Dawno mnie tu nie było, więc wracam. Ale jak już wrócić, to z hukiem, no więc będzie o BUMECH SA BMCWiększość wykresów ze stanem na wczoraj. Jeden (przedostatni) na dziś: 1) Nooo, ciekawy się ten Bumech zrobił. Technicznie powinien był dotrzeć do górnego ograniczenia tego czerwonego kanału i dopiero tam się odwracać. Nie docierając i próbując odwrócenia, pokazał istotną słabość...  kliknij, aby powiększyć2) RSI(14) daje już krzyczącą wręcz dywergencję na dziennym, potwierdzającą wniosek z pierwszego punktu: tu czai się słabość  kliknij, aby powiększyć3) Tygodniowe RSI także mocno wykupione i z wyraźną dywergencją  kliknij, aby powiększyć4) Aż sobie zrobiłem na szybko układy czasowe. Przyznaję - nie wchodziłem zbyt głęboko (wymagałoby trochę więcej czasu). Nie powalają na kolana, ale są całkiem przyzwoite. Na dniach kalendarzowych są wyraźniejsze:  kliknij, aby powiększyć5) Na dokładkę na sesjach. Jedna rymowanka 79/81 (max. dopuszczalnej różnicy plus minus 2 jednostki)  kliknij, aby powiększyć6) Dziś zajrzałem na wykresy intraday. Skupiłem się na wykresie 360 min Wzrost o 24,7 zł trwający 23 świece na 360ce to całkiem niezły squaring Ganna 1:1, pokazujący, że ruch od 57,25 do 81,95 trzeba traktować jako zakończony  kliknij, aby powiększyć7) Interpretacja sytuacji: Papier słabnie i to jest jasne. Czy to koniec wzrostów? Nie, ale czas na odpoczynek. Jeśli wejdzie teraz w trend boczny między powiedzmy max. 53 a 82 zł będzie to dowodem jego siły. Jeśli spadnie poniżej 53 zł, oznaczać to będzie jego poważniejsze techniczne osłabienie. Na wykresie poniżej prostokątem zaznaczyłem strefę, w której powinny uaktywniać się Byki, jeśli korekta będzie grana typowo dla silnego papieru. Takie korekty to bardziej czas niż ruch ceny: gdy silny papier wyjdzie zbyt szybko za daleko, najczęściej przechodzi do konsolidacyjnego ruchu bocznego. W takich korektach papier nie traci dużo na cenie, raczej przez pewien czas porusza się "donikąd" czyli w bok, a w trakcie korekty odbywa się wymiana akcjonariatu: jedni (na ogół zarobieni) już z niego wychodzą, wchodzą inni, widzący potencjał na dalszy ruch w górę. Oczywiście nie ma gwarancji, że zaczynająca się korekta właśnie tak się rozegra, opisałem tylko typowy schemat dla papierów w podobnej sytuacji jak BMC obecnie. Po pewnym czasie BMC powinien kontynuować ruch w górę to jeszcze nie jest koniec hossy na tym papierze.  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
@KrewaCzy mamy przez to rozumieć, że Emiraty wzięły się za wydobycie gatunku ropy Urals u siebie i dostarczają go Holandii? "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Kakarotto napisał(a): Inny przykład to dezinformacja z Azowstalu. [...]Patrząc na to jak długo tam siedzieli i bronili się, musi być tam w podziemiach lub musiał tam być istny magazyn żywności i broni!
Jak mnie pamięć nie myli są tam bardzo rozległe, głębokie podziemne schrony ( Krewa, zapewne wiesz to lepiej - mylę się w tym temacie?), których praktycznie nie da się rozbić z powietrza konwencjonalnymi bombami oprócz głęboko penetrujących MOAB'ów (Mother Of All Bombs), którymi Rosja zdaje się nie dysponuje. Już na etapie przygotowań do inwazji, Ukraińcy uznali obronę Mariupola za b. ważną, spodziewając się (słusznie), że Rosjanie zechcą uzyskać w tym rejonie dostęp do Krymu drogą lądową i przygotowali się do niej starannie "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:A napisałbyś co Chiny niby zyskują na tej wojnie? Dla ułatwienia dodam - że niczego nie zyskują. Chiny to kraj, którego gospodarka oparta jest o eksport. Wszelkie niepokoje ograniczające spokojny przepływ towarów powodują, że tego rodzaju kraje tracą. I nie ominie to też Chin. Wojna sprawia, że nie tylko Rosja, ale i inne kraje nazwijmy to subtelnie - mniej demokratyczne, zaczynają być na cenzurowanym. W USA coraz mocniej podnoszona jest sprawa naruszania praw człowieka przez Chiny i konieczność tzw. decouplingu. Na tym znacznie mocniej stracą Chiny niż USA. Pojawią się cła na towary z Chin, sankcje itp. Coraz więcej krajów, pod wpływem USA będzie wycinało chińskie firmy z różnego rodzaju przetargów - przede wszystkim na sieci 5G. Np. wczoraj zrobiła to Kanada.
Do tego Chiny importują ponad 80% żywności i ponad 80% surowców. Trwająca wojna uderza w te dwa sektory najbardziej. Dla Chin to bardzo nieciekawa sytuacja. Zresztą widać to po działaniach chińskich władz, które - pomimo głupawej prorosyjskiej retoryki, starają się przestrzegać sankcji nałożonych na rosję przez USA. Co niby Chiny zatem zyskują na tej wojnie? Z tym "niczego nie zyskują" to ja byłbym ostrożny. Chiny zyskują słabego, uzależnionego od nich "partnera strategicznego", któremu będą mogły jeszcze więcej niż dotąd dyktować politycznie, z czego z pewnością skorzystają. Pamiętaj, że Chińczycy patrzą na politykę zagraniczną w perspektywie dziesięcioleci, tak, jak my na okresy kilkuletnie w takiej nie patrzy żaden inny kraj. A w tej perspektywie zyski są widoczne - właśnie rosnące uzależnienie Rosji od Chin. Na razie rzeczywiście grają ostrożnie (to zresztą stały styl Chin, gdy sytuacja z ich punktu widzenia wygląda niejednoznacznie) ale nie aż tak ostrożnie, by np. nie prowadzić dużych zakupów rosyjskiej ropy dla systemu chińskich rezerw strategicznych. Oczywiście zakupów po bardzo preferencyjnej dla Chin cenie: www.elrisala.com/2022/05/20/ch...Jeśli Chiny zdecydują się na to, co proponował im niedawno Zełenski (w skrócie i upraszczając: Chiny rozjemcą w konflikcie UKR/RUS) mogą zyskać status supermocarstwa, rozstrzygającego konflikty, dziś zarezerwowany tylko dla USA. Oczywiście jeszcze za wcześnie na to - obie strony (Rosja i Ukraina) nie są jeszcze gotowe do rozmów pokojowych, kończących wojnę, ale ten czas, gdy będzie to możliwe nie jest aż tak odległy. Poza tym Zachód będzie trzymał sankcje na dostawy wyższej technologii dla Rosji raczej długo i tę lukę Chiny zapewne wypełnią swoim sprzętem po odpowiedniej cenie. A że Rosja potrzebuje praktycznie wszystkiego - nawet podsufitki do Kamazów i blacha do puszek konserw są z importu, więc Chiny w nieodległej przyszłości dostaną dostawcę surowców, któremu mogą dyktować nierynkowe ceny, a jednocześnie dość spory rynek zbytu na swoje technicznie niezbyt zaawansowane, jak i bardziej zaawansowane produkty. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Jest jakiś indeks narastającej inflacji w USA od przynajmniej 50 lat? Chciałem go porównać z wyceną złota. Złoto jako zabezpieczenie przed inflacją - to dość popularne, niestety na ogół błędne myślenie. Złoto jest "zabezpieczeniem" przed inflacją tylko przez krótki okres czasu - w okresie, gdy inflacja wchodzi w fazę eksplozywną, typu 2 połowa lat 70tych. Wtedy rzeczywiście tak jest traktowane. Poza tym bardzo dużo zależy od fazy, w jakiej znajduje się przemysł wydobywczy złota, czyli dostarczyciel podaży. Gdy jest po dużych inwestycjach w nowe, dobre projekty, złoto może zupełnie nie reagować na inflację. Na ogół inflacja i złoto poruszają się dość niezależnie od siebie, co wynika z faktu, że inflacja monetarna (emisja pieniądza, zwłaszcza ponad poziom "naturalny" czyli wieloletni średni wzrost PKB + poprawka na demografię) ma do wyboru wiele różnych aktywów, nie tylko złoto. Przez ostatnie 40 lat większość inflacji monetarnej w krajach rozwiniętych szła w obligacje i akcje, więc CPI w USA (i nie tylko tam) był w trendzie spadkowym, co zawdzięczamy w dużym stopniu wzrostowi emisji instrumentów dłużnych i hossie na rynkach akcji. Teraz sytuacja się zmieniła i inflacja monetarna idzie też wyraźnie w surowce, czego skutkiem jest wzrost PPI i w następstwie także i CPI. Tu masz inflację CPI w USA ( źródło: Investing.com, możesz tam wejść i pooglądać, a nawet pobrać dane z tabelki, maksymalnie od 1970 roku):  kliknij, aby powiększyća tu dla porównania cenę złota spot (no prawie spot  XAUUSD czasem się leciutko różni) w układzie miesięcznym, za ten sam okres czasu:  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
bernie napisał(a):Paradoksalnie parę dni temu to samo czytałem na temat gazociagow Otwory gazowe nie mają problemu ciągłości produkcji - można je zamknąć (uwaga: rzecz dotyczy klasycznych złóż gazowych, nie znam szczegółów technologii gazu łupkowego w tym zakresie). 10 lat temu Polska miała 7 mld m3 gazu w złożach, gotowych do eksploatacji, "zamkniętych na korek". Wtedy nie opłacało się ich ruszać, bo rosyjski gaz był tańszy, dziś cena już nie jest argumentem. Obecnych stanów rezerw zasobowych w tym zakresie nie znam, ale podejrzewam, że się nie zmieniły lub lekko wzrosły. Polskie władze traktują złoża gazu w PL jako "rezerwę na czarną godzinę", z możliwością natychmiastowego ich uruchomienia w razie jej nadejścia. Obecnie roczne zużycie gazu w PL to ~20 mld m3, więc te rezerwy to jakieś 4 miesiące funkcjonowania Polski. Z otworami, produkującymi stale ropę rzecz ma się inaczej: ropa naftowa to mieszanina wielu frakcji lekkich i ciężkich, w tym i asfaltów. Im "cięższa" ropa, tym więcej frakcji, zbliżonych do asfaltów. Najwięcej ciężkich frakcji ma ropa wenezuelska - jej eksploatacja wymaga wpierw iniekcji lżejszego gatunku ropy do złoża i dopiero tak "rozcieńczona" ropa może być odprowadzana na powierzchnię. Jeśli zamkniemy na górze na dłuższy czas otwór, produkujący ciężką ropę, ryzykujemy jego "podsadzenie" ciężkimi frakcjami asfaltowymi, potem taki otwór może być nie do odzyskania, dlatego trzeba zapewniać minimalny, stały wypływ ropy, by zapobiec tego typu zagrożeniu.. Dla orientacji, o jakim koszcie mówimy: obecnie 2 km otwór do gazu łupkowego w Polsce, z pełną obsługą geofizyczną, odbiorem i utylizacją płuczki i urobku (np. co zrobić z solanką z otworu?), pozwoleniami środowiskowymi, dzierżawą terenu itd, czyli "usługa pod klucz" dla zamawiającego to ~10 mln USD. Podejrzewam, że ceny takiego otworu w Rosji dla obszarów południowych nie odbiegają znacząco od cen polskich (może niższe ceny środowiskowe, bo to jednak Rosja, nie UE), w przypadku obszarów arktycznych pomnożyłbym te sumy razy 150 - 200% "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
krewa napisał(a):Chodzą plotki zbliżone do prawdy, że Rosneft zorganizowała przetarg, na którym wystawiła do sprzedaży 5 mln ton ropy. Europejscy traderzy nie wystawili żadnego zlecenia kupna, zaś Azjaci i owszem, ale zaproponowana przez nich cena była nie do zaakceptowania przez Rosneft. Żadnego zlecenia nie było tez od indyjskich spółek państwowych. Produkcyjne otwory przemysłowe, wydobywające ropę naftową, mają jedną wadę - ich produkcja musi być stale prowadzona, choćby na minimalnym poziomie, ale nie może być przerwana, by nie utracić otworu (którego ponowne drążenie kosztuje sporo) To dlatego w kwietniu 2020, w czasie szczytu światowych lockdownów producenci ropy w USA akceptowali ujemne ceny na fizyczne dostawy surowca, byle tylko nie przerywać produkcji i zapewnić sobie jakikolwiek jej odbiór. Prawdopodobnie Rosja ma jeszcze rezerwy pojemnościowe w magazynach i to duże, ale wszystko może tu być kwestią czasu i skali spadku odbioru ropy przez klientów.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Vox napisał(a):Rubel mocniejszy o ok 15% niz przed wojną, cuda  kliknij, aby powiększyćczyżby Unia brała gaz i rope płacąc w RUBLACH? Rubel stał się walutą o ograniczonej wymienialności. Do tego Bank Centralny Rosji i rząd zastosował drakońskie środki, by powstrzymać ludzi od panicznej wymiany rubla na waluty gdzie się da. W skrócie wyglądało to tak: 1) Obie strony (Rosja i Zachód) prawie całkowicie zablokowały dostęp Zachodu do rublowego międzybanku. Obecna wymiana to już tylko cień tego, co było przed wojną, więc popyt i podaż z Zachodu nie jest już czynnikiem pierwszorzędnym, kształtującym kurs na rosyjskim międzybanku 2) Rosyjski Bank Centralny podniósł ratunkowo stopę % z 9,5 do 20%, co częściowo powstrzymało ciułaczy od ucieczki do walut i stworzenia tym samym runu na banki (parę dni temu RBC lekko obniżył do 17%, bo paniki nie było; prawdopodobnie będą dalej ostrożnie obniżać, bo 17% to nadal wartość zaporowa dla przemysłu) 3) Rząd zmusił wszystkie firmy, mające rezerwy dewizowe, do szybkiej sprzedaży 80% tychże na oficjalnym międzybanku (ten środek wygląda na najskuteczniejszy w zbiciu kursu rubla – gwałtownie wzrosła podaż, a wskutek ograniczeń nie było silnego popytu). To dość podobny środek do tego, jakim Janukowycz próbował stabilizować stały kurs hrywny w okolicach 1 USD = 8,20 UAH w 2013 roku. Także zmuszał firmy do szybkiej odsprzedaży walut na państwowym międzybanku. 4) Przez kilka tygodni zablokowano dostęp zwykłych ludzi do kupna walut po kursie, zbliżonym do międzybankowego - kantory nie mogły kupować waluty z banków po takim kursie, więc ustalały swoje ceny, ale walut miały niewiele i szybko znikały, kursy kantorowe chodziły w oderwaniu od międzybanku – to już niedawno przywrócono, bo sytuację uznano za opanowaną i brak zagrożenia kryzysem walutowym, stąd kursy kantorowe trzymają się obecnie w pobliżu tych z międzybanku 5) Jeśli mieszkasz w Rosji i dostajesz tam jakiekolwiek przelewy walutowe z zagranicy, są one przeliczane na ruble i w takiej postaci Ci wypłacane Walutą o ograniczonej wymienialności można dużo łatwiej sterować kursem, co też właśnie było robione, by zapobiec panicznej ucieczce od rubla w związku z wojną. Widać, że tę operację Nabiulina (była już szefowa BC Rosji) miała wcześniej przemyślaną i gotową na ewentualność sankcji Ale za chwilę zacznie mocno słabnąć dopływ walut do Rosji (już słabnie - sankcje!), więc może się zrobić ciekawie. Technicznie para Dolar- Rubel porusza się od kilku lat w takim kanale wzrostowym:  kliknij, aby powiększyćZbliżenie sytuacji na dziennym wygląda tak:  kliknij, aby powiększyćWygląda tak, jakby szykował się do powrotu do ruchu w górę (słabnięcie dopływu dewiz?) RSI na dziennym pozwala jeszcze na trochę spadków, ale one nie muszą się pojawić, bo wyprzedanie USD jest na tyle duże, że może już z tego miejsca wracać do wzrostów, zwłaszcza, że cena jest już w okolicy dolnego ograniczenia kanału z wykresów powyżej:  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
