PARTNER SERWISU
imlfqmyb
31 32 33 34 35

Up or Down

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 10 kwietnia 2012 22:48:04
I zrobiło się nieco ciekawie. Zacznijmy od wielkiego brata z za oceanu. Wygląda na to, że jakiś duży inwestor wychodzi z pozycji. Nie wiadomo na jak długo ale wychodzi zauważalnie, albo inaczej trudno nie zauważyć, że wychodzi, widocznie jest za duży jak na słonia by nie stłuc filiżanek.
U nas Wig20, dzień zaczął tak sobie, klepał, klepał, klepał, aż wreszcie jakowyś inwestor zrobił się nerwowy i postanowił zwinąć kasę, bo to różnie może być. Obroty zrobiły się też większe niż w czwartek. Ten dzień dzisiejszy być może, co jeszcze nie jest potwierdzone zwiastował, że teraz spędzimy trochę czasu przy niższych wartościach wig20, zwłaszcza gdyby sentyment w usa się utrzymał, na co nawet z drobnymi korektami się zanosi. Ewidentnie w usa ktoś postanowił zwinąć kasę póki czas, na tyle duży, że zrobiło się nieco nerwowo.

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 18 kwietnia 2012 22:37:26
Dziś nieco przemyśleń natury ogólnej odnośnie wig20, lepiej lub mniej trafnych, bo jakoś nie mam weny precyzyjnie tego robić.
Bardzo długo okresowo zaczynamy ciążyć w dół. Choć ze względu na relatywnie wysoki bezpieczny poziom wig20, katastrofa taka jak w usa nastąpi, nam nie grozi, więc może powodów do paniki nie ma.
Krótko okresowo, bo nie wiem czy wszyscy zauważyli, jesteśmy w konsolidacji, średnio okresowo mamy mini trend spadkowy, który choć nadal ważny, wszedł w kolejny poziom konsolidacji.
Gdy idzie o obecne poziomy, po raz pierwszy przyszła mi myśl, że te poziomy będą w przyszłości decydujące dla formalnego określenia bardzo długo terminowego trendu wzrostowego, który się może pojawi w przeciągu kilku miesięcy a być może na przełomie roku 2012/2013. Nawet jeśli nie będzie to długo terminowy trend, to powziąłem podejrzenie iż właśnie te obszary będą trampoliną dla średnio okresowego, ale dość mocnego nie takiego jak ostatnimi czasu ruchu w górę. To trochę potrwa nim się wyklaruje ale wiele na to wskazuje.
Co zaś przed nami w przeciągu kilku miesięcy. Chyba formalnie giełdowa bessa w usa. Formalnie już tak można to powiedzieć, choć nim to się przełoży na indexy giełd amerykańskich to jeszcze trochę wody upłynie. Inwestorzy giełdowi tam, pewnie jeszcze tego nie widzą, ale zaczęła wreszcie spadać liczba spółek z wygenerowanymi sygnałami kupna i to nie spadać ot tak sobie wahliwie, ale z poziomu bardzo wysokiego, co oznacza że nadal nie widać tego na indexach gdyż przytłaczająca większość spółek ma sygnał kupna, lecz systematycznie maleją. Na nyse liczba spółek z sygnałami kupna spadła z 78% do 68%, formalnie więc przynajmniej wg. terminologi wykresów punktowo symbolicznych, których używam do określenia najogólniejszej sytuacji rynkowej, mamy bessę, którą dopiero zobaczymy za jakiś czas w indexach giełdowych. Jaki, tego to nie wiem. Czyli mają dużo spółek, przewartościowanych w sposób olbrzymi i liczba spółek z sygnałami kupna spada, choć jest jeszcze bardzo wysoka.
Ale to raczej natura głęboko ogólna i do grania kompletnie się nie nadaje, a przynajmniej do grania dla takiego żuczka jak ja.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 18 kwietnia 2012 23:24:01
Ja tylko dodam, że na WIG20 mamy dzisiaj świecę objęcia bessy.


wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 18 kwietnia 2012 23:59:53
Nie znam się na AT, więc mogę coś mieszać, ale czy objęcie bessy nie powinno być w trendzie wzrostowym? Tak na logikę, jako formacja odwrócenia chyba powinno mieć co odwracać. W tej chwili chyba nawet najbardziej uparte byki trendu wzrostowego nie widzą :)

