lamar6

Wczoraj odbył się długo wyczekiwany chat z prezesem. Ku memu zdziwieniu uczestnicy zachowali kulturę wypowiedzi, nie było chaosu (chat był moderowany chyba tylko na samym początku), pytania rzadko się powtarzały i były merytoryczne. Godzina minęła bardzo szybko, zaś prezes zapowiedział, że ten sposób komunikacji będzie wykorzystywany również w przyszłości.

Co do pytań i odpowiedzi - prezes odniósł się praktycznie do 95% pytań. Pominął jedynie pytanie o wynagrodzenie zarządu i chyba jeszcze jakieś (poza powtarzającymi się).

O czym mówił prezes?
- rok 2012 był rekordowy
- rok 2013 powinien być na podobnym poziomie
- słynne niegdyś Chiny to raczej niewypał
- spółka prowadzi rozmowy z kontrahentem rosyjskim (prezes bardzo to podkreślał, więc możliwe, że do podpisania jakiegoś kontraktu dojdzie - osobiście jednak nie uwierzę dopóki nie zobaczę)
- zgodnie z poprzednimi deklaracjami spółki zależne, już w tym kwartale przestaną wykazywać straty
- spółka stanęła do dużego przetargu (70mln zł)
- prezes bardzo optymistycznie patrzy w przyszłość (aż za bardzo)
- prezes nie widzi żadnych zagrożeń dla spółki
- wg prezesa, nawet gdyby ilość przetargów od JSW i KW spadła to spółka będzie nadal zarabiać na serwisowaniu sprzętu
- spółka przez najbliższe dwa lata chce jeszcze maksymalnie wykorzystywać środki unijne
- żadna emisja akcji nie jest planowana (co ciekawe domagało się tego kilku uczestników chata - sic!)
- nie będzie również żadnego skupu akcji własnych
- fundusze od czasu do czasu coś tam podpytują, ale nie liczyłbym na nagłe pojawienie się jakiegoś (moja prywatna opinia)
- żaden z członków zarządu nie planuje pozbywać się swoich akcji
- prezes nie ma pojęcia dlaczego kurs akcji firmy jest tak niski
- prezes zapowiedział, że spółka zacznie wypłacać dywidendę nie wcześniej niż za dwa lata (jeden koleś pytał nawet o jej wysokość hehe)
- widać było, że prezes bardziej przejmuje się losami firmy niż kursem akcji
- ogólnie w najbliższym czasie w głównym akcjonariacie raczej nie nastąpią żadne zmiany - będą one następować jedynie w fundamentach
- prezes subiektywnie ocenił, że kurs akcji powinien na dzień dzisiejszy oscylować ok. 5zł "na początek"
- spółka nie uczestniczy w żadnych targach branżowych i raczej się na to nie zanosi (co jest dziwne w sytuacji, kiedy spółka szuka nowych kontrahentów poza granicami kraju)

Moim zdaniem w skrócie:
Prezesa raczej mało interesuje kurs akcji i ewentualny zarobek na ich kursie. Interesuje go jedynie fundamentalny rozwój firmy. W najbliższych dwóch latach nie czeka nas żadna rewolucja. Firma nadal będzie pozyskiwać dotacje z UE i sporo inwestować w rozwój. Prezes jest zadowolony z kondycji firmy oraz osiąganych wyników i optymistycznie patrzy w przyszłość. Coraz poważniej mówi się o nowych kontrahentach z zagranicy (nie tylko Rosja).

Optymizm prezesa udzielił się również kupującym. Kurs rośnie na wysokich obrotach (jak na ten walor) i technicznie wygląda to również pozytywnie (z drugiej strony tu wszystko wygląda pozytywnie niemal od początku a kurs akcji jest, mimo wszystko, niżej)

Widzę Panowie, że przerzucacie się liczbami i każdy ciągnie w swoją stronę. Moim zdaniem prawda leży gdzieś po środku - jak zwykle.

