PARTNER SERWISU
anjrhgsw
1 2

Inwestowanie w indeks

Dariusz
0
Dołączył: 2008-10-16
Wpisów: 2
Wysłane: 16 października 2008 09:12:41
Co sadzicie o inwestowaniu w indeks? Przeczytalem kilka ksiazek na temat inwestowania w wartosc i wszedzie wspominali ze to jest bardzo efektywne i latwe rozwiazanie. Moim osobistym zdaniem az za bardzo latwym i szukam w chwili obecnej pulapek.
Idea jest prosta, zeby kupic akcje kazdej spolki rownomiernie co do jej wielkosci na gieldzie w trakcie bessy a sprzedac w czasie hossy i wtedy przezucic sie na obligacje do momentu kiedy bessa bedzie szalala w najlepsze.
Przeanalizowalem wskaznik wig20 i jesli sie wyczuje +/- dolki i szczyty mozna zarobic 15-20% rocznie. Artykuly o inwestowaniu w fundusze twierdza ze 95% funduszy inwestycyjnych mnialo mniejszy zarobek niz gdyby inwestowac w indeks, oraz okolo 90% funduszy inwestycyjnych w stanach ma gorsze wyniki niz indeks.

I teraz pytania:
- na jakie niedogodnosci lepiej zebym byl przygotowany?
- czy jesli interesuje mnie zarobek 15-20% rocznie dlugoterminowy mam na mysli 10-15 lat jest to dobra strategia?
- i tak wogle co sadzicie o tej strategi?

rekin
0
Dołączył: 2008-09-06
Wpisów: 16
Wysłane: 17 października 2008 20:18:25
Najprostszym rozwiązaniem byłby fundusz indeksowy. Ale takiego nie ma na polskiej giełdzie. Jedynie są certyfikaty Unicredit - www.gpw.pl/gpw.asp?cel=inwesto... _unicredit&sky=1. Kupowanie samodzielnie indeksu jest troche kłopotliwe - musiałbyś aktualizować skład indeksu - przy każdym wzroscie/spadku każdej spółki.

Niby ładnie brzmi kupować na dołku i sprzedawać w szczycie hossy tylko nie znam ani nie słyszałem o nikim kto by to potrafił. Fajnie jest oglądać wykres i twierdzić że trzeba było kupić tu i sprzedać tam ale w realu to nie bardzo się udaje (bo niby nawet teraz kiedy byś wyznaczył kupno ? teraz czy za pół roku?).

Czy to dobra strategia? Buffett ma taki zarobek i został najbogatszym człowiekiem świata to chyba dobra :)

Co do funduszy to się zgadzam lepiej grać samemu lub włożyć pieniądze w indeks niż kupowąć TFI (coś na poprawienie humoru : www.stopazwrotu.pl/tekst.php?t...)

robertus
0
Dołączył: 2008-08-31
Wpisów: 389
Wysłane: 17 października 2008 22:06:06
Ad: "www.stopazwrotu.pl/tekst.php?t...) "
Rewelacja! Co za poczucie humoru piszącego.

Nie rozumiem jedynie jak to możliwe, że:
"W okresie testowym indeks WIG wzrósł o 21,51%, a średnia stopa zwrotu dla walorów notowanych na GPW od dwóch lat to… 94,27%"
Czy to oznacza, że WIG został tak tragicznie zaniżony przez spółki nowe, krócej notowane niż dwa lata? Czy też splity spowodowały, że WIG ma tylko 21%, a stopa zwrotu jest cztery razy wyższa.


Dariuszu:
"- na jakie niedogodnosci lepiej zebym byl przygotowany?"
Tak jak pisał Rekin, nie ma takiego funduszu w PL, a samemu zbyt kosztownie aby aż tak dywersyfikować
Ale jak tani fundusz indeksowy wejdzie do Polski to będe pierwszym, który tam się pojawi :-)

"- czy jesli interesuje mnie zarobek 15-20% rocznie dlugoterminowy mam na mysli 10-15 lat jest to dobra strategia?"
W USA to troche mniej wychodzi na funduszach indeksowych. W PL? Kto wie, może jest to osiągalne, szczególnie jak się dobrze rozpocznie (może niedługo?)