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 19 kwietnia 2012 00:59:09
Wiesz, to jest tak że byki może trendu wzrostowego nie widzą kiedy widzą go niedźwiedzie? Angel

Poniżej mój punkt widzenia w skali jaka jest dla moich inwestycjo-spekulacji właściwa:

Najpierw na gromnicy tygodniowej:


kliknij, aby powiększyć


W czerwcu ubiegłego roku przełamany (w moim rozumieniu) został trend wzrostowy - rozpoczynając bessę......


kliknij, aby powiększyć


.... natomiast patrząc bliżej, na wykres dzienny - w styczniu pojawiły się u nas symptomy przełamania trendu spadkowego. Piszę symptomy, ponieważ nasz indeks znalazł się w dosyć dziwnej sytuacji, gdyż wciąż nie był w stanie przełamać SMA200 do której osobiście przywiązuję dosyć dużą wagę, mimo że zagranica w szerokim rozumieniu już dawno o niej zapomniała pozostawiając ją w tyle, a Uśki w swojej bezczelności odważyli się nawet przebić ubiegłoroczny szczyt.
Styczniowy rajd wbudził sporo nadziei i na indeksie BP w XO dla WIGu - o którym często pisze Open - wygenerowany został sygnał kupna. Obecnie na tym indeksie mamy korektę wzrostów, ale na bezpiecznym poziomie - więc mimo wszystko hossę.
Dlatego własnie zwróciłem uwagę na tę osobliwą, dzisiejszą świecę, choć opieranie się na jej sprawdzalności podobnie jak innych formacjach świecowych, czy w ogóle na całej AT może dawać jedynie niewielką przewagę, czego należy mieć świadomość.
Edytowany: 19 kwietnia 2012 01:10

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 19 kwietnia 2012 01:48:39
buldi napisał(a):
Wiesz, to jest tak że byki może trendu wzrostowego nie widzą kiedy widzą go niedźwiedzie? Angel

Też o tym pomyślałem :)

buldi napisał(a):
.... natomiast patrząc bliżej, na wykres dzienny - w styczniu pojawiły się u nas symptomy przełamania trendu spadkowego.

No tak, ale od stycznia trochę czasu już minęło.

buldi napisał(a):
Styczniowy rajd wbudził sporo nadziei i na indeksie BP w XO dla WIGu - o którym często pisze Open - wygenerowany został sygnał kupna. Obecnie na tym indeksie mamy korektę wzrostów, ale na bezpiecznym poziomie - więc mimo wszystko hossę.

Jak rysujesz ten wykres? Na czasnazysk.pl od początku kwietnia bardziej niż na korektę wzrostów wygląda na sygnał spadku (zresztą tak też na tej stronie piszą). Fakt, że sygnał spadku to niby też korekta, ale jeśli dobrze zrozumiałem te ich kratki, do zmiany sygnału na potwierdzenie spadków brakuje jeszcze bagatela 26%. Nie czułbym się zbyt bezpiecznie, czekając na takie potwierdzenie ;) Ja też myślę, że może się zatrzymać w okolicy 50%, ale zdecydowanie wolę zastanowić się nad łapaniem odbicia jeżeli gdzieś tam dojdzie, niż zakładać, że teraz mamy hossę.

edit: w zasadzie zamiast ,,w okolicy'' powinienem napisać ,,ponad 50%''. Na dojście do 50% też nie liczę, ale to nie zmienia głównej treści, tego co chciałem napisać.

edit2: chociaż w zasadzie, jeśli się zastanowić, do 50% zostały już tylko trzy kratki, a skoro jest sygnał spadku, może sobie tam iść - nieważne, to i tak nie na temat, poza przykładem dlaczego sytuacja nie wydaje mi się zbytnio bezpieczna :)

buldi napisał(a):
Dlatego własnie zwróciłem uwagę na tę osobliwą, dzisiejszą świecę, choć opieranie się na jej sprawdzalności podobnie jak innych formacjach świecowych, czy w ogóle na całej AT może dawać jedynie niewielką przewagę, czego należy mieć świadomość.

