U mnie najpopularniejszym błędem była/jest mylna ocena załamania trendu. Od początku hossy próbowałem łapać korektę i odkupować taniej. To wielka sztuka surfować na krótkoterminowych korektach i tylko najbardziej doświadczeni gracze powinni się tego podejmować. Efektem mojego kombinowania była sprzedaż IDM po 94 grosze (ze stratą) oraz GNT po 13,50zł (nawet sobie nie wyobrażacie jaki byłem z siebie dumny w momencie sprzedawania;-) )
Bardzo pomocne okazały się dwa wskaźniki analizy technicznej:
RSI oraz Macd. Do RSI warto spróbować samemu ustalić parametry linii sygnału, w oparciu o poprzednie sygnały kupna/sprzedaży. Przy Macd nie czekam na sygnał, ponieważ zazwyczaj nadchodzi on z opóźnieniem. Gdy widzę że sinusoidy zawracają, lub zbliżają się do siebie nie potrzeba czekać na wyraźny sygnał, zwłaszcza że dzień wyemitowania sygnału jest dniem gwałtownych wzrostów/spadków i dobrze zawczasu podjąć decyzję. Warto też obudzić czujność gdy linie Macd zbliżają się do poziomu 0 lub ostatniego ekstremum.
To są moje osobiste spostrzeżenia, jak na razie udało mi się skutecznie wyjść z wieltonu i odkupić go 20% taniej, oraz wyjść z Boryszewia, co prawda nie na szczycie ale po zadowalającej mnie cenie.
W długoterminowej perspektywie nie widzę jednak większego sensu w polowaniu na korekty. Czasami się uda, czasami nie. Bywa że korekta trendu ma charakter konsolidacji a nie spadków i wtedy wyskakiwanie jest absolutnie
bezcelowe. Vide: obecna sytuacja na giełdzie
Aktualnie: MRB(100%)