@2mek99
Ludzie robią tę analizę dla firm, które mają małe obroty albo niewystarczająco rozproszony akcjonariat. A już robienie AT dla firm z New Connect jest zupełnym szaleństwem.Płynność to podstawowy warunek tej zabawy - zgoda w 100%. W przypadku niektórych papierów z NC rzeczywiście masz rację. Ale to, co jest w WIG20 i mWIG40 raczej ma taką płynność. Nawet większość tego, co jest w sWIG80 nadaje się.
Jestem natomiast pewien, że osoby, które inwestują na tym rynku znają głównych producentów i śledzą pogodę w tych krajach oraz analizują spożycie kakao. To, że Ty tego nie robisz nie oznacza, że to jest poprawne podejście. Oczywiście, ze są na tym rynku (nie jedynym, na którym działam) tacy, ktorzy wydają miliony na stacje meteo, analizy popytu i podaży itp. A niech sobie wydają - ja efekty ich przemyśleń i analiz tych tysięcy danych dostaję "na tacy" na wykresach, których sporządzenie kosztuje mnie parę złotych/m-c za dane.
Obserwuję prawie 20 rynków. Aby robić to w Twoim stylu fundamentalnym, musiałbym zatrudniać dużą grupę ludzi.
Zaglądam też od czasu do czasu na NYSE i Nasdaq'a, oglądając sobie wykresy akcji - ilu ludzi musiałbym zatrudnić do analizy fundamentalnej ponad 7000 spółek z samego tylko Nasdaq'a?
To także jedna z przewag AT nad AF - można szybciej wybrać coś interesującego.
Poprawne jest to, co jest skuteczne, a nie to, co ktoś uważa za poprawne.
Pisałem 2 dni temu, że kombinuję z krótkimi pozycjami (zyskują na spadkach) na kakao. Właśnie AT, którą tak pogardzasz, podpowiadała mi to. Czy słusznie, możesz zobaczyć tutaj:
stooq.com/q/?s=cc.f&c=3m&a...Czy AT dobrze mi podpowiadała, czy nie? A AF? Podpowiedziałaby mi precyzyjnie co do minuty, kiedy wejść?
Podpowiedziałaby, że potężny rajd w górę przeciw moim pozycjom, który wczoraj miał miejsce w skali intraday to tylko korekta, którą nie trzeba się przejmować, tylko spokojnie trzymać otwarte pozycje?
A AT to podpowiadała, bo ten wystrzał zdejmował niemal dokładnie 62% spadków. Dzisiejszy dzień potwierdzeniem, że miała rację...
Możesz w to wierzyć lub nie, ale w prawie każdej większej instytucji finansowej jest dział AT, nawet w tych, szczycących się swoim fundamentalnym podejściem.
Cały handel programowany komputerowo z wyjątkiem większości HFT opiera się o jakieś elementy AT, najczęściej pożyczone z analiz szeregów czasowych. Czy oni też robią to nieprawidłowo?
To, że coś Ci się nie podoba (Twoje święte prawo!), nie oznacza zaraz, że ten, kto to stosuje, działa głupio, nieprawidłowo i "daleko na tym nie zajedzie".
Na koniec podrzucę Ci moją własną trawestację cytatu z "Burzy" Szekspira: "Są rzeczy na Niebie i Ziemii, o których nie śniło się Waszym Analitykom Fundamentalnym!"

wraz z jedną z tych rzeczy, która za rączkę prowadzi mnie na rynku kakao podpowiadając kiedy mam otwierać pozycje. Nie mam szans na taką precyzję ze strony AF.
I to wszystko bez analizowania pogody, zbiorów w Ghanie, ilości statków płynących z Afryki i Meksyku itd. itp.

:
naturabramy.wordpress.com/2012..."Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)