Oczywiście, ale stąd też moje pytanie. Wydawało mi się, że objęcie bessy ma niezłą sprawdzalność przy trendzie wzrostowym. Przy takim tuptaniu w bok jak teraz, takie dwie świeczki są chyba mniej interesujące.
Edytowany: 19 kwietnia 2012 02:09

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 20 kwietnia 2012 00:01:56
Kilka słów uwagi. Na początek cytat z książki którą niedawno otworzyłem i uśmiechnąłem się czytając te słowa. "Here are some things you need to know about trading. It is very, very difficult." I tak jest, jest naprawdę bardzo, ale to bardzo trudny. Kilka lat już choć z olbrzymimi przerwami, dotykam giełdy. Od końca zeszłego roku, czyli bardzo bardzo krótko, gram na kontraktach. Wiele rzeczy się klaruje dopiero, wielu się uczę, czasem z olbrzymim bólem, choć mam olbrzymią satysfakcję gdy wchodzę czasem szczęśliwie na 2 d o 3 minut zanim rynek się przechyli i rynek się wywraca, w górę lub w dół. I dużo mniej satysfakcji, gdy muszę, powtarzam muszę bo nie chcę, ciąć stratę.
Ostatnio czytałem artykuł iż KNF poprosiła biura maklerskie o dane na temat ilości graczy na foreksie tracących. Wyszło, że traci 82%. Chyba były to dane upiększone, tzn. bez odliczeń spreadów czy prowizji. Nie przypuszczam by kontrakty bardzo się różniły co do liczby. Nie mam się czym chwalić, ważne że po tych kilku miesiącach pływam, choć czasem bywało tragicznie, to przynajmniej na tę chwilę się odbiłem i jestem na plus, choć jak długo, cóż plus, minus któż to wie, na koniec roku podsumuję. Kilka więc przemyśleń laika takiego i amatora.
Ogólny obraz sytuacji jest tylko jakąś daleką, ale to bardzo daleką pomocą w bieżącej grze. Na jego podstawie nie można podejmować decyzji co do zajmowanej pozycji i wejścia, bo nie ma on timingu, zawsze ale to zawsze 100% strat wygeneruje. To, że akurat uważam iż w usa zaczęła się bessa, a tak nieszczęśliwie to zostało napisane iż jakieś spadki były nie ma znaczenia. Uwagi ogólne, odnoszą się do ogólnej sytuacji od sierpnia ubiegłego roku. Co dzień robię wykres wig20. Nie długo minie rok.
W bieżącej grze XO używam tylko jako pomoc i to daleką, mającą potwierdzić to co widzę z innych rodzajów analiz, łącznie z xo, od niedawana używam trzech rodzajów i xo nie jest podstawową. Do śledzenia długo terminowego ruchu, od sierpnia ręcznie wyrysowuję mapę wig20 i też trochę na czuja mnie wychodzi, że obecne poziomy w przyszłości będą wpierw mocnym oporem, a potem jeszcze mocniejszym wsparciem. Konsolidacja niedługo będzie trwała rok i nie ma bata, by przyszła hossa była krótsza. Uznaję też, że bez względu na sytuację gospodarczą jeśli przychodzi moment, że gracze uznają, że dość, to dość i nawet bum gospodarczy nie pomoże, giełda zleci. Xo świetnie się nadaje do pokazania gdzie jestem w najdłuższym horyzoncie czasu, ale też jak przez mgłę pamiętam rok 2008, kiedy aby zobaczy dramatyczne spadki, xo musiał zejść poniżej 30%, wówczas 2/3 