CD Projekt CDRPlan był napisać to wczoraj wieczorem, niestety żona miała nieco inne zdanie na ten temat Piszę więc dziś rano, przed sesją, w oparciu o wczorajsze (21.04.22) notowania. Potężny spadek akcji CDR w ciągu ostatnich 3 sesji przybrał kształt świecowej formacji 3 Czarnych Kruków (zachodzenie górnymi cieniami na korpusy poprzedzającej czarnej świecy uprawnia do zakwalifikowania do tego wzoru świecowego). Niektórzy nazywają też taki układ "formacją wodospadu"  kliknij, aby powiększyćKurs znalazł się już dość blisko wsparcia, tworzonego przez wcześniejszą "Strefę Zmiany Biegunów" - szczyt z listopada 2017 (127,39 PLN) zadziałał rok później jako obszar wsparcia dla dna (123,71 PLN) . Nieco poniżej tego wsparcia (~110-120 PLN - kwestia dokładności grafiki na PC )znajduje się linia trendu, ciągnięta po minimach jeszcze z 2008 i 2010 roku, ostatnia, broniąca trendu wzrostowego na CDR  kliknij, aby powiększyćW powiększeniu obszar najnowszych notowań wygląda tak:  kliknij, aby powiększyćDzienny RSI(14) ma już tylko 21 pkt. Przypomnę tylko, że w bessach lepiej jest używać jako stref wykupienia/wyprzedania rejonów 60/20 pkt zamiast klasycznych 70/30 pkt wg Wellesa Wildera. Mamy tu więc dość wyraźne wyprzedanie nawet jak na bessę, ale dywergencji -brak:  kliknij, aby powiększyćTakże tygodniowy RSI wskazuje na wyprzedanie papieru - ostatni raz poniżej 30 pkt był w maju 2021, gdy formowało się dno na poziomie 151,08 PLN, dość skutecznie stawiające Niedźwiedziom przez parę miesięcy opór, przełamane dopiero w ciągu ostatnich paru sesji:  kliknij, aby powiększyćMamy dość sporą szansę, że wczorajsze minimum na poziomie 127,80 PLN jest chwilowym ekstremum, które przez pewien czas nie zostanie pobite i dziś zaczęlibyśmy korygowanie w górę niedawnych spadków - jest kilka ładnych zależności cenowo - czasowych z tym minimum na poziomie dziennym (128 sesji dla 127,8 i 163 sesje dla ceny 163,2 PLN)  kliknij, aby powiększyći na poziomie tygodniowym - rymowanki 27/28 z ceną 127,8 PLN wyprowadzane od dość istotnych ekstremów:  kliknij, aby powiększyćW chwili gdy to piszę, TKO krąży w strefie127- 128 PLN, jest więc pewna szansa na utrzymanie się wczorajszego minimum. Ewentualne przesunięcie się w czasie tego minimum na dziś nie zmieniłoby obrazu cenowo/czasowego, pod warunkiem utrzymania się ceny powyżej 127,00 PLN (metoda dopuszcza plus minus 2 jednostki różnicy, a dziś byłaby 129 sesja od szczytu z 14.10.21) - jeśli to puści, trzeba będzie szukać innych układów). Ooo, widzę, że 127 puściło na starcie sesji, więc kwestię powyższych układów czasowych mamy już załatwioną  Jak widzę tu przyszłość? Jesteśmy bardzo blisko końca tej fali spadkowej - najprawdopodobniej jeszcze dziś zrobimy lokalne minimum, z którego powinno zostać wyprowadzone niezbyt duże odbicie:  kliknij, aby powiększyćPo nim spadki powinny wrócić, ale jest wysoce wątpliwe, by mogły mieć podobną dynamikę, jak w 3 Czarnych Krukach, będzie więc miejsce do wytworzenia się na dziennym i tygodniowym RSI dywergencji, pozwalających na zrobienie się poważniejszego dna, z którego wyprowadzone zostanie techniczne odbicie w górę. Miejsce formowania tego poważniejszego dna to albo test dzisiejszego minimum i coś w stylu "podwójnego dna W" ,albo zejście do czerwonej linii trendu. Minimalny zasięg tego odbicia widziałbym jako okolice 150-160 PLN ( różowa linia - obszar niedawnego, przełamanego z hukiem dna 151,08 sprzed roku) a maksymalny zasięg w okolicach niedawnych szczytów: 200-220 PLN. To, którą wersję odbicia Rynek wybierze, powie nam dużo o kondycji Byków na tym papierze. PS. Do dna bessy jest tu ciągle daleko!"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Jak teraz wygląda sytuacja na INCUVO? Jaki jest możliwy zasięg tej korekty? Na razie nie przyglądałem się bliżej. Pooglądam, jak znajdę trochę czasu. Dziś pracuję nad CDRem i chciałbym jeszcze dziś analizę tu umieścić, jeśli tylko dam radę "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
INCUVO Games IVO z NewConnectAż żałuję, że tak późno mogłem się poważniej zająć tą spółką - z zasady rzadko oglądam New Connect, najczęściej dopiero wtedy, gdy ktoś lub coś zwróci moją uwagę. Właśnie dlatego używam Ganna - żadna inna metoda nie jest w stanie tak szybko dać odpowiedź, że oto doszło do zmiany trendu ze spadkowego na wzrostowy. Ktoś, kto jest biegły w tych metodach, mógł w teorii jeszcze 9.03.22, w dniu formowania się dna na cenie 2,51, zacząć kupować te akcje:  kliknij, aby powiększyćCóż takiego tu mamy? Oto spadek o 4 zł i 18 gr od szczytu z 15.01.21 zajął rynkowi dokładnie 418 dni kalendarzowych! Czyli 1 grosz zniżki na każdy dzień kalendarzowy... Coś takiego Gann nazywał squaringiem 1:1 ceny i czasu. To jeden z najlepszych sygnałów zakończenia spadków, jakie znam. Z samego tego faktu nie można było wyciągać żadnych wniosków co do przyszłej siły wzrostów, które zaczęły się od 10 marca br., ale wcześnie uzyskana informacja o zmianie trendu też ma swoją bardzo konkretną wartość, prawda? Gdybym był kupującym tę spółkę na początku marca, podzieliłbym kwotę na zakup na 2 części, (równe bądź nie, to już sprawa drugorzędna): pierwszą kupiłbym zaraz po rozpoznaniu dna na bazie squaringu, ustawiając zlecenie Stop Loss 2-3 grosze pod dnem 2,51 PLN na wypadek połamania squaringu przez rynek, a drugą starałbym się kupić gdzieś na pierwszej korekcie lub konsolidacji w okresie 14-18.03, z podobnym poziomem Stop Loss (czerwony prostokąt); wszystko to oczywiście przy założeniu, że bardzo szybko rozpoznałbym dno na 2,51 dzięki squaringowi Ganna, co przecież się nie wydarzyło  kliknij, aby powiększyćChodziło mi tu bardziej o opisanie mojej typowej strategii działania, niż opowieść z cyklu "co by było, gdyby" i jaki to jestem zdolny Wróćmy do sytuacji technicznej na spółce. Rynek ładnie złamał ostatnią spadkową linię bessy, jaką Niedźwiedzie miały do dyspozycji:  kliknij, aby powiększyćco spowodowało silne wykupienie oscylatora RSI - prawie 80 pkt:  kliknij, aby powiększyćTo dość sporo nawet w mocnej hossie, z jaką mamy tu do czynienia, więc wkrótce (za 1-2 sesje?) powinien się tu pojawić krótkoterminowy szczyt. Zauważmy, że na RSI brak jest jakichkolwiek dywergencji, co wskazuje, że ów szczyt najprawdopodobniej nie będzie kończącym ruch w górę, a jedynie prowokującym krótką i najprawdopodobniej dość płytką korektę - ostatnia świeca jest pokazem siły popytu i nie sądzę, by owa korekta mogła zejść w cenach zamknięcia poniżej ceny ~5,30 - połowy tej wielkiej białej świecy, tzw. Marubozu po japońsku. Oczywiście zejścia ceny intraday pod 5,30 uważam za możliwe i realne, co nie znaczy, że one wystąpią Najprawdopodobniej rynek chce tu obecnie przetestować górną linię zielonych Wideł Andrewsa, zaczętych w minimum z 1 dnia notowań spółki:  kliknij, aby powiększyćChoć wydaje mi się, że bariera tworzona przez górną linię Wideł (około 6,40 - 6,50) powinna sprowokować korektę - mamy tu dodatkowo sąsiedztwo szczytów sprzed roku, z kwietnia 2021 (6,50 i 6,48 PLN), to nie mogę do końca wykluczyć, że popyt jest tak mocny, że spróbuje na poniedziałkowej sesji 11.04, przeskoczyć euforyczną luką tak owe szczyty, jak i historyczny rekord na tej spółce, czyli 6,69 PLN. Gdyby tak się stało, sugerowałbym wstrzymanie się z zakupami - RSI pokazuje, że szansa kontynuacji wzrostów bez korekty w takim układzie będzie bardzo nieduża, a kupowanie na euforii rzadko kiedy jest dobrym sposobem kupowania - lepiej zaczekać na korektę, która tu powinna pojawić się względnie szybko. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Widać skalę współpracy wywiadowczej z Ukrainą przez największe potęgi świata. Rosjanie ściągnęli grupę Wagnerowców z Afryki, żeby złapali i zabili prez. Zełenskiego. Niewiele z nich zostało.... Musieli być cały czas obserwowani, a gdy nadszedł odpowiedni czas, zostali Ukraińcom wystawieni na tacy. Oni tylko dokończyli sprawę gazetakrakowska.pl/wojna-na-uk..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Dziś co prawda Mosbirża zamknięta, ale ADRy i GDRy w Londynie hulają, aż miło:  kliknij, aby powiększyćZamrożenie zagranicznych rezerw walutowych i odcięcie od SWIFT spowodowało, że BC Rosji nie za bardzo ma czym bronić Rubla. W akcie desperacji rząd nakazał firmom sprzedaż walut w celu obrony kursu - sztuczka znana z Ukrainy, z czasów stabilizowania stałego kursu hrywni przez Janukowycza. Na jakiś czas pomoże, jeśli nie będzie paniki zwykłych Rosjan... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Riho Terras, były Szef Obrony Estonia, obecnie Europoseł, napisał taki oto tekst. Miejmy nadzieję, że to prawda, przynajmniej w większości. Na pewno widać, że rosyjskie natarcie prowadzone jest chaotycznie i z brakiem elementarnego szacunku dla logistyki materiałów pędnych i amunicji : 1) Informacje ukraińskiego oficera wywiadu o spotkaniu w siedzibie Putina na Uralu. Zgromadzili się tam wszyscy oligarchowie, żeby nikt nie uciekał. Putin jest wściekły, myślał, że cała wojna będzie łatwa i wszystko będzie załatwione w 1-4 dni. 2) Rosjanie nie mieli planu taktycznego. Wojna kosztuje około 20 miliardów dolarów dziennie. Rakiety są najwyżej na 3-4 dni, używają ich oszczędnie. Brakuje im broni, zakłady Tula i 2 Rotenberg nie mogą fizycznie realizować zamówień na broń. Karabiny i amunicja to najwięcej, co mogą produkować. 3) Następną rosyjską broń można wyprodukować za 3-4 miesiące – jeśli w ogóle. Nie mają surowców. To, co wcześniej było dostarczane głównie ze Słowenii, Finlandii i Niemiec, jest teraz odcięte. 4) Jeśli Ukrainie uda się powstrzymać Rosjan przez 10 dni, to Rosjanie będą musieli przystąpić do negocjacji. Ponieważ nie mają pieniędzy, broni ani zasobów. Mimo to są obojętni wobec sankcji. 5) Specjalna Grupa Operacyjna ALFA jest w pobliżu Kijowa od 18 lutego. Celem było zdobycie Kijowa i wprowadzenie marionetkowego reżimu. Przygotowują prowokacje przeciwko niewinnym cywilom – kobietom i dzieciom – by siać panikę. To jest ich karta atutowa. 6) Cały plan Rosji opiera się na panice – że ludność cywilna i siły zbrojne poddają się, a Zełenski ucieka. Oczekują, że Charków podda się pierwszy, więc inne miasta podążą za ich przykładem, aby uniknąć rozlewu krwi. Rosjanie są w szoku z powodu zaciekłego oporu, z jakim się spotkali. 7) Ukraińcy muszą unikać paniki! Ataki rakietowe mają na celu zastraszenie, Rosjanie wystrzeliwują je losowo, aby „przypadkowo” uderzyć w budynki mieszkalne, aby atak wyglądał na większy, niż jest w rzeczywistości. Ukraina musi pozostać silna, a my musimy nieść pomoc! Oryginał tutaj: twitter.com/RihoTerras/status/..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Obicie? W Rosji nie będzie na giełdzie żadnego odbicia. Tu każda informacja o kolejnych sankcjach to down Psychologia ludzi nie zmieniła się od co najmniej 50 000 lat. Ty w ten sposób twierdzisz, że ludzie stali się bardziej racjonalni. Nie stali się. Są tacy sami, jak 100 czy 2000 lat temu i reagują tak samo. Będzie ostre odbicie, niezależnie jakie nowe sankcje będą nakładać "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
@ Krewa W końcu i tak musi kiedyś odbić, więc do odbicia dojdzie. I prawdopodobnie w ciągu najbliższych 2-3 dni będziemy widzieć w Rosji ostry, może nawet i miesięczny rajd, znoszący znaczną część dzisiejszych spadków Pytanie co potem. A tu już nie wygląda to fajnie:  kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyć i dobrze będzie, jeśli wsparcie RTS'a z 2014 lub 2008 to będą te obszary, które Byki uznają za godne wykreowania dna.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Jeśli myślicie, że u nas jest panika, to zobaczcie np. rublowe wykresy Gazpromu:  kliknij, aby powiększyćalbo ŁukOila:  kliknij, aby powiększyćTo są spółki o renomie, zbliżonej do KGHM... To tak a'propos twierdzeń, jakoby blue chipy nie mogły nigdy tak mocno spaść. Jasne, że to rzadkość - dziś mamy największy krach w historii Mosbirży po wznowieniu działalności po CCCP Cytat:W Rosji od 46 minut obowiązuje zakaz krótkiej sprzedaży To nic nie pomoże. To nie jest zagrywka Krótkich, tylko panika Długich... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Rosyjski indeks dolarowy RTS już -34,4% (stan na 8.45) najwięcej w całej historii Mosbirży - przełamał minimum z marca 2020...  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Na razie mamy rządy paniki. Mosbirża (moskiewska giełda) początkowo zawiesiła notowania, ale o 8.00 polskiego czasu je odwiesiła. Stan dolarowego indeksu RTS na 8.10 to -19%, ale sytuacja jest bardzo dynamiczna  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Rosja zaatakowała Ukrainę. Wiem, że to cynicznie zabrzmi, ale jesteśmy o jeden mały kroczek od poważniejszego dna na rynkach akcji, zgodnie z XIX wieczną zasadą: " sprzedawaj, gdy gromadzą armaty – kupuj, gdy słyszysz ich huk". To taka odwrócona wojenna wersja znanego: kupuj plotki – sprzedawaj fakty. Pozostaje tylko chwilkę zaczekać, aż wysypie się podaż spanikowanych rozpoczęciem wojny. Amoralne? Można i tak to określić, ale rynki nie znają pojęcia „moralność”. Możemy się na to boczyć, lub zaakceptować jako fakt… Osobiście nie jestem cyniczny i współczuję Ukraińcom. Ale moje współczucie nie zatrzyma rakiet, lecących na Kijów i Charków, tak, jak moje oburzenie na Rosję nie powstrzyma rynku od zrobienia tego, co zazwyczaj w takich razach robi – pozwala na mocny, krótki paroksyzm podaży po czym pojawiają się Byki. Nic na to nie poradzę, że giełdowa psychologia mas jest właśnie taka. Rynek nie przejmuje się mną tak, jak nie przejmują się mną rakiety, spadające na Charków…. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Przeczytałem te dwa zdania kilkakrotnie, nawet po sylabach. Niestety, mój móżdżek nie ogarnął przekazu - każde słowo z osobna niby jest mi znane, ale złożyć tego w całość nie potrafię. Pomoże ktoś? Służę uprzejmie: nie tylko Rosja umie w dezinformację Druga strona pokazuje, że jak chce, nie jest w tym gorsza "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Krótko, ale tu nie trzeba dużych kombinacji: PLAYWAY kod PLWPLW przełamał istotną linię trendu wzrostowego i specjalnie się tym nie przejął:  kliknij, aby powiększyćAle nie to jest najgorsze - papier ma olbrzymi potencjał na Głowę z Ramionami RGR. Potencjał, bo dopóki nie będzie wyraźnego spadku pod tę różową linię, nie można mówić o RGR, a jedynie o potencjalnym RGR:  kliknij, aby powiększyćGdyby liczyć minimalny zasięg spadków klasycznie, czyli odejmując wysokość Głowy (~275 PLN) od potencjalnego miejsca przebicia ~365 PLN tak, jak przedstawiłem powyżej na wykresie, dostalibyśmy minimalny zasięg na 90 PLN. Uwaga - oba niebieskie odcinki są sobie równe, różnica długości to efekt skali logarytmicznej Nie jestem zwolennikiem takiego podejścia i proponuję dużo lepsze podejście procentowe: 1) Szczyt Glowy na PLW to 689 PLN 2) Odcinek Szczyt Głowy - Szyja (różowa linia) = 275 PLN 3)275/689 = 39,91% 4) 39,91% x 365 PLN = 145,7 PLN 5) 365 - 145,7 = 220 PLN Czyli minimalny zasięg potencjalnego RGRa to okolice 220 PLN, co dość dobrze korespondowałoby z rejonem minimum z marca 2020 (~193 PLN) Na razie mamy desperacką próbę obrony i zanegowania tej długiej czarnej świecy, która przełamała brązową linię trendu na tym wykresie.  kliknij, aby powiększyćPrzy okazji - na upartego można w strukturze powyżej brązowej linii próbować dopatrywać się trochę koślawego RGRa, co pozostawiam do samodzielnego ćwiczenia Choć nic nie jest jeszcze przesądzone, to obawiam się, że narysowany przeze mnie wyżej duży RGR wkrótce będzie mieć szansę się zmaterializować.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
|
|
Temat:
JSW
awz napisał(a):Od czasu kiedy agencje ratingowe dawały ocenę A toksycznym kredytom, doskonale zdając sobie sprawę jakiemu syfowi dają najwyższe oceny, a po wypłynięciu gówna na powierzchnię tłumacząc się, że "to była tylko nasza opinia" - tak właśnie postrzegam wszystkie rekomendacje i tylko tak warto je postrzegać.
To tylko opinia mająca realizować cele opiniującego lub zlecającego opinię.
