Myślę, że mechanizm pokazany w "Nietykalnych" można odnieść do rynków finansowych w ogóle - chociażby całkiem niedawno wyjawione windowanie liboru przez banki i analityków. Na pewno słyszeliście. Równie dobrze możemy tu wspomnieć o tym skąd się wziął kryzys - niekontrolowana inżynieria finansowa, powiązanie tysięcy różnych instrumentów finansowych poprzez sekurytyzację inne "zabezpieczenia", w taki sposób żeby nikt się nie mógł połapać w całej strukturze, ABSy, MBSy, SIVy, CDSy i inne trudne trzyliterowe skróty... żeby znaleźć coś na naszym rynku, też nie trzeba się specjalnie wysilać. Wszędzie gdzie chodzi o pieniądze pojawiają się pokusy i nadużycia. Wszyscy przecież wiemy jakie są realia.
A wracając do "Nietykalnych" to oprócz mechanizmu, o którym wspomniał diego12, ten film w jakiś sposób pokazał że sztuką można się delektować.
Ale pisząc ten wątek, nie o tym chciałem dyskutować :P. Raczej o tym czy myślicie, że można na tym zarobić i czy warto włożyć w to jakiś procent kapitału.
Co do Abbey House, to z tego co wiem, sam ich fundusz nie jest związany z krytyką znawców tematu. Chodzi mi o znawców tematyki funduszowej. Z tego co wiem fundusz nie inwestuje tylko w obrazy, ale też w indeksy spółek związanych rynkiem sztuki (Chrisitie's, Sotheby's), i chyba coś jeszcze. Certyfikaty rozpowszechniał Alior Bank i Raiffeisen. Raiffeisen jest też depozytariuszem. Wyniki samego funduszu na przestrzeni roku są całkiem przyzwoite. Środowisko rynku sztuki chyba nie ruszało tego wątku. Z tego co zauważyłem głównym zarzutem "środowiska" jest to, że Abbey House ze sztuki robi biznes i drogo sprzedaje obrazy artystów ze swojej stajni. Ja akurat nie wiem co w tym złego, skoro ktoś jest gotów tyle zapłacić. Czysty liberalizm - coś jest warte tyle ile ktoś jest gotów za to zapłacić :P.
Co do oferty Abbey House oferuje jeszcze buy-sellback obrazów z gwarantowanym zyskiem i leasing dzieł sztuki.
Żeby wątek nie zrobił się wątkiem typu "oferta Abbey House" wklejam link do wypowiedzi pana z Wealth Solutions o rynku sztuki.
www.newseria.pl/news/sztuka_al... I tu coś co mnie zaskoczyło - Wealth Solutions też weszło w "inwestowanie w sztukę", chociaż jeszcze nie wiem dokładnie na czym polega ich propozycja.