spółek miało wygenerowane sell. Teraz BP NYSE ma 66%, co znaczy że i tak większość spółek ma wygenerowane sygnały kupna, penie jeszcze po drodze zrobi korektę gdzie indexy w usa, mogą zrobić nowe maksimum. Tak to działa, nie mniej jednak zawsze, prędzej czy później schodzi na dno choć z korektami. Rynek akcji, kontraktów czy jaki kolwiek inny, jest zawsze rynkiem byka. Nawet w najgłębszej bessie, daj dobry pozytywny sygnał, urojony lub realny, a ma szansę odbić dwa razy mocniej w górę niż by to był ruch w dół. Dlatego tak ciężko czasem się gra short sell, bo rynek zawsze chce odbić w górę i wystarczy drobny pretekst, a już widzimy głęboki minus w stanie swojego konta, który pogłębia się logarytmicznie.
Nie widzę tragedii w bessie amerykańskiej czy polskiej. Granice ustalone już dawno są ruchów, oczywiście nie precyzyjnie, tzn, mogą zostać przestrzelone nawet znacznie, ale przy tak wielkiej konsolidacji, te 8 miesięcy to jest wartość, to rynek właśnie tyle jest wart i musiała by polska zbankrutować chyba by tę wartość trwale przesunąć w dół. Jeszcze się na to nie zanosi, choć kto wie czego politycy nie powiedzieli. Nawet na spadkach są odbicia na których się da zarobić, trzeba tylko trochę wiedzy, sporo doświadczenia i szczęścia. Początkujący gracz przykładowo na spadającym nożu połamie sobie zęby, ale doświadczony, nieźle może zarobić jeśli wypracował dobry tzn. skuteczny setup na tę sytuację. Tak samo nawet w wzrostach są odbicia na których się traci.
Do bieżącej gry, ogólny ogląd nie wystarcza, trzeba szczegółowo znać rynek dnia, oglądowo tygodnia i bardziej oglądowo roku. Ale żeby wygrywać, dzień trzeba znać. Rozumieć co się w nim dzieje, jeśli się tego nie rozumie, jest strach, który zawsze jest, ale goły strach jest ciężej znieść.
Samo rozumienie to też mało, bo trzeba pokonać strach, trzeba zaryzykować, trzeba podjąć decyzję kiedy wyjść i czy wyjść. Trzeba pokonać swoje obawy. Czasem ludzie piszą apetyt na ryzyko rośnie lub spada. Nie lubię takiego określenia, chyba że apetyt na głupotę. Nie wiem jak inni, ja nigdy nie odczuwam, żadnego apetytu na ryzyko, ale mam wielką frajdę, gdy rynek się przechyla a wszedłem przed nim 2 do 3 minut i wielką frajdę, że pomimo też porażek, z każdą kolejną transakcją robię się spokojniejszy, nawet pomimo czasem ciężkich sytuacji życiowych, które nie ułatwiają obecności na giełdzie. Jak ciężka jest gra, mogę napisać tak, pomimo tego, że jestem teraz na delikatnym plusie, 60% transakcji mam przegranych, a bywał okres że było to i 80%. Naprawdę aby wygrywać, jest to bardzo trudne i trzeba się bardzo, bardzo przyłożyć, gdzie sytuacja ogólna jest tylko jednym z elementów. Mogą się zdarzać i się przecież zdarzały sytuacje, że rynek pomimo bessy, szedł w górę kilka dni z rzędu i na odwrót pomimo hossy kilka dni w dół, a te właśnie dni mogą decydować, czy jestem na czy pod wodą.
Edytowany: 20 kwietnia 2012 00:07