"- i tak wogle co sadzicie o tej strategi? "
Popieram, dobra strategia dla kogoś kto nie jest w stanie zawodowo zajmować się giełdą i analizą spółek.


Pozdrawiam,
Robertus


Dariusz
0
Dołączył: 2008-10-16
Wpisów: 2
Wysłane: 18 października 2008 18:25:18
Zdaje sobie sprawe ze jest nie mozliwe kupowanie I sprzedawanie na szczycie gorki oraz na samym dole, no chyba ze sie ma znajoma cyganke ktora potrafi troche powrozyc ;) .

Tak wiec na idealy nie jestem nastawiony, jednak uwazam ze kupienie z tolerancja +/- 10%-20% na szczycie i u dolku nie bedzie rzecza nie mozliwa, a to powinno wystarczyc zeby osiagnac zysk rzedu 10-20% rocznie (??).
Odnosnie rozpisywania indeksu, zgadzam sie z wami ze kupienie samodzielnie wszystkich akcji i kalkulowanie ich codziennie jest awykonalne.
Ale gdyby tak np. zainwestowac tylko w wig20, ktory mniej wiecej wzrasta i maleje proporcjonalnie do glownego indeksu? Rozpisac w exelu ile akcji danej spolki musze kupic, kozystajac z np. takiej tabeli:
www.money.pl/gielda/indeksy_gp...
I przeliczac akcje raz na kilka miesiecy lub rok.

Mam otwarta usluge maklerska w multibanku, zlecenie kupna akcji kosztuje min. 3zl lub 0,39% tak wiec kupienie wszystkich akcji by mnie kosztowalo 60zl, podczas gdy prowizja w funduszach jest duzo wieksza. Akcje bym przeliczal raz na pol roku np. Jak bede chcial doplacic wieksza kwote na inwestycje, I wtedy proporocjonalnie rozlozyc pieniadze w akcje w stosunku do aktualnych cen I zmian cen akcji na gieldzie w wig20.

Czy tak duza tolerancja na “nie doskonalosci, oraz prowizje” nie wplynie zbytnio na zysk? Tak na +/- powinno wyjsc przy dluzszej mecie taki sam wynik jak ma wig20 mimo dopasowywania ilosci posiadanych akcji raz na kilka miesiecy a nie idealnie codziennie przy uzyciu np. jakiegos oprogramowania.
Czy dobrze kombinuje? Do jakiego stopnia jest mozliwe wyczucie szczytu i dolka?

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 18 października 2008 19:24:29
Widzę, że chcesz utworzyć fundusz odwzorowujący ruchy indeksu :) Fajny projekt.
Uwagi na tym etapie:
- WIG20 jest bardzo przechylony na strone banków i spółek z dużym udziałem Skarbu Państwa. Przez to ma określony profil ryzyka niereprezentatywny dla całości rynku -> daleko mu od dywersyfikacji,
- dokonuje się na nim około 2/3 obrotów rynku, zatem "rządzi" on także WIGiem,
- indeks zmienia skład, w tym roku dwie spółki, w zeszłym roku cztery spółki -> wyniki historyczne indeksu nie są porównywalne,
- oceniając zwrot z indeksu w długim okresie, trzeba skorygować go o spadek siły nabywczej pieniądza, najprościej o inflację,
- mało który fundusz indeksowy na świecie "dogania" indeks, który stara się odtwarzać.

