ezoawomf
Advertisement
PARTNER SERWISU
yijcybyh
1 2

Portfel StaregoLisa

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 19 marca 2025 21:32:59
Dziękuję za miłe słowa, szczególnie cenne, że pochodzące od innych starych giełdowych wygów.

Oczywiście początkujących na parkiecie też szanuję, każdy kiedyś zaczynał.

Dziś w godzinach popołudniowych postanowiłem dokupić jeszcze trochę akcji. Do portfela dopłaciłem 10 tys. zł., które podzieliłem mniej więcej po równo między XTB i Asseco Poland. Zakupy zrobiłem na zamknięciu (było to drugie zlecenie tego samego dnia na XTB, pierwsze na Asseco).


Na XTB poszło 5 024,33 zł. (w tym 5 009,80 zł. i 14,53 zł. na prowizje)

kliknij, aby powiększyć



Na Asseco poszło 4 994,14 zł. (w tym 4 979,70 zł. i 14,44 zł. na prowizje)

kliknij, aby powiększyć

Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 19 marca 2025 21:40:01
MODERATOR napisał(a):

We własnej kronice giełdowej, jak widzisz, masz znacznie większą swobodę.


Za co dziękuję, dzięki temu za parę lat będę mógł pisać "a nie mówiłem?", albo "było to oczywiste już parę lat temu".

Z pousuwanymi wpisami (zresztą i tak parę ich poszło w eter) musiałbym dodawać "niestety nie mam jak tego udowodnić, musicie mi wierzyć!" co byłoby męczące.
Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 20 marca 2025 09:33:49
Właśnie dopłaciłem do portfela 20 tys. zł. i (tradycyjnie) obkupiłem się akcjami XTB:


kliknij, aby powiększyć


Wydało się 19 952,52 zł., z tego 19 894,82 zł. na akcje i 57,79 zł. na prowizje.
Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa
Edytowany: 20 marca 2025 09:37


StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 20 marca 2025 19:19:26
Do portfela dopłaciłem 10 tys. zł., za które na zamknięciu dokupiłem trochę XTB (było to moje trzecie zlecenie tego dnia na XTB, dwa pierwsze opisałem wcześniej).


Wydałem 9 947,73 zł. (w tym 9 918,96 zł. i 28,77 zł. na prowizje)


kliknij, aby powiększyć
Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 21 marca 2025 11:00:00
Dopłaciłem do portfela 20 tys. zł. i kupiłem XTB. Wydałem 20 002,74 zł., z czego 19 944,90 zł. poszło na akcje, a 57,84 zł. na prowizje. Dziś dla odmiany kupiłem akcje po prawej, często tego nie robię, niech jest na szczęście :)


kliknij, aby powiększyć


Planuję dziś wydać jeszcze jakieś 100 - 200 tys. zł. (oprócz tego, co wkleiłem wyżej). Głownie na XTB, może coś z tego skapnie do Asseco.

Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa
Edytowany: 21 marca 2025 11:10

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 21 marca 2025 18:19:13
Dziś przed zamknięciem przez jakiś czas na CCC utrzymywał się TKO na poziomie minus 100 procent. To zrobiło wrażenie nawet na mnie choć oczywiście wiedziałem, że szanse na to, że będzie z tego jakaś draka były marginalne. Wyszło - jak zwykle - wiele hałasu o nic.

Nie dałem się odciągnąć od XTB i Asseco i na zamknięciu zrobiłem zakupy tego, co wcześniej planowałem. Ostatecznie złożone zamówienia były łącznie odrobinę większe niż tu wcześniej zapowiedziałem. Jak 3 wiedźmy to 3 wiedźmy :)

Na XTB wydałem 188 726,91 zł. (w tym 188 181,18 zł. na akcje i 545,73 zł. na prowizję):

kliknij, aby powiększyć



Na Asseco wydałem 30 461,28 zł. (w tym 30 373,20 zł. na akcje i 88,08 zł. na prowizję):

kliknij, aby powiększyć
Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 30 kwietnia 2025 19:52:48
Po dłuższej przerwie może czas na aktualizację. Nie pisałem jakiś czas, bo trochę byłem na ten portal obrażony. Próbowałem pisać na wątku XTB, ale wszystko było usuwane jako naganianie, nie uchował się nawet Bogu ducha winny link do artykułu popełnionego przez Maciej Samcika:
subiektywnieofinansach.pl/na-c...
No, ale to akurat działo się przy cenie zamknięcia XTB = 66,66 więc pewnie komuś - zupełnie słusznie - te szóstki źle się skojarzyły.
[Oczywiście artykuł ten wklejałem nie jako źródło wiedzy, ale jako potwierdzenie tezy, że inwestowanie na GPW ma szansę przebić się do mainstreamu, i że jest szansa, że na tym procesie przebijania się XTB skorzysta stosunkowo bardziej niż większość innych spółek.]


