Prognozy giełdowe

Przed wystąpieniem Bena Bernanke - nie wiem jak może nie ogłosić czegoś co już de facto trwa...

http://longterm.pl/?p=1132

Dobra prezentacja :)

A obrazek z J.V.R vel "Jacek" bezcenny

Tobie również wszystkiego najlepszego w 2013.

Dużo czasu w swojej wypowiedzi poświęciłeś klifowi z ameryki:) i widzę, że byłeś bliższy prawdy niż Kuczyński, który twierdził że klifu nie będzie i basta , a dopiero ostatnio mu się odmieniło.
Ja mam do Ciebie przewrotne pytanie, boś mi brat niedźwiedź - mówiąc o tym, że na tego "klifa" nawet liczysz.
Zakładając, że tak się stanie - czy nie sądzisz, że paradoksalnie klif fiskalny mógłby umocnić dolara i amerykańskie obligacje? Wszak wtedy teoretycznie wiarygodność wypłacalności Uśków wzrosła by jeszcze bardziej, a jak wiemy to raczej nie idzie w parze z długoterminowym (longtermowym) wzrostem akcji?

edit: Ja też uważam, że to jedyna, prawdziwa droga do wyjścia z impasu (że nie powiem kryzysu) ekonomicznego, ale sadzę że nie będzie ona usłana różami a konsekwencje ewentualnych cięć będą miały wpływ na rynek akcji i ich wyceny.
To co obecnie widzimy - wg mnie - to jedynie przesunięcia kapitałów z rynków, gdzie zapowiedziano ograniczenia fiskalne na rynki gdzie obniżane są stopy procentowe i na tym obecnie My korzystamy.

Zapraszam na ranking BLOG ROKU 2012 a w nim spore awanse "Finansów Studenta" i "Dwa Miliony"!

http://longterm.pl/?p=2334

Witam, gdzieś po prostu musi być granica pomiędzy blogiem inwestorskim, na którym porusza się tematy giełdy papierów wartościowych, forexu czy surowców a laniem wody na tematy ekonomiczne. To co proponujesz to tak jakby wrzucać do jednego worka biznesmenów, menadżerów wysokiego szczebla i wykładowców akademickich.

Ogłaszam konkurs - do wygrania jest 30 raportów z analizami 18 najlepszych według mnie spółek po wynikach za cały 2012 rok (będzie gotowy na początku kwietnia). Oby wziąć udział w losowaniu za darmo opracowanie należy zamieścić minimum 3 komentarze pod dowolnym wpisem na stronie http://www.longterm.pl podając przy tym swój adres email. To wszystko - zapraszam do wspólnej zabawy. trzej najbardziej aktywni forumowicze otrzymają raporty bez losowania - nagroda gwarantowana + e-book mojego autorstwa "Inwestuj longterm" - zapraszam!

Czy to już koniec korekty na giełdzie? Czy to już czas aby wsiąść ponownie na nasze konie pociągowe KGHM i PZU?

http://longterm.pl/?p=2607

Gratuluję pobicia indeksu, ale się chyba trochę rozminąłeś z prawdą podając wyniki.
Jeżeli portfel wystartował 2 maja 2012, dlaczego doliczyłeś do zysków dywidendę z Sythosa skoro odcięcie było miesiąc wcześniej?
Mi wychodzi, że pobiłeś WIG do przedwczoraj o 10%, co niezaprzeczalnie jest dobrym wynikiem, ale pisanie o tym, że jesteś prawdopodobnie jedynym analitykiem w Polsce z takim wynikiem z lekka trąci myszką.

Ładnie gratuluje wyniku : )

Mój wirtualny portfel, który prowadzę na stockwatchu od 01.01.2012 do 31.12.2012 r. bez uwzględniania dywidend i biorąc pod uwagę prowizje 0,39% od transakcji kupna zyskał dokładnie 54%.

Fajnie, ale co z tego? Udał mi się rok, Tobie się udało 9 msc co nie znaczny, że jestem dobrym inwestorem i to nie znaczy, że skoro zrobiłem taki wynik to mam dużą wiedzą np. jak anty_teresa.

Dopiero jak pobijesz i będziesz miał udokumentowanie, że przez 10 lat biłeś rynek rok w rok o 10% to wtedy będzie szacun, a nie wynik z 9 miesięcy...

Więcej skromności, zapewniam Cię, że znalazłaby się spora ilość analityków, którzy są zdecydowanie lepsi tylko nie mają potrzeby o tym mówić i się chwalić. Przeważnie Ci najlepsi siedzą milcząc.

Jak kilka miesięcy temu media trąbiły, że Grecja ma wyjść ze strefy Euro to strasznie często wypowiadał się Rybiński, który założył eurogeddon...

wyniki poniżej:

www.analizy.pl/fundusze/fundus...(Opera-SFIO).html

Teraz już go jakoś w TV dawno nie widziałem. Stracić w 9 msc prawie 50% to też wyczyn.
To działa w dwie strony jak jest dobrze to nie znaczy, że dobrze będzie zawsze, jak jest źle, to też nie znaczy, że zawsze będzie źle.

Witam serdecznie, nie twierdzę że jestem najlepszy - nie napisałem tego. Stwierdziłem tylko niezaprzeczalny fakt że w tym samym czasie bardzo mało analityków podawało jakiekolwiek typy inwestycyjne (przynajmniej publicznie - w tak dostępny sposób w jaki ja to zrobiłem). Na moim blogu w komentarzach jeden forumowicz wyprowadził mnie już z błędu że byłem jedyny, gdyż podobno Pan Jacek Borawski, którego bardzo cenię, również polecał zakup konkretnych spółek i to z lepszymi efektami niż ja.

Odnośnie Rybińskiego to ja nie chcę się w ogóle wypowiadać gdyż jego sposób inwestowania a mój to jak niebo i ziemia. Przede wszystkim ja nie opieram moich inwestycji o jakiś wyimaginowany scenariusz który jak się sprawdzi to zarobię:) Ja podchodzę do inwestycji tak jak do biznesu - jeśli ktoś by mnie zamroził i obudził za 5 lat wciąż będę chciał mieć Amicę, Wawel i Synthos - bez względu na to czy Eurogedon będzie czy nie:) Innymi słowy nigdy bym nie postawił na coś tak abstrakcyjnego jak upadek strefy Euro czy atak Izraela na Iran bo zwyczajnie nie wiem czy to się stanie - nie jestem jasnowidzem, natomiast zdecydowanie chciałbym posiadać na własność Amice, Wawel i Synthosa...tak jak mawia Buffett - kupuj akcje tak jakbyś kupował część przedsiębiorstwa.