Nie wiem czy nie oszczędziłbyś czasu i wysiłku kupując po prostu jakiś Index Fund z USA, np. któryś z Vanguardów.

ps Nie lubię WIG20 angry7

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 18 października 2008 19:53:55
Sprawdziłem sobie na XO ten index i jest tam napisane:
zwrot za miesiąc -22 %
zwrot za pół roku -40%
zwrot za rok -52%
zwrot za 2 lata -44%
dopiero zwrot za 5 lat jest +9%

Inwestycja w index miała by może szansę, ale na rynku hossy, gdyby dziś zaczęła się hossa kto wie. Teraz bardziej opłaca się grać na krótko. W dodatku te O są bardzo spadające, pewnie niedługo będzie odbicie, ale czy to będzie odbicie zmieniające cały index w początek hossy kto to wie. Teraz na wyjściu bardziej mają szansę pojedyncze spółki niż indeksy, bo zainwestować dziś w index to tak jak łapać spadający nóż, wszystko zależy na jak duży obsów kapitału możesz sobie pozwolić i jak duży jesteś w stanie zaakceptować i oczywiście czy nie zdarzy się taka sytuacja jak w Japonii gdzie indeksy nigdy nie wróciły do swych poziomów.

Generalnie z tego można by wnioskować, że jakby dwa lata temu włożyć kasę do świnki skarbonki to by się dużo lepiej na tym wyszło, a 5 lat temu to by się wyszło koło zera. Nie wiem czy na rynku derywatów istnieje jeszcze miniwig20 tym można się zainteresować na początek jeśli już ktoś koniecznie chce wchodzić teraz w index. Wolę taki mały od full futurasów bo nie istnieje tam duża potrzeba lewarowania, ale z tym zastrzeżeniem, że na długą pozycję po odwróceniu trendu spadkowego.
Edytowany: 18 października 2008 20:18

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 18 października 2008 20:09:36
Dariusz:

Moim zdaniem żeby stworzyc jakąs strategie trzeba zrobić troche więcej niż miec na nią pomysł...

Na jakiej podstawie prognozujesz uzyskanie takie średniorocznej stopy zwrotu ?
Radzę Ci przede wszystkim sprawdź stopę przyrostu indeksu za ostatnie lata i przemyśl jakie masz szanse na uzyskanie stopy która zakładasz...
Na moje oko to jest tylko ok 12% na ta chwilę a jesteśmy rynkiem malutkim na którym wystepują silne trendy...
Będzie tylko gorzej w dłuższym terminie...

ps. zakładanie takiej obsuwy przy takiej stopie średniorocznego zwrotu jest niecelowe moim zdaniem...
zwracam także uwage na fakt ze stawiasz się po wygranej stronie rynku czyli WIESZ kiedy jest dołek długoterminowy dołek i górka...uważam to za wielce ryzykowne
nie napisałeś kiedy sprzedasz jak jednak nie trafisz...
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl
Edytowany: 18 października 2008 20:19

Snake
0
Dołączył: 2008-07-28
Wpisów: 403
Wysłane: 19 października 2008 10:35:46
Tak jak pisał Dapi, pomysł ciekawy, ale sam pomysł, to trochę za mało. Trzeba się zastanowić, jak to działa:

1. Jeżeli ktoś potrafi rozpoznać dno bessy i szczyt hossy, to po co inwestować w indeks?!?! Przy takich umiejętnościach o wiele lepiej zainwestować w cokolwiek z poza indeksu - choćby i losowo (oczywiście też przy założeniu szerokiej dywersyfikacji).

2. Jeśli odwzorowujemy skład indeksu i wagę pozycji, to... po prostu gramy z trendem: zwiększamy pozycje zyskowne, wyrzucamy stratne... Nie różni się to niczym od założeń AT, tylko działa wolniej.

3. Wymaga to dużego nakładu pracy, ponieważ w miarę często należy porównywać wagę pozycji w indeksie z wagą w portfelu i reagować drobnymi ruchami korygującymi. Może ten czas można zagospodarować lepiej?

4. Inwestowanie w indeks nie różni się niczym od inwestowania losowego. Naprawdę. Dokładnie w ten sam sposób można stworzyć własny "indeks": wybrać 20 spółek i liczyć ich kapitalizację oraz procentowy udział. Efekty powinny być jeszcze lepsze.

5. Ale po co opierać się na kapitalizacji? Nie lepiej już zrobić prosty systemik, który pozycję zwiększałby wraz trendem na innych zasadach (szybszych, bardziej skutecznych)?