Wymielą Kowalskiego ile się da, a za jakiś czas zapewne pojawią się opinie o 90-100 PLN. Sprawa jest prosta, jak budowa rumuńskiego cepa. 1) Wielkie fundusze spekulują na rynkach (każdym: obligacji, akcji, surowców itd.) w oparciu o pożyczony pieniądz, najczęściej USD 2) Gdy pieniądz jest tani (nisko oprocentowany) fundusze kupują na potęgę. Tak było w 2020 3) Gdy zapowiada się, że pieniądz będzie droższy, jak obecnie (wyższe oprocentowanie, trudniejsze warunki dostępności kredytu itd.) rozpoczynają sprzedawanie. Oczywiście każdy fundusz ma swój indywidualny próg, przy którym to zaczyna robić, ale rozłożenie procesu w czasie na poszczególne fundusze daje widoczne na wykresach dystrybucje. Podobnie też inwestorzy w produkcyjne dobra trwałe - ci również patrzą na koszt kredytu i hamują inwestycje, gdy widzą, że będzie dla nich zbyt duży. 4) Bieżące ceny surowców na kontraktach o najkrótszej zapadalności mają obecnie tylko znaczenie drugorzędne wobec perspektyw zaostrzania polityki monetarnej przez główne banki centralne, a przede wszystkim przez dostawcę rezerwowej waluty świata, czyli FED. Gdy FED zaczyna zaostrzanie, jest tylko kwestią czasu, że wszystkie instrumenty przejdą w spadki. Na surowcach dzieje się to najpóźniej - przechodzą do spadków jako ostatnie!!! 5)Stąd zdziwienie, że ceny akcji już spadają, gdy surowce jeszcze rosną i zdziwienie, że rekomendacje przy niższych cenach węgla koksowego były lepsze, niż obecnie, przy cenie dużo wyższej - po prostu ceny surowców są blisko swoich szczytów !!!! i rekomendujący antycypują już czas po tym szczycie! 6) "KNF się przyjrzy" - to rutynowa odpowiedź, nic nie znacząca. A skarżący takie rekomendacje do KNF powinni przestać się ośmieszać. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
BearHand napisał(a):W kwestii surowców i zachowania spółek surowcowych, proste nałożenie wykresów zastępuje wiele słów: Technicznie byki u steru dopóki niedźwiedzie nie wybiją OB. Trochę mnie zachęciłeś do wejścia głębiej i zastanowienia się nad korelacjami spółek górniczych. Od razu odrzuciłem Twój pomysł z Glencore' em (LSE:GBX) - trudno go porównywać z JSW, choćby dlatego, że to nie tylko wchłonięta węglowa XStrata, ale też i kopalnie cynku, ołowiu, miedzi, kobaltu niklu i chromu. Poza tym GBX zajmuje się na sporą skalę tworzeniem stopów chromu i manganu, produkcją energii i odzyskiwaniem złomu metali kolorowych. Przyznasz więc, że trudno stawiać GBX koło JSW - to zupełnie inne zakresy. Z tego samego powodu odpadają nasuwające się od razu nazwy, w rodzaju BHP Billiton, Anglo American, Rio Tinto czy Anglo Pacific - wszystkie te koncerny górnicze mają spore ramię węglowe z dużym wydobyciem węgla koksującego, ale to tylko ramię, nie będące główną dziedziną produkcji górniczej. Myślałem o firmach, mających zbliżony profil produkcji do JSW i zrobiłem przegląd takowych. Okazało się, że: - po pierwsze: wcale nie jest ich na świecie dużo. Większość wydobycia węgla koksującego pochodzi z górniczych konglomeratów wielobranżowych, dla których węgiel to tylko jedna z gałęzi. - po drugie: pomimo silnych wzrostów cen surowca, jest sporo spółek górniczych, wydobywających węgiel koksujący z dużymi problemami, widocznymi już na pierwszy rzut oka na wykres. Przykłady? Kanadyjska Corsa Coal czy mongolski, ale notowany w HongKongu MMC - Mongolian Mining Corporation. Tym spółkom wyraźnie coś przeszkadza w rozwinięciu skrzydeł i wzroście cen akcji. Co ciekawe, ruchy JSW od 2020 r. dość dobrze korelują z ich ruchami, choć JSW ma oczywiście zdecydowanie większą siłę względną. Zdecydowałem się przedstawić tu porównanie z 3 spółkami, notowanymi w USA. Pierwsza: Alpha Metallurgical Resources Inc (AMR) - bardzo podobna pod względem wielkości wydobycia do JSW (~13 mln ton) :  kliknij, aby powiększyćDruga, mniejsza: Ramaco Resources (METC)  kliknij, aby powiększyći trzecia: Warrior Met Coal Intermediate Holdco LLC (HCC):  kliknij, aby powiększyćZ niejasnych dla mnie powodów, to właśnie wydobywający tylko ok. 60% tego, co JSW HCC, ma ze wszystkich, oglądanych przeze mnie spółek czysto węglowych najlepszą korelację z JSW. Jest tu jedna istotna rzecz, która powinna Ci się rzucić w oczy od razu, co zresztą widać i na Twoim wykresie z Glencore ale i na wszystkich powyższych wykresach, jak i na tych, nie zamieszczonych przeze mnie: od szczytu z 19.10.21 JSW jest dużo słabsza od porównywanych z nią spółek; korekta jest znacznie głębsza i trwa wyraźnie dłużej, a odbicie po niej jest jak dotąd dużo słabsze i nie nadąża za podobnymi na świecie, czyli mamy klasyczną dywergencję z branżą. Jak zwykle na rynkach - rozbieżności w zachowaniu są ciekawe, bo często o czymś ostrzegają. Ta popaździernikowa słabość JSW zdaje się być wywołana czymś istotnym, czymś, co mocno pogorszyło widzenie spółki przez zagraniczny kapitał. Nie podejmuję się powiedzieć co to, bo nie siedzę w fundamentach firmy, ale rynek czymś jest wyraźnie zawiedziony. Cenami sprzedaży i podpisanymi kontraktami? Niedawną groźbą strajku i wyduszeniem podwyżek? JSW na razie porusza się wciąż w takim kanale:  kliknij, aby powiększyćale moim zdaniem tym razem nie dojdzie już do wybicia w tym ruchu ponad październikowy szczyt 62,48. O ile uważam, że to jeszcze nie koniec wzrostów od dna z 27.12.21, o tyle nie sądzę, by kurs dał radę wyjść ponad strefę 55-60 PLN, właśnie ze względu na tę widoczną od października słabość. Uważam że JSW weszła w dłuższy szeroki ruch w bok między powiedzmy 30 a 60 PLN i będzie się teraz wahać w sinusoidzie między tymi wartościami przez dłuższy okres czasu (miesiące) "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Miloszdobro napisał(a):15zł w 15 minut. Ktoś wie co się dzieje? Microsoft kupuje Activision za 95 USD/akcję co daje 68,7 mld USD za firmęi poszło falą po wszystkich grówkach "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
Cytat:Z tymi surowcami to jak z JSW czy giełdą, tyle opinii co ludzi: Cytat: Jest wiele powodów, dla których można przewidywać, iż hossa na surowcach dopiero się rozkręca. Szczególnie dobre perspektywy mają metale przemysłowe – wskazują zgodnie analitycy Saxo Banku i Goldman Sachs. To kwestia perspektywy. W długim terminie się z nimi zgadzam: hossa surowcowa dopiero się zaczęła w 2020 i będzie trwać co najmniej dekadę (jeśli nie dłużej), bo tyle trwały najkrótsze fale wzrostowe na surowcach. Ale po drodze są korekty, często sporych rozmiarów. Kontrakt na australijski węgiel koksujący na SGX (Singapur) raczej nie spadnie znowu do 100USD/t w najbliższych latach, ale już np. taki spadek do ~200 USD/t (czyli ok. 62% z obecnej ceny) jest jak najbardziej realny, jeśli się pamięta, że ruchy na rynkach surowcowych są znacznie b. gwałtowne niż na akcyjnych i mają znacznie większą zmienność....  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
Cytat:Nowe reko mBanku z dnia 17 stycznia 2022 dla JSW: redukuj - cena docelowa 35,88 (poprzednio: kupuj, cena docelowa 62,42) Źródło: pb Tak jeszcze w temacie powyżej dyskusji - rynek musi mieć pod co grać, zaznaczam spekulacyjnie. Czy jest coś lepszego jak świetne wyniki i rekordowe ceny surowca, który dana spółka oferuje? Pytanie retoryczne: jak długo jeszcze utrzymają się takie ceny węgla koksującego w sytuacji, gdy w Chinach mamy już spowolnienie gospodarcze pełną gębą, a przestraszony jego rozmiarem PBoC zrobił pierwszą od 2020 roku obniżkę stóp %? Jednocześnie w coraz większej ilości krajów EM, głównych nabywców węgla koksującego, albo mówi się o zaostrzeniu, albo wręcz już zaostrza się politykę pieniężną? Dodajmy do tego stojące za rogiem zaostrzanie polityki monetarnej w USA i obraz staje się jasny... Owszem, w chińskich portach znowu są zatory, spowodowane kolejnymi falami Covida i chińskim sposobem jego zwalczania (zamknąć wszystko i wszystkich), co na razie podtrzymuje cenę surowca, ale to kwestia paru tygodni, że te zatory będą odblokowane.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Witam w Nowym Roku. Wszystkim życzę jak najwyższego podatku z PIT 8c do zapłacenia w przyszłości za właśnie zaczęty rok 2022! Dziś na tapecie I FIRMA SA, kod IFI . To kolejna ciekawa firma, z jednym z lepszych wykresów przez cały 2021 rok. Tymczasem zainteresowanie spółką na forum StockWatch Spółki A-Z? Baaaardzo mikre. Sami możecie sprawdzić.... Wiem: szacowanie przyszłej sprzedaży pudełek Cyberpunka, czyli wróżenie zysków z liści herbaty, gdy na wykresie CDR trwa bessa, która nieprędko się skończy, jest dużo wdzięczniejsze Przejdźmy do IFITo naprawdę był jeden z najładniejszych wzrostów w 2021, niemal zupełnie nie zauważonych. Ale nic nie trwa wiecznie - nawet piękny wzrost musi w końcu zostać zahamowany. Także i tu doszło do zatrzymania ruchu, który odbywa się w takim oto, wieloletnim kanale, z początkiem na szczycie jeszcze w czerwcu 2009 roku:  kliknij, aby powiększyćCiekawa rzecz - w tym samym miejscu wzrosty IFI zostały zatrzymane przez tę oto czerwoną linię trendu:  kliknij, aby powiększyćSpójrzmy teraz na trochę nietypowe, zielone Widły Andrewsa, rozpięte na korekcie z lat 2017-19 i z początkiem w dnie z 2011 roku.:  kliknij, aby powiększyćich ważność podkreśla fakt, że dno z marca 2020 zatrzymało się dokładnie na dolnej linii Wideł. OK, te Widły są dawno przebite; mogą mieć jeszcze jakiekolwiek znaczenie? Mogą - przesuńmy je o "jedną pełną częstotliwość" w górę:  kliknij, aby powiększyćmoże nie jest to tak idealne wyłapanie szczytu, jak parę postów wyżej na wykresie Creepy Jar, ale całkiem przyzwoite. Narysujmy teraz te same, zielone Widły "jak Pan Bóg przykazał"  czyli zaczynając medianę bez "kombinacji", z dołka, który zaczął kolejną falę wzrostową:  kliknij, aby powiększyćOoo, co prawda w odróżnieniu od wykresów wyżej, dolna linia nie łapie nam niczego, ale za to górna okazuje się być całkiem dobrze nam znaną z wcześniejszych wykresów czerwoną linią trendu Spójrzmy teraz na tygodniowy RSI(14) - wyraźna, prawie roczna dywergencja ceny z oscylatorem:  kliknij, aby powiększyćNiejako przy okazji widać, że samo wystąpienie dywergencji z oscylatorem o niczym nie przesądza - mimo dywergencji na tygodniowym mieliśmy bardzo ładny wzrost! Istotnie - dywergencja świadczy tylko o tym, że wzrosty odbywają się z mniejszą niż poprzednio dynamiką, i pomimo istnienia dywergencji, wzrosty mogą się jeszcze długo kontynuować! Ten sam RSI(14) w układzie dziennym - tu również niedawno pojawiła się dywergencja:  kliknij, aby powiększyćCo z tego wszystkiego wynika? Czyżby 8 grudnia 21 wzrosty na IFirmie się zakończyły? Nie sądzę. Ale na pewno zakończyła się faza najlepszych wzrostów, a pokazane wyżej linie trendu i kanału, przy istniejących dywergencjach wskazują, że kurs dostał zadyszki. Na razie ta zadyszka przyjęła formę ruchu w bok, który może ( ale nie musi!!!) okazać się takim oto trójkątem:  kliknij, aby powiększyćNie musi okazać się, bo to może być dużo dłuższa konsolidacja w bok, niż mój hipotetyczny trójkąt. Pozwólmy wpierw Panu Rynkowi pokazać, że uznał moją koncepcję trójkąta za wartą wyrysowania, nim zaczniemy wyciągać zbyt daleko idące wnioski Jedno muszę tu powiedzieć: silne trendy wzrostowe (a taki mieliśmy do niedawna na IFI) rzadko kiedy kończą się jednym tylko dotknięciem trzymającej od góry linii Wideł Andresa (tej pokrywającej się z czerwoną linią trendu). Zazwyczaj takich dotknięć jest 2-3, nim zacznie się poważniejsza korekta, choć bywa i więcej. Wg mnie najbardziej prawdopodobnym scenariuszem na tę chwilę jest potrwanie przez moment w konsolidacji i wyprowadzenie kolejnego ataku na linię trendu. Obawiam się jednak, że linia ten lub kolejny atak zatrzyma i zaczniemy tu wtedy większą korektę, która IFIRMIE się coraz bardziej należy.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Do napisania tej analizy Esotiq & Henderson kod EAH zostałem trochę nieoczekiwanie dla siebie sprowokowany. Ale nie mam pretensji do prowokującego - zawsze mogłem mu odmówić i się wymigać Do rzeczy. Osobiście bardzo lubię patrzeć na wykresy takich firm jak EAH, niezauważanych przez większość, skupioną na bardziej przykuwających uwagę nazwach z gamingu czy surowcówki. Wystarczy wejść na wątek spółki w tutejszym dziale Spółki A-Z i sprawdzić, jak skromnie prezentuje się ilość postów - ta spółka nie budzi emocji "w narodzie". Nudna branża - projektowanie, produkcja i sprzedaż bielizny w sklepach franczyzowych. A jednak, w ciągu ostatnich niecałych 2 lat spółka wzrosła o ponad 1300% !!! Może to nie jest rekord GPW, ale na pewno niewiele firm może pochwalić się takim wzrostem notowań w tak krótkim czasie. Zdradzę teraz pewną tajemnicę, którą zachowajcie tylko dla siebie  - to właśnie wśród spółek z "nudnych branż", omijanych przez tłum inwestorów, najłatwiej jest znaleźć perełki. Przejdźmy do wykresów. Pierwsze, co od razu rzuciło mi się w oczy, to ten bardzo ładny kanał wzrostowy, zaczęty 24 maja br.:  kliknij, aby powiększyćPrawie zawsze po rzucie wzrokiem na ogólny wygląd wykresu, sprawdzam zachowanie RSI. Ten oscylator daje sporo informacji. Znowu - pierwsze rzuciło się w oczy to:  kliknij, aby powiększyćTypowe zachowanie oscylatora w zdrowej, mocnej hossie - jeśli podręczniki mówią o granicach stref wykupienia/wyprzedania dla RSI jako 70/30 pkt, to w dobrej hossie granicę tę należy przesunąć do strefy 80/40, z kolei w wyraźnej bessie dużo lepiej niż podręcznikowe 70/30 sprawdzają się wartości 60/20 - sprawdzone i wypraktykowane Do tej pory wszystko ładnie. Ale dalej już tak miło nie będzie Nie będzie, bo oto ten sam RSI pokazuje ostatnio w układzie dziennym wyraźną dywergencję z wykresem ceny - mamy ostatni, kolejny szczyt ceny, nie potwierdzany przez oscylator, co podkreśliłem różową kreską:  kliknij, aby powiększyćTen sam obraz pokazuje RSI(14) w układzie tygodniowym - także i tu wyraźna ostatnio dywergencja:  kliknij, aby powiększyćPrzy okazji widać kolejne potwierdzenie siły dotychczasowego trendu - w ciągu ostatnich 12-14 miesięcy każda kolejna mocna fala wzrostowa powodowała szybkie wyjście tygodniowego RSI ponad 70 pkt i dość długie utrzymywanie się w tej strefie.... Kolejne narzędzie, z którego bardzo chętnie korzystam, to Widły Andrewsa (Andrews Pitchfork):  kliknij, aby powiększyćŁadnie widać oddziaływanie tych zielonych Wideł - najpierw zatrzymanie wzrostu i wymuszenie korekty przez medianę (środkową linię) Wideł (elipsa nr 1), potem przełamanie tejże mediany, będącej kluczowym oporem, w imponującym stylu tylko po to, by zaraz po przełamaniu przeżyć kilkutygodniowy moment zawahania i wąską konsolidację nad przełamanym oporem; to także częste zachowanie cen po przełamaniu ważnych oporów - inwestorzy jakby się przestraszyli tego, co przed chwilą zrobili i postanawiają dać sobie chwilę na przemyślenie nowej sytuacji (elipsa nr 2) - obie te elipsy są wskazaniami, że cena "respektuje" Widły; zawsze należy używać tylko takich Wideł, których ważność jest potwierdzana przez zachowanie ceny w sąsiedztwie rysowanych linii. Spróbujmy to wszystko złożyć do kupy i wyciągnąć z tego jakieś wnioski: 1. Dywergencje ostrzegają, że ten piękny trend słabnie. Dywergencja w układzie tygodniowym ostrzega, żeby spodziewać się, że jeśli już korekta się zacznie, to nie skończy się po 3 dniach, tylko trzeba liczyć się z jej trwaniem, mierzonym tygodniami czasu, nie dniami. 2. Wygląda na to, że w najbliższym czasie zagrożona będzie dolna linia tego czerwonego kanału i wg mnie nie wytrzyma. Takie struktury działają stosunkowo krótko. 3. To nie jest szczyt hossy na tym papierze. Przejścia z tak silnego trendu wzrostowego wprost w trend spadkowy są bardzo rzadkie. Najczęściej rynek potrzebuje stworzyć jakąś fazę przejściową, gdy narastająca dystrybucja stopniowo odbiera siły Bykom. Choć z układów czasowych (dziś bez wykresu) wychodzi mi, że szczyt 8 grudnia jest w miarę istotny i dodatkowo powstał prawie zaraz po ogłoszeniu wyników Firmy, co wzmacnia jego psychologiczną wymowę, to jednak nie spodziewam się tu niczego poważniejszego. Osobiście myślę, że wszystko, na co będzie stać Niedźwiedzie, to sprowadzenie kursu w rejon dość mocnych wsparć w okolicach 52-55 PLN  kliknij, aby powiększyć4. Patrząc na zachowanie kursu w okolicach mediany stawiam hipotezę, że poważniejszy szczyt wystąpi dopiero gdzieś przy górnej linii Wideł. Andrews twierdził, że w sytuacji pokonania mediany w ładnym stylu i z widocznymi reakcjami, mamy aż 80% prawdopodobieństwo, że cena dojdzie do górnej linii Wideł. Nawet jeśli przesadzał (nie spotkałem nigdzie rzetelnych badań statystycznych tej tezy), to na pewno prawdopodobieństwo to istotnie przekracza 50% i taka hipoteza na dzień dzisiejszy jest w pełni usprawiedliwiona "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Zdarzało się ale raczej rzadko w krótkich okresach Owszem, bardzo krótkich np. 2004 - 2012 Zauważ, że transport drożeje najczęściej wtedy, gdy na świecie mamy hossę surowcową - powyższy okres pokrywa się z najsilniejszą częścią poprzedniej fali hossy surowcowej. Pytanie, czy to, co mamy obecnie to początek nowej hossy surowcowej, czy tylko chwilowy pik ze względu na pozrywane łańcuchy dostaw? Ja jestem zdecydowanie w obozie nowej hossy surowcowej, m.in dlatego, że Bloomberg Commodity Index od 1935 r. nigdy nie drożał w ciągu 2 kolejnych lat o ponad 50% bez nowej fali hossy: www.sentimentrader.com/blog/co..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Węgiel kamienny z odkrywkowych kopalni Kolumbii, Australii czy Syberii będzie zawsze tańszy od naszego wydobywanego z coraz trudniej dostępnych pokładów i coraz drożej. Ale finalna cena węgla dla odbiorcy w Polsce to cena na bramie kopalni + transport. Ten drugi czynnik często potrafi odwrócić opłacalność całego przedsięwzięcia na rzecz kopalń krajowych. Parę razy w przeszłości już to ćwiczyliśmy, w przyszłości również możemy to trenować. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Tak by the way, nie masz dostępu do jakiegoś aktualnego wykresu cen celulozy? Niestety nie. Cytat:Z tymi prognozami pogody to jest tak, że w miarę pewna pogoda to jest w prognozie na jutro. Modele matematyczne prognoz pogody dla czasokresu ok. 2 tygodni na dość ogólnym poziomie (a tu taki wystarczy) są coraz lepsze, co nie znaczy, że się nie mylą. O, to będzie dobrze ujęte: mylą się znacznie rzadziej, niż kiedyś. A tu efekty 2 różnych modeli 2 różnych ośrodków prognostycznych (jako forma anomalii w stosunku do średniej wieloletniej). Zazwyczaj jest tak, że gdy kilka ośrodków prognozuje to samo, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że tak będzie.  kliknij, aby powiększyć kliknij, aby powiększyćPoza tym czymś w końcu ci fundamentaliści na rynku gazu muszą się kierować  w prognozach, a ogrzewanie to bardzo duży segment popytu zimą "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Gaz spadł już na poziomy jakie osiągał latem. Nie można powiedzieć na pewno, że jest tanio ale też na dziś nie jest bardzo drogo. Skąd ten spadek akurat w terminie w jakim zapowiadano apokalipsę na cenach tego surowca? Hmmm...najwyraźniej trzeba tu zrobić tzw. "wykład uświadamiający"  , bo mylicie różne ceny gazu. Rzeczywiście, cena kontraktów futures na gaz ziemny NG.F na giełdzie ICE/Nymex mocno spadła, pchana w dół prognozami łagodnej zimy:  kliknij, aby powiększyćRzecz w tym, że NG, znane niektórym także z instrumentów CFD na wielu dostępnych Polakom platformach, to ceny futures na gaz ziemny dla odbiorcy krajowego (amerykańskiego) loco Henry Hub, duży zespół zbiorników w Luizjanie. Gaz ma to do siebie, że jest dość trudny w transporcie - wymaga albo rurociągów, (te nie istnieją z USA do Europy czy Azji), albo skroplenia i przewozu jako LNG specjalnymi statkami, tzw. gazowcami. W tej drugiej postaci Amerykanie wysyłają gaz do Europy, ale przede wszystkim do Azji, gdzie jest główny rynek dla odbioru amerykańskiego LNG i tego z krajów Zatoki Perskiej. W Azji cena gazu jest odnoszona do JKM - Japan Korea Marker, liczonego przez firmę Platts dla tamtejszych rynków. Wykres tygodniowy poniżej, dzienny niezbyt ciekawy, bo Investing.com podaje w formie jednolitej ceny dnia:  kliknij, aby powiększyćJeszcze jedna ważna informacja: ceny zarówno NG jak i JKM podawane są w USD/mmBTU - dolarach za milion brytyjskich jednostek cieplnych (BTU) - to amerykański system cenowy. W Europie cena podawana jest w EUR/MWh (Euro za megawatogodzinę), o różnicy za chwilę. Benchmarkiem dla Europy są kontrakty na holenderskiej giełdzie gazu TTF, na które istnieją również futures na giełdzie ICE (InterContinental Exchange), ale niedostępne dla podmiotów nieprofesjonalnych. Ich wykres wygląda tak:  kliknij, aby powiększyćJak widać, tu żadnego spadku w ostatnich dniach nie ma, a na JKM mieliśmy wręcz próbę wybicia ponad październikowy szczyt. Skąd te, tak wyraźne różnice między NG a JKM czy TTF? Powód jest bardzo prosty: amerykańskie instalacje, przetwarzające gaz ziemny na LNG mają ograniczoną przepustowość i z tego co do mnie dociera, pracują praktycznie na 100% swoich mocy. W takiej sytuacji kluczem dla notowań cen gazu w Europie i Azji stają się miejscowe dostawy rurociągowe, uzupełniane LNG z Zatoki Perskiej, gdzie również instalacje pracują obecnie na 100% swoich możliwości (trzeba korzystać ze żniw  ) Teraz o cenach: cena gazu na TTF, pomimo innego jej wyrażenia, jest bardzo bliska cenie JKM - oba rynki obecnie rywalizują ze sobą o dostawy LNG, więc różnica cen między nimi to praktycznie tylko różnica kosztów transportu jednostki objętości LNG do Europy i Azji. Po przeliczeniu na USD/mmBTU cena na TTF wynosi obecnie ~33 USD/mmBTU. Ad Rosjanie pompują....prawda, coś tam obecnie pompują, ale nie tyle, by dało się z tego spokojnie uzupełnić zapasy gazu w Europie. W tym roku Gazprom zagrał bardzo nieczysto z UE i nie dostarczał odpowiednich ilości gazu wiosną i latem, w tradycyjnym okresie budowy zapasów. Bardzo ładnie pokazuje to wykres ilości gazu w niemieckim Rehden, największym zbiorniku gazu w Europie (jego pojemność to 33% rocznego zapotrzebowania Polski na gaz!):  kliknij, aby powiększyćJest tu jeszcze jeden smaczek: Niemcy w swej naiwności/głupocie/podatności na rosyjski lobbying* (* - niepotrzebne skreślić) - oddali aż 25% swojej całkowitej objętości magazynowej gazu w zarządzanie Rosjanom, w tym zbiornik Rehden właśnie i 5 innych. Zajmuje się tym Astora, spółka-córka firmy Gazprom Germania. Astora, latem pogarszała jeszcze stan zapasów w Europie (Gazprom ma jeszcze zbiorniki w Austrii, Czechach, Serbii i na Łotwie), opróżniając je ile się da, ewidentnie działając na szkodę odbiorców w UE, a w interesie Gazpromu. Oprócz oczywistej gry na wymuszenie akceptacji dla uruchomienia NordStream 2, ta rosyjska gra ma jeszcze jeden aspekt: w ostatnich -nastu już latach taniejący gaz nauczył Europejczyków kupować gaz w dostawach spotowych, nie w kontraktach długoterminowych. Rosjanie wywiązują się obecnie w pełni tylko z umów długoterminowych, rzucając na europejski rynek kroplówkę na rynek spot. Powód jest oczywisty - w kilkunastoletniej bessie cen gazu, zakończonej w 2020 roku (tak to zdaje się wyglądać), ceny spot zazwyczaj były poniżej cen w umowach długoterminowych i Europa sprowadzała prawie cały gaz poprzez rynek spot. Rosjanie chcą to teraz odwrócić i zapewne w jakiejś części im się to uda. Polska, mając w pamięci historię wstrzymywania dostaw gazu na Ukrainę, parę lat temu wprowadziła "Ustawę o zapasach", która zobowiązywała naszych operatorów magazynów do utrzymywania wysokich stanów zapasów, co wymuszało niejako kontraktowanie w umowach długoterminowych jako istotny składnik dostaw, dlatego mamy obecnie prawie pełne magazyny gazu - w tym roku wygraliśmy na tym, nie zawsze było tu tak sympatycznie, bo 2-3 lata temu to kupujący via spot wygrywali cenowo. Na koniec: pozostaje nam się modlić o łagodną zimę w Azji i Europie - jeśli nie, ceny TTF i JKM znowu poszybują w górę, a Gazprom nas wszystkich rozegra na cacy, bo Europa ma nadal nieuzupełnione zapasy gazu. I proszę nie wierzyć rosyjskim zapewnieniom, że gaz do EU przesyłali do Chin, bo tam jest wyższa cena - w przypadku większości złóż, dostarczających gaz do Europy, nie ma możliwości alternatywnego przesyłu do Azji via Siła Syberii. To, czego skutków obecnie doświadczamy, to było celowe, wielopłaszczyznowe rozegranie sprawy przez państwo rosyjskie , pomimo zapewnień Fransa Timmermansa i innych brukselskich urzędników, że tak nie jest. A koncentracja wojsk przy granicach Ukrainy i zadyma z Białorusią i emigrantami, pchającymi się do UE to kolejne elementy tej wielopłaszczyznowej gry Rosji z UE, którą to UE Rosja traktuje jak skarbonkę lub bankomat... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Dziś troszkę o Creepy Jar CRJCiekawy przykład bardzo dokładnej "pracy" rynku, do wychwycenia dość prostymi technikami kanałowymi:  kliknij, aby powiększyćZielone Widły Andrewsa. Pozornie nic ciekawego; połamane na wzroście. Ale...odłożenie ich w górę o jedną pełną częstotliwość zupełnie zmienia obraz i powoduje tzw. opad szczęki, prawda?  kliknij, aby powiększyćSpadki po wzroście równie ciekawe - idealny kanał spadkowy:  kliknij, aby powiększyćPaździernikowe dno nie wygląda na koniec spadków, ale chwilowo Byki mają przewagę i jakiś czas jeszcze powinny ją mieć. Najprawdopodobniej wzrosty skończą się na górnej, czerwonej linii kanału, choć nie wykluczałbym większego prezentu dla Byków i dojścia do górnej linii Zielonych Wideł Andrewsa (zarazem dolnej linii tych brązowych z pierwszego obrazka). Proszę się nie sugerować narysowanym graficznie czasokresem osiągania szczytu - nie stosowałem tu skali czasowej, chodziło tylko o pokazanie idei zasięgu:  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Fajnie, ale już znam. I powiedzmy, że do 80% zastosowań ten Stockwatchowy system mógłbym wykorzystywać. Pozostaje mi te 20% kiedy chciałbym jednak wstawić obrazki z mojego Metastocka (wiem, to zrobiło się bardzo niemodne, dziś wszyscy jadą na platformach internetowych z silnikami Javy itd.), ale ja to już jestem taki niedzisiejszy i przywiązany do Metasa i paru innych przedpotopowych programów, które dają mi to, czego w Tradingview jednak nie mam.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Kobiety przede wszystkim! To oczywiste! A jako dodatek - wykresy AT. Wiem, jest kreator Stockwatch'a na bazie Tradingview, ale np. do wykresu tureckiej Liry w parze USD/TRY jest on lekko nieużyteczny, bo takowej nie ma w zasobach.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Houston, mam problem Tinypic już całkiem nie działa, zdaje się, że zdechł, a Imgur po kolejnej rewolucji daje linki, które już się nie wklejają na forum prawidlowo. Co użyć do wklejania obrazków zamiast? "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Turecka Lira TRY zaliczyła dzisiaj 18% w dół. Powód? Teoria Prezydenta Erdogana, że przyczyną inflacji są podwyżki stóp i należy stopy obniżać, by zmniejszyć rosnącą inflację Ekonomiści, którzy śmieli ją podważać i dodatkowo liczyć inne niż oficjalny, koszyki inflacyjne, od kilku miesięcy testują organoleptycznie jakość potraw, serwowanych przez tureckie więziennictwo www.breakingthenews.net/news/d..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Złoty leci dalej w przepaść i pociągnął za sobą GPW. Rynek wycenia nasze wszelakie sukcesy w zarządzaniu wszystkim? Nauka może być taka, ze jak się kieruje niewielką i chybotliwą łódką to ubieranie się w szaty kapitana liniowca jest co najwyżej groteskowe a kopiowanie jego manewrów może spowodować wypadnięcie z tej łupinki części pasażerów a może i nawet sterującego. A o tym, że obecny spadek złotego może nie mieć nic wspólnego z bieżącą sytuacją w Polsce, a za to sporo wspólnego z umacnianiem się USD do EUR pomyślałeś przypadkiem? Jeśli nie, to polecam zerknięcie na kursy: USD\HRK (chorwackiej kuny); USD\HUF (Forinta); USD/RON (rumuńskiego Leia) . Wszystkie te waluty, mają tę samą cechę co PLN - globalni zarządzający postrzegają je jako "bardziej ruchliwe Euro" - gdy EUR się umacnia do USD - one rosną bardziej wobec dolara. Gdy EUR słabnie, on słabną jeszcze bardziej wobec USD W Chorwacji czy Rumunii pewnie też "stroją się w szaty kapitanów liniowców"? "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Mercator MRC wygląda dziś bardzo interesująco - zamknął gigantyczną lukę z lipca 2020!  kliknij, aby powiększyćMinimum 167 PLN w dniu 168 stopnia słonecznego Ganna? Ładne to i jak się obroni w strefie 166-67, jest szansa na większe dno.... To nie wygląda na koniec bessy na MRC, brak mi też jakichś istotnych układów wibracyjnych, ale jest dywergencja na RSI (podkreślona niebieskimi kreskami), do tego ta rymowanka ceny i stopnia słonecznego brzmi bardzo ciekawie:  kliknij, aby powiększyćCzasowo także niezgorszy układ na tygodniowym. To sugeruje jakieś większe odbicie  kliknij, aby powiększyćoczywiście pod warunkiem obrony rymowanki 168 stopni słonecznych Ganna z ceną minimum (czyli nie zejściem poniżej 166 - tu max. 2 jednostki różnicy są dopuszczalne) i rozpoczęcia poniedziałkowej sesji wyżej "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
To, co się ostatnio dzieje na węglu koksowym jest nadzwyczaj ciekawe, zwłaszcza dla posiadaczy akcji JSW, ale nie tylko dla nich: Notowania październikowego kontraktu na australijski WK w Singapurze (zamknięcie na koniec zeszłego tygodnia):  kliknij, aby powiększyćDziś na giełdzie towarowej Dalian w Chinach skok ceny kontraktu na styczeń '22 w juanach o +6,15% ,choć świeca sugeruje wyczerpywanie się siły wzrostów  kliknij, aby powiększyćJednocześnie cena rudy żelaza w juanach (także Dalian, kontrakt na 01'22) spadła dziś o ponad -6% i od swego majowego szczytu straciła już ponad 42%:  kliknij, aby powiększyćdodajmy do tego sierpniowy odczyt Caixin dla chińskiego przemysłu, wskazujący na lekką kontrakcję (50 punktów = bez zmian, powyżej 50 - ekspansja):  kliknij, aby powiększyć(Dygresja: jeszcze gorsze dane są w chińskich usługach (46.7 pkt) to tak poza konkursem - polityka monetarna PBoC z I połowy roku zaczyna się odbijać w danych gospodarczych) i mamy bardzo ciekawy obraz znaczących dywergencji w zachowaniu cen na dwu, ściśle powiązanych ze sobą rynkach. Najprostszym wyjaśnieniem tego zachowania jest globalny szok podażowy na węglu koksowym - któryś z największych producentów lub ich grupa zdaje się mieć problem z dostarczeniem odpowiednich ilości surowca.... Tego typu szoki tak, jak gwałtownie powstają, wywołują szybkie ruchy cen i potem często gwałtownie się kończą, o czym posiadacze akcji JSW powinni pamiętać.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Jeżeli chodzi o podlinkowany artykuł, to trudno odmówić racji Żyżyńskiemu. Przynajmniej ja nie potrafię dostrzec możliwości skutecznego oddziaływania RPP/NBP na ceny energii. Zwłaszcza, że jest to problem nie tylko z naszego podwórka - cała UE zawdzięcza inflację cenom energii. Co nie powinno nikogo dziwić, wobec dużych wzrostów cen ropy czy rosyjskiego gazu. Ostatnie, polityczne wstrzymanie dostaw gazu przez Rosję do UE w sytuacji pustych zbiorników na pewno nie pomoże zbić ceny. Dodajmy do tego wzrost cen EUA (pozwoleń na emisję CO2) z ~15 EUR/t za tonę w dnie Covidowej recesji do 60 EUR/t obecnie, a spalenie 1 tony węgla ( w jakiejkolwiek postaci) wymaga zakupu pozwolenia na 2,33 t CO2 no i obraz mamy jasny.... Tu hurtowe ceny prądu w PL - podążają za cenami u sąsiadów:  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Co sadzisz o tej analizie? Nic specjalnego Oparta na 2 rzeczach: 1) Świadomości, że luki przyciągają kurs, co nie jest żadnym wielkim odkryciem; rzecz jest znana w Analizie Technicznej dość dobrze - znaczy tyle, że większość luk kiedyś będzie podlegać testowi i jedyną kwestią pozostaje kiedy. Ta luka jest bardzo duża, więc i jej siła przyciągania jest spora 2) Zdaniu sobie sprawy, że szczyt z października 2020 jest bardzo mocny i powstał na układach czasowych dużego rozmiaru (to już mniej znana sprawa) Reszta to było tylko połączenie kropek i obudowanie tego watą słowną  by uczynić to bardziej zrozumiałym dla Czytelnika Niestety na Mercatorze nie dzieje się na razie nic ciekawego - od listopada jest powolny, ale uporczywy spadek w tym zielonym kanale spadkowym:  kliknij, aby powiększyća od paru miesięcy ten powolny spadek toczy się wewnątrz owej gigantycznej luki (czerwone linie). Oscylator RSI jest wyprzedany (różowa elipsa) i zdaje się sugerować, że MRC szuka trochę większego dna - na uparcie spadających rynkach, przy jednocześnie niezbyt silnych trendach spadkowych dość często dopiero 3 zejście RSI poniżej 30 punktów towarzyszy formowaniu poważniejszego dna:  kliknij, aby powiększyćAle wg mnie to nadal będzie jakieś trochę większe odbicie, nic więcej - przy takim zachowaniu kursu (uporczywy spadek w kanale) nie widzę szans na uniknięcie "zamknięcia luki" jak nazywa się to w Analizie Technicznej, czyli zejścia pod dolną czerwoną linię na poziomie 169 PLN. To, jak się rynek zachowa po zamknięciu luki, może (ale nie musi) już być interesujące i mówiące więcej o perspektywach MRC. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Celna obserwacja, nie pomyślałem o tym. Masz jakieś dane, jaka to część? BlackRock raczej się w Polsce nie rozpycha . Nie mam danych ilościowych, raczej obserwacje tzw. anegdotyczne, jak np. ta, o norweskim funduszu: www.money.pl/gospodarka/rekord...ale kilka podobnych tekstów mi się przewinęło przed oczami, więc stosując "zasadę karalucha w kuchni" (jeśli widzisz jednego, z pewnością jest ich tu dużo więcej  ) - jeśli nie szukając o tym informacji, natknąłem się na kilka o tej wymowie to znaczy, że rzecz jest dość popularna. Jak mnie pamięć nie myli, to w 2019 NBP raportował, że poważna część (nie pamiętam już jaka, ale spora) zakupów nieruchomości to było na bardzo modny przed pandemią wynajem krótkoterminowy, a to niemal wprost wskazuje, że to Mr Zagranyca, bo to typowe podejście ich funduszy nieruchomościowych. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Jest jeszcze coś, co powinno trochę ostudzić ten Twój optymizm. Samo z siebie to rynku nie przewróci, ale wyhamować wzrosty jak najbardziej może. A w połączeniu z taperingiem będzie bardzo mocnym hamulcem dla gospodarki - wysokie podatki, które chce zaordynować Ameryce administracja Bidena. Ciekawa obserwacja, którą znam już od kilku lat, a akurat dziś Tom McClellan znowu temat przypomniał: Jeśli całkowite podatki federalne przekraczają 18% PKB ich następstwem (trochę opóźnionym w czasie), jest recesja. A one znowu przekraczają 18% PKB: www.mcoscillator.com/learning_..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:potencjalnie większe luzowanie ilościowe, ponieważ Fed powiedział, że nadal używa wszystkich narzędzi w ramach swoich środków. Czy pojęcie tapering jest ci znane? To coś odwrotnego do "potencjalnie większego luzowania ilościowego  . Dużo się o tym ostatnio mówi wśród "FED-ologów", trochę także w samym FED i to wśród osób głosujących w FOMC (np. Lael Brainard) "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Dane NBP nie do końca potwierdzają tę tezę: www.bankier.pl/wiadomosc/Gotow...Nie licząc IIQ 2020 szacunkowy udział zakupów mieszkań na RP w 7największych miastach z udziałem środków własnych w okresie 2015-2020 wynosił grubo powyżej 50%. Duża część tych zakupów to zakupy zagranicznych instytucji. Z punktu widzenia NBP kupują one "za gotówkę", bo ich pieniądze nie pochodzą z krajowego systemu bankowego. Najczęściej są to jednak kredyty, pobrane gdzieś za granicą. Ci indywidualni, których stać na zakup nieruchomości "od ręki za swoje" też często nie są wcale tacy chętni. Z jednego powodu - jeśli kupujesz coś odpowiednio dużego za gotówkę, od razu jesteś prześwietlany przez skarbówkę, dla której jest to potencjalnie interesujące, a nie każdy lubi być dokładnie oglądany EDIT: Poza tym dane, które linkujesz, dotyczą tylko rynku pierwotnego, (nowo wybudowanych nieruchomości), a to jest tylko część obrotu nieruchomościami i to niezbyt duża. Obrót wtórny zdecydowanie przeważa: Cytat: [...] dane dotyczą wyłącznie siedmiu największych miast w Polsce (Gdańsk, Gdynia, Kraków, Łódź, Warszawa, Wrocław) i tylko rynku pierwotnego. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Korekta będzie gdy ludzie przestaną akceptować wzrost cen. Zmniejszy się popyt, a podaż będzie duża.
Swoje dołożą też zmiany w podatkach. One obniżą poziom rentowności najmu.
Sporo firm wchodzi w budowę akademikòw, a więc popyt na wynajem mieszkań spadnie. Historia baniek nieruchomościowych uczy, że nie ma takiej ceny, której ludzie nie mogliby zaakceptować, jeśli tylko mają odpowiednią dostępność kredytu - patrz japońska bańka z końca lat 80tych i 90-letnie (to nie pomyłka, naprawdę takie były!!!) kredyty nieruchomościowe, których tak naprawdę nikt nie chciał spłacać, bo każdy kredytobiorca wierzył, że cena pójdzie jeszcze wyżej, więc sprzeda przed końcem spłaty i nie obciąży tym wnuków. Niestety tym ostatnim z kupujących się nie udało.... Najprostszym i najpewniejszym sposobem na zatrzymanie wzrostu cen nieruchomości jest mieszanka 2 ruchów bankowo - monetarnych: 1) Ograniczenie dostępności kredytu (np. podniesienie wymaganego wkładu, wyższa "jakość" kredytobiorcy itd) 2) Wyraźna podwyżka stóp procentowych przez bank centralny. Zdecydowana większość nieruchomości kupowana jest na kredyt, stąd warunki kredytowania są kluczem do kontroli sytuacji na rynku nieruchomości "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Głębsza korekta jesienią a może nawet i końcem lata nie będzie niespodzianką ale to nie powinno być odwrócenie trendu bo spadki zostaną szybko potraktowane jako okazja. No właśnie nie za bardzo Jeśli coś rośnie ~18 miesięcy, to adekwatna czasowo do czasokresu wzrostu korekta na ogół nie trwa 1 miesiąc Generalnie: spadki są szybsze i w kwestii czasu trwania takich korekt dużo zależy od ich siły. Uderzenie typu krachowego rzeczywiście może po 1-2 miesiącach zrobić dno i powrócić do wzrostów, ale takie rozwiązania rynek przyjmuje najrzadziej. Zazwyczaj jest to kilkumiesięczna, tak do roku, walka Byków i Niedźwiedzi, w których nadzieja i zwątpienie na zmianę mają przewagę a rynek, targany ruchami góra - dół schodzi coraz niżej "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:A więc spokojnie, nie bardzo widzę możliwość scenariusza, że nieruchomości dalej puchną (choć po prawdzie, to mamy już powoli do czynienia z bańką), a giełda stoi lub się cofa. Tak długo jak ludzie będą uciekać z lokat, tak długo powinny być wzrosty, choć w sporej mierze tylko pokrywające inflację. Cytat:Bardzo dobre wyniki spółek w Stanach w Q2 dają pożywkę do dalszych wzrostów. Pozostaje Wam do zrobienia tylko jeden drobiazg: przekonać Lael Brainard (typowaną na nowego szefa FED) i paru innych w FOMC, żeby jak najdłużej nie robili taperingu PS Brainard się upiera, że to już jesienią powinno być robione, więc szanse na moją wizję jesiennego taperingu, powodującego przejście do większej globalnej korekty rosną. A ponieważ jest to faworyta Bidena, to jej zdanie ostatnio coraz więcej znaczy.... Już sierpniowa konferencja FED w Jackson Hole powinna rzucić więcej światła na myślenie głosujących członków FOMC "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Oj, byś się zdziwił. Nie raz widziałem wielomilionowe transakcje na szczytach euforii, głupsze i bez porównania bardziej ryzykowne niż te. Zarządzający dużymi pieniędzmi są tylko ludźmi. I tak samo, jak inni, popełniają błędy. To, że popełniają je rzadziej, niż typowy drobny inwestor, nie oznacza, że nie popełniają ich w ogóle. Zazwyczaj (bywają całkiem częste bolesne wyjątki od tej zasady i spektakularne bankructwa dużych funduszy), wewnętrzne procedury funduszu odnośnie utrzymywania i zamykania pozycji, sposób podchodzenia do pieniądza, wreszcie i dywersyfikacja, powodują, że na pojedynczej wpadce tracą mniej w porównaniu do typowego inwestora indywidualnego. Ale takie wpadki instytucji były, są i będą. Ktoś np. musi kupować akcje na samym szczycie i na potężnych spadkach w trakcie wieloletniej bessy, a skala obrotów w takich momentach pokazuje, że jest wtedy całkiem sporo Dużych po stronie popytu. I dla części z nich takie działania kończą się boleśnie, ale o tym się nie dowiesz, bo to psułoby image instytucji - to jedna z bardziej strzeżonych tajemnic Tzn. dowiesz się grubo po fakcie, analizując NAV, ewentualnie czytając "List wyjaśniający naszym klientom przyczyny..." "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Bronić obligacji? Chłopie inflacja wynosi 4-5% p.a., a obligacje 10-letnie są oprocentowane poniżej 2% p.a. Przy tym długu jaki mają w USA, wiesz ile budżet kosztowałaby taka "obrona". W konsekwencji prowadząca do zahamowania wzrostu gospodarczego i recesji Nie muszą bronić - obligacje same się "bronią". Odczyty inflacyjne wysokie, a rentowności obligacji spadają czyli ich cena od pewnego czasu znowu rośnie. Swoją drogą: kupujący przy tych odczytach inflacyjnych obligacje to durnie, albo widzą coś, czego my (w większości) nie dostrzegamy? "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
tratata napisał(a):Hejka, co mówi AT na indeksach? Mam przeczucie że bessa zbliża się wielkimi krokami, albo jakiś większy krach 28 lipca przy okazji decyzji FEDu. U mnie wygląda to nieco inaczej - spadki do 22-26 lipca, ze wskazaniem na 23 i potem powrót wzrostów. Ale ten Byk jest już bardzo dojrzały i IMO jeszcze pod koniec lata lub wczesną jesienią zacznie szukać miejsca na sformowanie dużo poważniejszego szczytu "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Kakarotto napisał(a):Temat indeksu S&P jest tematem dla Szutnika. Ja rynkiem USA mało się interesuję, ale to że indeks S&P buja kilka wybranych spółek nie jest tajemnicą. Przejrzałem na chybił-trafił około 50 spółek z tego indeksu. Większość z nich ma wykres "wykręcający" ku dołowi, tak od około maja, gdzie w tym czasie indeks rośnie. Oczywiście, że jest ciągnięty przez kilka spółek FANG,lub szerzej FANGNAM ( Facebook Amazon Netflix Google Nvidia Apple Microsoft, do tego dochodzi klasa przewartościowania sama w sobie czyli Tesla ). Ale jak może być inaczej, jeśli sam Apple "waży" w SPX tyle, co 170 najmniejszych spółek razem. Tak ostatnio wygląda konstrukcja tego indeksu - 30 i bodaj 4% to technologia, głównie ww. giganty. Nawet w hossie internetowej było to 30% I rzeczywiście szerokość indeksu wygląda kiepsko - większość spółek jest poniżej średniej 50 sesyjnej. Nie jest to dobry średnioterminowy prognostyk, choć krótkoterminowo nie ma aż takiego wpływu na indeks. Niemniej w perspektywie kolejnych paru miesięcy już znaczenie ma....  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Dlaczego uważasz, że polityka ograniczenia luzowania będzie miała miejsce? Interesuje mnie Twoje zdanie. USA gra od lat na osłabienie swojej waluty w mojej opinii. Dlaczego teraz to miałby się zmienić? 1) Nie da się tego bez końca ciągnąć. A system obecnie już dławi się nadmiarem nie przetwarzanej przez banki komercyjne masy pieniądza - suma w obrocie w Reverse Repo, uruchomionym przez FED po to by zdejmować nadmiar pieniądza, który nie przetwarzany przez system kredytowy w innym wypadku poszedłby w ujemne rentowności obligacji, sięgnęła prawie 1 bln USD (bez paru mld), z tego trzeba wyjść, nie można tkwić w tym bez końca. 2) Długoterminowy trend na USD zmienił się rok temu na spadkowy - tu nie ma dyskusji. Ale nawet w takich trendach zdarzają się odbicia wzrostowe. Cytat:Co do inflacji. Owszem był jej wzrost i jest wzrost, ale aby go zrozumieć trzeba zdiagnozować poprawnie przyczynę. Ona jest moim zdaniem związana z nierównowagą podaży i popytu na rynku dóbr i dopalaczami jakie dawały państwa w postaci dotacji itd. QE jest kolejnym takim "dopalaczem" Cytat:Teraz gospodarki są na początku biegu i się rozpędzają po tym jak stały w blokach startowych. Hmmm...np. Chiny ostro już są w zacieśnianiu warunków monetarnych gdzieś od kwietnia br., a nie w ich luzowaniu... Cytat:Ile razy udało Ci się trafnie przewidzieć korektę? To pytanie jest bez podtekstów. Parę razy było. Podobnie jak parę spektakularnych pudeł. Ale to normalne na rynkach Cytat:Czy masz jeszcze coś wspólnego z Rosją poza nick-em? Pytam z czystej ciekawości ??? Pewien mój kolega mawiał: "wot szutnik", a ponieważ to padało czasami i na mnie, to tak mi zostało. Tyle mam z Rosją wspólnego  No dobra, jeszcze i to mam wspólne, że gawarju na jazykje Impjerii, ale to nic nadzwyczajnego u ludzi, którzy uczyli się w szkołach w czasie PRL "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Jedyny zapalnik to wirus odporny na szczepionkę. Proponuję zacząć poważniej myśleć o "tapering QE" w wykonaniu FED jako o głównym zapalniku, IMO prawdopodobnie jesienią (wrzesień - październik?). corporate.nordea.com/article/6...To zmiana polityki monetarnej przez FED, a raczej jej próba wyprzedzenia ustawi nam poważniejszy szczyt, samo zaś wykonanie tej polityki - poważniejszą i głębszą korektę "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
PZU
kokospl napisał(a):Ciekawa sytuacja z jednej strony dywidendy zatwierdzone (z PZU i PEO) ,z drugiej strony zapowiedź podwyżek stóp co przyczyni się na wzrost rentowności i dalszy wzrost aktywów Ciężko mi znaleźć fundamentalna przesłankę spadków- być może kolejna fala koronawirusa na jesień? Przesłanka spadków jest bardzo prosta - rynki czekają na dzisiejszy zapis FOMC minutes (20.00 czasu polskiego) z czerwcowego posiedzenia, oczekują zmiany retoryki na bardziej jastrzębią i zapewne to dostaną, bo takie sygnały były już w czerwcu w komunikacie zaraz po posiedzeniu. Pytanie brzmi - jak bardzo jastrzębią? To wystarczy do tego, by zagraniczne fundusze zaczęły wyciągać część zysku m.in. z PZU, nie patrząc na dywidendę i tym samym robiąc trochę większą korektę. FED nie ma bezpośredniego wpływu na polskie spółki, ich standing finansowy itd. ale ma bezpośredni wpływ na cenę pieniądza dla Mr Zagranycy, który te akcje kupuje/sprzedaje. To wystarczy "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Wpadłem tu nie po to, by wchodzić w dyskusje o inflacji, tylko skromnie nawiązać do głównego tytułu wątku ważnym sygnałem. Nie, to, co opisane poniżej nie oznacza końca globalnej hossy - ten przyjdzie dopiero wtedy, gdy banki centralne, które ten wzrost cen akcji wywołały niejako "przy okazji" obrony gospodarki przez zapaścią, wejdą na całego w działanie odwrotne - ściąganie pieniądza z rynku, by powstrzymać inflację. I też nie od razu: jedna podwyżka stóp w wykonaniu FED hossy nie zakończy Jesteśmy jeszcze całe lata od tego momentu. I choć projekcje twierdzą, że podwyżki stóp w USA to ma być rok 2023, to niezbyt chce mi się w to wierzyć - to byłby rok przedwyborczy i jeśli FED by "przedobrzył", co biorąc pod uwagę, że ich skuteczność w przeginaniu pały i wywoływaniu recesji ma ponad 50% prawdopodobieństwo  to całość działań ekonomicznych tych podwyżek pojawi się w wyborczym roku 2024 i będzie obciążeniem dla reelekcji Bidena lub Kamali Harris. Ale do meritum - w USA pojawił się rzadki sygnał, który jak dotąd zawsze po roku 1929 poprzedzał większe spadki: S&P500 rośnie, ale w trakcie tego wzrostu coraz mniejsza ilość spółek w składzie indeksu jest powyżej swoich średnich 50 sesyjnych. To nie oznacza, że trzeba już jutro biec do Domu Maklerskiego i dawać zlecenie sprzedaży wszystkiego PKC, ale na pewno trzeba zmniejszyć oczekiwania co do stóp zwrotu z inwestycji w akcje w najbliższych paru miesiącach i być gotowym za kilka tygodni naprawdę sprzedać to, co się posiada na rachunku, by później za jakiś czas odkupić to znacząco taniej (tekst w j.ang w linku poniżej): www.sentimentrader.com/blog/th..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
Krokx napisał(a):Przyznam, że trudno mi zrozumieć, że na rynku mogą być tak duże różnice za ten sam surowiec. 100 lat temu, kiedy nie było internetu, to może takie różnice mogły się regionalnie utrzymywać. Ale w dzisiejszych czasach? pl.investing.com/commodities/c...W przeliczeniu to 350 USD za tonę. pl.tradingview.com/symbols/NYM...174 USD za tonę. To jest 2x razy tyle na rynku Chińskim! Przypomina mi to naciąganie gumy. W pewnym momencie albo pęknie albo...się rozluźni. Chiny nałożyły bana na Australię za sugestie Canberry, by ONZ zajęła się poważnie pochodzeniem Covida w Chinach. W efekcie cena w Chinach wystrzeliła, cena w Australii spadła. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
kokospl napisał(a):To jest tym bardziej paradoksalne bo przecież jsw zarabia więcej gdy dolar jest mocny Nie, to nie jest paradoksalne, z poniższego powodu: Długim trendom wzrostowym cen surowców towarzyszą długie trendy słabnięcia USD. Kilku- (i więcej) letnie trendy umacniające USD zazwyczaj towarzyszą bessom na rynkach surowców. Przykładem niedawna dekada 2010-20. Z kolei słabnięcie USD w latach 2001-2008 to okres mocnej hossy surowcowej. Dopóki USD będzie mieć status waluty rezerwowej świata, to nie ulegnie zmianie. Słabnięcie USD zachęca też fundusze do kupna akcji Emerging Markets, umacnianie USD do kupna innowacyjnych spółek nowych technologii itd - to też było widać w poprzedniej dekadzie, co każdy może sprawdzić, np. porównując siłę relatywną QQQ(ETF na Nasdaq 100) z EEM (ETFem na rynki EM). Także polski WIG20 poważniej rósł w ostatniej dekadzie w formie korekt spadków tylko w momentach korekcyjnych, większych spadków USD Obie powyższe zależności zawsze warto mieć z tyłu głowy, gdy się inwestuje na polskim rynku, a zwłaszcza, gdy się inwestuje tu w spółki surowcowe. Jest z tego prosty i praktyczny wniosek: Spekulujesz na spółkach surowcowych? Zawsze sprawdzaj, co robi USD!A Dolar zaczął się wyraźnie umacniać ostatnio, co jest wiatrem w oczy branży surowcowej. Wyłamał się przez czerwoną Linię Bessy w imponującym stylu (niebieska elipsa) i ma szansę zrobić wybicie w górę z Odwróconego RGRa po przełamaniu zielonej Linii Szyi. Jeśli się z niej wybije, spółki surowcowe, złoto, srebro, metale przemysłowe i surowce nie zareagują na to sympatycznie dla posiadaczy długich pozycji...  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
kokospl napisał(a):JSW nie jest Chrystusem górnictwa ale oczywistym jest,że wraz ze wzrostem cen koksu i węgla koksowego naturalnym jest ,że spółki wydobowajace powinny również rosnąć
To nie jest takie proste - jest tu taka "kumulacja" : Wielcy chętnie kupują spółki surowcowe i spółki z rynków EM gdy słabnie Dolar. Ostatnio USD zaliczył mocne przełamanie linii bessy i ma tendencję na wzrost - jest to "wiatr w oczy" dla JSW. Jeśli jutrzejsze (24.06) kombo danych umocni USD, możemy zobaczyć dalsze spadki JSW "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
Jutrzejsza (24.06) sesja będzie dla JSW bardzo ważna. Wyraźne wyjście zamknięciem ponad średnią 20SMA (środkowa czerwonej Wstęgi Bollingera) i zarazem górne ramię niebieskich Wideł Andrewsa da nadzieje na atak na szczyt z 7 czerwca (37,68 PLN) a może nawet 42 PLN. Odbicie w dół od średniej 20SMA i linii Wideł będzie silną przesłanką do uznania, że mamy tu dłuższe spadki w perspektywie.  kliknij, aby powiększyćBardzo dużo będzie zależeć od jutrzejszych danych w USA o 14.30 (PKB, bezrobotni itd) - one ustawią zachowanie USD, a to prawdopodobnie wpłynie też na kurs JSW "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
yanek z hor napisał(a):2035 rok wszystkie nowe samochody mają byc elektryczne - jestem ciekawy jak to zwiększy zapotrzebowanie na prąd. Z drugiej strony wtedy warto miec fotovoltaike i ładowac w dzień a jezdźić w nocy. Jeżeli jednak ktoś o dziwo bedzie potrzebowac samochód w ciągu dnia to może sobie kupić drugi i na zmianę uzywac Wejście w "elektryki" na dużą skalę wymaga znacznego powiększenia mocy wytwarzanych i jeszcze większej poprawy sieci przesyłowych, czego w tej chwili nikt w EU jeszcze nie robi. Bez tego czeka nas obecny los Kaliforni, gdzie gubernator Gavin Newsom zaapelował ostatnio do ludności, by nie ładowała swoich elektryków, bo sieć bliska padnięciu - upały spowodowały znaczny wzrost zużycia prądu przez klimatyzację. Kalifornia przoduje w USA w elektrykach na drodze "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
Cytat:Szutnik przy całym szacunku ale kontrakty Chińskie są całkowicie nierynkowe , ??? Cytat:gdyby JSW sprzedawała na ich podstawie to JSW by było po 100 Prawda jest taka,że Chiny o wiele skuteczniej obniżyłby ceny węgla gdyby zniosły bana na węgiel z Australii Chyba kompletnie nie rozumiesz idei tego wpisu. Wpis pokazuje, że za chwilę, albo właśnie w tym momencie robi się szczyt cenowy węgla koksującego w Chinach, największym konsumencie tego surowca. Czyli: chiński rynek spodziewa się, że będzie taniej nawet pomimo utrzymania embarga na Australię - ergo spadnie popytKto inny ma dalej podbijać globalnie cenę węgla koksującego jeśli Chiny tego nie będą już robić? Bo popyt Chin z innych źródeł (Rosja, Mongolia, USA, RPA) właśnie to robił niezależnie od embarga na Australię..... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
To powinno dać wszystkim Bykom na JSW do poważnego myślenia - kontrakty na węgiel koksujący na chińskiej Dalian Commodity Exchange (DCE). Wszystkie ceny w CNY Kontrakt lipcowy, kończący się wkrótce:  kliknij, aby powiększyćNowe szczyty, choć dziś 21.06 wyraźne cofnięcie, więc niby wszystko jeszcze OK. Ale już kontrakt wrześniowy:  kliknij, aby powiększyći grudniowy:  kliknij, aby powiększyćNie potwierdzają przełamania majowego szczytu, widocznego na kontraktach lipcowych, a jedynie wyglądają na nieudany test tego szczytu. Takie coś nazywa się dywergencja cenowa i jeśli szybko nie zostanie rozgoniona przez przełamanie majowych szczytów na kolejnych seriach kontraktów (począwszy od sierpniowego kontraktu nie ma takiego przełamania), można uznać, że rynek oczekuje szczytu ceny węgla koksowego w lipcu br [ EDIT: w czerwcu - lipcu br.]. Czy teraz, w połączeniu z tym, co pisałem wcześniej o polityce monetarnej Chin i wejściu ChRL w ujemny impuls kredytowy obraz na JSW zaczyna się rozjaśniać? PS. Każdy może sobie sam pooglądać notowania tutaj: www.dce.com.cn/DCE/Products/In..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
cmc napisał(a): Podwyżki stóp w USA będą najwcześniej za rok, więc czas na rekordowe notowania metali jeszcze wróci Poza tym węgiel koksujący w Australii jest nadal bardzo tani, nie ma powodów żeby spadał Bardziej to się obawiam korekty na rynkach akcji, USA czy Niemcy są mocno przegrzane i 10% korekty będzie czymś normalnym.