Wobec powyższego trochę straciłem zapał, ale chyba raz na jakiś czas aktualizacje portfela robił tu będę. Nie obyło się w nim bez małych zmian, które dotyczyły jednak dodatków, a nie głównego dania. XTB wciąż dokupywałem/dokupuję (nie sprzedałem ani grama), najświeższą partię skubnąłem jeszcze dzisiaj na otwarciu. Na tej spółce zakupy robiłem nawet z lewarem. Nie będę tu za bardzo pokazywał swoich zakupów instrumentów korzystających z dźwigni (ewentualne dowody mogę przesłać komuś na priv gdyby ich żądano), z myślą o tym pokazowym portfelu zrobiłem tylko jeden zakup stosunkowo niewysoko lewarowanego (1:5) certyfikatu faktorowego Raiffeisen RBIFL5XTB. Oczywiście wszystkim początkującym odradzam produkty tego typu - certyfikaty z dźwignią nadają się do krótkotrwałej spekulacji, nie do inwestowania. Większość inwestorów kupuje je prawdopodobnie dlatego, że bardzo lubi markę Raiffeisen (albo innego emitenta) i nie ma nic przeciwko temu, żeby bank przygarnął ich pieniądze, chociaż nie wykluczam, że niektórym zdarzyło się je kupić bo akurat zobaczyli reklamę albo przeczytali przekonujący wywiad na jakimś portalu.


Wracając do portfela: z niewielką stratą sprzedałem całe Asseco Poland: realizacja scenariusza, który sobie dla tej spółki wymyśliłem zdała mi się nieco mniej prawdopodobna niż wcześniej, to wciąż może być dobra inwestycja, ale niestety już nie dla mnie. Kapitał przerzuciłem na Pointpack, Passus i Unibep. Na ten ostatni rzuciłem się już po publikacji informacji o podpisaniu umowy z CPK, tak więc na razie jestem z tym zakupem w okolicy zera. Ktoś się tam chyba pozbywa jakiegoś grubszego pakietu i cena tych akcji nie rośnie tak, jak moim zdaniem powinna - na chwilę obecną z mojej perspektywy nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło - może będzie to można jeszcze przez jakiś czas stosunkowo niedrogo dokupywać. Z różnych względów (tak się ładnie pisze o spodziewanym braku wolnych środków) w najbliższym czasie (liczonym w miesiącach) większych zakupów raczej już robić nie będę. W akcje zapakowany jestem pod sam korek i tak zostanie.


Oprócz spółek wymienionych wyżej zrobiłem kółko na Gaming Factory. Średnio udane, oddałem kilka procent powyżej ceny zakupu, gra ledwie warta świeczki. Ale to było trochę też dla zabawy, ze świadomością, że na krótki termin, ot, żeby nie stracić instynktu. Sam sobie zresztą udowodniłem, że może go trochę straciłem, bo wynik taki sobie.


W wolnej chwili powklejam screeny z konta maklerskiego.

Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 1 maja 2025 20:40:12
Oto pierwsza partia screenów z moimi ostatnimi transakcjami. Chyba najważniejsza, bo dotycząca podstawy portfela, czyli XTB. Kolejność chronologiczna


kliknij, aby powiększyć


Tu certyfikat Raiffeisen typu Faktor z wyceną opartą o akcje XTB z dźwignią x5 (minus koszty finansowania, które w przypadku boczniaka byłyby mordercze). Tego dnia na Bossie akurat już nie miałem pieniędzy więc kupiłem to cudo przez rachunek w mBanku:

kliknij, aby powiększyć


A dalej znów aż do znudzenia akcje, akcje, akcje:

kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


O ile akcje XTB to inwestycja długookresowa (o którą jestem spokojny), o tyle certyfikat Raiffeisen wziąłem na krótszy termin, w czerwcu mam zamiar go sprzedać niezależnie od wyceny.