Żebym nie był źle zrozumiany: pomysł uważam za ciekawy i dobry. Wymusza konsekwencję w działaniu, wyłącza emocje, jest zgodny z zasadami inwestowania (dywersyfikacja, gra z trendem). Ale według mnie to zaledwie punkt wyjścia do czegoś naprawdę fajnego.

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 19 października 2008 10:53:46
no tak Snake...

tylko taka dywersyfikacja obniża zyski w sposób maksymalny...chyba Pring wyliczył ze powyżej 7 społek to jest bez znaczenia dla ryzyka a tak naprawde powyżej 5 szt.

mnie w takiej strategii niepokoi to ze pomimo takiej dywersyfikacji i tak jesteśmy "udupieni" zakładając że średnia zwrotu to 12% {nie uzgledniwszy rzeczy o których napisał WatchDog} to odchylenie standardowe tego sredniorocznego zwrotu to na dzis ok. 30% na plus i na minus. Ilość danych sladowa to dopiero pare lat {a statystyka mówi w takich przypadkach o 30 danych aby była istotność}.
Tym sposobem aby ryzykować dołek na indeksie to musiałby spaść o 3 SD czyli 90% d'oh!

dla mnie brak danych aby w ogóle rozmawiac o strategii...co najwyżej liczyć jak zwykle na szczęście...

o strategii to mozna porozmawiać jak określimy JAK kupujemy a nie KIEDY...

ps. jedyne co bym w tej chwili rozważał to zrobienie korelacji miedzy rynkowej i jechanie na 3-4 strukturach indeksowych...

chociaz pomysł sam w sobie przy tych danych jest kompletnie nieoplacalny jeżeli załóżmy inflacja w tym okresie wyniosła srednirocznie 8-9% {strzelam nie mam dancyh} minus Belka minus koszty transakcyjne...to szkoda czasu d'oh!
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl
Edytowany: 19 października 2008 11:00

Snake
0
Dołączył: 2008-07-28
Wpisów: 403
Wysłane: 19 października 2008 11:05:55
Dapi napisał(a):
tylko taka dywersyfikacja obniża zyski w sposób maksymalny...chyba Pring wyliczył ze powyżej 7 społek to jest bez znaczenia dla ryzyka a tak naprawde powyżej 5 szt.

Fakt, tylko zapomniałeś dodać: przy równym udziale pozycji w portfelu. Odwzorowanie składu jakiegoś indeksu powoduje, iż liczy się to inaczej (bodajże według wagi największej pozycji, czy jakoś podobnie...) - ale oczywiście masz rację: przy podanych założeniach przestaje mieć znaczenie, czy masz 7 spółek czy 30, czy "zarobiłeś" 12% czy 30%...

Mówisz o ilości wiarygodnych danych, konieczności ich zestawienia (korelacja)... i masz rację!
A ja mówię o pewnych zasadach - filozofii ;) - i wniosek z tego taki, że trzeba popracować zarówno nad jednym, jak drugim.

Ale pewne (niektóre) pojedyncze rzeczy z tego "projektu" są naprawdę ciekawe.

Potwierdzam także wniosek, iż ślepe naśladownictwo narzuconego z góry składu, bez sprawdzenia danych wejściowych i nazbyt optymistycznych założeniach "wyjściowych"... to już lepiej zakłady sportowe:
- wybierzmy sobie pięć najlepiej rokujących drużyn i konsekwentnie obstawiajmy ich spotkania, aż będzie blisko końca "hossy" (gdy spadną ich kursy / stawki).

Pomysł dobry, jak każdy inny. I też można się pobawić "kapitalizacją".

