Temat:
XTB
Ciekawe, że Ci od "konsensusu" mimo, że tak mocno się pomylili, to jednak nie posypią głowy popiołem, tylko stwierdzą, że oni dobrze liczyli, to XTB "źle" pracował na to, co oni wyliczyli. To jeden z cudów naszych czasów. Ciekawe, że wyliczanki w zaciszu gabinetów, z dala od biznesu, bardziej wpływają na wycenę, niż solidne, powtarzalne zyski oparte na mocnych fundamentach.
|
|
Temat:
XTB
owner napisał(a):jak dla mnie największym zarzutem jest brak wykrywania podejrzanych zachowań na koncie i login w postaci emaila, który można wykraść skadkolwiek, powinien być numer rachunku, nawet jak ktoś ma takie samo hasło wszędzie to i tak do xtb by się nie zalogował bez numeru rachunku Można tylko ulepszać, ale nigdy i tak żadne zabezpieczenie nie będzie 100% i nie będzie zadawalało wszystkich, a zadowolenie klienta to podstawa, jednak mocno ulotne. Coraz lepsze zabezpieczenia to jednocześnie często kłopot w praktyce. Banki śledzą podejrzane zachowania na koncie i co chwilę słyszymy larum klientów, a to, że zablokowano konto latorośli, bo zamiast tradycyjnej "stówki" postanowiła wypłacić kilka tysięcy z komunii - rodzice oburzeni (bogaci, to co im bank będzie dziecko stresował i limity samowolnie wyznaczał), a to przelewik z opisem Kuba (bank nie wiedział, czy to dla kolegi Kuby, czy to za wycieczkę na Kubę, czy wsparcie jakiegoś reżimu). Opis przelewu "za rakietę" nie dość, że zablokowany to uruchomił służby - a to była niewinna płatność za rakietę (tenisową) fana i naśladowcy Igi - przykładów awantur "chronionych" klientów można mnożyć. Sam zmagam się z największym bankiem, który postanowił chronić mnie i moje konto przed szaleństwem i podejrzanym zachowaniem zakupoholika. Na wypłatę swojej gotówki w USD/EURO powyżej przelicznika 5000pln (1200EUR!!) mam czekać aż 5 dni roboczych, co de facto sprowadza się do 7 dni kalendarzowych!! Nadal nie wiem, czy to problem z płynnością banku, czy to problem w bezpieczeństwie wypłat, czy to po prostu jakiś bankowy obłęd. Muszę na tydzień wcześniej planować wyjazdy, w trakcie których chciałbym poszaleć kasą na targu w Maroku, czy innym nie złotówkowym Pcimiu. W teorii wszystko z zabezpieczeniami można lepiej, w praktyce, często to ogromny problem dla użytkownika.
|
|
Temat:
XTB
RighDruadh napisał(a):[quote=magellan] Ja bym nie chciał, aby spółka pozywała swojego klienta. Na tym się więcej traci wizerunkowo niż zyskuje. Pomysł z d.... Tzn z ..... czapy!
Tak właśnie się dzieje w dzisiejszym biznesie - lepiej nie ścigać, bo wizerunkowo, bo ściągniemy na siebie uwagę, bo może nam udowodnią brak dbałości itp. Dlatego banki i inne instytucje tzw. zaufania publicznego od dawna za wszelką cenę ukrywają przypadki defraudacji środków, czy inne wałki dokonywane przez własnych pracowników, czy klientów. Czy to moralnie/etycznie dobre? Nie! - bo pojawiają się kolejni, na coraz większa skalę, do tego biznes przestaje widzieć granicę miedzy przestępstwem, a modelem biznesowym. Czy biznesowo dobre? NIE, ale ponoć to tzw. mniejsze zło, można udawać, że nad wszystkim się panuje, że wszystko ok. Dopóki przekręt nie osiągnie już takiej skali, że np. bank lub inny podmiot sam nie daje rady finansowo i musi się zwrócić o pomoc do Państwa, aby sięgnąć po zrzutkę z naszej suwerena kieszeni...i co ciekawe tu już Bank/inny podmiot nie uważa, że traci wizerunkowo, że dają ciała sięgając po cudzą kasę np. jeden z wielu wielkich przekrętów to ten w Societe Generale, w głośnej sprawie oszusta giełdowego Jérôme'a Kerviela, który doprowadził do strat w wysokości kilku miliardów euro
|
|
Temat:
XTB
Ciekawe czy te informacje chodzą tylko po forach, czy były już wiadomymi spółce, a jeżeli są, to zarząd musi podjąć działania - zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa - bo to już nie jest "zwykłe" trollowanie, a poważne zarzuty, szczegółowo przez autora opisane, a wiec w tle przestępstwo pomówienia, które skutkuje stratami finansowymi (np. utrata wartości spółki, wiarygodności, odejściami klientów, przyszłych zysków itp.). W tym wypadku, zgłoszenie nie jest prawem zarządu, a obowiązkiem, jeśli nie chce narazić się na zarzut ze strony poszkodowanych klientów i akcjonariuszy, gdyż łatwo będzie powiązać dzisiejsze duże spadki wartości spółki z weekendowymi wrzutkami na portalach.
|
|
Temat:
XTB
darebar napisał(a):W lutym tego roku na forum XTB była debata nad możliwością wejścia spółki do WIG20. Widziano pewne szanse, że dojdzie do tego nawet na początku 2026 (przy zakładanej rewizji rocznej). Wskazywano, że pod tym względem XTB rywalizuje w mWig40 m.in. z Asseco Poland. Być może teraz z XTB wychodzi kapitał, który zakładał w swoim scenariuszu wzrost spółki pod możliwość jej wejścia do WIG20, co w obecnej sytuacji staje się mało prawdopodobne, obserwując jak rosną notowania i obroty akcji Asseco Poland. Akurat ostatnio obroty mamy wysokie, a dzisiaj to już mega - na godz. 13 na XTB 55mln! na Asseco - 8,4 mln
|
|
Temat:
XTB
Dyskusja o pozyskiwaniu obecnie niedochodowych klientów, do tego ogromnym, niewspółmiernym do spodziewanych efektów kosztem reklamy, przypomina dyskusję po wprowadzeniu przez XTB "zerowej" prowizji, na rynku, na którym inne BM w tym czasie nadal skalpowały klientów prowizjami w okolicach 0,40% Od przekupki na targu, po wybitnych ekspertów rynkowych wszyscy lamentowali ile to XTB traci, że to strzelanie sobie w stopę, a zarząd działa na szkodę akcjonariuszy - obecnie chyba już nikomu nie trzeba tłumaczyć, że to był strzał w dziesiątkę, chyba nawet już nikt nie próbuje użyć tego argumentu na poważnie.
Co ciekawe, dziwnie długo trwała obserwacja i analiza innych biur, zanim same dojrzały, aby coś z tym fantem zrobić - ostatnio BM jednego z dużych banków samo z siebie znacznie obniżyło mi prowizję, wcześniej przez lata negocjowałem z nimi, co kwartał ewentualnie co pół roku prowizję na kolejny okres.
|
|
Temat:
XTB
Jak już Wam ten marketing XTB tak w solą w oku, to przypomnę taką trochę oczywistą oczywistość dla jednych, dla drugich barierę nie do przeskoczenia. Sama branża marketingowa wskazuje, że pierwszych wyników jej działań należy oczekiwać na przestrzeni 3-6 miesięcy od rozpoczęcia działań. Dlatego koszt w IV kwartale, raczej zdroworozsądkowo nie przyniesie skutków w tym samym kwartale! Dlatego tak ważne jest jej planowanie z dużym wyprzedzeniem. Oczywiście klienci oczekują tu i teraz, ale to tak nie działa.
Do tego rezultaty zależą od wielu czynników, w tym od rodzaju kampanii, celów marketingowych, segmentu rynku, na którym klient działa oraz narzędzi i strategii, które zostaną wykorzystane...no i jak zwykle od szczęścia i zbiegu pozytywnych okoliczności - np. szefowie firmy produkującej telefony opowiadali, że klienci rzucili się na produkowane przez nich telefony, gdy znana osobistość podczas przemawiania na uroczystości transmitowanej w ogólnokrajowej TV przypadkowo wzięła do ręki ich telefon, aby zachęcić ludzi do korzystania z ich operatora.
Ufam, że to zarząd wie co robi, a nie Ci wszyscy sceptycy, bo do tej pory i to przez lata, to wszyscy inni się "totalnie" mylili w ocenie posunięć biznesowych i ich skutków dla XTB.
|
|
Temat:
XTB
Potencjalny klient konta nie ma tego w czterech literach, potencjalny klient konta maklerskiego, interesuje się finansami i ważne dla niego jest bezpieczeństwo (wypłacalność/rozpoznawalność/skala działania/kondycja finansowa/stosowane zabezpieczeni itp.itd.), podmiotu za pośrednictwem którego będzie inwestował środki tam wpłacone. Wiedzę czerpie z netu, bo najczęściej nie jest pracownikiem tego podmiotu i jeżeli jakiś przekaz w mediach będzie mocno negatywny, to może nie tylko zrezygnować z usług tego podmiotu i wybrać inny, ale może też zrezygnować z inwestowania w ten podmiot. Poczytaj jedynie jakie dramatyczne nagłówki ukazały się po wynikach, nagłówki podpierające się właśnie m.in. tym raportem/wyceną/rekomendacją sprzedaj - Pudelek nie zbudowałby takiego dramatyzmu. Szukasz BM przez które chcesz inwestować - i naprawdę masz w 4L co o nim piszą? Czy dobrze sobie radzi na rynku? Podobne pewnie pytanie zadałbyś, co zyskują Banki w przypadku negatywnych ocen i wypowiedzi analityków dotyczących Cinkciarza, z którym konkurowali na rynku wymiany walut. Naprawdę wg Ciebie, to spiskowa teoria dziejów i nikt nie korzysta na negatywnych ocenach/rekomendacjach konkurencji o konkurencji? To tak jakby napisać, że co prawda konkurencja miedzy tymi podmiotami istnieje w przestrzeni publicznej/mediach, ale tylko w teorii, natomiast nie jest ona w żaden sposób werbalizowana w praktyce. Nawet dzisiaj (już dwa tygodnie po rekomendacji!), dramatyczny artykuł "Akcje XTB korygują na giełdzie o niemal 20% a maklerzy z GPW rekomendują ich sprzedaż" - mowa o maklerach - a na czym się w nim opierają? jedynie na rekomendacji mBanku - przypadek? nie sądzę.
|
|
Temat:
XTB
Nie wiem, na ile pamiętacie jak w początkach telefonii GSM pierwsi klienci (również Janek Kowalski) generowali po kilkaset złotych przychodu miesięcznie! - firmy wykupowały pracownikom abonamenty miesięczne z limitem do kilkuset PLN - a minuta rozmowy potrafiła kosztować kilka złotych! - aż dziwne, że telekomy nie wstrzymały się ze zdobywaniem nowych klientów - mogli przecież "doić" na maksa już posiadanych - rentowność z klienta była mega super. Jak wiemy, menagerowie telekomów zgłupieli i byli totalnie nieodpowiedzialni! - telefony rozdawali za darmo, z rozliczeń minutowych za kilka pln minuta, przeszli na abonamenty bez limitu minut, a same abonamenty obniżyli na 100pln, dalej dziwnie nie rozumieli jak prowadzi się biznes, dołożyli "darmowy" net, telewizję i cieszą się jak klient chce zapłacić za abonament 20-30pln.