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 24 kwietnia 2012 00:20:10
Ogólnie rzecz biorąc, ciekawie ale nie aż tak bardzo. Na wig20 możliwa delikatna konsolidacja, w której rynek jakiś czas spędzi, jej granica nieco niżej może się przytrafić, lecz nie aż tak szczególnie nisko. Indexów zagranicznych co prawda nie śledzę, ale djia może być na granicy, którą jeśli przełamie w dół rozpocznie delikatne już schodzenie, choć przy tej ilości rosnących tam spółek ( sygnał kupna ) to nadal ciężko może być zobaczyć efekt w indexach, ale ...
W sumie to raczej spekulacje, ale w najbliższym czasie, znaczy pewnie po długim weekendzie, może się przytrafić korekta wzrostowa, jeśli nic złego za bardzo nie zdarzy się na światowych giełdach, a nawet jeśli, to i tak poziomy pewnie robią się coraz atrakcyjniejsze dla długo terminowych dużych inwestorów, albo się dopiero zrobią :).

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 6 maja 2012 21:19:07
Okazji do zwały nie brakuje.Po słabym raporcie z amerykańskiego rynku pracy (przyrost o 117 tys wobec prognoz minimmum 150 tys.) do słabego aspektu technicznego rynku dochodzi czynnik polityczny:koniec Merkozy i ukaranie partii politycznych w Grecji,które popierały spartański program ratunkowy,oszczędnościowo-naprawczy(moim zdaniem to tylko zasłona dymna,Grecja jest skazana na ciągłe dotowanie lub odcięcie od zasilania-to drugie grozi Unii dotkliwszymi stratami na i tak już dość słabym wizerunku wśród inwestorów,a więc status quo,dotujemy bankruta :))
10 % od obecnych wartości u Amerykańców to minimalny zakres kary sign9 .A jak będzie?confused5
"Fortuna favet fortibus"

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 22 maja 2012 22:13:39
Jak wiekszość inwestorów,zastanawia mnie jedno,jak to jest możliwe,że mała Grecja,której gospodarka to zaledwie 2% pkb strefy euro (czyli promile,(nawet nie setka )% gospodarki światowej) robi tyle zamieszania-ogon macha psem-to wbrew fizyki :)
Problem niestety jest nieco bardziej złożony,strach jest odczuciem ludzkim,a spotęgowany strach powoduje niekontrolowane zachowania stadne,wystarczy poobserwować naturę,np.panika bawołów na prerii-biada jeśli cokolwiek stanie bydłu na drodze....
W obecnej psychozie eurorozpadu istnieje ryzyko,celowo podsycane przez grających na spadek euro(prywatne fundusze,hedge fundy i banki,tow.inwestycyjne),że zamiast kontrolowanej niewypłacalności Grecji,sprawy przybiorą nieco bardziej przykry obrót(niekontrolowana niewypłacalność),z runem na banki,nie tylko w Grecji,ale i w innych krajach peryferyjnych dotkniętyh recesją.
Dość dodać,że zaraza ryzyka niewypłacalności z małej Hellady powoli przenosi się na kraje typu Hiszpania czy Włochy,patrz rosnące koszta finansowania długu tych państw-obligacje.
Stany?Doktor Bernanke ostrzegł Kongres,że USA są bliżej finansowej katastrofy,niż się wszystkim wydaje...I że kongresmeni się muszą dogadać w sprawie dopalaczy dla gospodarki,bo to jest to co utrzymują ją na plusie.Faktycznie,Stany bez dopalaczy mają nieprzerwaną recesję od 2008,dopalacze to ulgi podatkowe Busha dla bogatych,ulga z podatku od wynagrodzeń,dodatki dla bezrobotnych,itp...
Ciekawe jak by wyglądała konsumpcyjna,bezproduktywna(vide deficyt obrotów bieżących)gospodarka poddana odchudzaniu,programom oszczędnościowym jakie bogaci narzucają biednym Grekom na przykład.
Chwila na odreagowanie spadków?
"Fortuna favet fortibus"


diR
diR
1
Dołączył: 2009-07-21
Wpisów: 991
Wysłane: 23 maja 2012 07:57:08
patrząc na sam wig20 z pkt. AT - jedyne co tu pociesza to fakt, że odbił od poziomu ~2050 ponownie, lecz to odbicie i towarzyszące mu obroty są słabe, opór krótkiego trenu spadkowego także nie został pokonany jeszcze. podobnie rysuje się obraz indeksu wig. Think

na to wszystko składa się niekorzystny dla nas obraz (AT) euro/dolara, który wpada ponownie [ po krótkim odreagowaniu z ~1,26 na ~1,28 ] do starego kanału spadkowego. Pray

Nie proście mnie o obrazki/kreski, bo nie mam czasu ich kleić wave
Nie nauczysz się pływać - nie wchodząc do wody

diR
diR
1
Dołączył: 2009-07-21
Wpisów: 991
Wysłane: 23 maja 2012 08:06:42
update :
jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się wskaźnikom można wnioskować, że jest nadzieja na przynajmniej krótkie odreagowanie spadków thumbright
Nie nauczysz się pływać - nie wchodząc do wody

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 23 maja 2012 10:20:14
Dir - nadzieja zawsze jakaś się tli ale zaprawdę powiadam Ci - jak pęknie 1,25 na eur/usd, nad rynkiem zawiśnie siekiera paniki.Anxious


kliknij, aby powiększyć

diR
diR
1
Dołączył: 2009-07-21
Wpisów: 991
Wysłane: 24 maja 2012 08:56:43
Ano, wsparcia na wigach też wątłe. Tylko pytanie - jeśli rynek nadal będzie "spadać" to będzie znaczyło, że są zawierane transakcje a to z kolei, że ktoś kupuje..... kto , po co i na jak długo ?
Nie nauczysz się pływać - nie wchodząc do wody