Chyba jednak mam lekkie zboczenie na punkcie statystyki :)


Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 19 października 2008 11:18:28
mało danych Snake i to jest podstawowa wada tych założeń...

pomijając problematyke liczenia SD gdy wywalenie w silnym trendzie to jest sygnał kupna a w konsolidacji sygnał sprzedaży krótkiej...a jak tutaj zrobic wykres z paru danych angel4

ps. ostatnio strasznie mysle na prawdziwym zakresem zmiany {w kwestii także tego co mówiliśmy o funduszach} i jedna pozycja książkowa mnie natchnela jaki jest błąd w tym wskaźniku...w sensie ustawiania stopów czy to chandeliera czy innych...
liczymy ATR nie licząc jego odchylenia standardowego i to jest chyba duży błąd...tym sposobem jedna niewłasciwa swieczka wywali sie z trendu...nie wiem czy to w jakis sposób nie rozwiąże także okresu liczenia wskaźnika w sensie minimalizacji tak dużego jego wpływu
na zasadzie podejmowanego ryzyka które liczymy niewłasciwie dzięki temu ryzykiem nie jest ATR tylko ATR + np. 3SDz ATR

na razie wolne myśli i kompletnie nieułożone {pewno mało zrozumiałe}
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl
Edytowany: 19 października 2008 11:27

Snake
0
Dołączył: 2008-07-28
Wpisów: 403
Wysłane: 19 października 2008 11:28:43
Ciągle siedzisz w tych "standardowych", widzę, hehe... Znasz moje zdanie..., ale fakt: jakąś podstawę wyliczeń trzeba przyjąć.
Tak czy inaczej "stopa zwrotu" za ubiegły rok do najwyższych nie należy ;)

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 19 października 2008 11:31:18
Snake napisał(a):
Ciągle siedzisz w tych "standardowych", widzę, hehe... Znasz moje zdanie..., ale fakt: jakąś podstawę wyliczeń trzeba przyjąć.
Tak czy inaczej "stopa zwrotu" za ubiegły rok do najwyższych nie należy ;)


siedze w parunastu rzeczach w jednym czasie...
biore się także ponownie za Hursta bo złapałem troche inne spojrzenie na niego
biore sie także za czas łacznie z jego kwadratowaniem booty
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl
Edytowany: 19 października 2008 11:32

rekin
0
Dołączył: 2008-09-06
Wpisów: 16
Wysłane: 19 października 2008 18:04:46
Do Dapi i Snake
To co piszecie to wszystko prawda. Ale nie wszyscy chcą/mają czas itd. budować system czy nawet śledzić codziennie notowania. Może nawet nie mają czasu zgromadzić odpowiedniej wiedzy. Alternatywą dla tych osób są TFI - badziewie straszne zjadające 3% rocznie plus kolejne 3 opłaty za wejscie i wyjscie, a i tak takeigo indeksu nie doganiają. Więc rozsadnei jest zainteresować się indeksem. I tak pytanie Dariusza rozumiem. Co jak co końca świata nie widać i go nie będzie jak przewidywały mądre głowy jeszcze nie tak dawno - że sytuacja wraca do normy świadczyć mogą np spadek stop miedzy bankowych. Dlatego inwestycja w indeks w perspektywie np 5 letniej mogła by się zacząć teraz i przy kolejnych spadkach (w które szczerze wątpie ale widze że jestem osamotniony w tych przewidywaniach) uśredniać straty - a potem w ślad galopującej hossy uśredniać zyski tak żeby się nie załapać na krach. Tak to by mogło w skrócie wyglądać.

opennetpr
0
Dołączył: 2008-09-09
Wpisów: 688
Wysłane: 19 października 2008 18:23:17
Październik się jeszcze nie skończył dopiero połowa więc nie ma co pisać, że to już koniec spadków, ale fakt faktem, że na GPW przynajmniej wskaźniki na wykresach XO są blisko dna, żeby nie powiedzieć, że niektóre są już na dnie, a gospodarka całkiem ładnie jeszcze wygląda z perspektywą, że nawet jak będzie źle, to nie będzie wcale tak źle. Coś się więc musi wydarzyć pozytywnego, ale nie ma co chwalić dnia przed zachodem słońca, niech już ten miesiąc się skończy...