Jak oni wszyscy to zrobili, że nie zbankrutowali z tak niskim przychodem z jednego klienta, do tego mając teraz po kilkanaście milionów tych groszowych klientów, a nie tak jak kiedyś kilkadziesiąt tysięcy. Co z tego, że zarabiają miliardy, jak klient nisko dochodowy.
XTB - idzie tą samą drogą! Może weźmie sobie do serca te "złe" doświadczenia telekomów.
|
|
Temat:
XTB
No i właśnie z tego powodu ja nie mówię i nie czuję, że jestem obiektywny, nie wydaję też rekomendacji dla klientów. Wydawanie rekomendacji będących podstawą decyzji inwestycyjnych klientów, rekomendacji dotyczących bezpośredniej konkurencji, powinno być zakazane - szczególnie, że podaje się w nich konkretne kwoty kursu i zalecenia np. w tym wypadku "sprzedaj". Mając nawet duże pokłady wiary w uczciwość, trudno jest zakładać, że wypadkach będzie ona bezstronna - tak jak u posiadacza akcji, ale tu przy akcjach widzisz konflikt, a tam nie? Bardzo ciekawe To już wolę słuchać wywiadu po wynikowego z definicji nieobiektywnego Prezesa Omara Arnaout'a - jego za wprowadzanie w błąd akcjonariuszy można przynajmniej pociągnąć do odpowiedzialności.
|
|
Temat:
XTB
To rekomendacja analityka, którego całe życie zawodowe (7lat) związane jest z mBankiem, bankiem który bezpośrednio i to dosłownie konkuruje z XTB wyrwaniu dużego kawałka tortu, więc raczej naiwnością byłoby oczekiwać obiektywizmu. Co miałby napisać, w sytuacji gdy w mBanku, jego żywicielce czują, że spadają z tronu? Pomóc konkurencji na tak ważnych ostatnich metrach? Ogólnie nie powinno się personalnie, ale przy takim kuriozum sytuacyjnym, aż ręka świerzbi.
|
|
Temat:
XTB
Ufam, że przed decyzją o wejściu zarząd zrobił odpowiednio dobrane badania rynku, nie tylko z samolotu - XTB nie zamierza tam przeprowadzić bombardowania, a jedynie pokojowo wdrożyć swoją ofertę. Odczucia z obserwacji ulic, nic nie mówią o faktycznych zainteresowaniach, potrzebach i skłonnościach (do inwestowania, czy też hazardu) mieszkańców - a już na pewno nie da się oszacować skali - dużo, mało..to zbyt mało. To trochę tak jak powszechne twierdzenie, że giełda to kasyno, a kasyno to największy złodziej okradający naiwnych, natomiast ubezpieczyciele, to firmy dbające o nasze dobre samopoczucie. Nie pamiętam już proporcji, ale były badania, że kasyna wypłacają w postaci wygranych o wiele większy odsetek wpłat graczy, niż ubezpieczyciele wypłacają odszkodowań w stosunku do przyjętych składek.
|
|
Temat:
XTB
Ocena czy XTB na wprowadzeniu IKE zarabia lub czy jest to opłacalny ruch przypomina dyskusję "ekspertów nad nieopłacalnością prowadzenia stacji benzynowych przez ORLEN gdy usłyszeli jaką ma on marżę detaliczną - czyli różnicę pomiędzy ceną hurtową, a ceną na stacji paliw.
Marża ta w przypadku benzyny wynosi ok. 50 groszy oraz 40 groszy brutto w przypadku oleju napędowego - oczywiście w różnych okresach ulega zmianie - chodzi o rząd wielkości. Marża ta nie jest oczywiście zyskiem stacji, ponieważ musi ona pokryć wszystkie koszty związane z jej funkcjonowaniem - pracowników, energii, sprzątania, amortyzacji itp. Suweren jak wiadomo jest biedny, to ile on tam tej benzyny kupi? Tu włączamy argument w stylu "sam widziałem jak kolega kupował za 50pln" i mamy argument, że jeden klient to 3 pln - co nie pokrywa nawet wynagrodzenia obsługującego klienta pracownika. Wniosek - zamknąć stacje! Jeżeli nie rozumiemy biznesu (np. XTB), nie rozumiemy skali, nie rozumiemy budowania relacji z klientem, cross-selling'u, Up-selling'u itp. itd .. to "najlepiej" kupić akcje i "wierzyć", że zarząd, menagerowie, pracownicy wiedzą co robią, wszak to oni zbudowali od zera miliardowy biznes, a nie my, my poszliśmy na łatwiznę i kupujemy tylko znikomy ułamek tego rozwiniętego już biznesu.
|
|
Temat:
XTB
CSharpBeginner napisał(a):Całe zyski spółki są praktycznie oparte o CFD, które w niektórych krajach są zabronione. Ciężko się dziwić głównym akcjonariuszom, że regularnie wychodzą ze spółki pakietami, gdyż jedna plotka o jakimś pomyśle zablokowania CFD w Unii i chyba każdy wie co zadzieje się z kursem. Problem, że ktoś czegoś zabroni na szczeblu unijnym lub krajowym, dotyczy większości firm - windykacja, ubezpieczenia, energetyka, banki, kopalnie, spożywka, telekomunikacja itp itd, Czy takie ryzyka dostrzegasz na innych? Czy tylko wyjątkowo na XTB. Bo ja pamiętam, co się mówiło lata temu o windykacji (wide Kruk), o węglu (vide JSW) spożywce - (vide problem z cukrem, butelkami, chemią, opakowaniami), sprawy podatków, ceł dla niektórych firm - każdy ma co jakiś czas poważny problem, który podcina biznes. Tzw. firmy rodzinne lub kolegów ze studiów, z pracy - gdy osiągną pewien poziom i wyjdą z garażu, dla dalszego rozwoju potrzebują partnerów branżowych lub/i finansowych, (nawet FB) i właściciele co oczywiste jak piszesz wychodzą wtedy pakietami, bo jak niby mają wpuścić do biznesu partnerów? Pytanie, czy firma już tyle zarobiła i ma na narzędzia i wsparcie specjalistów (np. prawników, doradców podatkowych, ekonomicznych, PR), aby poradzić sobie z problemem, z jak najmniejszym uszczerbkiem dla biznesu
|
|
Temat:
XTB
mily66 napisał(a):Przestan sobie urzadzac komedie, bo klientami sa hazardzisci ktorzy raczej inneych spraw nie kupuja. USA pomimo iz jest krajem nie opiekunczym to jednak dba o finanse spoleczenstwa zakazujac CFD, to samo powinna zrobic i pewnie zrobi europa zeby po prostu pokazac zaangazowanie w ograniczony rozwoj i inne bzdety itp. natomaist xtb to pewnie wie, i chce jak najszybciej przeksztalcic sie w platforme komplementarna, zobaczymy jak to sie skonczy. moze dobrze. ale ryzyk jest sporo.nie ma co sie po prostu nastawiac ze tu beda przebijac sufit. jestem klientem XTB, zostawiam im kasę, ale nie czuję się hazardzistą, chyba, że za hazardzistę uznamy również turystę wydającego ogromną kasę na wczasy nad Bałtykiem liczącego na 7 dni słońca. Ponadto, o ile mi wiadomo te setki milionów XTB były kręcone bez USA, a to czego "Europa" zakaże wcześniej CFD, pieców gazowych, silników spalinowych, czy może nawet elektrycznych nie wie nikt - lobbyści o tym zadecydują. Co do USA dbającego o finanse społeczeństwa - dawno takiego absurdu nie słyszałem - akurat w USA jest wiele instrumentów, którymi można wydrenować portfele suwerena - kryzys w 2008 i inne są tego najlepszym dowodem, nie muszę się tu rozpisywać.
|
|
Temat:
XTB
Zastanawia mnie, że wielu inwestorów (a tym bardziej obserwatorów) kręcących się wokół takich spółek jak XTB nadal nie rozumie, jaki potencjał niesie pozyskiwanie takiej skali klientów. Martwią się, że gdy czegoś zakażą, to firma zostanie z klientami - zapominając, że wielu menagerów rozumie temat i ma pomysły na nowe produkty, które tym klientom można oferować i nadal czerpać zyski. Szczególnie gdy ma się klienta finansowego, któremu dedykuje się usługi wirtualne, bez dostarczania pod drzwi. Równie dobrze, można im sprzedawać CFD, ubezpieczenia, jak i lekcje suahili, czy kursy kulinarne - pytanie jedynie co będzie bardziej zyskowne.
|
|
Temat:
XTB
Prosi o realizm osoba, która w piątek wieczorem pisze co się w poniedziałek wydarzy na ponoć nieprzewidywalnej giełdzie. Prorok, czy co? Napisałeś "Poniedziałek niestety inwestorów przywita na tym walorze kolor czerwieni bez względu jak owe złote jajko będzie w twoich oczach błyszczeć." Nie uważasz, że nie ważne jak czerwień będzie błyszczała w Twoich oczach, to ostatecznie o kolorze i kierunku kursu zadecyduje wypadkowa wielu, najczęściej mocno rozbieżnych oczekiwań, ocen i wiedzy? Uwielbiam te eksperckie narzekania, które z taką samą mocą i argumentami wybrzmiewały przy zyskach 5mln, 10, 50 jak i 100 milionach - nie zauważając, że spółka tylko w pięć lat zwiększyła zyski o setki (a może tysiące?) procent - no tak, ale taki progress to standard na giełdzie.
Pozdrawiam i oczywiście proszę o więcej realizmu i obiektywizmu.
|
|
Temat:
XTB
Odnośnie topienia kasy przez klientów i strzyżenia ich przez XTB - jakiś czas temu był fajny artykuł, w którym rozprawiono się z pewnymi mitami - kto kogo i w jakim stopniu strzyże. Wzięto pod lupę kasyna, brokerów, ubezpieczycieli itd.- zrobiono proste zestawienie ile kasy włożonej przez klientów wraca do nich z powrotem.
Okazało się, że logika iż to kasyna strzygą najbardziej prowadzi na manowce - bo zdecydowanie więcej wraca do klientów kasyn w postaci wygranych, niż od ubezpieczycieli do klientów w postaci odszkodowań - jak wiemy, ubezpieczyciele straszą nas klęskami, abyśmy się tylko ubezpieczyli, a później ci sami ubezpieczyciele wskazują na tysiące niezrozumiałych klauzul, które akurat nasze zdarzenie i naszą sytuacje wyłączają z pod ochrony, o czym dopiero dowiadujemy po szkodzie. Co ciekawe chcą nas ubezpieczyć od upadku statku kosmicznego, tsunami, meteorytu - które zdarzają się raz na ..chyba nikt nie wie ile Więc ostrożnie z tą oceną kto i jak mocno strzyże klientów.
|
|
Temat:
XTB
250mln zysku za IV kw. - XTB znowu rozbiło bank! Ciekawe czy doczekamy się jakiegoś komentarza od tutejszych ekspertów.
|
|
Temat:
XTB
zdecydowanie wolę tę nieprzewidywalną nieprzewidywalność cechującą daną branżę, niż nieprzewidywalność wyników wynikającą z nieodpowiedzialnych wypowiedzi polityków czy rządzących - np. będzie podatek od kopalin, nie będzie takiego podatku, będzie podatek od zysków nadzwyczajnych, nie będzie takiego podatku, będzie akcyza, nie będzie akcyzy itp. itd. które rujnowały kursy spółek i portfele inwestorów
|
|
Temat:
XTB
w 2019r. mieli 57,7mln zysku i zamiast być powtarzalnym i przewidywalnym to oni ni w pięć ni w dziesięć w 2020r. wywalili wyniki na 402,1mln i spowodowali nikomu niepotrzebny szok (wszyscy przecież widzieli, że anale i inwestorzy byli mocno zaskoczeni), w kolejnym roku widać, że się zreflektowali, ale mimo starań znowu nawet się nie zbliżyli do 57,7mln i znowu 237,8mln. 2022 to już totalna degrengolada i odlot, zero trzymania wyniku w ryzach - za te nieprzewidywalne i dalekie od założeń i szacunków 766mln zysku powinni wywalić zarząd. Czy może być gorzej? może, prezes coś kiedyś mówił, że celują w 1mld
|
|
Temat:
PKNORLEN
1ketjoW napisał(a):Kurs rośnie po debacie bo część inwestorów zakłada utrzymanie władzy przez PiS. To daje sporą szansę na utrzymanie polityki dywidendowej przy spadających stopach procentowych. Proponuję wykupić notowania do innych spółek na GPW - póki co, za darmo :) informuję, że dzisiaj dość solidnie rośnie 52% spółek , a "prawie" wszystkie WIG-i są na plusie - dotyczy to również tych spółek, których polityka dywidendowa daleka jest od lepkich rąk zarządzających ze SP. A przy okazji, jak wytłumaczysz, że na chwilę obecną o tyle samo co Orlen rośnie np. JSW, które głosami Skarbu Państwa zdecydowało o niewypłacaniu dywidendy za rekordowy rok 2022? - też rośnie pod utrzymanie polityki dywidendowej?.... ale w tym wypadku o niedzieleniu się z akcjonariuszami (właścicielami) kasą za poniesione ryzyko z inwestycji? Władza zgarnęła przynajmniej podatek i ma na inwestycje, ale ma też na wtopy i niegospodarność - a co zgarnęli pozostali akcjonariusze? - szczególnie, że kurs/wycena spadł z 60 na 43
|
|
Temat:
XTB
Najczęstszym zarzutem w stosunku do XTB to nieprzewidywalność wyników i a już do kanonu żartów przeszło stwierdzenie o braku powtarzalności wyników - nie będę przytaczał danych powszechnie dostępnych, ale jak widać nie koniecznie znanych ogółowi inwestorów - proszę jedynie o odniesienie się do innych firm np. z branży energetycznej, paliwowej, bankowej górniczej, chemicznej, farmaceutycznej, do tego do takich "stabilnych" przedstawicieli jak KGHM, Orlen, PGE, CDR, JSW itp itd. Proszę o pokazanie jakie były "stabilne" i powtarzalne w wynikach kwartalnych,/rocznych, w stosunku do XTB - nie jakimś gdybaniem, ale na podstawie liczb.
Zgodzę się z jednym, na pewno są stabilniejsze co do rozwoju, bo u nich spłaszczyła się dynamika rozwoju, są okrzepłe, nie zaskoczą nas już spektakularnym wzrostem skali biznesu - inaczej jest w przypadku XTB - ale to akurat na wielki plus.
|
|
Temat:
XTB
Dopóki XTB będzie mieć "jednorazowe" zyski w okolicach 100-200mln kwartalnie i 800mln rocznie, nie będzie mi przeszkadzało umieszczanie jej w branży usług asenizacyjnych - "pecunia non olet"
|
|
Temat:
XTB
ostatnio mocno nie doszacowali, teraz przeszacowali - szacunki to jak widać taki rodzaj zabawy, dzięki której można dodatkowo zarobić sporo kasy rozbudzając bezpodstawnie nadzieje lub siejąc pesymizm (z braku wiedzy/świadomie - do wyboru). Biznes rządzi się swoimi prawami, trudno w jakiejkolwiek branży osiągać wyniki, które odwzorować można by było za pomocą linijki. Liczy się skuteczność i progres w dłuższych okresach, a tego trudno póki co odmówić XTB. W ostatnich latach progres jest niesamowity. Ktoś kto prowadził jakikolwiek biznes, nawet przysłowiowy warzywniak, wie że falowanie wyników jest normalnym zjawiskiem, a ktoś kto z tego powodu ocenia dany biznes negatywnie, to zwykły idio... :)
|
|
Temat:
XTB
Ktoś na innym portalu podał, że Paweł Szejko zdementował informacje o swoich i Jakuba Kubackiego zakupach akcji XTB - przypisując je błędom portali umieszczających te informacje.
|
|
Temat:
XTB
W kontekście ewentualnego braku owiec do strzyżenia, bardziej martwiłbym się klientami ubezpieczycieli, tam strzyżenie jest na poziomie 85-90% - czyli innymi słowy ludzie wpłacają 100pln, aby ograniczyć szkody ze zdarzenia (np. upadek statku kosmicznego/złamana ręka) - a ubezpieczyciel z zebranej kwoty oddaje im/rynkowi jedynie ok 10-15pln - skąd oni maja ciągle kasę aby się ubezpieczać od zdarzeń które akurat w ich wypadku nigdy nie następują? Podobnie brak powtarzalności zysków - raz, że żadna spółka nie daje takiej gwarancji - nawet gwiazdy WIG 20, po drugie nawet jak są, to często są zatrzymywane i przepalane w kolejnych latach - pojawia się zysk, pojawiają się magicy w spółce lub w otoczeniu, którzy robią burzę mózgu jak się nimi nie dzielić z pozostałymi akcjonariuszami vide Sasiny i spółka lub pojawiają się zlecenia dla krewnych i znajomych królika - i zatrzymany zysk znika w kolejnym roku. XTB póki co mega zarabia powtarzalnie (choc dla niektórych niespodziewanie i nieprzewidywalnie) i co najważniejsze dzieli się uczciwie, a nie tylko symbolicznie - można się na XTB czuć współwłaścicielem firmy a nie tylko dawcą i buforem ograniczającym ryzyko dla głównego.
|
|
Temat:
XTB
Nienaturalne było, że zarobili 300mln, gdy "eksperci" szacowali optymistycznie 150mln. Problem z ekspertami jest taki, że oni mają rozproszony umysł na wiele branż, przykładają te same miary do różnych biznesów, analizują z doskoku, raz na kwartał, rok daną spółkę bo takie dostali zamówienie lub przeczytali w prasie, że coś się ciekawego dzieje wokół spółki - natomiast właściciel, zarządzający żyje danym biznesem 24 godziny na dobę, zna mechanizmy i środowisko danej branży - najczęściej postronni totalnie nie trafiają z motywacją jaka skłoniła właściciela do takiego czy innego posunięcia. Ja np. sprzedając udziały chciałem iść na zielona trawkę, bo zwyczajnie zmęczyło mnie środowisko krawaciarzy - nie było w tym żadnej głębszej filozofii, drugiego dna, czy trupa w szafie, wręcz przeciwnie wszystko było w firmie i branży ok, a plotkom i tak nie było końca. Zobaczymy co będzie w kolejnych dniach.
|
|
Temat:
XTB
nawet z definicji 5% nie jest to mały pakiet, więc sprzedający nie potrzebował kasy na waciki, a kupujący wchodzący od razu na ponad 5% (chyba, że kilku) też musiał mieć to mocno przemyślane, co dalej - zakopać i trzymać czy może zwiększać i dogadywać się z głównym - transakcje na tym poziomie nie robi się pod wpływem impulsu - bo tanio/drogo. Wpuszczenie inwestora na ponad 5% procent, wiąże się dla wiodącego już z pewnymi ograniczeniami co do swobody działania - to już nie drobnica z bankiera czy innego portalu - nabywcy będą już patrzyli na ręce. Może to pierwszy krok do wchodzenia innych większych funduszy i rozproszenia akcjonariatu, co spowoduje większą wiarygodność rynkową. Takie luźne przemyślenia.
|
|
Temat:
XTB
Ktoś kto kupuje pakiet za 300mln musi dostać rabat względem ceny rynkowej. Nie należy też zapominać, że ostatni kwartalny zysk, był mega duży i wejście obecnie do akcjonariatu XTB jest bardzo racjonalnym przesunięciem niezależnie, co piszą eksperci o ABB. Każda sytuacja jest inna. XTB obecnie święci triumfy i raczej to nie ucieczka dużego z pokładu (choć co to jest 6% przy 60%), a przygotowania, pod większa operację.