Screeny z pozostałymi zakupami dodam tu pewnie za kilka dni, zawsze to jakaś zabawa z tymi obrazkami, a ja mam na co poświęcać swój czas. Ale wrzucę i je, obiecuję (w poprzednim wpisie już pisałem, jakie to spółki).
Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 5 maja 2025 22:48:01
Dziś i na poprzedniej sesji zrobiłem małe zakupy:

1) Zabawiając się instrumentami z lewarem dziś kupiłem jeden kontrakt FXTBU25, dodatkowo dziś i na poprzedniej sesji kupiłem po jednym kontrakcie FXTBZ25.

2) Jak się bawić to się bawić, wobec czego dzisiaj dodatkowo (oprócz powyższego) urozmaiciłem portfel o instrumenty CFD. Korzystam, póki są legalne :) Oczywiście mam świadomość ryzyka itd. i oczywiście ze względu na możliwość utraty wpłaconych środków nie polecam takich rzeczy początkującym. Pozycja nie jest szczególnie ciężka w moim portfelu, przez CFD zakupiłem dodatkową ekspozycję na 100 akcji XTB, startujemy od ceny 84,24 zł. za akcję. Lewar to 1:5 (a więc mój wstępny koszt to 20% ze 100 akcji XTB = 1684,80 zł. plus prowizja).

3) Po wszystkim pomyślałem, że ponieważ moje wyżej wymienione urozmaicenia sprawiają, że jestem tylko coraz bardziej i bardziej monotematyczny z tym swoim XTB warto byłoby może dorzucić do portfela coś jeszcze, żeby odpowiedzieć na pytanie "Gdyby nie XTB, to co?". Odpowiedziałem kupując dziś na dogrywce odrobinę Kogeneracji i Rainbow.


Na dzień dzisiejszy portfel pokazowy zawiera oprócz XTB i instrumentów pochodnych, których wycena jest oparta o cenę akcji XTB (certyfikat Raiffeisen typu Faktor RBIFL5XTB, kontrakty terminowe FXTBZ25 i FXTBU25, CFD) również akcje Pointpack, Passus, Unibep, Kogeneracji i Rainbow. Wklejam poniżej te najnowsze, opisane wyżej transakcje, żeby mi się dowodowy "dług" nie zwiększał.

Screeny:

1) kontrakty terminowe:

kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć


2) CFD:

kliknij, aby powiększyć


3) akcje:

kliknij, aby powiększyć


kliknij, aby powiększyć

Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 6 maja 2025 09:45:29
Właśnie otworzyłem czysto spekulacyjną, krótkoterminową pozycję na mPay.


kliknij, aby powiększyć



Może to pójść w każdą ze stron, to tylko zabawa. Nie mam pragnienia ani potrzeby pozostania tu akcjonariuszem długoterminowym. To zagrywka podobna w stylu do wcześniejszej na Gaming Factory. A skoro już przy Gaming Factory jesteśmy, oto screeny z tamtej tylko trochę udanej akcji:

KUPNO:


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


i SPRZEDAŻ:


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



Na kupno Gaming Factory poszło 26 308,47 zł., (w tym prowizja 76,07 zł.), ze sprzedaży uzyskałem 27 532,85 zł. (z czego 79,85 poszło na prowizje), dochód to 1 144,53 zł. Piechotą nie chodzi.

Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa


Fulkas
0
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2021-04-15
Wpisów: 10
Wysłane: 6 maja 2025 20:51:23
cześć

a czy możesz powiedzieć jak już zacząłeś o kontraktach,
1. gdzie można znaleść informacje o tych 2 kontraktach - fxtbz25 oraz fxtbu25
2. jak byś miał np polecić jakieś materiały, strone czy książkę na temat kontraktów, zasady działania.

pozdr

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 7 maja 2025 10:06:04
Fulkas napisał(a):

a czy możesz powiedzieć jak już zacząłeś o kontraktach,
1. gdzie można znaleść informacje o tych 2 kontraktach - fxtbz25 oraz fxtbu25
2. jak byś miał np polecić jakieś materiały, strone czy książkę na temat kontraktów, zasady działania.