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 19 października 2008 18:47:39
rekin napisał(a):
Do Dapi i Snake
To co piszecie to wszystko prawda. Ale nie wszyscy chcą/mają czas itd. budować system czy nawet śledzić codziennie notowania. Może nawet nie mają czasu zgromadzić odpowiedniej wiedzy. Alternatywą dla tych osób są TFI - badziewie straszne zjadające 3% rocznie plus kolejne 3 opłaty za wejscie i wyjscie, a i tak takeigo indeksu nie doganiają. Więc rozsadniei jest zainteresować się indeksem. I tak pytanie Dariusza rozumiem. Co jak co końca świata nie widać i go nie będzie jak przewidywały mądre głowy jeszcze nie tak dawno - że sytuacja wraca do normy świadczyć mogą np spadek stop miedzy bankowych. Dlatego inwestycja w indeks w perspektywie np 5 letniej mogła by się zacząć teraz i przy kolejnych spadkach (w które szczerze wątpie ale widze że jestem osamotniony w tych przewidywaniach) uśredniać straty - a potem w ślad galopującej hossy uśredniać zyski tak żeby się nie załapać na krach. Tak to by mogło w skrócie wyglądać.


wydaje mi sie że kolega jak ma multibank to nie ma prowizji od fuduszy oprocz zarządzania {tak przynajmniej jest w mbanku}
dariusz napisał że chce kupic w dołku....nie napisał tak jak Ty że bedzie kupował w każym kolejnym dołku a to jest róznica

takie inwestowanie jest opisywane na podstawie rynku w USA gdzie stopa dywidendy to bodajże ok. 10% co u nas jest nierealne w tej chwili

tym sposobem najlepiej w sposób który opisałes kupowac nie indeks tylko kghm !
albo tak jak napisał Snake stworzyc SWÓJ indeks 4-6 spółek o najwyższej dywidendzie i spróbowac kupowac sposobem ktory opisałeś...

druga sprawa to efekt piramidy o którym napisałeś...wbrew obiegowej opinii nie jest to wcale perpetum mobile...
z każdym dniem galopującej hossy wystawiasz coraz wiekszą częśc portfela na ryzyko...

ps. nie staram się zniechęcic dariusza do takiego sposobu a staram sie przedstawic swoje uwagi do tego typu strategii...
zarabianie na gieldzie to cholernie ciężka praca i jak się nie ma na nia czasu to lepiej nie ryzykować portfelem ponieważ banalnie prostych sposobów nie ma...
dzisiaj jest 8.08% na lokacie w multi bez dodatkowych kosztów i prowizji...i dzięki temu 3 miesiące {czas lokaty} na sprawdzeie swojej strategii na papierze
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl

Snake
0
Dołączył: 2008-07-28
Wpisów: 403
Wysłane: 19 października 2008 19:53:00
Dopiero teraz doczytałem to ps:

Dapi napisał(a):
ps. ostatnio strasznie mysle na prawdziwym zakresem zmiany {w kwestii także tego co mówiliśmy o funduszach} i jedna pozycja książkowa mnie natchnela jaki jest błąd w tym wskaźniku...w sensie ustawiania stopów czy to chandeliera czy innych...
liczymy ATR nie licząc jego odchylenia standardowego i to jest chyba duży błąd...tym sposobem jedna niewłasciwa swieczka wywali sie z trendu...nie wiem czy to w jakis sposób nie rozwiąże także okresu liczenia wskaźnika w sensie minimalizacji tak dużego jego wpływu
na zasadzie podejmowanego ryzyka które liczymy niewłasciwie dzięki temu ryzykiem nie jest ATR tylko ATR + np. 3SDz ATR


To bardzo ciekawe, ponieważ - jak wiesz - robię "swojego ADXa" i też zauważyłem ten problem. Co prawda mam uczulenie na SD, więc robię po prostu ATR z ATRu (i działa!), ale to chyba nie ten wątek... Jestem pewien, że jeszcze pogadamy. W każdym razie potwierdzam.