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 5 lipca 2012 01:22:48
Na bankierze pisalbym wywalac Anti,dokupywac ABM Angel .Na szczescie to nie to forum,a wplyw pojedynczej opini na kurs-prawie zaden.Zatem czuje sie uspawiedliwiony :)
15.tego lipca podsumowanie porfela long,na stosownym watku.Najbardziej zagrozone ITS i WBY.
Procentowo w portfelu bez zmian:
10% longi
10% spekulacyjnie
okolo 80% GOTOWKA.I tu nie widze na razie szans na jakies istotne zmiany
"Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 5 lipca 2012 01:23

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 25 lipca 2012 00:13:25
Od kilku sesji Hiszpania jest kolejnym negatywnym bohaterem rynkow,kolejny kwartal recesji,minus 0.4%(doluje indeksy na maksa,w tym amerykanskie).I jak tu zyc...¨pod czerwona latarnia¨.
A co jak Chiny komunistyczne majstruja przy swoim pkb,tak jak banki majstrowaly przy LIBOR´ze.
Polityczny pat(impas,zwij jak chcesz) w Usiech zle wrozy gospodarce(fiscal cliff).
Powodow do poglebiania dola nie brak,nawet raporty kwartalne spolek z Wall Street coraz czesciej rozczarowuja,co przy znacznie obnizonych prognozach tym bardziej daje do myslenia,ale... ludzie wierza,ze Ben przyjdzie z QE3 i gielda nie runie w przepasc.Mozna wierzyc lub nie.Chociaz wiara a pieniadze to dwie rozne sprawy.Pieniadze trzymia sie nielicznych,a nie wiary...blackeye
Troche tak na zasadzie slyszy,ze dzwonia,ale nie wie w ktorym kosciele;chodza sluchy,ze lada chwila urwie sie dno...
Czyli co,znowu kiepskie lato,a po nim kiepska jesien:niepewnosc dla firm,inwestorow i konsumentow,do wyborow w USA.
I jak tu zyc(i inwestowac z mysla ze dlugoterminowo blackeye )
edit.obiecane podsumowanie w portfelu najpozniej do konca miesiaca.poki co ograniczony wolny czas nie pozwala na wieksza aktywnosc,ale i bessa na gieldzie.salute

"Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 25 lipca 2012 00:36

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 6 września 2012 01:58:17
Witam po wakacyjnej dluzszej przerwie.
W sierpniu rynki zwlaszcza amerykanskie nie tylko ze oparly sie przecenie,ale ruszyly w kierunku kilkuletnich maksimow.Nasdaq wyznacza kolejne szczyty(5cioletnie),Standard&Poor´s 500 do bicia maksimow brakuje paru %.
Dla kontrastu,indeks gieldy chinskiej w Shanghaju SSE180 testuje 4 letnie minima.
Mysle sobie,i oby to nie bylo pytanie retoryczne,czy Amerykanie zbytnio nie bujaja w chmurach,kto ma racje,komu ufac?
Szef Rezerwy Federalnej juz 'dal glos' w sprawie dodatkowego dodruku,furtka jest otwarta,patrz zloto Angel .
Dzisiaj w czwartek kolej na ECB,i tu moze byc rozczarowanie.We czesniejszych wypowiedziach,szef banku Draghi sugerowal nieograniczony skup obligacji krajow strefy euro,szczegolnie tych zagrozonych.Kontrastuje to jednakze z postawa Niemiec,pierwszego platnika strefy.Niemcy mowia,ze ECB nie moze bezposrednio udzielac pomocy krajom w potrzebie.Skup obligacji Hiszpanii czy Wloch podpada pod ta kategorie,niestety.Tak,jak niestety,rozdzwiek miedzy instytucjami i krajami strefy uwypukla defekt calej konstrukcji wspolnej waluty.Tylko nieskrepowana interwencja ECB na wzor FEDu moze zapobiec eskalacji kryzysu.Nie ma czasu na ratyfikacje traktatow przez parlamenty lub rzady.Niemrawa ta Europa.
Niemcy w czolowce karawany,ostatnich (kraje peryferyjne)gryza psy...
Tak ciezko o jednomyslnosc,wsrod 17´tki,a przeciez wspolna placa waluta,rzecz niepojeta,jak dla mnie...no ale syty glodego nie rozumie(Niemiec chce zwrotu pozyczonych pieniedzy a drugi nie ma z czego oddac i udaje Greka)Zycie.
Hiszpania krok odoficjalnego zrocenia sie opomoc Unii.Ucieczka kapitalu z kraju w pelnym toku.Dodac,ze podczas kryzysu azjatyckiego,z Indonezji wyplynelo kapitalu do wielkosci 25% pkb tego kraju.Ostatnie miesiace pokazuja,ze z Hiszpanii kapital(rodzimy i obcy)ucieka w jeszcze szybszym tempie,wedlug szacunkow do wartosci polowy pkb!
25%bezrobocia,50% bezrobocia wsrod mlodych,koszt 107 euro za kazde 100 euro dlugu.