Na rynku akcyjnym nie musimy mieć przegranych, cena akcji może rosnąć, a po drodze każdy ze sprzedających / kupujących może zrealizować swoje cele i być zadowolony. Kontrakty terminowe to swoiste zakłady, w których jedna strona wygrywa, a druga przegrywa (czasem też - w przypadku boczniaka - obie strony przegrywają grosze, a jedynymi wygranymi są brokerzy zgarniający prowizje). W przypadku kontraktów, o których zakupie pisałem wcześniej (FXTBU25 i FXTBZ25) zakład dotyczy kursu XTB. Zakłady tego typu muszą mieć końcową datę wyceny (datę wygaśnięcia), bo przecież nie możemy się założyć, że kurs kiedyś będzie wyższy albo niższy, ale jeszcze nie wiemy kiedy. Przy takim otwartym w nieskończoność zakładzie, gdyby kurs falował, każda ze stron mogłaby twierdzić, że wygrała, a gdyby akurat założyło się o to dwóch influencerów finansowych z youtuba, każdy stworzyłby film o tym, jak świetnie przewiduje przyszłość. Aby utrudnić im trochę takie ściemy (ale tylko trochę, niektórzy sobie i tak twórczo radzą przy wyliczaniu swoich stóp zwrotu) zakłady / kontrakty na giełdzie zawsze mają końcową datę według której będziemy się rozliczać. Ta data jest zawarta w nazwie kontraktu terminowego, kontrakty z literą H są ostatecznie rozliczane na podstawie kursu z marca, M - z czerwca, U - z września, Z - z grudnia, przy czym dniem rozliczeń jest trzeci piątek danego miesiąca (a nie np. ostatni dzień miesiąca). Litery H, M, U i Z są częścią terminologii międzynarodowej, nie są częścią spisku, mającego na celu skomplikowanie sprawy i utrudnienie skojarzenie tych liter z nazwami miesięcy (choćby po angielsku), zwróć uwagę, że litery są w kolejności alfabetycznej, a będzie łatwiej zapamiętać. Rozszyfrowując datę w nazwie (tickerze) FXTBU25 widzimy, że będzie on ostatecznie rozliczany na podstawie kursu na zakończenie trzeciego piątku września 2025 roku (...U25), a w FXTBZ25 - na zakończenie trzeciego piątku grudnia 2025 roku (...Z25). W pierwszej części nazwy kontraktu litera "F" oznacza po prostu, że jest to kontrakt terminowy ("F" od "futures"), a dalej mamy zawartą nazwę instrumentu bazowego, o który się zakładamy, czyli kontrakt FXTB... to zawsze "zakład" o kurs XTB, kontrakt FCCC... będzie dotyczył kursu CCC, kontrakt FW20... indeksu WIG20 itd.

W przypadku kontraktów terminowych korzystamy z dźwigni, co sprawia, że jest to instrument potencjalnie bardzo zyskowny, ale też bardzo ryzykowny. Bez szczególnego wysiłku można stracić wszystko, co się zainwestowało, a nawet - niestety - więcej (w przypadku jakiejś paniki lub euforii na kursie instrumentu bazowego). Pod tym względem CFD są bezpieczniejsze, bo zgodnie z przepisami nie możesz tam stracić więcej niż zainwestowałeś (zwracam przy okazji uwagę, że CFD to inne kontrakty niż te, które tu wzięliśmy na tapetę).

Kontrakt FXTBU25 to zakład o kurs 100 akcji XTB na zakończenie trzeciego piątku września 2025. Kupujący kontrakt obstawia wzrosty, sprzedający - spadki. To pewne uproszczenie (o tym dalej), ale na początek wystarczy, aby pojąć o co w tym chodzi. Ponieważ jest to tylko "zakład" w przeciwieństwie do akcji kontrakt terminowy możesz sprzedać nawet, gdy go wcześniej nie posiadałeś. To tylko nazewnictwo. W gruncie rzeczy zarówno sprzedający jak i kupujący taki kontrakt wykładają na stół jakieś pieniądze. O kupujących kontrakty mówimy, że zawierają pozycje długie (grają na wzrosty), o sprzedających - krótkie (grają na spadki). Obie strony mają obowiązek zapewnić pewien procent wartości tego zakładu na swoim rachunku u brokera (depozyt). Wartość depozytu jest na bieżąco (na zakończenie dnia) aktualizowana wraz z ruchami instrumentu bazowego, o który się zakładamy (np. kursu XTB). Jeśli wygrasz zakład nie chciałbyś przecież dochodzić od drugiej strony pieniędzy w sądzie lub nasyłać na nią komornika (przy okazji - kontrakty FKRU... to zakłady o kurs Kruka). Jeśli kurs idzie nie w tę stronę, którą obstawiłeś, będziesz musiał dorzucać do tej kupki (do depozytu) coraz to nowe pieniądze. Jeśli kurs idzie w stronę, którą obstawiłeś - pieniądze będą ci na bieżąco przekazywane z kupek nieszczęśników, którzy ośmielili się mieć zdanie twojemu przeciwne.

