PARTNER SERWISU
cttdhsdh
30 31 32 33 34

Up or Down

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 27 marca 2012 00:04:10
opennetpr napisał(a):
Wig20. Koń jaki jest każdy widzi. Ruch mocny, zgodny z oczekiwaniem, siłą rozpędu może jeszcze pociągnie, ale nie jest przekonywujący. Tzn przekonanie wzrostowe jest, ale kasa topnieje która by to przekonanie wspierała.


Kasa im topnieje, a i maj coraz bliżej. Jeszcze miesiąc i znowu będzi amerykańskie zdziwionko niczym amerykańska pobudka po amerykańskim śnie - Sell in May and go away.
Nasi jednak postanowili się w tym roku nie dać zaskoczyć i od paru miesięcy przygotowują się do nadciągająctch jak koniec świata wakacji.
Juz jesteśmy dobrze przygotowni, a będziemy jeszcze lepiej....
...a jak Not talking
Edytowany: 27 marca 2012 00:22

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 27 marca 2012 22:16:10
Gdy chodzi o perspektywę dłuższą roku może paru miesięcy, za pewnik przyjmuję potężne załamanie na giełdach światowych. Obecnie 75% spółek notowanych na nyse ma wygenerowane sygnału kupna. Nie ma więc bata, to szczyt technicznej hossy a jak coś jest w górze to prędzej czy później spadnie.
Termin, co bardzo jednak ważne, nie jest znany, choć gdy się zacznie, trudno będzie to przeoczyć.
Natomiast polska giełda przynajmniej z perspektywy wig20 chyba jest dobrze przygotowana do tąpnięcia, tzn: postrzeganie wartości spółek jest dość wyważone, choć co to znaczy wyważone różnie może oznaczać.
W perspektywie dnia, ale tylko jednego, dziś jeszcze delikatne wzrosty były, ale dołącza coraz więcej oznak wskazujących na ich znaczące wyhamowanie, wg. mnie subiektywnie na znów odwrócenie krótko okresowego kierunku. Kiedy zaś to nastąpi, nie jestem w stanie powiedzieć. Nad dobrym timingiem trza jeszcze trochę popracować, nie mniej jednak sygnały są. Jutro przynajmniej otwarcie może być jeszcze pozytywne, a co dalej to już się zobaczy.

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 28 marca 2012 22:27:32
Dziś dzień taki że trudno powiedzieć. Z jednej strony można z wig20 zrobić dwa dni, choć nieco kupowania się pojawiło to jednak presja podażowa była już widoczna. Wig20 stara się jeszcze trzymać poziom, jak długo nie wiadomo. Pod koniec sesji wyraźnie zaś odwróciły się kontrakty, na ruch w dół, a przynajmniej takie czysto subiektywne mam wrażenie. Czy się ono potwierdzi zobaczymy dopiero.


opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 29 marca 2012 22:59:37
Dziś były delikatne spadki, raczej nie armagedon, do niego sporo brakuje. I jakoś tak znowu trudno to wszystko poukładać. Niby ruch w dół, niby wig20 bardzo słaby, ale zbliża się piątek, granice konsolidacji itd. Reasumując subiektwynie, i to bardzo wbrew logice. W przypadku ruchu w dół mocnego, mocniejszy opór ok. 2254 lub ewentualnie 2240, o ile takowy ruch ze względu na piątek wystąpi. Co prawda spadek dziś był zauważalny, ale kontrakty mimo wszystko nie pokazały aż tak silnego przekonania jak sam wig20. Chwilowo jeszcze nic złego się nie dzieje i za bardzo nie ma o czym dziś pisać.

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 29 marca 2012 23:56:13
Opennetpr,ale czy my aby na siłę nie wynajdujemy powodów do spadków?
To znaczy powodów Ci u nas,i w "Usiech" dostatek,(zawsze były,w każdym rynku byka,a szczególnie w obecnym)ale jak giełdy zaczną flaczeć(rachityczne wzrosty),na posterunku jest Ben.Wieczna hossa :)

Alegria techno-techno alegria.
Alegria-Joyful

Jest tylko 17 krajów,których kapitalizacja jest większa niż giełdowa wartość AppleAnxious .Obecna kapitalizacja Apple przekracza grubo 500 miliardów $.Przekroczenie owego pułapu udało się dotychczas tylko takim gigantom jak Microsoft,Intel,General Electric,Exxon Mobil i Cisco.
Udział procentowy Apple w S&P500 to ponad 4% i rośnie z megawyceną giełdową.
Sytuacja gdy jedna spółka osiągała kapitalizację powyżej magicznej bariery 500 miliardów,a zarazem jej udział procentowy w indeksie S&P przekraczał 5% miała miejsce tylko dwa razy:w 1999 Microsoft i 2008 Exxon Mobil.Jak sie to kończyło,niech każdy dopowie sobie sam(albo zerknie na wykres.
Apple jak fetysz,pieszczoszek funduszy inwestycyjnych,emerytalnych,hedge fundów,sztandarowa pozycja w portfelu renomowanych instytucji finansowych.Wykres w hiperboli.Jak to się ma dobrze skończyć?
Niektórzy analitycy(na szczęście nie nasi,amerykańscy)widzą Apple w cenie 1500-1650$.icon_biggrin


Open,dzięki że reanimujesz wątek.Pod moją nieobecność.Angel
"Fortuna favet fortibus"

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 30 marca 2012 00:26:18
Edit:
Jest tylko 17 krajów,których Pkb,przekracza 500 miliardów $.Niedawno Apple(kapitalizacja) prześcignął Polskę(około 460 miliardów),a ostatnio Szwajcarię(530 miliardów).
"Fortuna favet fortibus"

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 30 marca 2012 00:44:11
Ben nic nie pomoże. Kiedy rynek uznaje że wystarczy to wystarczy. Chyba jeszcze nie teraz, ale w Ameryce będzie bal, oj będzie bal. U nas, mam wrażenie, że od jakiegoś czasu, przed tym balem, zachodzi spekulanci zawijają kapitał z giełdy. Gdy zawiną, wówczas może być problem. Teraz jeszcze chyba nie, ale któż to wie na pewno. Nie śledzę giełdy amerykańskiej i jej spółek, ale to dobrze, że jednak jakaś sprawiedliwość rynku istnieje, bo przecież to właśnie ta firma wymyśliła okienka.

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 30 marca 2012 00:59:46
Chyba nie dostrzegłeś ironii w wymowie postu. :)
Bo ja to jestem taki dziwny byk,(tak tak,a jak niby wytłumaczyć moje zakupy na longa,a choćby i 30 lat,jak Buffett:)),że widzę wzrosty,ale czuję spadki.Albo inaczej,nie czuję tych wzrostów,zwłaszcza u Jankesa.
Wydają mi się conajmniej tak sztuczne jak rekonmendacja mojego ulubionego GS na temat okazji życia jeśli idzie o kupowanie akcji teraz.3some

10 % long 10% spekulacja 80% cash
"Fortuna favet fortibus"

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 30 marca 2012 01:07:06
Kapitalizacja giganta ma wpływ na indeks.Bez zasilenia Apple,S&P dalej włóczyłby się koło 1300 max.
"Fortuna favet fortibus"

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 2 kwietnia 2012 23:50:13
Swego czasu na jednym z wątków jeden z szacownych kolegów podniósł kwestię inflacji w Usiech:czemu taki dodruk pieniądza jaki już za kadencji profesora Bernanke doświadczyła amerykańska ekonomia nie spowodował conajmniej galopującej inflacji?
Pytanie o inflację jest ciągle otwarte,niestety.Natomiast czemu jej nie było do tej pory,jak na przykład w Zimbabwe lub w Republice Weimarskiej?
Odpowiem pytaniem na pytanie.A czy w Zimbabwe banki siedziały po pachy w derywatach,CDO,MBS-ach i innych wynalazkach?
Te właśnie dobrodziejstwa nowoczesnej inżynierii finansowej,(dzięki którym potężne ponadnarodowe korporacje finansowe kręcą lody ),będąc akceptowanym zabezpieczeniem zapożyczania się aż po lewar,przejęły funkcję pieniądza,jako jego ekwiwalent.Co wyparowało w deflacyjnym załamaniu 2008,zostało uzupełnione przez dodruk.Stąd inflacji na razie nie widać.Z naciskiem-na razie.
I znowu przerobimy sky is the limit,niekończącą się hossę,aż po krach.Rynki finasowe jak piramidy.System sam w sobie nie zarabia,jest deficytowy z definicji.To ludzie zarabiają,mają zarabiać.System jedynie wynagradza-pionierstwo założycieli.
Ponzi scheme,jak najbardziej legalny, z namaszczeniem państwa.
"Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 2 kwietnia 2012 23:58


opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 3 kwietnia 2012 00:55:02
Raczej nie będzie sky is the limit, choć jeszcze nie dziś. Trudno jest cokolwiek ocenić nie mając szerszych i głębszych danych, ja mogę ocenić ruch, lepiej lub gorzej. Patrząc z perspektywy rocznej, a więc nie pojedynczej sesji. Wig20 nie może przebić pewnego pułapu. Równocześnie otoczenie międzynarodowe czytaj giełdy w usa pozytywnie nastawione, prawie 80%BP na nyse. Przecież teraz powinien być zalew pozytywnych informacji. Inflacja jest, czyt. ceny surowców, to spore obciążenie dla realnej gospodarki. Na wig20, ale to tylko spekulacje, subiektywne odczucie, od jakiegoś czasu wyłazi duży inwestor, ale z rozwagą wyłazi tak by nie uszkodzić wizerunku gospodarczego kraju. Wróżyć z fusów co do czasu to niepewne, ale co do zdarzeń pewniejsze. Na tę chwilę w usa chyba jest szczyt wzrostów, być może wkrótce się odwróci ale indexy i tak będą szły jeszcze jakiś czas w górę, póki większość spółek nie będzie miała wygenerowanego sell. Generalnie rynek musi popracować trochę na tych wysokich wartościach, papier musi się przelać, aby większość zauważyła, że nie ma kto kupować. To trochę trwa i jeszcze potrwa. Gdy zaś chodzi jeszcze o inflację, aby ją odczuć, trzeba stosowanie zarabiać, tzn mało, jeśli żyjesz na określonym wysokim poziomie, to najwyżej zamiast 100 litrów oil kupisz 90, ale i tak nie odczujesz różnicy bo stać cię na 1000, co innego gdy stać cię tylko na 100.

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 3 kwietnia 2012 09:12:15
Na W20 działają chyba 3 czynniki:

1. Basel III - konieczność gromadzenia extra kapitałów przez europejskie banki do czerwca (to byłby ów "duży inwestor" wychodzący u Opennetpr). Równocześnie jednak "ktoś" wchodzi w to miejsce, bo nie ma mocnych spadków, prawda? Kim jest ten "ktoś" co do kraju (strefy) pochodzenia możemy się po części domyślać z układu dołków z ostatnich 12 miesięcy na WIG20 liczonym w USD. Tam chyba dość ładnie to widać...

2. Nasz lokalny problem - ciągły brak przestrzeni do obniżki stóp procentowych przez RPP przy jednoczesnym zbliżającym się spowolnieniu w Europie. Gdy ta przestrzeń się pojawi, spowolnienie nie będzie już miało znaczenia i GPW pociągnie za światem.

3. Złe postrzeganie niektórych, wybranych rynków "surowcowych" (np. Australia) przez świat. Polska z racji udziału miedzi i węgla i prostego przetwarzania surowców (Orlen, Lotos) w ogólnej kapitalizacji GPW, też może byc tym przypadkiem.

Generalnie - niemal wszędzie w Polsce widzę frustrację tym, że świat w górę, a my nie. Takie nastroje nie zapowiadają spadków, a raczej odwrotnie....To po prostu test cierpliwości, ktory trzeba przetrzymać Angel
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 3 kwietnia 2012 09:40:12
2. Nasz lokalny problem - ciągły brak przestrzeni do obniżki stóp procentowych przez RPP przy jednoczesnym zbliżającym się spowolnieniu w Europie. Gdy ta przestrzeń się pojawi, spowolnienie nie będzie już miało znaczenia i GPW pociągnie za światem.