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 20 października 2008 21:06:15
tak się jeszcze nad tym wszystkim zastanawiam...

to co popisałem wyżej jest strasznie uproszczone bez rozrysowania stóp zwrotu itp. policzenia statystyki...rozmawiamy tutaj o statystyce liniowej...
chociaż biorac pod uwagę ILOŚĆ danych jest t rzecz chyba niemożliwa w tej wersji i przy tej statystyce...

inna sprawa to zastosowanie nieliniowej...ale tutaj nie wiem czy Snake mnie nie wyprowadzi z błędu zbyt krótki jest CZAS aby stworzyc wiarygodny model które w ogóle wykaże jakąś cykliczność...
pewno jakby był przygotowany programistycznie to bym wrzucił i już...a tak może kiedyś...przy okazji
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl
Edytowany: 20 października 2008 21:10

Snake
0
Dołączył: 2008-07-28
Wpisów: 403
Wysłane: 21 października 2008 01:55:34
No i tak to jest, niestety - zmuszeni jesteśmy przeskakiwać od skrajności do skrajności:
A) gramy "na indeks", bo nie ma mamy za dużo czasu na giełdę,
Z) mamy tego czasu za dużo, więc wchodzimy w statystykę nieliniową, żeby grać "na indeks", bo mamy za mało danych...

Osobiście uważam, że problemem jest nie tylko za mała ilość danych, nie tylko ewoluujący rynek (np. pod tym względem przychylam się do zdania Dapiego, że teraz rynek postawi na wahania w raczej wąskim zakresie, co jednak nie oznacza automatycznie przewidywalności tych wahnięć), ale przede wszystkim... błędy w myśleniu, typu:

- jeżeli kupię tanio i sprzedam drogo...
- jeżeli znów będzie kilkusetprocentowa hossa...
- jeżeli historia (na GPW) się powtarza...
- jeżeli chcę się ładować w indeks, w którym ogon macha psem (WIG20 i kontrakty)...
- i jeszcze jedno "jeżeli"... to na pewno będę miał 20% rocznie!

Ja kombinuję inaczej:
JEŻELI z indeksu wypadają spółki słabe (np. kiedyś był tam Boryszew, co teraz jest raczej niemożliwe), a spółki "mocne" (w praktyce: rosnące lub nie spadające) mają w nim największą wagę, to będąc konsekwentnym w odwzorowywaniu ważenia indeksu MUSZĘ mieć lepszy wynik, niż gdybym inwestował w te spółki po równo.

Tylko że takie myślenie prowadzi mnie krok dalej:
Dlaczego miernikiem wagi spółki w indeksie ma być kapitalizacja? Nie lepiej, aby był to jakiś bardziej powiązany z ceną akcji wskaźnik? (skoro i tak taktyka sprowadza się do gry z trendem?) - niby w ten sposób jakoś tam odsuwam AF i wchodzę w AT... ale jeśli moje myślenie jest słuszne, to wszystko sprowadzałoby się do następujących założeń:

- rozsądna dywersyfikacja,
- zarządzanie pozycją,
- inwestowanie z trendem,
- konsekwencja w działaniu.

Brzmi znajomo? I nie mam problemu za małej ilości danych do backtestów, nie muszę robić doktoratu z matematyki, nie szarpią mną konflikty typu "AF czy AT?"

Ale jakoś nie widzę tu potwierdzenia na cudowność sposobu ślepego odwzorowywania indeksu. To już lepiej się wtedy pobawić w arbitraż z kontraktami.


ps. Dapi, szukanie cykliczności za wszelką cenę sprowadzi się w końcu do odnajdywania korelacji typu: "Na świętego Grzegorza zima idzie od morza".
Statystyka opisuje przeszłość, nie przyszłość ;) - dzięki niej uczymy się na cudzych błędach, ale co będzie, tego nie wie nikt.
pozdrawiam ;)

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 21 października 2008 09:18:25
Snake

to już przerabialiśmy...{zasada błądzącego pomysłu} na co rekin odpowiedział że ktoś tak właśnie chce...

więc poruszam się w przestrzeni skończonej pod tytułem "ktoś tak chce" :albino:
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,519 sek.

kilhbjgj
bsuuvtoj
fmigqxvv
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
glpycgyv
olkbgsde
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat