addi napisał(a):Nie nooo ... powalacie mnie Panowie! Tacy znawcy rynków kapitałowych bawią się w FI
Polecam ciekawy artykuł Dominika Jadwisieńczaka:
www.stopazwrotu.pl/tekst.php?t... Niech autor powtórzy swoje obliczenia w ostatnim roku, czyli VII 2009 - VI 2010 i wtedy pogadamy. Nie sztuką jest pobić fundusze kupując śmieciowe spółki dokładnie na początku ostatniej fali hossy kiedy ulica rzuca się na akcje i kończąc inwestycję na moment przed krachem.
Poza tym niech autor pokaże co się stało z tymi portfelami w 2008 r. (nawet w pierwszej połowie).
Bo IDEA SW wprawdzie zarobiła w 2006-2008 tylko 25%, ale pod koniec 2008 r. było to ciągle 11% zysku, a portfele autora dołowały wtedy na kilkadziesiąt procent.
Jeżeli chcemy gdzieś trzymać oszczędności nie przeznaczone do aktywnej gry na giełdzie, to niczego lepszego niż fundusz oparty o obligacje i akcje nie ma.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.