Warto zwrócić uwagę, że kurs rzadko idzie ruchem jednostajnym, zawsze w górę lub zawsze w dół. To najczęściej swoisty taniec, a więc na ogół każda ze stron "zakładu" czasem pieniądze dostaje, a czasem oddaje (aż do dnia wygaśnięcia kontraktu). Na koniec liczy się, kto łącznie dostał więcej.

Ponieważ na kontraktach terminowych dźwignia jest bardzo duża można tu dość łatwo stracić pieniądze nawet jeśli generalnie ma się rację. Wystarczy, że kurs zanim pójdzie w stronę, którą przewidziałeś, najpierw ruszy w stronę przeciwną. W takiej sytuacji albo dopłacisz do depozytu i utrzymasz swój zakład w mocy (udowadniając, że w razie czego jesteś wypłacalny) albo nie dopłacisz i twój kontrakt zostanie zamknięty przed czasem. W takiej sytuacji dalsze kursowe zawieruchy już ciebie nie dotyczą (chyba, że otworzysz nowy kontrakt). Internet jest wybrukowany głosami tych, którzy mieliby rację, ale nie starczyło im już pieniędzy, aby uzupełnić depozyt.

Rozliczenia kontraktów terminowych są robione codziennie. Ciebie to nie angażuje, biuro maklerskie po prostu regularnie przekazuje na twój rachunek jakieś pieniądze albo ci je z niego zabiera aż do dnia wygaśnięcia kontraktu (lub jego wcześniejszego zamknięcia).

Ze względu na koszt pieniądza w czasie zwykle nikt nie założy się z Tobą, że za jakiś czas kurs danej spółki będzie niższy niż obecny (chyba, że oczekiwany jest spadek bo od kursu będzie odcinana dywidenda albo dlatego, że spółka jest zła). Standardowym oczekiwaniem jest, że kurs trochę wzrośnie (tym więcej, im dłużej będziemy czekać) i strona obstawiająca spadki w rzeczywistości zwykle "zakłada się", że kurs spółki nie wzrośnie bardziej niż to standardowe oczekiwanie. Dla przykładu w ostatnim zakupionym przeze mnie kontrakcie FXTBZ25 "założyłem się", że kurs XTB na zakończenie trzeciego piątku grudnia będzie wyższy niż 83,19 zł. Wczoraj na zamknięciu kurs XTB wynosił 84,80 zł. więc na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że już jestem po wygrywającej stronie zakładu. W rzeczywistości po drodze będzie jeszcze dywidenda (5,45 zł.), która będzie odcinana od kursu, a którą też musimy uwzględnić w swoich kalkulacjach. "Zakład" ten będzie więc dla mnie opłacalny dopiero, gdy kurs na koniec trzeciego piątku grudnia wyniesie równowartość dzisiejszego 88,64 zł., to przy założeniu, że utrzymam swój kontrakt aż do dnia jego wygaśnięcia. Nie ma takiej konieczności, mogę go sprzedać na rynku wcześniej (zamknąć), mogę też do takiej sprzedaży zostać zmuszony jeśli kurs zamiast rosnąć będzie spadał, a ja już nie będę mógł/chciał uzupełniać depozytu (jeśli nie uzupełnię depozytu i nie sprzedam kontraktu biuro maklerskie sprzeda go w moim imieniu i bez pytania mnie o zgodę). Jak widać nie jest to aż tak zerojedynkowe, a strona obstawiająca spadki w rzeczywistości może wygrać nawet w sytuacji, gdy kurs wzrośnie, pod warunkiem, że wzrośnie tylko odrobinę (oczywiście nie będzie to szczególnie satysfakcjonująca finansowo wygrana).

Zanim otworzysz swój pierwszy kontrakt terminowy powinieneś mieć świadomość, że po drugiej stronie tego zakładu są czasem zawodowcy, a prawie na pewno osoby mające od ciebie więcej doświadczenia. Takie osoby więcej pieniędzy statystycznie wygrywają niż przegrywają. Na dzień dobry statystyki są przeciwko Tobie.

Czasem kontrakty są otwierane jako zabezpieczenia innych pozycji, aby zminimalizować ryzyko. Jeśli miałbym dużą pozycję w akcjach jakiejś spółki i w tym samym czasie obstawił na kontraktach jej spadki zagwarantowałbym sobie bezpieczeństwo (niestety byłbym zabezpieczony przed stratami tak samo jak przed zyskami). Oczywiście w tak prostacki sposób się tego nie robi, ale warto wiedzieć, że istnieją sytuacje, w których sprzedającemu jakieś kontrakty wcale aż tak bardzo na spadkach nie zależy.