Wg mnie porównywanie Snipera2 do Snipera nie ma najmniejszego sensu. Sniper był sukcesem niespodziewanym. Kosztująca 3mln, nieznana marka stworzona przez znaną z gniotów spółeczkę.

Sniper 2 to już gra o uznanej marce, gra nastawiona na sukces i będąca na dobrej drodze, by ten sukces osiągnąć (pozytywne reakcje w prasie, co przeważnie jest pewnym wyznacznikiem). Czy podoła temu wyzwaniu? Myślę, że gracze się nie zawiodą. A inwestorzy? Tutaj na dwoje babka wróżyła, ale tych zadowolić będzie trudniej.

Czy Sniper 2 się zwróci? Koszt produkcji to będzie zapewne coś ok. 30mln zł. Do tego należy doliczyć wykup obligacji 21 mln. Daje to lekką ręką 50mln zł do zarobienia.

Ile kopii trzeba sprzedać, żeby tyle zarobić? Ja się obliczenia tego nie podejmę, ponieważ nie znam treści umów z dystrybutorami (nie wiadomo, kto na siebie bierze koszty tłoczenia, reklamy itp.), ogółem to dosyć złożone zagadnienie. Steam chyba bierze sobie 30% ceny końcowej. Podobnie zapewne czynią pozostałe platformy dystrybucji cyfrowej.

A dlaczego porównywanie ze Sniperem nie ma sensu?
- zapewne inne umowy dystrybucyjne a więc inne marże na produkcie
- inna cena jednostkowa produktu
- struktura wolumenu sprzedaży zapewne będzie również się różnić - wg mnie S2 we wczesnym okresie obecności na rynku powinien sprzedać się w większej ilości egzemplarzy (a więc przy max. cenie)
Ogółem może to oznaczać tyle, że 1mln sprzedanych kopii S2 waży średnio tyle co 2mln sprzedanych kopii S1 (przynajmniej w perspektywie tego roku). Może, ale nie musi. Więc co Wy porównujecie?

Wg mnie S2 zwróci się i da zarobić spółce. Pytanie tylko czy będą to zyski rekordowe - o to może być jednak trudno, ale to już dalekosiężne spekulacje, ten kto trafi bliżej ten zarobi.

Skoro wątek o Patentusie odżył to gwoli przypomnienia wywiad z prezesem z połowy stycznia:

www.tvn24.pl/wideo/z-anteny/os...

Prezes potwierdza w nim, że przychody i zyski będą wyższe, niż rok temu. I że 2013r. rozpoczął się dobrze (zamówienia na kwotę 30mln). Dodatkowo spółki zależne przestają przynosić straty.

Rok temu wszyscy analitycy prześcigali się we wróżeniu, jak to nakłady na górnictwo będą wzrastać. Odzwierciedlenia tych wysokich nakładów w spółkach około-górniczych nie stwierdziłem, zaś sam Patentus również jakoś zbytnio nie odczuł fali zamówień - po prostu ta grupa rozwija się z roku na rok w określonym tempie.

Dzisiaj już wiemy, że do tych 30mln dochodzą jeszcze dwa duże przetargi i że najbliższe pół roku to praca pełną parą.
Fundamentalnie w tej spółce jest bardzo dobrze.

Gorzej z kursem akcji. Małe obroty (rosnące w ostatnich sesjach) zniechęcają inwestowanie w tą spółkę większych kwot. W dodatku, cena akcji systematycznie spada. Relacje spółki z akcjonariuszami są ograniczone do minimum. W wywiadzie jest wzmianka o uruchomieniu chata (a więc spółka również na tym polu chce się poprawić) jednak mimo zapowiedzi, o ile się nie mylę, ta usługa nadal nie działa.

Ogółem niedoceniona i zapomniana spółka, mająca w perspektywie kolejny rok udanej i zyskownej działalności (prawdopodobnie będzie to kolejny najlepszy rok). Czy będzie miało to odzwierciedlenie w kursie akcji? Patrząc na historię wcale nie ma takiej pewności (ale w końcu musi kiedyś to ruszyć).

Widzę, że nie zrozumiałeś.
ARP jest spółką powołaną właśnie do tego typu sytuacji, dysponuje pieniędzmi przyznanymi z budżetu i te pieniądze zapewne wyda zgodnie ze swoimi zadaniami. Jeśli nie na PBG to na jakieś inne firmy, o których nie piszą w gazetach.
Po drugie ta "pomoc" to nic innego jak pożyczka. Te pieniądze mają wrócić do ARP - to nie jest kasa zapomogowa, oni prowadzą po prostu biznes i z założenia mają przynosić zysk.

Nie wiem jak można w ogóle myśleć, że PBG ma otrzymać jakąś darowiznę od rządu - wszędzie na forach o tym piszą i nie wiem skąd to się w ogóle wzięło, przecież to nonsens. Takiej opcji nie ma i żaden z ministrów nigdy nawet na ten temat nie napomknął.

Jeśli PBG złoży wniosek o pożyczkę będzie to oznaczało, że istnieje konkretny plan wyjścia z tej trudnej sytuacji. Jeśli tak będzie i wszystko się uda to skorzystają na tym obie strony a podatnik nie dopłaci ani grosza.

Śledzę ostatnimi czasy rozwój sytuacji na linii PBG - ministrowie RP i muszę przyznać, że narosło wiele mitów i oczekiwań. Śledziłem nawet dzisiejszą debatę w sejmie (sic!) na temat budowy gazoportu i temat PBG był bardzo widoczny.

Kilka informacji, o których powinien wiedzieć każdy a mam wrażenie, że te fakty nie są powszechnie znane:

- Minister Gospodarki W. Pawlak nigdy nie był osobą, która cokolwiek może w sprawie PBG, to nie jego działka i sprawa poza jego kompetencjami. To nie on będzie podejmował jakiekolwiek decyzje. Słowem - jego głos jest tak samo ważny w tej sprawie jak np. ministry Muchy.

- Żaden z ministrów nigdy oficjalnie (nie licząc jednego chlapnięcia do kamery) nawet nie pomyślał o nacjonalizacji spółek budowlanych - o tym nikt poważny w rządzie nie myśli a sam pomysł zrodził się jedynie w wyobraźni Pana Waldka. Zresztą ten człowiek papla w każdym wywiadzie co innego.

- W całej sprawie ewentualnej pomocy państwa dla PBG równie mało do gadania ma minister finansów, póki co on również ma bardzo mały wpływ na cokolwiek w tym temacie.

- Najwięcej do gadania w sprawie ewentualnej pomocy dla budowlanki ma Minister Skarbu Mikołaj Budzanowski i to jego głosu należy słuchać.

- Co do całej pomocy to najbardziej prawdopodobną drogą jest zwrócenie się PBG do Agencji Rozwoju Przemysłu. ARP to spółka skarbu państwa podlegająca Ministerstwu Skarbu. Jest to spółka powołana w określonym celu i o pomoc do niej może zwrócić się każdy podmiot więc nie ma mowy o jakimkolwiek wyróżnianiu PBG na tle rynku.

- ARP swoje środki czerpie z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców, który ma do dyspozycji 1,3mld zł. Oczywiście nadal wszystko funkcjonuje w ramach kompetencji tylko i wyłącznie ministra skarbu. Wszelkie ględzenie różnorakich Pawlaków, Rostowskich, Kaczyńskich, Much, itp. pozostaje tylko pustym ględzeniem.

- PBG do tej pory nie złożyło wniosku o pomoc do ARP. Sporo się o tym mówi, bo deklaracja, że wniosek zostanie złożony, padła. Na dzień dzisiejszy jednak ten fakt nie nastąpił.

- Kiedy taki wniosek jednak wpłynie do ARP sporo będzie zależało od jego treści. ARP nie jest instytucją charytatywną - to nie będzie z całą pewnością po prostu przelanie gotówki na zasadzie "macie i nie wydajcie od razu wszystkiego". Taki wniosek może zostać odrzucony jeśli plan restrukturyzacji przedstawiony przez PBG będzie dla ARP w jakikolwiek sposób wątpliwy.

- Osoby, które myślą, że państwo będzie ratować PBG z racji tego, że upadek firmy będzie skutkował opóźnieniami w realizacji ważnych projektów (przed wszystkim gazoport) są w błędzie. Wg umowy, jeśli PBG upadnie, jego obowiązki przejmą pozostałe firmy z konsorcjum Saipem-Techint-PBG.

- Rząd nie posiada jeszcze żadnych analiz, jaki wpływ może mieć ewentualny upadek PBG na gospodarkę.

Reasumując: PBG nie może w tej chwili liczyć na żadną specjalną pomoc od państwa. Może się o taką pomoc jedynie ubiegać tak samo jak każda inna firma w naszym kraju. I musi to oczywiście bardzo dobrze uzasadnić.

OK. Jeszcze raz dzięki za linka i za łopatologiczne wyjaśnienie. Zagadka rozwiązana.

Aha. Czyli te wszystkie zlecenia PKC w chwili odblokowania notowań są realizowane po tej samej cenie?

Ciekawe. Dzięki za odpowiedź.

Po dzisiejszej sesji zrodziło się w mojej głowie pytanie. Jako, że na forum nie ma działu do zadawania "głupich" pytań pozwolę sobie zamieścić je w tym wątku.

Zakupiłem w dniu dzisiejszym pakiet akcji firmy XYZ po cenie 7,40zł
Około godziny 16:15 (a więc w trakcie sesji), kiedy kurs spółki oscylował w okolicy 7,30zł zleciłem sprzedaż tych akcji po cenie 7,49zł.

Do tej pory rozumiałem to tak, że te moje akcje w tej chwili trafiają do jakiejś kolejki i są widoczne na arkuszu zleceń właśnie po tej cenie i są tam jakby przypisane (mają zaklepane to miejsce).

O godzinie 17:30 a więc na początku dogrywki moje zlecenie zostało zrealizowane (nie śledziłem wtedy notowań) ale po cenie 7,50zł.

Nijak nie mogę zrozumieć jak to możliwe. Skoro moje akcje już były na arkuszu po wyznaczonej cenie 7,49zł wcześniej a mimo to sprzedały się za 7,50zł.
Rozumiem sytuację, kiedy wyrzucam akcje zleceniem z ceną niższą od aktualnego kursu - wtedy się realizują zlecenia zakupu po kolei "od góry". Ale nie mogę zrozumieć jak mogły te moje akcje przeskoczyć w kolejce o ten jeden grosik. W końcu kupujący szli "od dołu" i moje akcje były pierwsze. A wychodzi na to, że jakimś cudem kupujący je "ominęli".

lamar6 OPT 5 ADS 5

135,34zł

Z tego Helio to Wy się chyba nie wyleczycie ;)
Aż sam ją dodałem do obserwowanych ...

lamar6 OPT 5 PAT 5

PAT fajna spółka a kurs zachowuje się beznadziejnie. Może wreszcie inwestorzy odkryją potencjał drzemiący w tym walorze.
OPT zachowuje się jakoś dziwnie. Dobre informacje nie mają ostatnio wpływu na kurs. W najbliższym czasie zapewne dojdzie kilka fajnych informacji więc może coś się ruszy mimo wszystko.

59,59zł

No mnie również dzisiaj już pochłonęła :)

Może to i lepiej bo wolę nie widzieć stanu mojego wirtualnego konta po dzisiejszym dniu
@vanGaild może się to wszystko odbije nieco do końca miesiąca. Dla mnie dziwna by była sytuacja gdyby ktoś miał dostać dodatnie punkty za stratę.

Wiem, że na tym forum rządzi AF ale wielu inwestorów nadal nie zdaje sobie chyba sprawy z rozmachu i szans, jakie stoją przed CD Project. Nie chodzi tylko o same cyferki ale o "splendor", zasięg, markę i ogólnie potencjał i dynamikę rozwoju (a tego na wskaźnikach próżno szukać). No i jak dotąd zarząd jest bardzo konsekwentny w swoich działaniach. Wg mnie mylisz się w tym porównaniu o ile mówimy w perspektywie min. 2 lat.

Co do Helio, podobnie jak wszyscy tutaj piszący, obserwuję tą spółkę od jakiegoś czasu. Gospodarzowi tego wątku należy się order od zarządu bo bez niego niewiele osób by o takiej spółce w ogóle pamiętało. Niestety w chwili obecnej kierunek jest jasny i zgadzam się z kolegą @Masa (ale to łatwo powiedzieć, trudniej zrealizować). W chwili obecnej sądzę, że sporo już osób tylko czeka w gotowości na zakup. A na co czeka? Aż się te spadki zatrzymają. Ta chwila jest już chyba bliska bo sprzedający jakoś mało liczy się z kursem więc myślę, że ma jakieś ostatki. Jednak w łapanie dołka bym się nie bawił.

Oczywiście wszystko to co napisałem to moje "odczucia" nie poparte jakimikolwiek wskaźnikami czy analizami. Jestem na giełdzie bardzo krótko ale czytam Was i próbuję przewidzieć przyszłość często wbrew temu co się tutaj wypisuje. Zobaczymy czy się sprawdzi. Powodzenia.

lamar6 - OPT 7 PAT 3

OPT - Maj to dla tej spółki ważny miesiąc. Największe wydarzenie w historii polskiej branży gier komputerowych musi mieć także swoje odzwierciedlenie w kursie akcji, który na koniec miesiąca z pewnością będzie daleko od obecnego - pytanie tylko czy powyżej czy poniżej. Ja uważam, że optymizm zwycięży.

PAT - Spółka nadal czeka zapomniana przez inwestorów. Dobra branża, mały free float, mocne fundamenty, stabilne zyski a kurs od miesięcy stoi. Do czasu. Tylko czy się to wybije właśnie w maju?

To też będzie trochę reklama innego serwisu ale ja mam konto na money.pl

Moduł - Portfel inwestycyjny wszystko oblicza z automatu (oczywiście aktualny kurs jest opóźniony o te 15 minut), pokazuje stratę/zysk, sumuje, pokazuje kwotę podatku do zapłacenia, itp - ogólnie wszystkie podstawowe informacje.

Tylko 17 osób na plusie - to chyba rekord w tym roku.

Ale masakra na tym CIA. Zaraz będę na ostatnim miejscu, tego się nie spodziewałem.

lamar6 - PAT zamiana OPT

Jakoś dziwnie mi bez Optimusika jednak ;)

Pffff
Tą chwilę muszę zapamiętać. Chyba TO jest właśnie to legendarne szczęście początkującego, o którym czasem zdarza mi się coś przeczytać.
Kolejnym krokiem jest pewność siebie a potem spektakularna wtopa. Czy właśnie to mnie czeka?


Ps. Jeśli te trzy "iksy" mają oznaczać, że ktoś nie brał udziału w konkursie w danym miesiącu to ja nie brałem w styczniu - niestety o konkursie jeszcze wtedy nie wiedziałem.

lamar6 - PAT 3 CIA 7

W kwietniu daję spokój Optimusowi (niech sobie spokojnie rośnie poza konkursem). Zamiast niego typuję CIA (a więc zostaję w branży). Widzę, że spółka cieszy się w konkursie popularnością i sądzę, że nie inaczej będzie na parkiecie. Premiera gry to moment, na który wszyscy czekali. A firma już kiedyś pokazała, że potrafi takie momenty wykorzystać. Myślę, że tak będzie i tym razem.

Na dokładkę Patentus. Spółka mocna fundamentalnie, wszyscy chyba czekają na newsa, który może być zaczątkiem większych wzrostów. Nie udało się w marcu. Może uda się w kwietniu.

Jako jeden z mniej doświadczonych uczestników tego konkursu muszę odpowiedzieć, że NIE. Nie dopuszczam możliwości, żeby przez te dwie sesje były jakiś spadki na Optimusie ;)

Cieszy mnie, że się umocniłem na fotelu wicelidera. Niestety @mrk chyba jest za daleko. Patentus mnie troszkę zawiódł i raczej nie przewiduję już jakiejś diametralnej zmiany w tym miesiącu. Może wyczekiwany odpał nastąpi w kwietniu? :P
Mój kochany Optimusik bardzo ładnie idzie. Ale @mrk również go ma. Moja przewaga w tym przypadku polega na tym, że mam tych akcji trochę więcej. Mimo to zbyt mało, żeby dogonić lidera.

Ale jak narazie i tak jestem super zadowolony z rundy marcowej. Podobnie chyba jak pozostałe 29 "zielonych" osób.

Widzę, że Japonia nie przetrzepała bardzo portfeli konkursowych, nawet dwie osoby więcej (od ostatniej klasyfikacji) na zielono.

Wystarczyło założyć ankietę zamiast podawać pod spodem swoje racje na "nie"

Wczoraj posiadacze OILa zacierali łapki, dzisiaj te łapki pewnie troszkę swędzą :)
Zobaczymy jak będzie na koniec miesiąca - w końcu o to w tym konkursie chodzi.

Z powodu braku podsumowań konkurs troszkę na bocznym torze. W moim lutowym debiucie bardzo mną rzucało, w tym miesiącu chyba jest spokojniej. Patentus ciągnie mnie w dół, Optimus w górę. Ale raczej jestem na zielono więc po 1/4 wyścigu jestem zadowolony.

lamar6 - PAT 4 OPT 6

Uzasadnienie:
Patentus to jest super spółka z wymęczonym w poprzednim roku akcjonariatem. Ostatnio nieco zyskała ale tak naprawdę to marzec powinien być tym miesiącem przełomowym. W pewnej kluczowej kwestii ma się sporo wyjaśnić, a i same wyniki nie powinny być rozczarowujące. Może być ciekawie.

Optimus - o spółce ostatnio głośno i będzie jeszcze głośniej. Myślę, że kurs w marcu nie będzie tak szarpał i będziemy świadkami spokojnego i ustabilizowanego wzrostu.

lamar6 - CIA 7 KPX 3

Witam. To mój pierwszy post na tym forum (od jakiegoś czasu regularnie czytuję - chyba jak większość użytkowników) ale jak zobaczyłem ten konkurs to nie mogłem się nie przyłączyć do zabawy. Jestem może początkujący ale mam nadzieję pokazać się z dobrej strony w tej rywalizacji i na koniec miesiąca wypracować zysk, co jak pokazuje runda styczniowa, wcale nie jest takie proste.

CIA wiadomo. Spółki "growe" są grane. Lokomotywa w postaci Optimusa zwraca uwagę inwestorów na ten sektor a pozostałe spółki, same posiadają dosyć ambitne plany. Zwyżka kursów na tym rynku powinna być kontynuowana również w lutym.

KPX chyba wraca do łask. Końcówka tego miesiąca była dobra i myślę, że wzrosty w lutym będą kontynuowane. Mój wybór padł w pierwszej chwili na PAT (fajna niedoceniana spółka) ale to KPX najbardziej przykuwa uwagę.