Możliwy Pat wyborczy i jego wpływ na giełdę.

R. Sikorski - Polska zyskała na II WŚ. Kilka danych sprawdzających twierdzenie Ministra SZ Radosława Sikorskiego.

Polska straciła na wschodzie około 178 tys. km², czyli około 48% terytorium II Rzeczypospolitej. Zyskała na zachodzie i północy około 101 tys. km². Bilans strat terytorialnych: Polska straciła netto około 77 tys. km². W efekcie powierzchnia Polski zmniejszyła się z ok. 388 tys. km² (1939) do 312,7 tys. km² (od 1945).

Na terytoriach jakie zyskaliśmy a jakie były zdaniem R. Sikorskiego zurbanizowane, warto podkreślić, że grabież dóbr miała także charakter zorganizowany – tworzono „trofiejne” komisje, które systematycznie wywoziły mienie. Setki tysięcy wagonów zdemontowanego sprzętu przemysłowego (fabryki, maszyny, surowce) zostały wywiezione do ZSRR. Tylko we Wrocławiu zdemontowano i wywieziono wiele zakładów przemysłowych – do końca 1946 r. niemal całe miasto było pod kontrolą sowiecką. Grabieży podlegały nie tylko zakłady przemysłowe, ale także dzieła sztuki, zbiory biblioteczne, archiwa, a nawet elementy infrastruktury (np. tory kolejowe).

Oczywiście ta wypowiedź padła w określonym kontekście. Kontekście rezygnacji z reparacji przez Polskę.

www.youtube.com/watch?v=G6s5lY...



wiadomosci.wp.pl/grabiez-europ...

Sami przeczytajcie "ile zyskaliśmy". Posłuchajcie.

youtube.com/shorts/f3GV9qQcQH4...

Akurat to oglądałem. Przecież Sikorski wyraźnie powiedział, że Polska zyskała około 20% terytoriów od Niemiec, ale straciła około 50% swoich na rzecz Rosji i pytał retorycznie dlaczego zatem nie domagać się reparacji od Rosji. Która zresztą jako ZSRR ukradła nam reparacje jakie wypłacili jej Niemcy a z których miała nam przekazać 15% całości.

https://youtu.be/wYaYNwpB2JQ?t=10383




Dlatego myślę, że Nawrocki ma większe szanse wygrać. Prawica potrafi mu bardzo wiele brzydkich sprawy wybaczyć w obliczu "wspólnego wroga" natomiast wyborcy centrowi czy lewicowi marudzą niczym ładna panna na wydaniu i dla jednego Trzaskowski odpada bo to jest libek, dla drugiego za bardzo lewicowy, dla trzeciego za mało lewicowy, a dla czwartemu kolor koszuli się nie podoba.

A Nawrocki podczas sesji zdjęciowej w Waszyngtonie tego nie załatwił ?? Przecież jego " negocjacje " trwające od 8 do 10 sekund z wieloma politykami USA by coś dały. Ale pewnie bał się w Ameryce coś " wciągnąć " i zapomniał chłopina o elektrowni

Spokojnie — od czego jest Rafał Trzaskowski? Człowiek-instytucja, mający przecież świetne kontakty absolutnie ze wszystkimi — zarówno z Republikanami, jak i z Donaldem Trumpem, którego – ponoć – odwiedzi kiedyś nie tylko z batonem, ale i w koszulce Princi polo na znak mocnych argumentów. Gdyby elektrownie budowało się dzięki networkingowi, już dawno mielibyśmy drugi Czarnobyl…

A Donald Tusk? Cóż, skoro nie mógł kandydować na prezydenta RP, bo – jak twierdzą niektórzy – w USA jest obecnie „persona non grata”, to może przynajmniej na linii Warszawa–Bruksela udałoby mu się coś ugrać. Ostatecznie zawsze można liczyć, że Unia Europejska nie powiąże atomu z cłami Trumpa… bo przecież w Brukseli nikt nie uprawia polityki transakcyjnej naszym kosztem, prawda?

O głosach Konfederacji, była mowa wczoraj na forum. Najpierw równacie z błotem wyborców Konfederacji (np. ruskie onuce itd.), a potem spodziewacie się, że piwo z Mentznenem spowoduje zmianę ich nastawienia. Śmiech mnie ogarnia, gdy ktoś tak postrzega rzeczywistość. Marketing to nie rzeczywistość.

Przed chwilą widziałem tablicę ze zdjęciami " tych klientów nie obsługujemy " w pubie Mentzena. Na pierwszym miejscu zacofana Becia, dalej między innymi Ziobro , Kaczyński, Kurski, Płaszczak itd. A 65 % wyborców Mentzena chce na nich głosować ??/ Gdzie tu logika ???

Grum,

Ty zupełnie nie znasz procedur. Rekomendacja ABW nie jest wiążąca. W sprawie przyznania poświadczenia bezpieczeństwa Karolowi Nawrockiemu, mimo negatywnej rekomendacji funkcjonariusza ABW, kluczową rolę odegrała decyzja ówczesnego szefa Agencji, Krzysztofa Wacławka. W dokumentacji nie ma żadnych śladów sugerujących, że Nawrocki stanowiłby zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Negatywna rekomendacja była jedną z wielu opinii w toku postępowania, a ostateczna decyzja należała do szefa ABW, który uznał, że nie ma podstaw do odmowy wydania poświadczenia.

Innymi słowy Szef ABW na bazie wszystkich informacji jakie miał podjął inną decyzję.

Doskonale rozumiem, że obiektywna ocena funkcjonariusza ABW specjalizującego się w takiej analizie - nie jest wiążąca. Liczy się lojalność innego aparatczyka PIS, który wydał decyzję Negatywna rekomendacja nie jest jedną z wielu opinii, jest opinią ABW. ABW nie wydaje przecież wielu opinii np. sprzecznych opinii w jednej sprawie. OPINIA ABW JEST JEDNA i wynika z przeprowadzonego postępowania.
Nie masz pojęcia co jest w ocenie, a zwłaszcza w tej dokumentacji. kłamczuszku.
Innymi słowy Aparatczyk PIS-u olał obiektywną ocenę i wydał pozytywną decyzje dla innego PIS-owskiego aparatczyka.

Z innej "beczki". W Poznaniu przedwczoraj była dziwna sytuacja. Na ulicach zero pijaczków, zero emerytów. Ktoś puścił plotkę, że Nawrocki przyjeżdza robić interesy i special interesy na "pana Jerzego" jak ludzie mówią. Trzeba było biednych emerytów uspakajać....

Masz racje.... Nawrocki jak to ładnie piszesz czyści ulice z emerytów, a (ja dodam) emerytów z mieszkań komunalnych.

Podobno Nawrocki złożył pozew cywilny przeciwko Onetowi. Dlatego cywilny a nie w trybie wyborczym, bo zanim się zacznie sprawa to prawdopodobnie " zneutralizują " świadków. On i jego kumple z tatuażami kojarzą kto to może być.