Ponieważ wygasanie poszczególnych serii kontraktów terminowych przypada na trzecie piątki marca, czerwca, września i grudnia są to stosunkowo często dni, w których na kursach dzieją się cuda (szczególnie pod koniec sesji). Grający na kontraktach na krótko (obstawiający spadki) nieraz wrzucają w rynek wszystkie akcje, które mają, a grający na długo kupują te akcje za wszystko, co mają. Czasem zdarza się nawet, że różne grubasy mają na dany dzień koncepcje zupełnie sobie przeciwstawne, a wtedy kupujemy popcorn i mamy kino.



To by było chyba na tyle jeśli chodzi o podstawy. Więcej znajdziesz np. tu (Internet jest tego pełny):


www.gpw.pl/pub/GPW/files/Podst...

bossa.pl/edukacja/kontrakty-op...

Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa
Edytowany: 7 maja 2025 10:07

Fulkas
0
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2021-04-15
Wpisów: 10
Wysłane: 7 maja 2025 11:59:36
cześć

Bardzo dziękuję, za takie ludzkie wytłumaczenie .
kilka informacji udało mi się już znaleść na stronie gpw
jedynie jeśli mógłbym poprosić o odpowiedz . to skąd wiadomo jaki jest mnożnik danego kontraktu. bo nazwa spółki ok . data zakończenia ok. ale nie potrafię rozgryźć mnożnika .
a jeśli tak jak pisałeś o tych 2 kontraktach powyżej to np zakupując 1 sztukę dzisiaj to ile będzie pobrane z konta ? np kurs kontaktu prowizja maklerska coś jeszcze ?
i kiedy np jest dobieranie do depozytu jak pisałeś na koniec sesji czy w trakcie i trzeba pilnować kursu / rachunku ?
pozdr

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 12 maja 2025 07:34:37
Fulkas napisał(a):

jedynie jeśli mógłbym poprosić o odpowiedz . to skąd wiadomo jaki jest mnożnik danego kontraktu. bo nazwa spółki ok . data zakończenia ok. ale nie potrafię rozgryźć mnożnika .
a jeśli tak jak pisałeś o tych 2 kontraktach powyżej to np zakupując 1 sztukę dzisiaj to ile będzie pobrane z konta ? np kurs kontaktu prowizja maklerska coś jeszcze ?
i kiedy np jest dobieranie do depozytu jak pisałeś na koniec sesji czy w trakcie i trzeba pilnować kursu / rachunku ?
pozdr


Tu masz mnożniki dla kontraktów na akcje:
www.gpw.pl/standard-kontraktow...

To w gruncie rzeczy dość proste. Ważna jest całkowita wartość kontraktu. Jak widzisz jeden kontrakt na akcje XTB stanowi odpowiednik 100 akcji. Zakładając, że kupujesz (albo sprzedajesz) taki kontrakt po cenie np. 90 zł. zarobki lub straty na twoim rachunku będą obliczane od kwoty 9000 zł. Jeśli masz pozycję długą wzrost wartości kontraktu o 1% da Ci zarobek 90 zł., wzrost o 2% da ci 180 zł. itd. Kolejnego dnia będzie już oczywiście inna wartość kontraktu i te procenty będą liczone od innej wartości (np. po jednoprocentowym wzroście od 9090 zł., a po dwuprocentowym wzroście od 9180 zł.).

Aby zakupić lub sprzedać kontrakt na akcje (oczywiście podobne zasady dotyczą też innych kontraktów) musisz położyć na stół depozyt zabezpieczający drugą stronę transakcji. Jeśli chodzi o wielkość tego depozytu to w różnych biurach maklerskich może być on nieco różny (ale różnice nie będą znaczne). W Bossa, za pośrednictwem którego wyżej opisywane zakupy robiłem ja, depozyt ten jest równy temu, który dla poszczególnych papierów określa KDPW (Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych). Aby zapewnić wypłacalność obu stron zawierających "zakład" wysokość tego depozytu jest uzależniona od zmienności danego papieru wartościowego, im zmienność większa, tym depozyt wyższy. XTB jest na liście papierów ponadprzeciętnie zmiennych i depozyt w przypadku kontraktów na akcje tej spółki wynosi 21,2%. Zdecydowana większość papierów jest mniej zmienna, wśród spółek najmniejszy depozyt musisz wyłożyć kupując / sprzedając kontrakty na PZU (7,40%), a największy - Synthaverse (36,4%). Niższe depozyty są w przypadku kontraktów na indeksy (zmienność na indeksach jest mniejsza niż na poszczególnych spółkach), a najniższe na waluty (zmienność na walutach jest jeszcze mniejsza niż na indeksach).
Taką listę z wysokością depozytu dla poszczególnych spółek znalazłem na stronie biura maklerskiego mBanku:
www.mdm.pl/bm/depozyt-zabezpie...

Policzmy dla lepszego zrozumienia przykładowy depozyt dla kontraktu na akcje XTB. Załóżmy, że kupujesz go za 90 zł. Wartość Twojej pozycji to 9000 zł. i to od niej liczymy wysokość depozytu. 21,2% od 9000 zł. to 1908 zł. - tyle zostanie zablokowane na twoim rachunku.
Załóżmy, że na koniec dnia wartość tego kontraktu będzie wyższa o 1%. Twoja pozycja, to już nie 9000 zł., ale 9090 zł. Dodatkowe 90 zł. trafi na twoje konto od kogoś, kto akurat obstawia spadki. Nie będziesz mógł jednak w sposób dowolny dysponować całą tą kwotą, jej pewna (niewielka część) zostanie zablokowana w celu powiększenia depozytu zabezpieczającego. Bo skoro wycena twojej pozycji to teraz 9090 zł., dopozyt wyliczony dla kwoty 9000 bylby za mały. Nowy depozyt to 1927,08 zł (a nie 1908 zł.). Z kwoty 90 zł., która została wpłacona w wyniku rozliczenia kontraktu pierwsze 19,08 zł. idzie więc na powiększenie twojego depozytu. W sposób dowolny możesz dysponować pozostałą kwotą czyli 70,92 zł.

Mam nadzieję, że każdy tu rozumie, że rynek może też iść w drugą stronę niż obstawiliśmy, a wtedy to my zagryzamy zęby i dopłacamy albo zamykamy kontrakt.

Rozliczenia kontraktów terminowych odbywają się wieczorem, ok. godziny 21:00 (zwykle trochę wcześniej). Oczywiście podstawą tych rozliczeń jest cena, którego tego dnia osiągnął kontrakt terminowy (dokładnie tej serii), a nie cena akcji, które ten instrument śledzi. Kursu nie trzeba pilnować w trakcie sesji, minimum i maksimum śródsesyjne nie mają znaczenia. Jeśli kontrakt jest mało płynny i danego dnia nie było na nim żadnych transakcji możliwe są dni bez rozliczeń (nic nie wpływa na twoje konto, nic z niego nie ubywa, nawet jeśli instrument bazowy wzrósł lub spadł). Jeśli ruchy na instrumencie bazowym są istotne, a na kontrakcie terminowym opartym o niego przez jakiś czas nie było żadnej transakcji, kurs rozliczeniowy kontraktu zostanie wyrównany do kursu teoretycznego wynikającego z aktualnych widełek kupna / sprzedaży (z nierealizowanych ofert kupna / sprzedaży tego kontraktu).
Seria kontraktów, która wygasa najbliżej (jako pierwsza w kolejce) jest najbardziej płynna (na dzień dzisiejszy najwięcej transakcji jest zawieranych na serii M).


CFD:
To, co napisałem wyżej nie dotyczy CFD, nie należy mylić jednych kontraktów z drugimi. Na CFD gramy na platformach foreksowych, tam zasady rozliczeń są inne. Jedną z różnic (nie jedyną) jest to, że w przypadku CFD kurs w trakcie sesji ma znaczenie. Nie mamy tu obowiązku codziennie uzupełniać depozytu jeśli kurs idzie w inną stronę niż obstawiliśmy. Oczywiście również na CFD (na foreksie) jeśli uparcie nie uzupełniamy swojego depozytu (a kurs dalej nie zawraca), pozycja zostanie w końcu automatycznie zamknięta, po prostu tutaj na dopłatę mamy zwykle trochę więcej czasu (to pewne uproszczenie gdyż istnieją instrumenty z większą i mniejszą dźwignią, a kiedy przychodzi krach lub euforia nasza pozycja na CFD może zostać automatycznie zamknięta nawet tego samego dnia, w którym została otwarta). Pewną zaletą platform foreksowych jest gwarancja, że nie stracimy więcej pieniędzy niż zainwestowaliśmy. Platformy spoza UE mogą tego nie chcieć respektować, chociaż nie wiem w jaki sposób miałyby od Ciebie dochodzić ewentualnych należności, skoro ich potencjalne roszczenia byłyby zgodne jedynie z ich regulaminem (który fakt - zaakceptowałeś), ale już nie z europejskim prawem. Na polskich platformach foreksowych (XTB, Alior, Bossa) ochrona przed ujemnym saldem jest domyślna i nic nie trzeba robić, aby ją mieć.