Rzecz w tym, że zupełnie pomijasz (może o tym nie wiesz) to, co dzieje się teraz w Chinach, największym odbiorcy surowców na świecie, którego popyt jest kluczowy dla ich cen. Ludowy Bank Chin prowadzi obecnie taką politykę monetarną, że od maja br. mamy tam negatywny tzw. impuls monetarny (2 pochodną od podaży pieniądza) - na tym wykresie zielona linia i lewa skala. Wykres pochodzi z pracki, rozważającej wpływ polityki monetarnej Chin na rentowność obligacji rządowych USA, ale nas interesuje tu tylko zielona linia i fakt jej zejścia w maju poniżej 0:  kliknij, aby powiększyćZałamanie cen metali to właśnie lekko opóźniony efekt polityki monetarnej Chin. To samo zjawisko za chwilę zatrzyma wzrosty cen innych surowców przemysłowych w tym i węgla koksującego wraz ze stalą. Dodajmy, że FED także stał się lekko jastrzębi ostatnio.... To nie załamie na trwałe surowcowych trendów wzrostowych, ale jest całkiem wystarczające do wytworzenia poważniejszych korekt wzrostów, zaczętych wiosną 2020 roku. Myślisz, że ci, grający na krótko JSW to banda durni, skracająca Jastrzębską SW bez żadnego poważnego powodu? Oni posiłkują się tą właśnie wiedzą o skutkach polityki monetarnej w Chinach, znaną większości ekonomistów, zatrudnionych w funduszach hedge i pokrewnych instytucjach. To naprawdę nie jest żadna wiedza tajemna i np. ZeroHedge pisał o tym i przyszłych możliwych skutkach już w maju: www.zerohedge.com/markets/chin..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
KGHM
DJ1910 napisał(a):AT chyba w tym wypadku nic nie pomoże.
Chiny zapowiedziały uwolnienie sporej ilości metali w rynek, w tym koperku też.
Póki kurz nie opadnie zalecałbym obserwacje waloru i ewentualne wejscie dopiero na poziomach tegorocznych den --> 165 <-> 175 zł. Ależ właśnie Analiza Techniczna i to taka bardzo prościutka, wręcz standardowa, z podstawowymi technikami, o jakich czyta się na większości portali dla początkujących inwestorów wszystko, co widać na KGHM bardzo ładnie tłumaczy! KGHM zaliczył pełne, podręcznikowe uformowanie się Głowy z Ramionami (RGR) z klasycznym, opisywanym przez podręczniki, gwałtownym wzrostem obrotów (czerwone strzałki) po przełamaniu czerwonej Linii Szyi:  kliknij, aby powiększyćSpadki doszły do mediany (środkowej linii) brązowych Wideł Andrewsa, gdzie najprawdopodobniej znalazły chwilowe wsparcie Dzienny RSI(14) spadł pod linię wyprzedania 30 pkt i próbuje lekko iść do góry.  kliknij, aby powiększyćZejście oscylatora do strefy wyprzedania wzmacnia tezę, że na medianie Wideł mamy chwilowe wsparcie. Jeśli dalszy rozwój sytuacji będzie nadal przebiegać tak, jak uczą tego podręczniki AT, to teraz powinniśmy mieć korekcyjną, wzrostową nawrotkę w kierunku przełamanej Linii Szyi, a potem powrót spadków. Minimalny zasięg spadków wynikający z RGR, powstały przez odłożenie odcinka szczyt Głowy G - Linia Szyi w dół od miejsca wybicia z RGR daje 150 PLN. Łącząc to z technikami Andrewsa - jeśli mediana Wideł teraz zadziała (nawrotka do Linii Szyi), a następnie zostanie połamana ( co sugeruje minimalny zasięg RGR), to mamy aż 80% prawdopodobieństwo spadków kursu co najmniej do dolnej linii Wideł - obecnie w okolicy 145 PLN, ale obniżającej się i już w połowie lipca br. w okolicy ~140 PLN Wszystko to wyczytane z prostych, podręcznikowych metod AT "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
kokospl napisał(a):Gdyby cena węgla poleciała to te zachowanie kursu miałoby swoje podstawy Natomiast ceny węgla I koksu są powszechnie dostępne więc każdy widzi że coś tu się nie zgadza - spadające jsw przy rosnącym węglu- w takim środowisku to oczywiste, że drobni kupują Ceny węgla koksowego po prostu reagują wolniej na negatywny impuls monetarny ze strony PBoC niż metale, to wszystko. Za chwilę zrobią taki sam szczyt, jak metale i akcje już to dyskontują. Surowce w większym stopniu kupowane na kredyt reagują na impuls monetarny szybciej, niż te kupowane w mniejszym stopniu, ot i cała tajemnica. Poza tym mocny wzrost wewnątrzchińskich notowań węgla koksowego w dużej mierze wynika z embarga, jakie Chiny nałożyły na węgiel z Australii |(głównego eksportera) za wzywanie ONZ do śledztwa w sprawie Covida z chińskich laboratoriów. To nie ma aż takiego przełożenia na resztę świata "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Twoja projekcja spadku kghm na 167-175 sie wypelnila, 175 zaliczone. Czy oczekujesz teraz rajdu w gore na kgh? Ale w zupełnie innym układzie czasowym, więc to się nie liczy - nie spełniła się. Miało zadziałać te parę tygodni temu. Jakieś odbicie z niedawnych spadków będzie, ale patrząc na wykres miedzi (powyżej) szanse na pobicie szczytu KGH na 230,8 PLN w najbliższych paru miesiącach są bardzo mikre. Tu raczej szykuje się dłuższa, paromiesięczna korekta, prawdopodobnie też głębsza niż wszystko, co widzieliśmy od marca 2020. Byki na KGH może dopiero obudzić kolejna fala słabnięcia USD. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Czy w tej sytuacji warto rozważyć zakup dolara za złotówki? Jeśli urządza Cię kilka procent (maks. jakieś 10-12%, ale część tego ruchu już się odbyła) minus widełki przy zakupie i sprzedaży..... Trend na USD zmienił się na spadkowy w zeszłym roku, a teraz jest tylko korekta owych spadków, po czym do nich za parę miesięcy wrócimy "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Bardzo ważna rzecz stała się z DolaremDollar Index DXY przełamał się w mocno byczym stylu przez tę oto czerwoną linię trendu spadkowego:  kliknij, aby powiększyćW dłuższym terminie: USD w marcu 2020 zakończył 12-letni trend na umacnianie się i rozpoczął trend spadkowy o podobnej skali czasowej. Trend ten na razie wydaje się być prowadzony przez te brązowe Widły Andrewsa:  kliknij, aby powiększyća jeśli tak, to mamy dużą szansę na to, że USD dojdzie do górnej linii tych brązowych Wideł, nim spadki USD powrócą. USD ma bardzo ważny punkt czasowy 161-163 miesiące (pochodna od 1,618) od dna z 2008 roku w sierpniu - październiku br., Szczyt DXY w marcu 2020 przypadł na 144 (liczba Fibonacciego) miesiąc od dołka z 2008, więc potencjał na oddziaływanie jest. Można więc ostrożnie przyjąć, że korekcyjne wzrosty USD będą plus minus do tego czasu. Dlaczego to ważne dla polskiego rynku akcji? Bo słabnący trend na USD to wiatr w żagle polskich dużych spółek, umacnianie się zaś USD- wiatr w oczy. Wystarczy zauważyć, że w okresie styczeń - marzec br. USD się umacniał i od razu W20 wszedł w ruch boczny. Dopiero spadki DXY pozwoliły WIG20 na trwające obecnie wzrosty. To również nie przypadek, że przez 12 lat umacniania się USD duże firmy na GPW, mierzone indeksem WIG20 miały "straconą dekadę". Na razie WIG20 zdaje się być dobrze prowadzony przez te niebieskie Widły Andrewsa:  kliknij, aby powiększyći prawdopodobnie powoli, bez pośpiechu będzie się osuwać ku dolnej linii niebieskich Wideł, po czym po odbiciu od niej powinien ruszyć w górę. Ale w dłuższym terminie W20 ma nad głową potężny opór: tę czerwoną linię bessy jeszcze od szczytu z 2007 roku w okolicach 2350 - 2400:  kliknij, aby powiększyćPrzy umacniającym się USD linia ta może okazać się zbyt silnym oporem, by ją już teraz z marszu trwale przekroczyć. To spowodowałoby poważniejszą korektę "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
JSW
Cytat:Spadki na JSW można powiązać z tym shortem. Ciekawe co było powodem zajęcia pozycji, technicznie nadal jest wzrostowo, chociaż papier stąpa po cienkim lodzie. Co było powodem zajęcia pozycji? Bęcki, jakie ostatnio zbierają surowce przemysłowe, wynikające z restrykcyjnej polityki kredytowej w Chinach + dojście do tego ostatnio lekko jastrzębiego FED. Chciałbyś jeszcze czegoś więcej? Na surowcach mają z czego oddawać po wzrostach, więc parę miesięcy otoczenie będzie dla JSW niełaskawe.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Dziś znowu bardzo prosty obrazek: Miedź z London Metal Exchange (LME) cena w USD/t (uwaga: wartości na osi Y razy 100)  kliknij, aby powiększyćWczorajsze uderzenie podaży przełamało luką czerwoną linię trendu wzrostowego od marca 2020. Niech każdy sam oceni, czy i na ile to, co się wczoraj stało, jest ważne. Dziś niewielkie zmiany, bo rynek na ogół woli nie robić gwałtownych ruchów w dniu komunikatu FED przed jego ogłoszeniem, zwłaszcza gdy część analityków sądzi, że komunikat może być istotny. Przyczyna tego, co się stało na miedzi jest bardzo prosta: Chiny, odpowiadające za 48% światowego zużycia miedzi, weszły w ujemny impuls kredytowy (zielona linia) - czyli zaczęły prowadzić restrykcyjną politykę kredytową, by utemperować inflację. Na wykresie mamy porównanie do zmian cen 10 obligacji amerykańskich, ale ten temat tu akurat pomijam - dla nas liczy się tylko zielona linia poniżej 0  kliknij, aby powiększyćW ostatnich paru miesiącach modne tam było kupowanie miedzi na preferencyjny kredyt, tak przez firmy, magazynujące zapasy, jak i przez zwykłych spekulantów. To się skończyło, a Chiński Zarząd Rezerw Strategicznych dodatkowo straszy spekulantów uruchomieniem podaży Ten sam problem dotyczy innych metali przemysłowych, których Chiny są wiodącym konsumentem. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
11BIT
Cytat:Paweł Sugalski teraz na konferencji Wall Street: "Długoterminowo obecna wycena to okazja" "Niezrozumiała reakcja rynku na konferencję" Ooo, ktoś tu chyba próbuje słownej obrony posiadanych pozycji, prawda panie CFA z funduszu Rockbridge? Jeśli cena 490 zł to taka okazja, to będzie pan miał jeszcze większą okazję, panie Pawle  - cena ewidentnie leci na medianę czerwonych Wideł Andrewsa i zapewne nastąpi to gdzieś w okolicy wsparcia 435-450 PLN (niebieski prostokąt i różowa elipsa) Może pan podstawić tam worek swojego funduszu, łapać te "długoterminowe okazje" i mieć nadzieję, że podobnie w tym miejscu zrobią inni pańscy koledzy po fachu.... Ale jeśli nie zrobią podobnie, to dostanie pan szansę na super mega okazję jakieś kilkadziesiąt PLN jeszcze niżej...  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
KGHM
@Krewa i @cmcNa usprawiedliwienie cmc i jego twierdzeń o końcu korekty na miedzi:  kliknij, aby powiększyćJeśli pominąć wszelkie inne sygnały techniczne i uznać, że dotknięcie linii trendu wystarczy do ogłoszenia końca korekty, to pogląd o jej końcu można by mimo wszystko próbować dopuścić. Rzecz w tym, że jest wiele innych kwestii. Nie będę wchodzić w technikalia, a w trochę inną materię. Na zielono - impuls kredytowy w Chinach:  kliknij, aby powiększyćimpuls przeszedł w terytorium negatywne, czyli PBoC prowadzi teraz restrykcyjną politykę monetarną, co zawsze jest wiatrem w oczy cen metali przemysłowych, bo wiele z nich jest ostatnio w Chinach kupowanych na preferencyjny kredyt Do tego niedawno chiński rząd ostrzegł spekulujących na metalach i groził im nawet więzieniem: agmetalminer.com/2021/05/26/th...co spowodowało tąpnięcie na chińskim rynku stali pod koniec maja, ale nie pomaga również cenom miedzi. Rząd ma mocne przełożenie na spekulantów, bo wiele instytucji zajmujących się tym w Chinach ma mniejszy lub większy udział państwa w swej strukturze własności. Moim zdaniem wkrótce zobaczymy na miedzi wyjście dołem z kanału, bo rynek dojrzewa do poważniejszej korekty, ale prawdopodobnie do okolic posiedzenia FED, 15-16.06, kurs powinien iść lekko w górę... PS. Na wykresie cen miedzi, należy wartości ze skali pionowej mnożyć razy 100 wtedy ceny w USD/t "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
11BIT
Trzeba jakoś choć w części spróbować zneutralizować fatalne wrażenie, powstałe po reakcji rynku na konferencję "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
GREENX
Cytat:Spółka walczy o 4 mld co przekłada się na ok 20 zł na akcję. Dziś euforia zakupów na początku sesji i potem systematyczna wyprzedaż. Skończyło się na minimach, które i tak dały potężny wzrost DtD. Co dalej? Wydaje się, że znajomość kwoty roszczenia była jedyną niewiadomą w równaniu wyceny Prairie. Pozostałe to jest szacowane prawdopodobieństwo wygrania sporu i procent fakrycznie przyznanego odszkodowania powinny określać apetyt na ryzyko na tym papierze. Przykładowo: Ja w tej kalkulacji przyjmuję 80% na wygranie sporu i pełną wartość przyznanego roszczenia. To implikuje, że spodziewam się wyceny +/- 3,2 mld zł. 16 krotnie wyżej niż obecnie. RRR na abstrakcyjnym poziomie. Do określenia pozostaje tylko próg bólu bo w przypadku niepowodzenia wartość spada oczywiście do 0. Wydaje mi się, że przy takim myśleniu w trakcie zapewne ok 1,5 roku oczekiwania na wyrok wartość Prairie powinna zbliżać się co najmniej do 900 mln i rozsądnego RRR na poziomie ok 3, które nadal będzie atrakcyjne dla stosunkowo niewielkiej części portfel. 900 mln to +/- 4 zł na akcję. Cytat:Ja w tej kalkulacji przyjmuję 80% na wygranie sporu Przez spółkę, startującą do budowy kopalni Karski z kapitałem 80 mln AUD czyli tak "na zapałki"? Budowa jednego tylko szybu Karskiego to koszt ok. 800-1000 mln PLN... Owszem, Chińczycy z China Coal mieli to niby współfinansować.... A już próba walki o koncesję Dębieńska śmierdziała na kilometr numerem pt. "zablokujmy tę koncesję JSW i zażądajmy potem dużego odstępnego" - plany udostępnienia złoża na głębokości ~1400 m, najgłębiej w Polsce, z koniecznością stosowania potężnych przekroi wyrobisk (wentylacja i klimatyzacja!),długimi, ok. 7 km pochylniami, bitymi z powierzchni, przez Praire były kompletnie nierealne - zeżarły by ich kosztowo. I nawet ci Chińczycy nie chcieli powiedzieć, że mają zamiar to finansować.... Tymczasem JSW wejście w Dębieńsko ma jak rzut beretem - 2 kilkusetmetrowej długości przekopy ze Szczygłowic, co będzie ich kosztować może ze 12-15 milionów PLN.... Im dłużej patrzę na ten cały Praire tym bardziej mam wrażenie że to klasyczny górniczy "drapieżnik" - firma udająca zainteresowaną wydobyciem, ale tak naprawdę kombinującą z przechwytywaniem atrakcyjnych koncesji i późniejszą odsprzedażą ich rzeczywistym firmom górniczym ze sporym zyskiem. W to finansowanie budowy Karskiego przez Chińczyków też jakoś niezbyt wierzę. Teraz, ponieważ w Biurze Koncesji się już połapali, z kim mają do czynienia, Praire zmienia front i próbuje, co da się urwać na procesie sądowym przeciw Polsce. W tym procesie Praire będzie musiał udowodnić, że nie jest drapieżnikiem ( o co na pewno oskarży ich w swej linii obrony MŚiK), co z marnymi posiadanymi kapitałami własnymi będzie się w praktyce sprowadzać do konieczności pokazania, jak mocne miałoby być wsparcie finansowe owych Chińczyków. A tu wcale nie musi być różowo, bo jeśli dobrze pamiętam Praire ma w ręku tylko umowę o powołaniu spółki celowej. Jeśli miałbym oceniać szanse, to właśnie Polsce dałbym mocno ponad 50% szans na zwycięstwo z Praire "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
11BIT
Cytat:Myślę, że rynek oczekuje [...] Osobiście nie wiem, czego rynek oczekuje od 11B, ale wykres wskazuje, że nie jest tu najciekawiej:  kliknij, aby powiększyćKurs wygląda na dość precyzyjnie prowadzony przez te czerwone Widły Andrewsa - kwietniowy szczyt na górnej linii Wideł i majowy dołek na medianie (środkowej) wskazują na działanie Wideł na kurs. Jeśli dalej tak jest, to czeka nas tu co najmniej powrót do okolic 435-450 PLN (rejon minimum z 14.12.20). Bykom pozostaje mieć nadzieję, że średnia 200sesyjna (brązowa, 200SMA) powstrzyma kurs przed głębszymi spadkami, bo w to, że zrobi to już zielona średnia 100 sesyjna (100SMA) niespecjalnie wierzę. Z drugiej strony wyjście kursu ponad górną linię czerwonych Wideł będzie sygnałem, że kurs naprawdę chce atakować co najmniej szczyty z lutego '21 Spłaszczenie ruchu średniej 200SMA w ostatnich 2 miesiącach może sygnalizować dłuższy ruch w bok na tym papierze.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
CSharpBeginner napisał(a):Ciekawa sytuacja na spółce po 2 ostatnich sesjach. Odrobione w całości spadki wywołane bardzo słabym raportem. Takie reakcje na bardzo złe informację chyba oznaczają, że jesteśmy blisko przesilenia. Jeżeli udało by się z impetem przebić strefe 175-180 to kolejny przystanek luka 200-205 i droga otwarta do ~~250.
Takie reakcje sugerują, że moja hipoteza sprzed parunastu wpisów, iż fatalny raport został wykorzystany do rozpoczęcia zamykania krótkich pozycji na CDR przez tych, którzy grają tu na krótko, jest coraz bardziej prawdopodobna. Na razie jednak nie ekscytowałbym się specjalnie - bez prawdziwych (Dużych) Byków, kupujących akcje CDR, kurs nigdzie daleko nie pójdzie, a zapał Niedźwiedzi do zamykania pozycji będzie gwałtownie słabł wyżej. Wg mnie szykuje się tu konsolidacja między 150-183 lub 192 - taki ruch w bok na przeczekanie i wymęczenie "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Zgoda z tym, że kiedyś muszą wyjść z tych pozycji. Większość z nich powstała w strefie ok. 175 i niżej (KNF RSS). Skoki o 10% zobaczymy, jeżeli grający na krótko będą wychodzić z hukiem, czyli pod warunkiem zmiany trendu na CDR (lub zagrywki typu GameStop - co wydaje się być u nas mało prawdopodobne). Dla mnie możliwe to będzie w strefie ok. 130 zł, ale wtedy może to nastąpić po cichu, bo wtedy zwykłe fundusze zaczną skracać swoje pozycje na CDR (chociaż mogą to robić już i teraz) 1) Po cichu to oni już najprawdopodobniej zaczęli wychodzić po publikacji wyników. Utrzymanie się wczoraj minimum ponad 151,08 uważam za jeden z tego objawów, choć oczywiście żadnych dowodów nie mam 2) Większość pozycji "powstała w strefie ok. 175 zł" czy też raczej wtedy została zgłoszona do KNF po przekroczeniu rozmiaru 0,5%, gdy akurat cena była w tym obszarze? IMO to drugie, a otwierali znacznie wyżej, stopniowo dokładając, aż przekroczyli próg informacyjny. 3) "Wyjście z hukiem" będzie efektem typowej niskiej podaży na spadkach i pośpiechu w opuszczeniu pozycji, co powoduje konieczność wysokiego zdejmowania karnetu podaży. Tu nie trzeba aż Gamestopu. Wystarczy, że będzie kilku rywali do zamknięcia krótkich, ścigających się ze sobą (po czerwcowym FED??), nawet, jeśli robią to tylko dlatego, by spróbować ponownie otworzyć je wyżej "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Hmmm....widzę, że nastrój na CDR mocno siadł po wynikach, zresztą nie tylko tutaj Ja tylko nieśmiało przypomnę, że kiedyś trzeba zamknąć otwarte wyżej krótkie pozycje, a fundusze operujące w tym segmencie wiedzą, że najlepiej to robić na wyprzedanym rynku z kiepskimi nastrojami, zbliżającym się do silnego technicznego wsparcia. Na CDR to strefa 125-140 PLN. Mam wrażenie, że wkrótce zobaczymy tu skoki cen rzędu +10%, wynikające właśnie z szybkiego zamykania krótkich pozycji przez część grających short. "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Dziś bardzo prosta analiza WIG20. W zasadzie tylko samo RSI. Taka, którą absolutnie każdy może sobie zrobić Tygodniowy RSI jest już zauważalnie wykupiony, ale jeszcze nie ekstremalnie - 71,5 pkt  kliknij, aby powiększyćDzienny RSI jest już natomiast mocno wykupiony - 78 pkt to już sporo i można spokojnie przyjąć, że jesteśmy bardzo blisko szczytu, który powinien pojawić się w nadchodzącym tygodniu, możliwe że już w poniedziałek, 31.05, gdy USA świętuje Dzień Pamięci (o weteranach wojny, którzy nie powrócili) - Memorial Day i spada aktywność Dużych- rynki lubią dokonywać zwrotów w okolicach świąt  kliknij, aby powiększyćAle co to byłby za szczyt? Końca ruchu, liczonego od marca 2020? Absolutnie nie, na to za wcześnie. Dlaczego? Bo brak dywergencji !!!! Co to takiego pokazałem poprzez sąsiadujące ze sobą linie pionowe, zwłaszcza tam, gdzie opisane - RSI osiąga swoje maksimum szybciej, a potem formuje niższy szczyt, podczas gdy indeks WIG20 tworzy w tym momencie swój nowy, wyższy szczyt. Dodatkowo podkreśliłem to czerwoną i zieloną linią  kliknij, aby powiększyćTo, co nas czeka w najbliższym czasie wydaje się być w jakimś stopniu podobne do tego, co widać w grudniu 2020 - styczniu 2021: krótkie, może nawet i gwałtowne korekcyjne cofnięcie, ale po nim powinien przyjść kolejny, wyższy szczyt, a przy okazji na RSI powinna powstać dywergencja. I ten szczyt już będzie mieć szansę być czymś poważniejszym. Gdzie go się spodziewać? Prawdopodobnie minimalny zasięg wzrostu po korekcie to dotknięcie tej czerwonej linii bessy, ciągniętej po szczytach z 2007 i 2017 roku,  kliknij, aby powiększyćale jest całkiem możliwe, że indeks wyjdzie ponad tę linię "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
yanek z hor napisał(a):Rozwój kraju nie bierze się z duzej liczby bogaczy ale ze spoleczeństwa które generuje popyt na towary. Przedsiębiorca nie będzie inwestowac kiedy ma ulgi zwolnienia male podatki - z nadwyżki kupi jacht hacjende na Majorce. Bedzie inwestowac kiedy będzie mial popyt na swoje produkty. Zrozumiały to Chiny zrozumiał to obecny rząd. Dzieki zwiększonej płacy minimalnej, pojawieniu się transferów do części społeczeństwa które od razu wydaje gotówke pojawily się miliardy na rynku które spowodowały rozwój popyt i rekordowe inwestycje w majątek przedsiębiorstw
Gdzie kończy się troska o Polskę a zaczyna się troska o wlasny portfel ??? Zrozumiały to Chiny....i dlatego wciąż nie mają systemu emerytalnego ani systemu opieki zdrowotnej z prawdziwego zdarzenia "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
@yanek z hor Cytat:Pytanie brzmi co jest bardziej cenotwórcze na surowcach - popyt Chin, czy popyt Goldmana i jemu podobnych. Wystarczy zobaczyć co się działo po 2009 roku jak był dodruk i kiedy zaczęto go ograniczać ... jakies 5 lat później... W sytuacji, gdy FED szykuje się do taperingu i przedstawienia kalendarza wychodzenia z QE (już zapowiedzieli, że "wkrótce" przedstawią), liczyć, że mityczny "popyt od Gldmanów" pójdzie w poprzek chińskiego ścisku kredytowego to trochę zbyt duży optymizm jak dla mnie "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Chiński impuls kredytowy właśnie spadł poniżej 0 Za chwilę oberwą tym ceny metali przemysłowych ( tak, miedzi też, szanowni posiadacze akcji KGHM) Wielka Inflacja najwyraźniej jeszcze tym razem nie nadejdzie www.zerohedge.com/markets/chin..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Na CDProjekt CDR wygląda jakby wkrótce była szansa na coś ciekawszego. Cena połamała te Zielone Widły Andrewsa. Ich dolna linia dała ledwo kilkudniowe odbicie:  kliknij, aby powiększyćco trochę mnie jednak zaskoczyło. Liczyłem na coś więcej, bo Widły wyglądały solidniej. Dzienny RSI wskutek niedawnego odbicia wyszedł ze strefy wyprzedania:  kliknij, aby powiększyćOd strony "rymowanek" (squaringów ceny i czasu) dno z 11 maja na poziomie 151,08 PLN nie wygląda specjalnie mocno - tylko jeden układ z Inwersją. To słabiutko i w żadnym wypadku nie oznacza końca spadków:  kliknij, aby powiększyćNiemniej, to właśnie rymowanki pokazują, że coś ciekawego może tu wkrótce mieć miejsce w dniach 19-21 maja, ze szczególnym wskazaniem na 20 maja. Układ na dniach kalendarzowych:  kliknij, aby powiększyćz dodatkiem tej rymowanki na sesjach:  kliknij, aby powiększyćsygnalizuje potencjał tego przedziału czasowego na możliwość wystąpienia czegoś ciekawego. Czego? Z samego tylko faktu trwania trendu spadkowego i pojawienia się dna 151,08 PLN w dniu 11 maja wynika, że możemy tu dostać jakąś lokalną górkę z odbicia, zaczętego 11.05 - w trendach spadkowych lepsze rymowanki najczęściej wyskakują na szczytach, w trendach wzrostowych - w dnach. I jeśli najbliższe 2-3 dni będą wzrostowe, to takie rozwiązanie jest najbardziej prawdopodobne. Ale jest i druga możliwość - jeśli (i to jest duże JEŚLI ) CDR zrobiłby lekkie spadki na początku tego tygodnia, tak by w okolicy 20 maja doszło do testu i obrony poziomu 151 PLN (czyli strefy powiedzmy 150-52) - dostalibyśmy szansę na małe podwójne dno typu W i poważniejsze odbicie, znoszące sporą część dotychczasowych spadków. To nie byłby koniec trendu spadkowego, ale poważne dno, z którego rynek mógłby wyprowadzić większy rajd. Jest jeszcze 3 i 4 możliwość: 3 - nie będzie żadnej reakcji (to zawsze trzeba brać pod uwagę - bez reakcji rynku są to tylko ładnie rymujące się numerki, trzeba zaczekać na reakcję) i 4, najmniej prawdopodobna - czasem w takich miejscach następuje przyspieszenie trendu - tu byłby to spadek mocno czerwoną sesją z przełamaniem strefy 150-52, IMO małe szanse na to, nie przy tak długo trwających spadkach, choć czasami zdarzają się tzw. paniki końcowe. Jak więc widać, jest szansa na ciekawe zachowanie CDR w tym tygodniu. A co rynek wybierze, zobaczymy już wkrótce "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:Co do drugiego Twojego wpisu - czyli ewidentnie proponujesz "ekonomię", gdzie najlepiej wprowadzić, niczym plany Chin, cyfrowe waluty z terminem ważności, bezmyślnie się zadłużać i konsumować, hipoteki na 100 lat jak w Szwecji, a za cnotę oszczędzania i umiejętnego zarządzania domowymi finansami stawiać przed plutonem, bo jakakolwiek podwyżka stóp procentowych w Twoim scenariuszu oznacza wojnę światową. Naprawdę musisz zaraz popadać w skrajności i przekręcać moją argumentację ad absurdum? Cytat:Skoro świat nie może normalnie działać manewrując tymi stopami, tzn. że jest na etapie narkomana, który wyczekuje dnia ze złotym strzałem, a już kompletnie nic na niego nie działa. Zapytałem wcześniej - co stałoby się, gdyby Powell wyszedł dziś i powiedział: od jutra szluss z QE. A to przecież nawet nie jest podwyżka stóp. No i ? Co by się stało? Dobra, robimy teraz dokładnie tak, jak chcesz - świat już teraz podnosi stopy i w efekcie mamy "double dip recession", bo gospodarka jest jeszcze zbyt krucha. Super pomysł. Jakimi słowami wyrazisz wtedy swoje podziękowanie dla banków centralnych? Cytat:Jeżeli chodzi o NBP, stopy - to już chyba nawet Adaś, którego prawdopodobnie próbujesz swym wystąpieniem bronić, zauważył że coś jest nie tak i tak hardo nie zapowiada, że stóp nie podniosą latami, a wręcz dopuszcza 1Q 2022. Kolejny super pomysł: Polska idzie pod prąd działań EBC FED, BoJ, PBoC itd i podnosi stopy, gdy tamci obniżają, czyli: złoty do tych walut eksploduje. Super dla importerów. Dla kogo jeszcze? Może jeszcze nie zauważyłeś, ale Polska nie istnieje w próżni, a jej gospodarka jest zbyt mała i zbyt uzależniona od wewnątrzeuropejskiego eksportu, by RPP mogła się nie przejmować ruchami Największych. Na obecnym etapie bardzo łatwo jest "przedobrzyć" i chcąc zaledwie wyhamować inflację, wyhamować całą gospodarkę. To wciąż nie ten moment. A wtedy oczywiście przyszedłbyś (ze słusznymi) pretensjami do NBPu czy innej RPP, że skandalicznie prowadzą politykę monetarną, prawda? Zresztą: za chwilę (IMO czerwiec - październik '21) FED ogłosi harmonogram wyjścia z QE. Zobaczysz, jak to zaledwie ogłoszenie przyszłych działań, nawet jeszcze nie ich podjęcie, wpłynie na ceny surowców, a więc i globalną inflację... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
@ harleyangel Cytat:a całą tą dość ciekawą dyskusję podsumuję tak: Naczelnym celem Rady Polityki Pieniężnej było dbanie o inflację. Celem było 2,5 z odchyleniem 1%. W momencie gdy wartości te zostały przekroczone albo Rada podejmuje działania albo można ją śmiało zlikwidować bo po co ponosić koszty na organ, który nie działa.
Realna inflacja wg mnie to dziś 7% i takie podwyżki dałem pracownikom.
Jeśli ktoś ciężko pracując odłożył na emeryturę 100 tys, traci rocznie 7 tys złotych.
Ci którzy mają kredyty oczywiście są zadowoleni, ci którzy mają oszczędności mogą śmiało płakać. W ekonomii nie ma nic za darmo i każda nierynkowa (administracyjna) decyzja odbywa się czyimś kosztemZastanawiałeś się, jaka byłaby alternatywa, czyli: covidowe lockdowny, ale brak jakichkolwiek działań banków centralnych? Depresja gospodarcza, i jako jej efekt, silna deflacja, czyli wzrost wartości pieniądza względem każdego towaru, dobra czy usługi. Rzeczywiście, fajna ewentualność dla posiadających oszczędności - za swoje pieniądze mogą kupić znacznie więcej. Ale tylko dla nich. Dla żyjących z pracy najemnej i przedsiębiorców - katastrofa. Tych pierwszych czekałoby masowe bezrobocie, tych drugich - potężne fale bankructw Myślę, że wtedy płakałoby wielu więcej, a nastroje społeczne byłyby dużo, dużo gorsze, niż obecnie. Tu nie było wyboru, który nikogo by nie kosztował - tak jest tylko w bajkowych ekonomiach. A Ty, drogi Przedsiębiorco, którą wersję z tej alternatywy byś wybrał? PS. Jestem szalenie ciekaw, jak wg Ciebie RPP miałaby np. hamować światowe ceny rudy żelaza albo polistyrenu lub polietylenu - to naprawdę interesujące zagadnienie: jakimi środkami RPP może zahamować światowy wzrost cen surowców, oddziałujący wtórnie na ceny w Polsce? "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Widzę, że grono proroków rychłej hiperinflacji jest coraz aktywniejsze i coraz chętniej próbuje przekazać tę swoją wiarę mniej ogarniętym czytającym. Pozwolę więc sobie wrzucić kamyczki do ich ogródków, bo już mnie słabi notoryczne czytanie w co drugim medium o hiperinflacji czyhającej za rogiem. 1) Zacznijmy od podstaw ekonomii. Słynne równanie Fischera: M x V = P x Q M - podaż pieniądza, V- szybkość jego obiegu w gospodarce, P ceny , Q - rozwój gospodarczy (PKB) Wszyscy widzą rosnące M (banki centralne) ale kto się przyjrzał, co się dzieje z V? Jest tu ktoś taki? No więc V w USA, gdzie prorocy widzą zarzewie hiperinflacji, cały czas spada i jest już na poziomie poniżej tego z lat 30tych (tu nie pokazane, ale jest to faktem) a więc najniżej od co najmniej 120 lat:  kliknij, aby powiększyćPytanie do hiperinflacjonistów: hiperinflacja przy takich poziomach szybkości obiegu pieniądza?2)Historycznie hiperinflacja pojawiała się w kilku środowiskach, ewentualnie ich mieszance: a) kraje wyniszczone przez wojnę i praktycznie przez nią zbankrutowane, nie będące w stanie szybko wyprodukować towarów, by zaspokoić popyt, a zbyt biedne, by szybko uzupełnić importem (Weimar, Polska początku lat 20tych czy Węgry 1946) b) kraje z niewymienialną walutą, bądź o ograniczonej wymienialności i do tego często przesadną ochroną celną swoich rynków, bądź niezdolne do dużego importu z przyczyn strukturalnych (Zimbabwe, PRL, Wenezuela) c) kraje, które zawiesiły większość rynkowych zasad w gospodarce (PRL, Zimbabwe, Wenezuela, częściowo Weimar zaraz po wojnie) Pytanie do hiperinflacjonistów: Który z tych modeli to USA lub dzisiejsza Polska czy Europa?3) Aby inflacja mogła być trwała (o hiperinflacji nawet nie mówiąc) musi istnieć silna nierównowaga rynkowa na korzyść pracownika na masową skalę - pracodawcy w obawie o odejście pracownika muszą masowo ulegać jego presji ws. podwyżek płac. Pytanie do hiperinflacjonistów: Rynek pracownika w dzisiejszym USA? Przy 8,5 miliona bezrobotnych więcej w stosunku do okresu przedpandemicznego w 2019 roku? W Polsce też taki rynek?4) Hiperinflacja pojawia się, gdy bank centralny traci kontrolę nad podażą pieniądza - banki żądają go coraz więcej, bo przedsiębiorcy, którzy obiecali już podwyżki pracownikom, naciskają je o masowo udzielane kredyty (te spłacą z późniejszych podwyżek cen wyrobów) Pytania do hiperinflacjonistów: - czy FED już stracił, bądź niebawem straci kontrolę nad podażą pieniądza? - A może jednak jest tak, że gdyby tylko dziś Powell wyszedł i powiedział: od jutra wracamy do normalnej polityki pieniężnej (czyli bez QE, o zaostrzaniu polityki monetarnej, np. podwyżkach stóp nawet nie mówiąc) to dostaniemy momentalną zapaść cenową na surowcach i akcjach (a potem i gospodarce), bo wszystkie fundusze ruszą w biegu do wąskiego wyjścia?- Dobra, marudzisz, ale przecież ceny rosną i to poważnie. Czym to tłumaczysz? To akurat proste: zerwij łańcuchy tradycyjnych dostaw (np. rudy żelaza z Brazylli zżeranej przez Covida do Chin). Co zrobią zaopatrzeniowcy w firmie, która musi utrzymać produkcję? Masowo zaczną kupować to, co mają na rynku, dostępne od ręki, po wyższej cenie. Mało tego - nauczeni w normalnych czasach systemem dostaw just-in-time (bo oszczędza się na magazynach), nie robili większych zapasów surowców. Ale teraz, widząc, że wszystko dostępne z ręki błyskawicznie z rynku znika, a cena mocno rośnie - idą w ostre kupowanie na magazyn, bo nie wiadomo, kiedy wróci normalny system dostaw. I tak przez Covid wytworzyła się klasyczna panika zaopatrzeniowców, zjawisko częste w późnych fazach hossy surowcowej. Wtedy wynika ono na ogół z tego, że nauczeni latami rosnących cen zaopatrzeniowcy dochodzą do wniosku, że taniej po dzisiejszych cenach brać na magazyn i ponosić koszty magazynowania, niż kupować jutro; tym razem chodzi o Covidową niepewność i nierównomierność dostaw, na którą trzeba się uodpornić, przez zapewnienie zapasów na czarną godzinę braku dostaw. To ten mechanizm stoi za niedawnymi rekordami cen drewna, miedzi i rudy żelaza czy wysokimi cenami np. polistyrenu. Plus oczywiście jest tu popyt, tworzony przez pieniądze "rozdawane" przez banki centralne (np. poprzez tanie kredyty budowlane), ale to akurat jest chyba oczywiste dla każdego. Pytanie do hiperinflacjonistów: co się stanie z cenami surowców (a więc i inflacją), gdy wskutek przywrócenia normalnych światowych łańcuchów dostaw, zaopatrzeniowcy skończą ostro kupować na zapas?"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
@ IE Cytat:Dzięki za to że dzielisz się swoją wiedzą Szutniku. Nie ma za co. Gdyby mi to nie sprawiało frajdy, to bym się nie dzielił @enthusiastCytat: Jak interpretować dzisiejsze przebicie 2052,17 na Wig20. Czy to definitywnie oznacza, że dzisiejsza prognoza w oparciu o "rymowankę 52" straciła na swym znaczeniu Dokładnie tak. Wyjście ponad 2052,17 unieważniło całą wizję Cytat:lokalny szczyt 2052,17 stracił rację bytu, natomiast samo testowanie dolnej czerwonej linii Wideł Andrewsa jest w grze. Ale z piątkowym podejściem pod 2100 gwałtownie spadło prawdopodobieństwo takiego wariantu. W przyszłym tygodniu prawdopodobnie jakaś 2-3 dniowa korekta i nic więcej Cała AT opiera się na prawdopodobieństwie i jest jak przewidywanie pogody - opierasz się na pewnych schematach pogodowych z przeszłości (typu inwersje temperatury, zachowanie pogody w dużych niżach itd) w przewidywaniu nadchodzącej pogody. Czasem pogoda jednak nie działa wg. typowych schematów, lecz wybiera to, co w danym momencie na podstawie przeszłych schematów wydaje się znacznie mniej prawdopodobne. Cytat:Jaką literaturę możesz polecić do czasówek i rymowanek? Niestety nie ma czegoś takiego w darmowym dostępie dla każdego. Sam pomysł trochę opisywał W.D. Gann, ale w tak niejasny sposób, że nawet fani jego metod praktycznie na to nie wpadli. Widać, że chciał utrudnić dojście do tego szerokim masom. Gann był pierwszym, który publicznie o tym pisał. I jeśli się już to zna, bez trudu można wskazać miejsca, gdzie o tym wspominał, ale na podstawie jego tekstów nie dojdzie się do tego, jak to działa. Ja po prostu mam to szczęście, że znam człowieka, który na podstawie idei z tekstów Ganna to ponownie odkrył i zrobił z tego bardzo sensowny system tradingowy. Trochę kiedyś kombinowaliśmy razem w dyskusjach z kwestiami ceny i czasu, ale jeśli ja jestem ledwo troszkę ponad przeciętną, to on jest absolutnym geniuszem obserwacji i kojarzenia faktów rynkowych w tym obszarze. I co ważne - umiał zadać sobie odpowiednie pytania w odpowiednim momencie, a potem już tylko pozostało szukać odpowiedzi  Ja krążyłem blisko tego, ale nie zadałem sobie tego właściwego pytania, najwyraźniej przekraczało mnie tak mocne odejście od utartego myślenia o zależnościach ceny i czasu  Wszystko (no prawie), co o tym wiem, wiem od niego. Poza tym - on obrobił dużą ilość materiału porównawczego, wiele tysięcy godzin na wykresach, nim zbudował z tego system. Badał wpierw 1 minutowe wykresy kontraktów na DJIA (YM futures) i przypadkiem ten rynek w tym akurat interwale czasowym okazał się bardzo dobrym miejscem do badań, było to tam względnie łatwe do odkrycia. Na wykresach 1 min jest na tyle dużo powtarzających się zjawisk, że można było zacząć z tego wyciągać sensowne statystycznie wnioski. Dopiero potem zauważył, że to działa na większych interwałach też, nawet miesięcznych. Ja bardziej pracuję na dziennych wykresach, nigdy w życiu nie zebrałbym tyle materiału porównawczego, by móc dojść do podobnych wniosków. Teraz pisuje tutaj: www.moneyshow.com/expert/ote21...i to, co tam opisuje jest już trochę bardziej skomplikowaną formą, udoskonaloną po 6 latach od odkrycia. Prawdopodobnie nie za wiele z tego zrozumiesz, bo będzie Ci brakować podstaw. Niemniej filmowe wywiady z nim możesz spokojnie zobaczyć, (jeśli dobrze spikasz lengłydżem  ) tam porusza się w obrębie podstaw. wcześniej pisywał tutaj i tu można znaleźć trochę prostsze rzeczy www.futuresmag.com/search/node...ale tak naprawdę wszystko w sposób możliwy do nauczenia się, opisuje w wypuszczanych przez siebie manualach w formie pdf w cenie na ogół 50-60 USD/sztukę, niektórych trochę droższych. Jest ich już -naście, kupno całości to byłoby jakieś 1300 - 1500 USD To podejście to efekt sparzenia się na współpracy z wydawcami jego książki z czasów przed odkryciem systemu Kairos Tu masz jego stronę, już od lat nie aktualizowaną (ma nieaktualne certyfikaty, co antywirusy Ci pewnie zasygnalizują, niemniej jest bezpieczna), ale możesz przez nią zapisać się na darmowego newslettera (prawy, górny róg), w którym pisze więcej, niż w obu powyższych linkach i jeśli uznasz za warte tego, możesz się z nim skontaktować, by nabyć pdfy www.lucaswaveinternational.com...PS - nie jestem jego agentem handlowym i nie mam żadnych pieniędzy z tytułu reklamowania jego publikacji; to tylko moja odpowiedź na Twoje pytanie, a zrobisz, co uznasz za stosowne "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Wczorajsze odbicie WIG20 jak dla mnie wygląda bardzo zwodniczo.... Ta "rymowanka 52" na wykresie 360 min ostrzega, że 2052.17 pkt to prawdopodobnie taki lokalny szczyt korekty, która się jeszcze nie skończyła:  kliknij, aby powiększyćKoniec spadków 4.05 miał miejsce dokładnie tam, gdzie wcześniej oczekiwałem (wpis powyżej) na zielonej dolnej linii Wideł Andrewsa:  kliknij, aby powiększyćAle wg mnie wygląda na to, że celem tej korekty jest test o wiele mocniejszego wsparcia - dolnej linii czerwonych Wideł Andrewsa, które już raz (25.03) powstrzymały spadki:  kliknij, aby powiększyć"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Wiem, że w to, co poniżej pokażę, trudno będzie Wam uwierzyć  Nie dziwi mnie to - sam potrzebowałem parę lat temu prawie 3 miesięcy niedowiarstwa i powtarzania testów na różnych rynkach, nim zaakceptowałem to w pełni.  Ale z tą metodą jest tak, jak z japońskimi świecami - kto ich raz na poważnie spróbował, nie chce już później wracać do zwykłych słupków OHLC @ Slavvvos - tym razem nie z rynków zagranicznych Od razu tytułem wstępnej informacji i wyjaśnienia: w tej metodzie patrzy się na 2 ostatnie cyfry na lewo i na prawo od przecinka, a jako "rymowankę" dopuszcza się zgodność ceny i czasu o różnicę nie większą niż 2 jednostki; przykładowo: 94 pkt i 96 godzin uznaje się za zgodność, ale już 94 pkt i 97 godzin - nie. Teraz będzie o WIG20Co zatrzymało marsz w górę 29 kwietnia? Ta zgodność ceny i czasu czyli "rymowanka" (tzw. squaring out), widoczna na 180 minutowym wykresie:  kliknij, aby powiększyćkto nie wierzy i myśli, że te ilości świec wpisałem ot tak sobie, żeby mi pasowało, może sam sprawdzić na 3 godzinowym wykresie WIG20 np. na portalu TradingviewMało tego - pojawiły się 2 "rymowanki" (squaringi) z(20) 81 w układzie dziennym w stosunku do 2 najważniejszych den z 2020 roku. 181 dni kalendarzowych do dna z października '20  kliknij, aby powiększyći 281 sesji do dna z marca 2020:  kliknij, aby powiększyćPonownie zachęcam do sprawdzenia, czy nie oszukuję i nie wpisałem sobie tych 181 i 281 na pałę W połączeniu z tym, że nastąpiło to w momencie kolejnego testu tej różowej spadkowej linii bessy  kliknij, aby powiększyćmusiało to doprowadzić do zatrzymania i wyraźniejszego cofnięcia indeksu. Czy to już koniec wzrostów? To byłoby zbyt odważnie i nieprawdziwie powiedziane. Pokazane wyżej rymowanki są zbyt słabe na zakończenie wzrostów. To tylko krótka korekta, jakich wiele było i jeszcze będzie. Nadal twierdzę, że WIG20 wkrótce wybije się ponad 2100 pkt, a poważniejszych problemów oczekiwałbym nie wcześniej, niż w okolicach 2250 pkt, z preferowanym obszarem 2300 - 2470 pkt jako miejscem "przyciągania/odpychania" i potencjałem na stworzenie poważniejszego szczytu. Na razie sytuacja wygląda wg mnie na klasyczną nawrotkę do tych czerwonych Wideł Andrewsa, które 25 marca zatrzymały spadek i wypchnęły indeks w górę:  kliknij, aby powiększyćchoć za bardziej prawdopodobną wersję uważam, że wystarczająco silnym wsparciem dla powstrzymania spadków powinny okazać się już te zielone Widły Andrewsa, które już raz zatrzymały krótkoterminowy spadek na poziomie 1961,71 pkt  kliknij, aby powiększyćNa koniec byłbym zapomniał - 360 minutowy wykres sprzed miesiąca, pokazujący rymowanki w dnie z 25 marca.  kliknij, aby powiększyćWykres pokazywałem m.in. obcokrajowcom, więc stąd opis po angielsku. "Candlesticks" - to świece, "rhymes" - rymuje się (wyjaśnienia dla nie spikających lengłydżem). Reszta podobnie jak wyżej. Już przed świętami Wielkiej Nocy tamte rymowanki + te, których tu nie pokazuję, a które pojawiły się na wykresach dziennych, pozwalały uznać, że trend boczny się kończy i indeks wkrótce przystąpi do ataku na 2100. Opinię tę nadal podtrzymuję: jeszcze w maju br. WIG20 wyskoczy ponad 2100 i różową linię bessy  i będzie to tym razem udane wyjście, zgodnie z zasadą: Do 3 razy sztuka Miłego przedłużonego Weekendu! "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
MERCATOR
|
|
Temat:
MERCATOR
Cytat:Jak rozpoznać na wykresie celowe zaniżanie? Bo dla mnie to taka mitologia, Dokładnie tak. To jest czysta mitologia, wymyślona gdzieś w na początku lat 2000-nych, chyba na forach Parkietu, może Bankiera lub podobnych. Moje ulubione hasło, wtedy bardzo popularne" "Grubas zaniża przed odpałem" Im szybciej się o takich rzeczach zapomni, tym lepiej "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:dzieki Szutnik za wyjasnienia. widzialem na wykresie ze dno sie nie utworzylo, ale chcialem prosic o Twoja analize sytuacji. sledze Twoje wpisy o rymowankach czasu z setnymi kwotami w kursie i ciekawi mnie tak zwyczajnie jak Tobie sie to czesto sprawdza. Bardzo często. Jak chcesz, mogę tu zacząć wrzucać więcej takich rzeczy z różnych rynków, niekoniecznie polskich "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Temat:
MERCATOR
Cytat:Patrz, a ja naiwny myślałem, że można porównywać wykresy spółek o podobnym profilu działalności, funkcjonujących w takim samym otoczeniu, podatnych na takie same czynniki. Ba, sądziłem, że można też porównywać dzienne zmiany cen innych podmiotów na innych rynkach Normalne, typowe podejście analityków w wielu dużych funduszach - porównać zachowanie akcji konkretnej firmy z innymi w branży ewentualnie ich indeksem, jeśli takowy istnieje. Jeden z wielu elementów oceny perspektywiczności danej spółki, czasami decydujący o jej przeważeniu/niedoważeniu w portfelu, jeśli fundusz wchodzi w ten konkretny segment rynku. I porównuje się tak pomimo często różnych walut, w których spółki są wyceniane. Ewentualnie czasami sprowadza się je, przeliczając ceny akcji, do jakiejś wspólnej waluty po to, by wyeliminować wpływ zmiany kursu walut, jeśli np. jedna z walut, w której notowane są spółki, podlega gwałtownym wahaniom Krewa nie robi tu niczego niezwykłego i odkrywczego. To standardowe podejście, często używane. Nie rozumiem tego zdziwienia czy nawet oburzenia "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
@Stavvos Dno DXY na 91.495 nie wytrzymało serii kilku testów i jak to w takich razach bywa, jeśli rynek nie wykorzystuje szansy na mocne dno, to szybko przychodzi kara za takie zachowanie Tutaj było to ostre wyłamanie dołem z czerwonych Wideł Andrewsa.  kliknij, aby powiększyćOstatecznie trwa obrona na średniej 100 sesyjnej (100SMA) w o wiele słabszym miejscu, która to obrona powinna sprowokować jedynie niemrawe odbicie, przypuszczalnie tylko maksymalnie do dolnej linii przełamanych Wideł, IMO taka podbitka będzie trwać plus minus do okolic posiedzenia FED 27-28.04, z możliwym lekkim przeciągnięciem do 30.04 W dłuższym okresie idziemy na test strefy 88-89 (różowa i zielona linia na wykresie poniżej) i to jest dobra wiadomość dla GPW, WIG20, złota i wszystkich innych "antydolarów" wypychanych w górę słabością dolara - ich wzrosty będą kontynuowane Możliwe, że spadek ten będzie do momentu osiągnięcia przez kurs po raz drugi mediany (środkowej linii) tych dużych, brązowych Wideł Andrewsa na poniższym wykresie tygodniowym (pierwsze dotknięcie i odbicie już było w styczniu - niebieska strzałka; co od razu zaowocowało boczną szarpaniną W20):  kliknij, aby powiększyćGdyby to się miało sprawdzić, to mamy wzrosty WIG20 orientacyjnie do maja-czerwca (czerwona elipsa) "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Cytat:witam.
dno ustalone ....? Hmmmm....a można prosić ciutek precyzyjniej, bo nie wiem, czego pytanie dotyczy.... "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
Nie mogę już edytować powyższego wpisu, więc uzupełnię go tutaj: Wygląda na to, że dno na DXY, którego oczekiwałem, właśnie się zrobiło. To jest klasyczny squaring ceny i czasu wg Ganna. Tak, wiem, wielu z Was na pewno ma problem z uwierzeniem, że jakieś dni mogą się "rymować" z setnymi częściami wartości ceny, ale to naprawdę działa. To jeden z moich skoków jakościowych w ostatnich 5 latach Jeśli teraz Byki zdołają obronić to minimum, a Niedźwiedzie nie dadzą rady zejść niżej w czasie jego testu, dno będzie ustalone.  kliknij, aby powiększyćTest, a może nawet seria testów, powinien nadejść w ciągu najbliższych kilku godzin "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|