Wlochyi Hiszpania;kolejno 3 i 4 gospodarka strefy euro.
Dla porownania pkb Polski okolo 500 mld $
pkb Hiszpanii 1500 mld $
pkb Wloch 2200mld $.Ot,skala problemow.Za duze by upasc...

Sirtaki to taniec ze znanego filmu.Zaczyna sie powoli,potem przyspiesza,czasem z saltami,oby bez karkolomnych...Angel
Los malej Grecji zalezy od sekwencji wydarzen w Hiszpanii i Wloszech i reakcji trzonu strefy euro(Francji,lecz przede wszystkim Niemiec).Oby zwyciezyla solidarnosc nad podzialami,(bogata polnoc,biedne poludnie)...

p.s. sorry za brak polskich liter.
"Fortuna favet fortibus"

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 6 września 2012 02:12:52
Jeszcze jedno.Angel
Kiedy runda obnizek stop procentowych przez RPP?Warto odliczyc 9 miesiecy od pierwszej obnizki i zaczynala sie hossa.salute
Wrzesien generalnie nie jest dobry dla gield. :(
jak bedzie,czas pokaze.Only time will tell.
Cos czuje,ze ostatnie miesiace roku beda okresem niebywalych okazji inwestycyjnych.Whistle
"Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 6 września 2012 02:16

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 9 września 2012 23:33:42
Zastanawia mnie nagla zmiana strategii Goldmana.Ale chyba nie powinna.
Pare miesiecy temu naganiali,ze teraz zakup akcji to moze byc okazja zycia,(w jednym z wczesniejszych postow zamiescilem linka),a jakis miesiac temu bank ostrzega swoich klientow przed fiscal cliff'em i zaleca sprzedaz akcji.
Czyli kupuj dlugoterminowo inaczej.Zakup,zakop,zapomnij,ale ....w miedzyczasie sto razy dokup,sprzedaj?Miszczowie spekulacji.thumbright
"Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 9 września 2012 23:36

szooler
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane: 21 grudnia 2012 00:42:32
Witam po dluszej przerwie.
Nie pisalem ani specjalne sie nie zajmowalem gielda w tym okresie,wychodzac z zalozenia,ze ..po co kopac sie z koniem. :)
Wzrostom wybranych walorow na gieldach daly impuls notowania spolek z Wall Street,i juz jest jasne gdzie najbardziej pracuja prasy drukarskie,z dwoch gigantow ekonomicznych z pewnoscia nie jest to Shanghai.

Szef Rezerwy Federalnej obiecal QE3 zwane tez Poluzowywaniem stad do wiecznosci¨.
Oprocz hipotecznych listow zastawnych skup 40 mld miesiecznie,mamy dodatkowe 45 mld skupowanych miesiecznie bonow skarbowych.Zyc nie umierac.Cala przyjemnosc zamknie rokrocznie bilans Banku Centralnego Usa powiekszony o bilion nowych baksow.

Jakby nie skonczyla sie gadka szmatka politykow,rynek szykuje sie do spadkow tuz po Nowym Roku Think .I pretekstem tutaj bedzie...porozumienie...juz zreszta zdyskontowane.
Nie musze dodawac co oznacza brak jakiegokolwiek porozumienia.Czekamy na okazje
"Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 21 grudnia 2012 00:43

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


31 32 33 34 35

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,293 sek.

ranovqao
nlolfscm
jazuewvb
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
rafcqppt
zqkkhqbk
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat