A ja uważam że ani nikt nie kupi, a tym bardziej sprzeda i kurs ładnie utrzyma się w rejonie nominału. Właściwie zakładam że większość z tych co to nabyli wiedzą tyle o obligacjach że są lepiej oprocentowane niż lokaty, więc kto sobie będzie zaprzątał głowę wystawianiem zleceń?
No ale nie przesądzajmy sprawy skoro znaleźli nabywców na obligi to i może ze dwa samochody w telezakupach Mango dorzucą do pościeli lub odkurzacza?