|
|
Temat:
XTB
Ludzie tworzą wiele pojęć opisujących pewne zjawiska - łatwiej żyć gdy się potrafi coś nazwać - szczególnie jak się straciło, wtedy umiejętność nazwania powodu straty daje nam złudne ukojenie - co prawda straciłem, ale to przez to fałszywe wybicie. W okresie tego wybicia, które Ty próbujesz nazwać np. "fałszywym wybiciem" jedni zrobili kasę, inni stracili - jak myślisz, zarobiona kasa też jest fałszywa? Tak tylko pytam - bo podejrzewam, że Twoje pytanie miało określony cel - fałszywe kojarzy się bardzo źle, więc ogólnie jest źle - a tu przypominam mamy w pół roku z 20 - 35pln
|
|
Temat:
XTB
To samo miałem napisać, ktoś musiałby kupić "przepłacając" nie ze swojej kieszeni - bo aż w takich altruistów nie wierzę, że dla kolegów są w stanie ryzykować swoją kasą podbijając kurs realnym zakupem ...i stracić. W większości takie rozumowania to spiskowe teorie, a rzeczywistość leży gdzie indziej, póki co zakopana przed okiem wścibskich oczu. Zlecenie było zapewne umówione, często to widzimy, a czym się kierował sprzedający i kupujący - to ich wewnętrzna sprawa. Ważne, ze kurs pnie się do góry, w ślad za wynikami i wskaźnikami.
|
|
Temat:
XTB
A mógłbyś przybliżyć mi tę technikę - jak się pomaga kolegom wyjść z zyskiem? Jak są rozpisane role? Kto co robi?
|
|
Temat:
XTB
Czy obecne zawirowania na giełdach, przełożą się na kolejne rekordowe wyniki XTB? - zastanawiam się czy można doszukiwać się tu analogi z okresu COVID i wybuchu wojny dla przyszłych wskaźników i wyników XTB? Przyczyny są teraz inne - obecnie finansowe (choć może to opóźniony zapłon pandemii i wojny), ale w efrkcie podobne skutki (zawirowania na giełdach -indeksy, waluty, surowce). Aż chciałoby się powiedzieć do trzech razy sztuka - ale znając życie - niekiedy podobne przyczyny powodują jednak inne skutki, bo nie dostrzegliśmy jakiegoś niuansu. Co ciekawe termin też się powtarza - luty/marzec. Gdzie może być błąd?
|
|
Temat:
JSW
Pokazywaniem wyników inwestor się nie naje. Efektami/zyskami trzeba się dzielić nie tylko z pracownikami, bo surowce, które "wydłubuje" z ziemi JSW to dobro wspólne, jak mawiał klasyk wręcz Narodowe.
|
|
Temat:
XTB
Rozwój, wyniki i przyszłość coraz bardziej doceniane przez inwestorów, wycena spółki zmierza do godziwej ceny za akcję. Kolejny raz analitycy nie docenili fundamentów i rynku - skupiono się na mniejszym zysku za 4 kw. w stosunku do oczekiwań, zapominając, że duże podmioty należy oceniać w długich okresach liczonych w latach.
|
|
Temat:
XTB
a o jakiejkolwiek spółce piszą dobrze? Dla dystansu wchodzę na fora różnych spółek i w zależności od nastrojów/kursu/wyników/pogody albo wylewa się szambo albo następuje ekstaza - psychika inwestorów to ciekawy materiał do badań -najbardziej mimo wszystko miarodajnym jest głosowanie nogami (klienci) lub własną kasą (inwestorzy) - i tych i tych - sądząc po wskaźnikach pozyskania nowych i obecnej wycenie/kursie nie brakuje. Więcej wiary w fakty, a nie odczucia.
|
|
Temat:
JSW
Można też opodatkować stawką np. 80% i wziąć samemu "prawie" całość, po co się dzielić z pozostałymi akcjonariuszami? W przypadku decydentów SP wszystko jest możliwe. Jakbyś mógł sam zadecydować, czy obciążyć spółkę podatkiem, który trafi w całości do Ciebie, czy "obciążyć" dywidendą, która trafi proporcjonalnie do wszystkich akcjonariuszy, to jaką podjąłbyś decyzję? Już mają mentalny problem, jak pogodzić radość z wysokich zysków np. Orlenu będące pochodną m.in wysokich cen jakie suweren płaci na stacjach, podobnie z węglem. Opodatkują drakońską stawką, nie będzie widać zysków, będą opowiadać, że widzicie, nic nie zarabiamy, ani na paliwie ani na węglu, a ceny na stacjach i składach to wynik wojny i inflacji.
|
|
Temat:
JSW
Po co dzielić się zyskami w postaci dywidendy, jak można samemu (SP) zabrać lwią część w podatkach zwyczajnych, nadzwyczajnych, opłatach, darowiznach, sponsoringu, wynagrodzeniach itp itd. a resztę zostawić na rozwój. Akcjonariusze spoza SP, są potrzebni jedynie do tego, aby kupując akcje swoją kasą ponosili ryzyko biznesowe w przypadku nieudanych projektów czy gorszych okresów w branży.
|
|
Temat:
XTB
Prowadząc działalność na wielka skalę, narażonym się jest na ryzyko prawne i finansowe. Oczywiście należy je uwzględniać oraz stosować różne zabezpieczenia, ale ryzyko prawne (np. pozwy) ma to do siebie, że jest "nieobliczalne" - każdy może złożyć pozew przeciwko każdemu o dowolna kwotę - oczywiście pytanie otwarte, czy zostanie uwzględniony i w jakim zakresie. To tak jak pozwy tzw. frankowe. Potencjalnie każdy klient może złożyć do sądu pozew. Dane z raportu okresowego PKO BP za I kw. 2022 r. wskazują, że ten bank ma w bilansie kredyty frankowe o wartości około 14,7 mld zł. Kolejne miejsca – Banku Millennium (11,5 mld zł), Santander Banku Polska (9,1 mld zł), Getin Noble Banku (8,8 mld zł) oraz mBanku (8,8 mld zł). Ile zostało złożonych ile zostanie złożonych, ile uwzględnionych? - trudno oszacować. Same Banki, nawet 'państwowe" mimo, że chodzi o miliardy, mętnie odnoszą się do poziomu kwot i liczb - fakt, ale najczęściej ciężko to ustalić, różna kwalifikacja, zaawansowanie, do tego z dnia nadzień wpływają nowe, a inne są kończone lub podpisywane ugody. Widocznie taki standard, nikt nie chce się chwalić ryzykiem - XTB nie jest odosobniony w tej kwestii.
|
|
Temat:
XTB
Rekordowe wyniki i konsekwentny rozwój XTB potwierdzone, zastanawiam się czy doczekamy się tu jakichś hymnów pochwalnych i trochę miodu - w ostatnich czasach nie często się zdarza tak stabilnie i skutecznie prowadzona organizacja w tak nieprzewidywalnej branży. Rozumiem sympatie SW do określonych spółek, ale może jakiś wyjątek w tej wyjątkowej sytuacji? W kasie kasa po sufit - czyli to czego akcjonariusze/właściciele biznesu potrzebują najbardziej do zadowolenia - a eksperci/analitycy czego potrzebują?
|
|
Temat:
XTB
Aby zobaczyć jak analitycy mylili się w swoich szacunkach wystarczy sięgnąć do ich wcześniejszych analiz i porównać je z dzisiaj. I nie chodzi tu o jakąś odległa historię - wystarczy kilka miesięcy wstecz, gdzie wieszczono koniec zmienności, jednorazowe zyski, spółka covidowa itp, itd. Oczywiście kiedyś trafią i pewnie będzie gorzej niż jest, ale tu nie chodzi o to, aby trafiać, dorabiać filozofię i kreować własną rzeczywistość - a o rzetelność i odpowiedzialność za swoją pracę /analizy/. Sceptycy ciągle o zagrożeniach (niby fajnie, bo ostrożni), które póki co nie ziszczają się, a wręcz przeciwnie, spółka kolejny kwartał rozbija bank wynikowo i wskaźnikowo - czy można doczekać się jakiegoś remanent trafności analiz historycznych z okresem, który brano w nich pod uwagę? Zastanawiam się, skąd bierze się u nich optymizm w projekcjach przyszłości dla spółek, które teraz mają kłopoty, branża ma zapaść, przepalają kasę. Mam nadzieję, że to nie zasada - jak jest dobrze to wcześniej czy później musi być gorzej i odwrotnie
|
|
Temat:
XTB
Trochę irytują te zabawy spekuły na XTB, ale mogliśmy się już przyzwyczaić. Być może dzisiaj jest czas, aby skorzystać z okazji i dobrać. Większość obserwujących XTB czuje, że te dzisiejsze spadki w kontekście super wyników, to raczej kabaret niż urealnienie kursu do wyników. Tym bardziej, że przed wynikami też nie było jakiś spektakularnych wzrostów. Poczekajmy do oficjalnych, wtedy będzie rynek wyceniał twarde dane.
|
|
Temat:
JSW
z tym "dzieleniem" to jak zawsze podobnie, gdy są zyski to się nimi nie dzielą, wtedy jedynie "wzburzeni" nadmiernym bogaceniem obiecują, gdy już wreszcie wprowadzą, to zysków już nie będzie lub nie takie, które by się kwalifikowały do dzielenia. Podobnie suweren dostał promocję na paliwo, nie wtedy gdy ropa na giełdach była wysoko, tylko wtedy gdy już i tak spadła i aby być konkurencyjnym, trzeba i tak byłoby obniżyć cenę produktów.
|
|
Temat:
XTB
a zarządzający XTB nie mieli do tej pory zakazu nabywania akcji "swojej" spółki?