* * * * * * * * * * * *


W latach siedemdziesiątych mieliśmy trzech wspólników w Berkshire Hathaway: Warrena Buffetta, Charliego Mungera i Ricka Guerina. Trio konsultowało ze sobą decyzje i miało do siebie nawzajem bardzo duży szacunek. Jak to możliwe, że dziś Warren i Charlie są ikonami, a o Ricku nikt nie pamięta? Ślad po nim urywa się w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych. Warren opisał to mniej więcej tak: "Charlie i ja zawsze wiedzieliśmy, że kiedyś będziemy niesamowicie bogaci. Nie spieszyliśmy się, żeby się wzbogacić; wiedzieliśmy, że tak się stanie. Rick był tak samo inteligentny jak my, ale się spieszył." W którą stronę to poszło, łatwo się domyślić, skoro przytaczam tę historyjkę w tym wątku. Rick grał na lewarze. Kiedy przyszedł kryzys zaczął kolekcjonować wezwania do uzupełnienia depozytu zabezpieczającego. Był zmuszony sprzedać wszystkie swoje akcje Berkshire po ok. 40 dolarów za sztukę (dzisiejsza cena takiej sztuki to ponad 770 000 dolarów). Akcje odkupił od niego Warren.

Rick nie był przeciętniakiem. Charlie wspominał, że kiedy rozwiązywał test IQ (marynarki wojennej) osiągnął jeden z najwyższych wyników kiedykolwiek odnotowanych i wyszedł wcześniej:
Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa

StaryLis
54
Dołączył: 2025-02-01
Wpisów: 92
Wysłane: 12 maja 2025 07:38:20
W ciągu dwóch ostatnich sesji sprzedałem wszystkie swoje akcje mPay i nie zważając na historię Ricka Guerina kupiłem trochę kontraktów.

Akcje mPay sprzedałem po średniej cenie 0,471 zł. za sztukę (kupiłem je średnio po 0,3798 zł. za sztukę). Cały pakiet kosztował mnie 11988,71 zł. (w tym prowizja = 34,67 zł.), dostałem za niego 14824,67 zł. (minus prowizja 42,99 zł. = 14781,68 zł.). Zarobek na czysto (po uwzględnieniu prowizji) to 2792,97 zł. = 23,3%.

Printscreeny wkrótce. Mam trochę mieszane uczucia w kwestii dzielenia się tu transakcjami lewarowanymi, co moje ryzyko to moje, nie chciałbym, żeby jakiś początkujący wylewał tu później żale, że został oszukany, że giełda to kasyno itp. Myślę, że poziom ryzyka na kontraktach jest dla większości ludzi nieodpowiedni (zbyt duży). Używanie dźwigni może sprawić, że nie będziesz poprawnie funkcjonował również w swoim pozagiełdowym życiu, łatwo tu o stres, który przekłada się na inne dziedziny twojej ziemskiej wędrówki. Stres, który może być wszechogarniający. Biorąc pod uwagę ten potencjalny koszt psychiczny dla większości ludzi gra na kontraktach nie jest warta świeczki. Wszystko jest dobrze i pięknie tylko póki rośnie...
Moje inwestycje: Portfel StaregoLisa

Fulkas
0
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2021-04-15
Wpisów: 10
Wysłane: 12 maja 2025 10:39:53
cześć

bardzo dziękuję za odpowiedź.

Twoje wpisy bardzo dużo tu wyjaśniły

dzięki temu właśnie widać różnicę w bardzo dużym ryzyku między kupowanie akcji, a kontraktów.

i tak jak piszesz ryzyko takie, może przenosić się poza. giełdę, więc nie jest to dla każdego,
ale samodzielnie trudno byłoby może dojść do takich wniosków niż opis doświadczonego inwestora.
dziękuję i pozdrawiam

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,352 sek.

fudvdahz
wlxaffjw
mewycbkb
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
laovpxyt
fnlidnvi
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat