Temat:
SERINUS
A ja jestem w tym przypadku optymistą, może niepoprawnym ale... Kurs poniżej 1,70 jest mi w zasadzie na rękę, kupiłem trochę po 1,58-1,62 i nadal sobie po trochu dokupuje, przy okazji każdego przypływu gotówki. Oczekuję poziomu grubo powyżej 2 zł już niedługo, aczkolwiek traktuje to jako inwestycję długoterminową, więc poziom 2 zł traktuję jako poziom do dalszego, stabilnego wzrostu. A sceptyków rzeczywiscie sporo, trudno im się dziwić, szczególnie po doświadczeniach z Petrolinvest. Tu sytuacja jest diametralnie różna, więc poza branżą nie doszukuję się na siłę podobieństw.
|
|
Temat:
TECHMEX
Hmmm... czy w tym przypadku notowania jednolite to tylko "przeczekalnia" czy może już początek końca?
Chociaż swoją drogą na Swarzędzu i Wistilu co jakiś czas mozna nieźle zarobić... o ile oczywiście ktoś "utrafi" :)
Sad but true...
|
|
Temat:
TECHMEX
No to już wiadomo.... Parkiet godz. 15.13:
"Bielski sąd, jak dowiedział się „Parkiet”, na dzisiejszym posiedzeniu niejawnym oddalił zażalenie zarządu Techmeksu na upadłość likwidacyjną spółki. Władze informatycznej firmy żądały jej zamiany na upadłość układową. Nie wiadomo czy władze Techmeksu podejmą kolejną próbę jej ratowania.
– Nie wiedziałam, że sąd zajmował się w piątek naszym zażaleniem. Dlatego nie potrafię nic powiedzieć o naszych dalszych planach – mówi Teresa Studencka, prezes Techmeksu."
|
|
Temat:
TECHMEX
Muszę przyznać, że bardzo ciekawy jest list od pani syndyk. Chyba jeszcze takiej sytuacji w kwestii sprawozdań spólek notowanych na GPW nie było, przynajmniej ja nie kojarzę... Najogólniej mówiąc chyba załamka :(
|
|
Temat:
SERINUS
Moim zdaniem, publikacja informacji będzie najpóźniej do połowy października. Intuicja mi podpowiada, że będzie to info pozytywne. Stąd wczoraj podjąłem decyzję o zakupie, zamiast lokaty w banku. Cena 1,59 ale dziś udało się trochę kupić po 1,57. Nie ukrywam, że mam zamiar zarobić. Ale jak zwykle - jestem cierpliwy.
|
|
Temat:
TECHMEX
|
|
Rzeczywiście, oceniając sytuację wyłącznie po informacjach zamieszczonych na stronie internetowej, mógłbym się zastanawiać po co tej firmie Karen?
Jeśli chcieliby go wykorzystać jako wydmuszkę i wejść na giełdę, to raczej nie podpisywaliby umowy o tak złożonej treści, o tylu zobowiązaniach.
Wygląda to bardziej na rozpoczęcie działalności w nowej branży. Teraz to bardzo modne, tzw. dywersyfikacja dziłalności. Podobno sprawdza się szczególnie w czasach tzw. kryzysu :)
Gdyby w powyższe nikt za bardzo nie chciał uwierzyć, można na to spojrzeć zupełnie z innej strony, może to być po prostu np. przyjacielska przysługa.
O innym tle takiej sytuacji, szczególnie w świetle informacji o toczących się kilka lat temu postępowaniach, wolę nie myśleć.
|
|