|
|
Temat:
XTB
Patrząc z punktu widzenia "nieetycznych" i " "nieuczciwych" praktyk - to palmę pierwszeństwa dzierżyłyby banki, zaraz za nimi ex aequo ubezpieczyciele, telekomy, energetyka, widykatorzy - gdyby faktycznie inwestorzy mieli pamięć i stosowali etykę do swoich wyborów inwestycyjnych, to należałoby giełdę zamknąć z uwagi na brak transakcji. Ostatnio światowe mistrzostwo w manipulacji i strzyżeniu owiec zapatrzonych w przewodnika stada dzierży Elon - wystarczy poczytać przekazy o jego inwestycjach w bitcoin'a, twitter'a
|
|
Temat:
XTB
ja też przeszedłem na platformę XTB w styczniu ubiegłego roku. Denerwowały mnie w moim BM nie tylko wysokość prowizji, ale fakt, że mimo że rachunek mam od 2005 i robię spore obroty jak na indywidualnego, a tym samym płacę im prowizję (w roku kilkadziesiąt tysięcy), to co parę miesięcy musze negocjować prowizję, a jak zapomnę w ferworze walki o kończącym się okresie, walą mi standardową ok. 0,4% (!). Reklamacje, znowu negocjacje, pisałem już kiedyś o tym - wiem wiem, przypominacz w telefonie - ale wcześniej nie chcą za bardzo negocjować bo czekają na zamknięcie okresu. A już mistrzostwem jest to, że istnieje u każdego inwestora jakaś sezonowość aktywności, a poprzedni okres jest brany do negocjacji, czyli masz mniejsze obroty, to na kolejny okres walą Ci wyższą prowizję, wtedy akurat masz większe obroty i płacisz wyższą, znów negocjujesz niżej, ale akurat na okres mniejszych obrotów. I tak od 17 lat, ciągłe żebranie o szacunek do stałego dochodowego klienta. Dlatego 'połowę" przerzuciłem do XTB, 100tys. Euro - wolnych od prowizji "zużywam" raczej w początkach miesiąca, później już płacę, do tego tylko/aż? - 0,2% Nie będę wyliczał ile oszczędzam, ale to bezdyskusyjne, do tego jednak wzrosły mi obroty, bo ta zerowa wciąga :)
A z punktu widzenia firmy, z tego co podawano, nie są to aż tak duże "koszty" w budżecie firmy, w stosunku do uzyskanych korzyści z efektu - każdy lubi "za darmo" ...mimo, że ostatecznie płaci
|
|
Temat:
XTB
Ta zachęta "0" spowodowała, że przeszedłem z częścią portfela z innego BM i tak handlowałem na XTB, że w jeden dzień przekroczyłem próg. Podobnie działa na mózg promocja raty zero procent, czy kup trzy kostki masła w cenie dwóch, idziesz kupujesz trzy kostki, oszczędzasz 4,50pln, ale w ferworze walki przy okazji wymiatasz z półek wózek towaru i w kasie zostawiasz 2 -3 stówki. Posunięcie XTB w tym temacie to stary, prosty, tani i (jak widać po moim przypadku) skuteczny nadal mechanizm.
|
|
Temat:
JSW
a ktoś widział badania, które ex post oceniają trafność wcześniejszych prognoz i rekomendacji? Aż dziw, że płacą im wynagrodzenia. No chyba, że za wartość artystyczną, to przepraszam.
|
|
Temat:
XTB
Cytat:pojawiły się dane co do zyskowności transakcji klientów spółki w Q4, - a gdzie się pojawiły?
|
|
czy to prawda, że Polimex wybuduje mur/płot na granicy? Takie info usłyszałem w radiu. Nie widzę, natomiast żadnych oficjalnych komunikatów
|
|
historia akcji pracowniczych pokazała (np. podczas prywatyzacji), że przy podejmowaniu decyzji o sprzedaży przez pracowników nie działała jakaś dogłębna i dalekosiężna analiza. Ponadto pracownik najemnik, mimo wszystko najczęściej ma inną wiedzę o spółce i rynku kapitałowym niż zarząd czy menagerowie najwyższego szczebla. Nie wyciągałbym wniosków, że chęć sprzedaży przez pracowników to odbicie sytuacji w spółce, to raczej wyraz różnic w mentalności i doraźnych potrzeb. Do tego często jest to ocena przez pryzmat frustracji na szefów, na świat, na .. itp. itd. A to że zarząd chce i wykorzystuje swoje możliwości, aby w jakiś sposób zapanować nad sprzedażą i jej skutkami jest dbałością zasługującą na uznanie, szczególnie gdy statkiem wielu chce płynąć dalej.
|
|
Temat:
XTB
Banki (i nie tylko) dawały kasę za klienta i w ostatecznym rozrachunku nie był to zły pomysł. Tu jednak nawet "0" prowizja wywołuje alergię - bo mniejsi akcjonariusze patrzą przez pryzmat kosztu a nie docelowego zysku. Nie zaglądają do raportów, nie słuchają wywiadów z zarządem - nie wiedzą nawet o jaka kwotę "strat" na zerowej prowizji chodzi.
|
|
Temat:
XTB
89 mln zysku to normalne, natomiast 23 mln straty jest kwotą pokaźną - polska rzeczywistość. Cytat:X-Trade Brokers z pokaźną stratą i niemal rekordowo niską rentownością Cytat:X-Trade Brokers miało wstępnie 89 mln zł zysku netto w I kwartale 2021 r. Dla przypomnienia w 2020 XTB miało ponad 400 mln zł zysku netto, w 2019 XTB miało 57,7 mln zł, teraz ma 65mln w pół roku, górę kasy, nowe rynki, masę klientów - i padł blady strach Ktoś kto zakłada każdy kwartał zyskowny, powinien zapoznać się z wynikami innych podmiotów z GPW - większość ma jakąś sezonowość. Strata jest to fakt, ale tu nawet duże zyski, jednak gorsze od oczekiwań (a te można kreować do woli) wywoływały na XTB lawinę - tu jakby bardziej emocjonalni akcjonariusze siedzą
|
|
Jesteś pewien, że wszystko co czytasz ma tylko jeden kolor? Tylko jedno przesłanie? Wszyscy czytaliśmy o jego medytacjach, o jego luksusie bycia offline itp. itd., ale mnie bardziej przekonują liczby które za nim stoją i osiągnięcia mierzalne czyli w tym wypadku posiadanie przez niego 10 433 719 akcji Spółki warte miliardy, dających prawo do wykonywania 10 433 719 głosów w Spółce, reprezentujących 10,36% kapitału zakładowego Spółki i uprawniających do 10,36% głosów w ogólnej liczbie głosów na walnych zgromadzeniach Spółki.
Potrafisz lepiej inwestować? strzeliłeś bramkę kontaktową i porównasz się z tymi liczbami?
Jak prześledzisz historię transakcji różnych Guru to dowiesz się po jak śmiesznej cenie (z dzisiejszej perspektywy) sprzedawano wiele firm, przykład pierwszy z brzegu np. Kruk, a ostatnio np. Mercatora, XTB i wiele innych.
|
|
Tu dyskusja jest nie tylko o zysku za I kw., ale o obecnej sytuacji spółki zarówno finansowej jak i operacyjnej, biznesowej, zarządczej itp. W kontekście obecnej sytuacji spółki pojawiła się nawet (zabawna) ocena umiejętności inwestycyjnych jednego z założycieli Redów - jak widać z lekkością gołębicy można rzucić uwagę, że gość który potrafił stworzyć firmę wartą miliardy nie potrafi inwestować milionów.
Oczywiście patrząc na oczekiwania i obecny zysk, nie jest różowo, ale jak pokazuje GPW zysk to nie jedyny parametr decydujący o obecnej jak i przyszłej sytuacji podmiotów gospodarczych.
Wielokrotnie doświadczyłem pokrętnej logiki inwestorów - że strata choćby ogromna, ale mniejsza niż zakładana wywołuje euforię i wzrost kursu, zysk choćby duży, ale mniejszy niż zakładany wywołuje panikę i dramatyczny spadek kursu.
CDR mam ponownie od niedawna (poniżej 160pln), ale pierwszy raz wchodziłem przy 3pln, drugi raz przy 20pln - i za każdym razem wychodziłem za wcześnie. Skrajne oceny i wyciągane wnioski na podstawie tych samych parametrów dokonywane przez "ekspertów" skutecznie siały strach niepewności co do przyszłości i ostatecznie tak jak wieli akcjonariuszy wolałem opuścić pokład. Teraz mniej słucham kategorycznych wypowiedzi i niepodważalnych wniosków i lepiej na tym wychodzę, bo właśnie one najczęściej okazywały się błędne.
Nadal wielokrotnie słyszę w zależności od zapotrzebowania - nie liczy się zysk, nie liczy się przychód, nie liczy się kasa w kasie, nie liczy się sprzedaż, nie liczy się sentyment itp. itd. Inwestorzy nomen omen marcowi, zapominają, że wszystko się liczy, bo kurs/wycena to wypadkowa wielu parametrów i wskaźników - a który w tym wypadku zdecyduje, tego nie wie nikt.
|
|
cmc napisał(a):Kasa spłynęła z zeszłego kwartału, to jest nie istotne. Istotne są przychody i zysk netto obecnego kwartału no jak zwiększenie kasy w kasie o 119% jest nieistotne, to gratuluję eksperckiego samozadowolenia. Jak rozumiem, gdy dostajesz wynagrodzenie lub jakąś inną zapłatę za poprzedni okres to też z nonszalancją mówisz, że to jest nie istotne z punktu widzenia Twojej kondycji finansowej.
|
|
mam pytanie - skąd taki przyrost kasy w I kwartale? podano, że łączna wartość środków pieniężnych zwiększyła się i wyniosła na koniec marca 2021 r. 1,55 mld zł. Przy uwzględnieniu płynnych aktywów finansowych w postaci nabytych obligacji skarbowych grupa miała na koniec marca rezerwy finansowe w wysokości 1,92 mld zł, czyli o 119 proc. wyższe niż na koniec zeszłego roku.
|
|
Temat:
XTB
wiele osób krytykuje XTB za akcję przyciągania klientów zerową prowizją. Nie dostrzegają, że baza klientów to podstawa istnienia każdej firmy, do tego to klienci wyselekcjonowani, bo zainteresowani rynkiem kapitałowym. Wiele firm tak rozwijało swój biznes, przyciągało brakiem opłat, brakiem prowizji a później sukcesywnie wprowadzano tabelą opłat i zachęt do korzystania z nowych usług. Krytykowane są też koszty tej zerowej operacji - ale kwota kosztów, którą podał prezes jest śmiesznie mała w kontekście skali biznesu i korzyści jakie to przyniosło.
|
|
cmc napisał(a):A CDR potwierdził że wyciekły kody źródłowe ? Scary jak ty zawsze wszystko wiesz najlepiej, to ja Cię podziwiam ;) Jakby wyciekło to co piszesz, to by kurs już był -20% poziom obecnych spadków, nie musi odzwierciedlać skali problemu, do tego mamy dopiero 1 godzinę handlu i raczej będzie gorzej niż lepiej - chyba, że ze źródła CDR pójdzie jasny przekaz i uspokojenie - ale teraz sami pewnie nie wiedzą i sprawdzają. Też się dziwię że tylko -5%, ale świadczy to o sile firmy. Miałem firmę, która współpracowała z branża finansową i telekomunikacyjną - ogrom danych osobowych i finansowych. Haker domagał się ogromnej kasy - co często się zdarza, to pracownik - poblokował komputery, przejął dane i wierzcie mi, nie życzę nikomu takich przeżyć - groźba wielomilionowych kar, zerwanie kontraktów i utrata biznesu tworzonego latami. Negocjacje były, ale jedynie - oddaj co nasze, a my nie zawiadomimy organów. Przeliczył się, ponieważ błędnie uznał, że gramy na zwłokę i widząc co mamy do stracenia ostatecznie zapłacimy. Skończył w kajdankach, czego życzę wszystkim cwaniakom. Wtedy z naszej perspektywy, groźbą był upadek dobrze prosperującej firmy - i nie był to strach na wyrost, kto prowadził biznes wrażliwy na takie zdarzenia wie o czym mowa
|
|
Temat:
XTB
Analiza: Inwestorzy walutowi z Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Arabii Saudyjskiej inwestują najwięcej Najnowsze dane pokazują wysokie depozyty od traderów walutowych w regionie Bliskiego Wschodu
To do postu kolegi powyżej
|
|
Temat:
XTB
ugody to nie zasada, a wyjątek i często nie dotyczą zmniejszenia kwoty a terminów i rat, do tego jeżeli proponowane, to główny cel aby nastąpiło uznanie długu i przerwanie biegu przedawnienia. Ale długi trzeba płacić, dług rzecz święta, jutro termin - jak mawiał klasyk.
XTB mam i zamierzam trzymać, nawet dokupuję, oczywiście drażni mnie kurs, jego nagłe wybicia i zjazdy, ale w perspektywie roku inwestycja pokazuje jednak atrakcyjną stopę zwrotu. Jest wiele branż, które na długie lata mogą być beneficjentami tego co wydarzyło się w historii, czyli 2020 - i patrząc na wskaźniki, na wyniki, na liczbę klientów, na kasę w kasie, trudno nie zauważyć, że XTB to kandydat do każdego portfela - czy pod kątem branży, czy fundamentów, czy dywidendy, czy ryzyka. Jak już inwestuję w ryzykowne aktywa, a takim jest całe GPW, to nie bardzo widzę mniej ryzykowne, nawet na WIG 20.
|
|
Temat:
XTB
1ketjoW napisał(a):[quote=Gerda]Wojtek, Nie można zarabiać głównie na stratach klientów i oczekiwać, że zyski będą rosły. To się nie spina. To co mają powiedzieć akcjonariusze firm z branży windykacyjnej, zarabiający na problemach i tragediach ludzi i firm? W sumie to banki, szczególnie detaliczne, zarabiają na osobach mających problem z bilansowaniem wydatków i dochodów - nie dość, że i tak nie mają na lodówkę to muszą dołożyć w postaci prowizji i odsetek bogatym bankom. Lodówka na raty albo zdrowie, wybór należy do Ciebie. Oczywiście, piszę trochę z ironią, ale tylko trochę - dużo biznesów opiera zysk na nierównowadze stron, nierównowadze jak nie w finansach, to w dostępie do wiedzy - ale od tego są eksperci, aby to odpowiednio polukrować, że to dla dobra nas wszystkich.
|
|
Temat:
XTB
rafik1 napisał(a):kokospl napisał(a):Dokladnie, ta oferta jest stala Mnie i moich znajomych xtb nie skusi na cfd dlatego mam lekka awersje do tych liczb o nowych klientach Byc moze sie myle i tego zycze akcjonariuszom doradzam tylko lekki sceptycyzm nad samym wzrostem klientow Wszyscy co piszą tutaj o tym, że nowi klienci są tylko akcyjni.. i bedą przynosić spółce głownie straty, mają chyba prezesa i analityków XTB za "baranów".. Toż wymyslili promocję, na której firma tylko traci :) o ile dobrze zrozumiałem wypowiedz zarządu, to w 4 kwartale dołożyli ok. 3,8mln pln do transakcji z zerową prowizją. Nie jest to duży koszt patrząc na skalę firmy oraz na efekt marketingowy i ogromny progres pozyskiwania nowych klientów. Koszt całkowity pozyskania klienta to ok 800pln i nie był większy niż w poprzednich kwartałach.
|
|
Temat:
XTB
klient choćby tzw. darmowy to potencjalny odbiorca wszelkich usług oferowanych w przyszłości, szczególnie gdy wiele wiadomo o jego wiedzy z dziedziny finansów, preferencjach i wolnych zasobach finansowych oraz skłonności do ryzyka. XTB ma dostęp nie tylko do danych osobowych, które dla niektórych same w sobie mają ogromną wartość. Mając takie bazy można przeprowadzić wiele mariaży z innymi podmiotami, nawet z innych branż. Nie patrzcie na klienta przez pryzmat tu i teraz. Sam wydawałem ogromne środki na pozyskiwanie klientów i wiem jaką to w przyszłości dało korzyść, niekiedy większa i na innym polu niż wcześniej oczekiwałem.
|
|
Temat:
XTB
też założyłem w styczniu na XTB dla prowizji, ale nie tylko tej zerowej, ale też tej standardowej 0,20% bo jest o wiele niższa niż w innych BM - np. 0,39 Santander i inni. Nawet jak mam duże obroty i i mam od lat negocjowaną, to jest tak ustawiona (co trzy m-ce negocjacje), że okres z dużymi obrotami, decyduje o prowizji na okres słabszy i odwrotnie co powoduje kuriozalnie, że mam mniejsza prowizję w okresie mniejszej aktywności a większą gdy handluje na maksa. Negocjowanej nigdy nie dali mi mniej niż 0,24, w XTB standard to 0,20% wiec nawet tu mam lepiej Zrobiłem symulację i gdybym był na XTB zaoszczędziłbym w poprzednim roku ok 18 tys, pln 0 prowizja + mniejsza standardowa Do tego na mnie XTB zarobiłoby kilkanaście tysięcy, a ponieważ mam akcje, więc mniej boli, bo płacąc, pracuję na ich zyski ..i swoje w postaci dywidendy i wzrostu kursu
|
|
Temat:
MERCATOR
kurs jest w okolicach 360pln, zastanawiam skąd to zdziwienie, a raczej niezadowolenie. Przecież to tysiące procent większa wycena firmy niż rok temu. Czy ona naprawdę po takim wzroście jest zaniżona i są podstawy do tego aby aż tak irytować się na tych co twierdzą, że wartość jest za wysoka? Czy ktoś rok temu nawet gdyby jakimś cudem przewidział te wyniki (zyski) wyceniałby na więcej? Wtedy przy 10, 20, 30 - 360 pln to był kosmos niewyobrażalny, podobnie jak 100 czy 200pln
|
|
Temat:
XTB
zarząd podał 10 grudnia, że szacunkowych za IV kwartał i cały 2020 rok powinniśmy się spodziewać jak do tej pory czyli pod koniec stycznia lub na początku lutego - i chyba do tej pory nie pojawiły się inne informacje w tej sprawie. Szacunkowe do tej pory nie odbiegały w istotny sposób od oficjalnych, więc być może w oparciu o te dane będzie też coś więcej o wysokości dywidendy.
|
|
Temat:
POLNORD
addison napisał(a):dokładnie, jak widzę takie transakcje, wierzytelności bez pokrycia to winę każdy widzi. Zobaczymy jak się będą bronić.
Ale Giertych to duży wydawałoby się chłopiec a zachowuje się jak w piaskownicy. Te jego tweety "kochani.." co to jest? dostał kasę, niech się teraz wytłumaczy, że jest czysty. Dla szerszego spojrzenia poczytaj też wpisy "przedstawicieli Ciemnogrodu" np. niejakiego Żaryna z CBA, czy to nie piaskownica, że w tak ważnej sprawie jak "ukradzione" suwerenowi 90mlpln on sobie z lekkością godną plotkary z targu zachęca do wejść na stronę Prokuratury Krajowej, gdzie nota bene od samego początku jest nieprawdziwa informacja o tym, kto w 2017 złożył zawiadomienie - piszą, że obecny zarząd a za nimi wszystkie media - a obecny przecież jak wiesz jest od tego roku, a wcześniejszy był od 2018 - to różnica dwóch zarządów! niby może i mało istotne, ale jeżeli taka jest precyzja i tolerancja na nieścisłości komunikatów w takich organach jak CBA i Prokuratura krajowa - to równie dobrze mogą pomylić nie tylko zawiadamiającego, ale i ofiarę z przestępcą.
|
|
Temat:
XTB
Cytat:Fakty są takie, że mamy za sobą 30% spadków, papier był oczywiście przewartościowany i słabe wyniki musiały zaowocować korektą. Fakty zmieszane z oceną - bo jedynie spadek był faktem "słabe wyniki" to już ocena - do czego słabe? do planów, czy do rozbuchanych nadziei? czy do okresu porównawczego, czy w stosunku do konkurencji, czy do wielkości firmy? zaangażowanego kapitału? przychodów itp.? "Przewartościowany" do tego jeszcze "oczywiście" to też ocena a nie fakt - do czego przewartościowany? do wskaźnika szerokiego? do konkurencji? do jakiegoś wskaźnika? do jakiejś "obiektywnej wartości"?
|
|
Temat:
XTB
Zarząd podał, że w drugim kwartale w rozbiciu na miesiące najlepszy pod względem zysków był kwiecień, następnie czerwiec, a na końcu maj - co w pewien sposób jest optymistyczne - dołek w maju, czerwiec już w górę
|
|
Temat:
LOTOS
jakim prawem Orlen miałby sprzedawać aktywa lotosu jeszcze przed przejęciem? Prawem Kaduka, jak wszędzie tam gdzie łapy trzyma władca przekonany o swoje bezkarności i nieomylności.
|
|
Temat:
ZPUE
Ktoś nieźle odpłynął. To jest właśnie kuriozum, że Ty jako współwłaściciel (akcjonariusz) inwestujący kasę w spółkę nie możesz na nim balować z kontrahentami, może za to jakiś najemnik z zarządu (pomijam innych współwłaścicieli). Czy to wzmocnienie pozycji na rynku krajów Morza Śródziemnego ma coś z wspólnego z podbojami? może być ciekawie jak w przerwach w negocjacjach, na rauszu ruszą do abordażu innych jachtów
|
|
Temat:
POLNORD
sądząc po dzisiejszych zleceniach - jakby ktoś po klawiaturze przypadkowo walił - mają chłopcy stresa. Chciwość jest dobra, ale mogą przesadzić z tym czekaniem na ostateczny atak, bo inni też podbierają (ja też)
|
|
Temat:
POLNORD
Musi być drugie wezwanie bo wiedzą, że jak sami zaczną drożej niż pierwsze wezwanie kupować z rynku bez wezwania to mają problem, bo będą musieli wszystkim z pierwszego wyrównać cenę. Jedna z dróg to skup przez słupy i odkup, ale po obrotach widać, że słupy po niskiej cenie też nie dadzą rady dla nich reszty skupić, więc jeżeli chcą mieć 100% (a chcą!) musi być drugie wezwanie po atrakcyjnej w stosunku do kursu cenie.
|
|
Temat:
XTB
To samo mówiono o CDR, przecież w nieskończoność nie będzie rosło, bo gdy wreszcie potencjalni kupcy kupią to długo nie będzie nowych...nie doceniono skali. W nieskończoność oczywiście nie będzie rosło, ale jednak nadal sa nowi gracze. Przecież nikt nie wie ilu ludzi z globalnej wioski się skusi na jakiś towar lub usługę - jest nas przecież 8 mld (do tego chciwych) - jest potencjał
|
|
Temat:
XTB
Czy liczba klientów kasyn zależy od tego czy klienci zarabiają czy tracą? przecież to w 99% kasyna wygrywają a i tak kasyna są pełne - bo to nadzieja ogromnej wygranej jest motorem, a nie twarde fakty lub statystyki. Na GPW podobnie. Ludzie zarobione ciężko pieniądze w innych miejscach z lekkością oddają na GPW. Przeciętny człowiek zarabia kasę by tracić ją na dobrach pseudoluksusowych (tzw. markowe zegarki, ubrania, sprzęt rtv) lub rozrywce i hazardzie. Tak to działa. Nadzieja! a nie liczby.
|
|
jak sprzedaż puchnie to martwią się, że się kiedyś skończy...Panowie oby były tylko takie zmartwienia! bo co mają powiedzieć Ci którym sprzedaż padła i nie wiedzą kiedy się pojawi popyt na ich usługi i towary?
Sytuacja jest mocno ok, pytanie do malkontentów - czy jest wizja w której mogłoby być lepiej?? oddali do produkcji fabrykę tuż przed wzrostem popytu na towar, mają gwarancje zbyty na miesiące do przodu na przysłowiowy cały świat - czego chcieć więcej?
no tak, mogli otworzyć trzy fabryki przenośne z możliwością zwinięcia gdy sprzedaż zwolni :)
|
|
Cytat:27 marca 2020 17:38:53 przez mackopl Może niech zaczną najpierw zarabiać a później się bawią w rozdawanie. uwaga z co najmniej dwóch powodów nie na miejscu ..sytuacja obecna to sprawdzian własnie człowieczeństwa a nie tylko drapieżności biznesu zawsze i wszędzie oraz sprawdzian empatii i być może tak odległej dzisiejszemu społeczeństwu postawy samarytańskiej ludzi stojących na czele organizacji zasadniczo nastawionych na zysk. Po drugie z tego co przekazują przedstawiciele firmy to obecna produkcja jest mocno dochodowa - sprzedaż mocno się rozwinęła do tego wzrosły marże. Warto w takich czasach się dzielić swoim sukcesem, nie tylko z akcjonariuszami
|
|
Temat:
POLNORD
założyliśmy spółdzielnię i skupujemy akcje PND z GPW - wszystko w odpowiedzi na wezwanie po skandalicznie niskiej cenie, co było możliwe dzięki zerowemu zainteresowaniu ludzi odpowiedzialnych ze strony SP za majątek publiczny, jakim były udziały SP w PND
|
|
Temat:
CORMAY
członek RN, zarządu i inne osoby zobowiązane podczas pełnienia kadencji powinny mieć obowiązek przy sprzedaży informowania rynek na 14 dni przed dokonaniem czynności. Musieli by wtedy przynajmniej racjonalnie wytłumaczyć pozostałym akcjonariuszom swój ruch. Jeżeli były by to naturalne i neutralne powody nie związane ze spółka nikt by nie miał kaca, nie padały by oskarżenie że to oszuści, tym bardziej, ze często tak własnie jest. Inaczej jako mający dostęp są zawsze dwa kroki przed rynkiem.
|
|
Temat:
POLNORD
Zarząd już im obniżył z 10 na 3,55 pln
|
|
Temat:
POLNORD
też wyceniam je zdecydowanie wyżej, dlatego od jakiegoś czasu kupuję..fakt miałem też po 7-8pln, ale dużo dokupiłem gdy były poniżej 2 i teraz w okolicach 3 pln Liczę, ze dopiero teraz zacznie się walka o cenę - Hanapeta umoczona po 9, fundusze SP przespały i jeżeli zarządzający nie chcą skończyć w kryminale, muszą teraz nadrobić stracony czas i mocno negocjować, aby pokazać dbałość o majątek publiczny.
|
|
Temat:
POLNORD
dokupiłem dzisiaj, zobaczymy, czy Ty pisząc, a ja głosując kasą mieliśmy rację. Nie wierzę w upadłość, bardziej w zmowę cwaniaków z dużym portfelem. Na początku działali przeciwko sobie... pozostali vs. Hanapeta, ale patrząc że Hanapeta jakoś bardzo nie rozpacza ani po kursie, ani po emisji, zakładam, ze się wreszcie dogadali. Pytanie tylko jaką inżynierię finansową zastosowali, aby wilki były syte, a owce na maksa wygolone
|
|
Temat:
POLNORD
Jedno jest pewne, obecne wyniki i wycena spółki. Wyniki to efekt działania biznesowego, czyli działań zarządu. I własnie te działania lub raczej zaniechania są bezpośrednią przyczyną tak tragicznej ale adekwatnej wyceny, albo w dużej mierze ułatwiły aby ta wycena taka była, jeżeli to było zamierzone działanie na zbicie kursu. Rozumiem spekulację, ale tu mówimy o zmowie zarządu i dużych akcjonariuszy, a tym samym działaniu na szkodę innych akcjonariuszy lub w najlepszym wypadku o nieudolności.
|
|
Temat:
POLNORD
Informacje nie biorą się znikąd, są odzwierciedleniem rzeczywistości, a rzeczywistość jest pokłosiem nieudolności lub/i działaniem zarządu i RN (reprezentujących znaczących akcjonariuszy, co kuriozalne w tym SP) na szkodę mniejszościowych akcjonariuszy. To nie jakieś tam zbijanie kursu, czy inny eufemizm, to się nazywa rozbój, bo skutkiem tej zmowy przy uchwałach i manipulacji informacjami jest wydrenowanie portfeli małych akcjonariuszy.
|
|
kokospl musisz odpocząć od tych Getinów i LC, szkoda Twojego zdrowia (ale i naszego), kopiesz się z koniem, a niekiedy wystarczy przyznać rację rynkowi. Nie wszyscy brali kredyty we frankach czy "inwestowali" w polisolokaty i ich nastawienie do tego czy był "przekręt" będzie odmienne, tak jak nie wszystkie banki udzielające franków poniosą takie same konsekwencje, tak samo różne będą skutki dla poszczególnych banków. Stawiam na tzw. czas - banki sobie poradzą nie w tej to innej odsłonie, pytanie czy Ty dasz radę
|
|
Temat:
POLNORD
Wg mojej wiedzy zataili, sprawdzałem komunikaty i nie widzę aby zgłaszali zejście z 5% na niżej - jeżeli ktoś ma wiedzę o zawiadomieniu to proszę o link
Ustawa o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych Stan prawny aktualny na dzień: 13.11.2019 Dz.U.2019.0.623 t.j. - Ustawa z dnia 29 lipca 2005 r. o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych
Art. 69. oferta. publ. spół.
Obowiązek zawiadomienia o zmianie udziału w ogólnej liczbie głosów w spółce publicznej 1.Kto: 1)osiągnął lub przekroczył 5 %, 10 %, 15 %, 20 %, 25 %, 33 %, 33 i 1/3 %, 50 %, 75 % albo 90 % ogólnej liczby głosów w spółce publicznej albo
2)posiadał co najmniej 5 %, 10 %, 15 %, 20 %, 25 %, 33 %, 33 i 1/3 %, 50 %, 75 % albo 90 % ogólnej liczby głosów w tej spółce, a w wyniku zmniejszenia tego udziału osiągnął odpowiednio 5 %, 10 %, 15 %, 20 %, 25 %, 33 %, 33 i 1/3 %, 50 %, 75 % albo 90 % lub mniej ogólnej liczby głosów – jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić o tym Komisję oraz spółkę, nie później niż w terminie 4 dni roboczych od dnia, w którym dowiedział się o zmianie udziału w ogólnej liczbie głosów lub przy zachowaniu należytej staranności mógł się o niej dowiedzieć, a w przypadku zmiany wynikającej z nabycia lub zbycia akcji spółki publicznej w transakcji zawartej na rynku regulowanym lub w alternatywnym systemie obrotu – nie później niż w terminie 6 dni sesyjnych od dnia zawarcia transakcji.
Art. 97. oferta. publ. spół. Kary pieniężne za naruszenie przepisów ustawy 1a. Na każdego, kto nie dokonuje w terminie zawiadomienia, o którym mowa w art. 69 obowiązek zawiadomienia o zmianie udziału w ogólnej liczbie głosów w spółce publicznej–69b, lub dokonuje takiego zawiadomienia z naruszeniem warunków określonych w tych przepisach, Komisja może nałożyć karę pieniężną: 1)w przypadku osób fizycznych – do wysokości 1 000 000 zł;
2)w przypadku innych podmiotów – do wysokości 5 000 000 zł albo kwoty stanowiącej równowartość 5% całkowitego rocznego przychodu wykazanego w ostatnim zbadanym sprawozdaniu finansowym za rok obrotowy, jeżeli przekracza ona 5 000 000 zł
|
|
no to są dwa wytłumaczenia, albo KNF i cały system nadzoru to amatorstwo, albo nic nie jest takie jakim widzimy, tzn. trwa przedstawienie dla gawiedzi, a prawdziwa sytuacja nie jest aż tak zła jak ją malują obserwatorzy zewnętrzni
|
|
Temat:
GETINOBLE
prawie wszystkie branże mające szeroką paletę produktów stosują zróżnicowane (od czegoś tam) prowizje dla sprzedawców/agentów i czym to świadczy? że taki "wysokoprowizyjny" towar jest trefny? Wiele argumentów jest za i przeciw, ale tu najbardziej przyczyniła się chciwość jednych i drugich. A co do "przymusowych" frankowiczów "zmuszonych" do kredytu - gdy nie mam kasy lub nie znam ryzyka to nie kupuję czegoś za kilkaset tysięcy - przecież to nie był stan wyższej konieczności (leki/żywność). Nie mówię, że banki są bez winy, mówię, że frankowicze szukając winnego swojej chciwości używają nawet najbardziej absurdalnych argumentów, aby tylko nie stanąć twarzą w twarz ze swoją chciwością lub naiwnością.
|
|
Temat:
POLNORD
czy ktoś z zarządu i RN zainwestował kasę w akcje PND? Czy ma ambicję, aby rozwinąć biznes, mając w garści potencjał jakim jest obecnie branża deweloperska, nie wspominając o gruntach? To zwykli najemnicy, nasz pech, że jednocześnie nieudacznicy, traktują PND jako dojną krowę, nawet nie mają poczucia obciachu, że za ich zarządzania i nadzoru kurs jest na minimach historycznych. Milczą, bo co niby mieliby powiedzieć.... wicie, rozumicie....czasy, obiektywne trudności.
|
|
Gdy czytam żale "frankowiczów" i ich pomysły, to zaczynam podejrzewać, że to ludzie sprawni inaczej, którzy nie powinni po prostu dostać kredytu ze względu na stan umysłu - może niech podważają umowy z tego powodu, będzie prościej i uczciwiej - bo teraz wychodzi, że to cwaniacy nie gorsi niż Ci źli bankierzy.
Z logiki sądu i frankowiczów wynika, że teraz wystarczy, że dłużnicy przestaną płacić bo mają jakiś powód (prawdziwy lub nie) np. rat za dom/mieszkanie/lodówkę, z tego powodu co oczywiste doprowadzają do problemow u wierzyciela, w sądzie następnie podnoszą, że wierzyciel przecież ma kłopoty, wiec nie ma już sensu mu płacić, bo jak ten wierzyciel przegra to nie będzie miał na zwrot dłużnikom. Czyli kasa, mieszkanie, dom zostanie im w prezencie bo wierzyciel upadł, a syndyk jak to syndyk, ma rózny zapał i skuteczność.
Obłęd..czego to nie robi się z chciwości to już jednak stan umysłu
|
|
Widocznie LC czuje swoją moc i nie czuje potrzeby sprzedaży za wszelka cenę. Wg mnie do tzw. inwestora na GPW przykładamy zbyt dużą nadzieję i opiera się ona raczej na psychologi niż na twardych faktach. Patrząc na spółki z tzw. inwestorem pełno jest takich, które po wstępnej euforii zaliczyły dołek. Inwestor inwestorowi nie równy. To tak jakby twierdzić, że towar zakupiony przez nowego nabywcę zawsze będzie bardziej dopieszczony i nabierał wartości. Dla mnie istotne w długiej perspektywie jest to czy LC da radę ogarnąć kłopoty, a nie czy będzie inwestor.
|
|
z "potencjalnymi" inwestorami to jest taka sprawa, że Ty/My drobni akcjonariusze dowiemy się ostatni, i cale to nasze pisanie to zgadywanie. Nikomu, ani sprzedającemu, ani kupującemu do momentu złożenia podpisów nie jest na rękę informowanie gawiedzi oraz konkurencji - nie dowiemy się nic ponad to co jest minimum spełnieniem obowiązków informacyjnych. Dziwi mnie, że próbujecie pewne mechanizmy przenosić z domowych obyczajów na rynek dużych transakcji. To, że my sie chwalimy rodzinie, krewnym i znajomym królika nabyciem mieszkania, samochodu już w momencie kopnięcia w opony na przysłowiowej giełdzie, nie oznacza, ze ten zwyczaj obowiązuje w tzw. dużym biznesie. Domysły i dywagacje to normalna sprawa, ale wypowiadanie ich w kategoriach faktu to delikatnie mówiąc nadużycie i chęć przypisania sobie otoczki eksperta dobrze poinformowanego.
|
|
Nie wiem, czy komentatorzy i znawcy prowadzili jakąś działalność/przedsiębiorstwo gdzie ryzyko ponosiliby własną zainwestowaną w firmę kasą, a nie tylko wynagrodzeniem jako najemnicy..ale wiem, że nazywanie "nakłaniania" lub "sugestii" zatrudnienia znajomego, czy jak tam sobie nazywają niezwykle tolerancyjni komentatorzy pochodzące z ust przedstawiciela nadzorczego organu państwowego, to forma sprzyjania biznesowi LC, jest delikatnie mówiąc ciężkim stanem umysłu. Próba tłumaczenia i rozdzielenie działań Państwa od działań swoich przedstawicieli, choćby działań "niby" prywatnych to przejaw swoistego relatywizmu moralnego - niekiedy nazywanego wprost patologią. Po drugie niewiele wiemy o całości sprawy, czy była to tylko agencja pośrednictwa pracy prowadzona przez Pana Ch w siedzibie KNF i czy była to próba "sprzyjania" incydentalna, czy długofalowa. Już lata temu pracując w banku z za oceanu, gdy spotykałem się z zewnętrznym podmiotami z którymi być może kiedyś podpiszę umowę współpracy nawet na kwoty mniejsze niż cena zegarka Pana N., zawsze zabierałem kogoś do towarzystwa - takie były wymogi, w przeciwieństwie natomiast do tego, że gdy wsiadałem do samochodu, nie mogłem zabierać żadnego z zastępców i musieliśmy przemieszczać się oddzielnymi środkami lokomocji. Dmuchano na zimne. Nazywajcie rzeczy po imieniu, inaczej będzie to tylko politycznie poprawny bełkot.
|
|
to że ktoś podpisuje NDA, nie gwarantuje badanemu pełnego bezpieczeństwa i mogły być jakieś w pierwszym badaniu ograniczenia co do dostępności danych/informacji. Może tak sobie ułożono proces badania, że pierwszy stopień to rozpoznanie z grubsza i jak jest ok, to wchodzimy głębiej, przy większych obwarowaniach nałożonych na badającego. Dla mnie to nie jest dziwne, dziwnym byłoby gdyby skończyli po pierwszym - przecież dd w tak dużej organizacji robi kilka grup specjalistów z rożnych dziedzin - dd więc kosztuje sporo kasy i nie rzuca sie od razu wszystkich ekspertów (prawników/ekonomistów/ księgowych itp.itd) Po drugie, faktycznie mogą badać ostatni okres, którego wcześniej np. nie badali
|
|
Temat:
ALTUS
czytasz lub słuchasz czegoś więcej niż TVP? Wypuszczenie na wolność nie jest jednoznaczne z brakiem winy (!) czy tez brakiem zagrożenia karą. Niekiedy oznacza, że zebrano już dowody i nie zachodzi obawa matactwa...często są to błędne założenia. Znasz jakieś inne przypadki gdzie wysoki przedstawiciel KNF lub innego organu "sugerował" zatrudnienie polecanej konkretnej osoby? To wg Ciebie normalna praktyka podyktowana sytuacją??
MI rok temu w Starostwie gdy chciałem, aby polecili jakiegoś geodetę do ustalenia granic nieruchomości, Kierownik wydziału powiedziała - jest stowarzyszenie, jest internet - proszę tam znaleźć - nam nie wolno wskazywać lub sugerować kogoś konkretnego! Możemy powiedzieć co Pan ma zrobić, ale nie z imienia i nazwiska wskazywać kto ma to zrobić
|
|
Bo ciemny lud wszystko kupi
|
|
zgadzam się z Cytat:18 listopada 2018 00:19:11 przez abcabc
Dlaczego nie ujawnił? Bo to niebezpieczna gra, warta świeczki tylko jak już nie ma nic do stracenia. Przecież może wywołać run na własne banki. Do kogo miał pójść Czarnecki ze swoją wiedzą? do Zbysia zwanego Zerem, który zawłaszcza wymiar sprawiedliwości, czy może do Pinokia, który z chciwego bankiera, stal się nagle zbawicielem i powiernikiem maluczkich? Jak rozpoznać kto jest uczciwy, kto pomoże, od tego kto jest uwikłany i może wręcz czerpie korzyści z propozycji Prezesa KNF? Że nie były to bezpodstawne obawy, widać przecież jak na dłoni - Pan zbyszek zwany Zerem, dopiero po publikacji w gazecie podjął "jakieś" działania, natomiast Pinokio stwierdził, że dymisja Prezesa KNF to będzie jego suwerenna decyzja - i tak się stało, sam się odwołał. Suweren słyszy 24h/d narrację ...bogacz, współpracownik służb, ukrywał przez narodem propozycję korupcji. Na stos z nim!
|
|
branie kredytów we frankach to takie samo ryzyko, jak kupowanie przez Kowalskiego akcji na GPW, tak jak branie kredytów w złotówkach, jak kupowanie złota, walut, nieruchomości - to wszystko to ryzyko inwestora/kredytobiorcy. Inwestorzy giełdowi, Ci przysłowiowi Kowalscy, też przecież nie maja przygotowania, też są mamieni przez emitentów i różnej maści ekspertów zyskami, są też oszukiwani przez Państwo co do działań państwa w sytosunku do określonej branży - co powoduje wzrost/spadek (Vide GetBack i KNF, KGHM vide Becia i podatek od kopalin, Ursus vide Jarek i elektromobilność, Polimex vide Tchórzewski itp, itd). Podobnie deweloperzy i ich eksperci mamią wzrostem do nieba cen mieszkań i zyskiem z najmu - czy w przypadku strat też możemy/powinniśmy dochodzić od emitentów/deweloperów itp odszkodowań i żądać od Państwa działań w celu przywrócenia im utraconego kapitału w wyniku błędnych decyzji?
|
|