No to raczej szybko nie pociągnie blackeye , bo od ubiegłego tygodnia najpierw Belka a potem inni analitycy raczej spodziewają się w najbliższej przyszłości podwyżki niz obniżki.
Belka się cieszy jak dziecko bo to umacnia złotego. Również z powodu rosnącej inflacji ten krok wydaje się bardziej prawdopodobny, natomiast z poziomu spółek oznacza to droższy koszt kapitałów i rosnące nadal problemy z płynnością o których ostatnio aż huczy.
Jeszcze inaczej mówiąc - chłodzenie gospodarki, a dla inwestorów konieczność przykładania coraz większej premi za ryzyko.d'oh!

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 3 kwietnia 2012 10:32:12
@ Buldi

Myślę, że raczej prędzej niż później sytuacja wewnętrzna w Europie wymusi na RPP ten (obniżkę) ruch.

Południe (Hiszpania Włochy Grecja) już praktycznie jest w recesji, co oznacza "chłodzenie" niemieckiego tempa. Dla merkantylnych Niemiec eksport na Południe nadal jest krytycznym elementem w utrzymaniu dobrego tempa rozwoju (stąd np. decyzja o finansowym wsparciu Grecji). Nasze tempo też w sporym stopniu zależy od niemieckiego, a korelacja polskiej produkcji z przesuniętym (chyba o pół roku w tył, o ile mnie pamięć nie myli) indeksem Ifo i ZEW jest dość duża.

Przyznam się, że trochę nie rozumiem, jak można oczekiwac w Polsce równocześnie spadku tempa rozwoju z zeszłorocznego ponad +4% do nieco ponad +2% r/r w tym roku, pamiętać o tym, co napisałem powyżej o Europie i jednocześnie uważać, że w Polsce jest miejsce jedynie na podwyżki stóp - a tak dziś mówi RPP.
Mam wrażenie, że to tylko taka słowna interwencja, próbująca ustnie zbić oczekiwania inflacyjne i wybić z głowy co niektórych proinflacyjne podejście do cenotwórstwa.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 3 kwietnia 2012 10:56:49
To jest rzeczywiście dziwne, ale cóż poradzić skoro interesy rządu nie idą w parze z interesami przedsiębiorstw.
Gdzie indziej uprawia się interwencjonizm mniej lub bardziej ukryty by zastymulować wzrost gospodarczy a u nas mniej lub bardziej ukryte dojenie spółek i inwestorów.

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 5 kwietnia 2012 23:13:10
Nasz giełdunia już odpoczywa do 10-tego,ale nie znaczy to,że nie będzie się działo.W Ameryce dwie sesje.W piątek tylko futures i obligi;w późnych godzinach podają niezwykle istotny i bardzo uważnie obserwowany miesięczny raport na temat stopy bezrobocia w USA.
Rynek akcji zareaguje na ten raport w poniedziałek.Jeśli będzie dobry,nie wpłynie znacząco na notowania,natomiast jeśli będzie gorszy niż przewidywania,to ryzyko spadków jest duże.
Ja daję sobie parę dni wolnego,sporadycznie zaglądnę na indeksy w poniedziałek tylko.

Wesołych Świąt.duckie occasion1 sunny
"Fortuna favet fortibus"

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 6 kwietnia 2012 00:28:34
Raport ADP wypadł wczoraj minimalnie słabiej niż w marcu, ale i tak trochę lepiej od oczekiwań więc nie spodziewał bym się jutro rewolucji w odczycie stopy bezrobocia.

A tym czasem do 10-go niech się dzieje wola nieba.
Jutro zamiast obserwować uśkowe stopy (bezrobocia), proponuję jajka na święta ubarwić.

Wesołych

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 7 kwietnia 2012 10:22:30
No i stopa bezrobocia spadła w usiech o 0,1% w stosunku do oczekiwań. W sam raz tyle by nie uruchamiać QE3, natomiast zmiany zatrunienia wypadły dramatycznie.
Praktycznie wszystkie uśkowe futy poleciały na te wieści w przepaść.
Mamy szczęście, że w poniedziałek nie będziemy uczestniczych w przedstawieniu, bo pewnie bylibyśmy znów liderami słabości, natomiast istnieje szansa że do wtorku sytuacja sie uspokoi.
Jeżeli nie - nadrobimy zaległości z nawiązką - jak na banana przystało.

