostowego jeśli przebije 58000 pkt index. Teraz do znawców AT, bo ja amator, co źle zrobiłem ? I oczywiście uwaga, szukanie kapitału nie miało wskazać sygnałów kupna i sprzedaży a jedynie odnalezienie przyszłych możliwych trendów, bo wskaźniki niestety bywają niezwykle niebezpieczne i do póki wyraźnie czegoś nie wskażą to mogą zawinąć w drugą stronę i strasznych szkód narobić.

Edit3. I jeszcze jedno by nie pisać w fefnastu wątkach na raz, gdzieś wyczytałem, że liczą na obeżnie stóp procentowych przez FED bo gospodarka stopuje, liczą i....myślę, że się przeliczą. Znów na oko laika, teraz obniżenie stóp miało by katastrofalne skutki, bo rynek finansowy jest niestabilny, usiłuje się utrzymać płynność zachowując stały poziom kredytów i pieniądza dłużnego, a zmniejszenie będzie miało ten skutek, że nie ustabilizowany rynek finansów znów zostanie rozbuchany w kredytach, jak to szybko niektórzy zapominają o braku płynności. Liczę więc, ale kto wie może się przeliczę, że tym razem (tzn. nie tak jak w latach 20 XXw) FED zachowa się rozsądnie, czyli najpierw stabilizacja rynku i zachowanie płynności na mniej więcej dotychczasowym poziomie, a dopiero potem obniżenie stóp. Aż tak się na tym nie znam, ale rozbuchanie kredytów niskimi stopami w sytuacji gdy ten rynek jest nie płynny do końca to dla mniej najlepszy przepis na katastrofę. Jeszcze nie tak dawno te tzw: rynki buczały gdy FED nie podniósł stóp w obawie o rozwój gospodarczy, a teraz jaka nagła zmiana obniżka by przyśpieszyć gospodarkę, a nawet nie wiedzą czy będzie czym płacić, rozsądnie więc chyba jest poczekać i zobaczyć czy plan działa czyli czy utrzymuje płynność, wprowadzić potem ograniczenia wobec beztroskiego udzielania kredytów, a na końcu zmniejszyć stopy, a nie na odwrót. Też pytanie do znawców, czy dobrze myślę ?

Mam obawy że bedzie trzeba ustawić pomiędzy 20 a 10...

błąd...prosze spojrzeć na konstrukcję matematyczną RSI
Granie przeciw trendowi to sztuka dla doświadczonych...

Szanowny uzytkowniku Dapi,

Zwracam sie z uprzejma prosba o niewypowiadanie sie na tym forum w sposob, ktory nieuchronnie prowadzi do konwersacji na poziomie smietniska jakim jest forum Parkietu, czy inne polskie gieldowe fora. Stockwatch pod wzgledem jakosci wypowiedzi jest wyjatkiem i chcielibysmy by takim pozostal. Dlatego uprzejmie prosze o wypowiedzi konstruktywne, uczace czegos mniej doswiadczonych uzytkownikow oraz uprzejme. Lapidarne jednozdaniowe krytyki o charakterze werdyktu i powolywanie sie na tajemnicze konstrukcje matematyczne RSI (ktora nawiasem mowiac jest prosta jak drut i niewiele z niej wynika, a juz na pewno nie sila trendu) nie sa zbyt pomocne mniej doswiadczonym. Przed wyslaniem nowego postu tutaj prosze zastanowic sie czy mozesz komus pomoc lub kogos czegos nauczyc. Dobra krytyka - szczegolnie konstruktywna - jest sztuka bardzo trudna.

Pozdrawiam serdecznie,
MarginCall

Witaj,

To wedlug mnie wartosciowe forum i bardzo nie chcialbym zeby przypominalo inne (pelne badziewia) fora. Podziel sie z mniej doswiadczonymi dluzszymi analizami, zapros znajomych zajmujacych sie gieldowym tematem... A wszyscy uwazajmy by forum nie obnizalo swej jakosci i uzytecznosci.

Pozdrawiam serdecznie,
MarginCall

P.S. Opis wskaznika w polskiej Wikipedii jest po prostu bledny. Nie pierwszy i nie ostatni to blad w Wikipedii... Przelacz sie na jezyk angielski w wikipedii - po angielsku opis RSI jest juz wlasciwy.

"The Relative Strength Index (RSI) is a financial technical analysis oscillator showing price strength by comparing upward and downward close-to-close movements."

Dla mnie jest to równoznaczne w sensie definicyjnym.


Tylko że pies drapał definicje.
W tym wszystkim chodzi o praktyczne zastosowanie które da zysk.

Jeżeli wskaźnik przebywa w górnej części oscylacji to mamy do czynienia z silnym trendem rosnącym.
Wnioskowanie inne uważam za błędne. W przypadku silnego trendu wskaźnik przebywa powyżej 70 przez dłuższy czas w przypadku trendu spadkowego poniżej 30. I to wskazuje na silny trend a nie na okazję do kupna długiej czy krótkiej pozycji na rynku.
Więc wniosek przedstawiony przez Jarbasa jest samobójczy...co przetestowałem. I przed tym przestrzegam.
Część pracy DeMarka jest na tym oparta co też jest dyskusyjne...na czasie przebywania oscylatorów w odpowiednich rejonach.

Zysku nie przynosi kupowanie czegoś tanio tylko kupowanie drogo aby sprzedać drożej {siła trendu}. I to jest wiedza praktyczna z tego akurat zakresu. To że spółka na rynku wyceniana jest drogo to znaczy że rynek przypuszcza że będzie jeszcze droższa. Granie przeciwko rynkowi jest graniem przeciwtrendowym które jest oczywiście możliwie ale z pełną świadomością zagrożeń i zarządzaniem ryzykiem.
Nie wnikam tutaj w współne zastosowanie AF i AT. Odnoszę się tylko do sygnałów z AT. {to w kwestii tanio- drogo}

Witajcie,

Na szybko, bo mi sie sesja w stanach rozkreca:
Drogi Dapi:
- jezeli chodzi o definicje to "price strength" nie rowna sie "trend strength". RSI mierzy 'sile' zamkniecia wzgledem kolejnych zamkniec w tyl, a trend to uklad pivotow. Ale slusznie piszesz, ze pies drapal definicje.
- dziekuje Ci za napisanie dluzszego wyjasnienia. Teraz i Jarbas i ja i wszyscy wiemy jaka koncepcja stala za Twoim jednozdaniowym lakonicznym sformulowaniem. Fajnie, ze sie rozkreciles - czekamy na wiecej.
- masz calkowita racje, ze samo osiagniecie poziomu 30, czy 20 nie jest zadnym sygnalem kupna.

Drogi wujku WatchDog'u:
- zaden poziom RSI nie powinien sam w sobie sugerowac kupna. Korzystanie z RSI (jak i kazdego oscylatora) musi byc czescia wiekszej strategii. Natomiast jako narzedzie preselekcji RSI powinien byc uzyteczny. /Choc ja osobiscie tego wskaznika nie lubie./
- trend ma zasadnicze znaczenie. I w przypadku oscylatorow najlepiej jak go... nie ma. Nie ma nic piekniejszego niz 'bracket'owa sytuacja. Kiedy to kupuje sie extrema, a cena wraca do rownowagi (zwanej equilibrium). Na pogladowym obrazku sytuacja zaznaczona malymi koleczkami.
- jezeli jest wyrazny trend to mozesz kupowac/sprzedawac extrema RSI zgodnie z trendem. Czyli tylko interesuja Cie wysokie wartosci RSI w trendzie spadkowym, a niskie we wzrostowym. Na pogladowym obrazku sytuacja zaznaczone elipsa.


kliknij, aby powiększyć


A teraz Panowie wybacza - ESZ08 spadl wlasnie 20 punktow w niecale 10 minut - pora zarobic trejderski zold...

Powodzenia w trejdach
MarginCall