Ciekawy dział forum, niewiele jednak osób prezentuje tu swój portfel.
Postanowiłem spróbować, może wywiąże się jakaś ciekawa dyskusja.
Zacząłem inwestować w 2006 roku (gdy weszła usługa eMakler w mBanku). Zawsze marzyłem o inwestowanu na giełdzie, a wtedy uzyskałem taką możliwość. Zaczynałem od niewielkich kwot, kupując "na czuja".
Przyszedł maj 2006 - wielkie spadki. Straciłem część kapitału (procentowo sporo, kwotowo niewiele). To mnie zepsuło. Kolejny rok hossy skakałem ze spółki na spółkę bojąc się powtórki spadków. W ten sposób przegapiłem największe wzrosty. Miałem niewielki zysk.
W lutym 2007 wycofałem się z rynku z obawy przed bessą. Po kilku miesiącach dostałem zastrzyk kapitału... Lokaty niewiele wtedy dawały, a giełdy rosły... Wróciłem na rynek.
Miesiąc i bach. Przyszła bessa. Jak rasowy leszcz postanowiłem nie sprzedawać ze stratą.
Zmieniałem spółki, poszukując optymalnego portfela na nową hossę, która przecież musiała nadejść. Na początku 2009 było źle (prawie 50% kapitału w plecy), ale czułem że zbliża się przesilenie.
Pamiętam jak na forum Money.pl zapytano mnie po cholerę trzymam akcje, skoro świat finansowy wisi na krawędzi załamania (upadające banki, kraje itp.).
Odpowiedziałem, że jeżeli finanse światowe jednak się nie załamią - zarobią krocie na tych akcjach. Jeżeli się załamią to stracę wszystko, ale jakie to będzie miało znaczenie skoro pieniądz będzie nic nie warty?
Udało się. Wytrzymałem i odrobiłem wszystko ze sporą nawiązką. Na jesieni opuściłem rynek kasując zyski. Po pierwsze potrzebowałem odpoczynku, trzeźwego spojrzenia, po drugie liczyłem na korektę...
Powrót zacząłem w grudniu. Najpierw Helio i Complex.
Potem Centrum Klima. Helio ładnie rosło, CKL się kisiła, Complex spadał. Zraziła mnie też polityka informacyjna CMX (a raczej jej brak). Sprzedałem ze stratą. Jeszcze w styczniu dokupiłem Makarony Polskie i Oponeo.
Przełom marca i kwietnia - dokupiłem ES-System i Energopol.
W międzyczasie próbowałem niewielkimi kwotami pospekulować - niestety z miernym skutkiem - na Magnie, Marketeo, Viaguara.
Obecnie mój portfel (dane zaokrąglone):
Helio - 30%
Centrum Klima - 20%
Makarony Polskie - 16%
Oponeo - 12%
ES-System - 12%
Energopol - 10%
Czym się kierowałem kompletując portfel:
- Spółki o niewielkiej kapitalizacji <100 mln (wyjątek to CKL, który przekroczył kapitalizację 100 mln po moim zakupie oraz ES-System)
- Zyskowne (wszystkie wykazały zysk w 2009 roku)
- Dobry rating kredytowy (większość AAA)
- Brak podejrzanych funduszy private equity oraz inwestorów spelulantów w akcjonariacie
- Brak akcji uprzywilejowanych
- Różne branże, ale w jakiś sposób mi znane
- Zrozumiała dla mnie działalność i prosta struktura kapitałowa
- Silny głowny akcjonariusz/grupa akcjonariuszy
- Poprawna polityka informacyjna
Horyzont inwestycyjny 2-4 lata. Oczywiście w zależności od czynników rynkowych pozycje mogę zmniejszać lub likwidować - nie żenię się z akcjami na dobre i na złe.
Cel... Hmmm. Zobaczymy na jakie poziomy wyniesie nas hossa. Możliwe jest i 1000%, ale chyba nie na tych spółkach. Musiałbym mieć złoty strzał typu Amica czy Immoeast.
No ale może "chociaż" 500%

:)