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 8 kwietnia 2012 01:33:04
I to są właśnie te cuda statystyk fart .Bezrobocia spada.Hurra.:))
Po krótkiej euforii przychodzi otrzeźwienie i człowiek zaczyna stawiać sobie pytania.No dobrze,ale jeśli jest tak dobrze,to ...czemu jest tak źle?Według szacunków miał być przyrost ponad 200tys. nowych miejsc pracy(co wcale też nie jest jakimś szczególnie wysokim poziomem,bo żeby zapewnić zatrudnienie nowym rzeszom pracowników,nie licząc juz tych długotrwale bezrobotnych,miesięcznie powinno się tworzyć po 300-400 tys etatów)a faktycznie tych miejsc powstało 112tys.Tym raportem USA pokazują,że jesteśmy z powrotem w czarnej d...ziurze.
Po świętach sezon wyników..już nie tak dobrych?
Kolejna obniżka ratingu długu Jankesów przez Egan Jones do AA.Zupełnie chyba niezasłużenie(hihi),przecież wszyscy jeszcze mają w uszach spektakularną prognozę Goldman Sachs..W związku z tym,obniżka jakiejś pośledniej agencji ratingowej przechodzi niezauważona(zignorowana)-niesłusznie.
Dla mnie te "wołanie" Goldmana,kupuj,bo to okazja życia,znaczy ....sprzedawaj pkc.
Czy ci panowie ,którzy klientów banku nazywają muppet'ami(Angel )(czytaj-głupkami),nie widzą tego co widzi poślednia Egan,dług rządowy wynosi 100%pkb,czyli najwięcej od 1945,i przyrasta w tempie 10% rocznie,podczas gdy pkb rośnie 2-2,5%(a jeśli wliczyć inflację dobrodziejów z FED-u to wzrost jest ..ujemny); na koniec 2012 mamy dług rządu USA 106%pkb,i to pod warunkiem,że utrzymią wzrost na poziomie 2-2,5 %.A może być gorzej.

Czym tu się martwić,złoto wzrośnie,Bernanke "ilościowo poluzuje"-wieczna hossa....Szok.Anxious
Pomóżmy spekulantom!Akcja-istotny fragment budżetu amerykańskiego konsumenta,inwestora-lewitacja kursów ma wspomóc obywatela w błogim nastroju;utrzymaniu wysokiego poziomu dochodów i wydatków Jankesa,(konsumpcja-powrót do przeszłości:)),nie popsuć sentymentu ..i tak nam dopomóż B... ERNANKE.
Obawiam się o "integralność" turbowirówki(wycen).Anxious

p.s A miałem odpoczywać(od giełdy).Angel
"Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 8 kwietnia 2012 01:49

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 10 kwietnia 2012 00:17:45
Gospodarce Usa nic się i tak nie stanie, stać się może za jakiś czas indexom ale to chyba jeszcze nie ten moment, za dużo spółek rośnie tam, aby tak na raz zatrzymać tsunami wzrostowe, to musi trochę potrwać. Dla nas te dane gdy chodzi o Polskę, mają znaczenie żadne, mamy własne kłopoty, a mimo wszystko index wig20 jest trochę w rozsądniejszej sytuacji niż poziom indexów w Usa. Gdy chodzi o wig20 to z zaciekawieniem czekam na sesję, ostatnie spadki czwartkowe, były na tragicznie wręcz niskich obrotach, co oznacza, że raczej ten poziom cen nie był atrakcyjny zarówno dla sprzedających jak i kupujących. Czy coś się zmieniło dopiero zobaczymy i oczywiście jak, bo na giełdzie nic za pewnik przyjąć nie można.
Edytowany: 10 kwietnia 2012 00:18

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


30 31 32 33 34

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,392 sek.

hxdtvxxz
lpggyfkh
ikxppvwj
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
nkaojtko
mzsdcexn
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat