PARTNER SERWISU
ydvkgegn

inwestowanie w sztukę?

mamoniarz
0
Dołączył: 2012-09-25
Wpisów: 4
Wysłane: 27 września 2012 00:26:13
Witam

Od jakiegoś czasu myślę o zdywersyfikowaniu portfela o instrumenty, które nie są wrażliwe na koniunkturę - i tu automatycznie nasuwa się temat inwestycji alternatywnych. Wszyscy rozpisują się o inwestowaniu w alkohole, nieruchomości etc. A co myślicie o inwestowaniu w sztukę? Jakiś czas temu czytałem artykuły na ten temat w rzeczpospolitej i pulsie biznesu, a ostatnio natknąłem się na to:

bankier.tv/abbey-house-wyniki-...

Uprzedzam, że materiał trochę długi i głównie na temat jednej spółki, ale w sumie całkiem ciekawy. Co myślicie?

zjk
zjk
0
Dołączył: 2009-02-06
Wpisów: 925
Wysłane: 30 września 2012 21:23:45
Inwestowanie w sztuke, to raczej coś całkiem innego niż inwestowanie w dobra łatwo sprzedawalne (akcje, także nieruchomości). Inwestycja w sztuke to raczej powinna być związana z fascynacją nią niz tylko z kupnem obrazu aby go za 2 lata sprzedać z zyskiem, który w tym przypadku jest bardzo niepewny.

Co do funduszu założonego przez abbey house, to swego czasu mieli bardzo kiepską opinię wśród znawców polskiego rynku (ludzi pracujących w domu aukcyjnym rempex, dessa unicum). W szczególności bardzo dziwnie wysokich cen ich obrazów nieznanych twórców; "sprzedawali" obrazy po około 10-100tyś za sztuke na "licytacjach", gdy ten sam artysta sprzedawał niektóre swoje dzieła na akcjach organizowanych przez duże polskie podmioty gdzie dostęp posiada każdy za góra 1-2 tyś zł..

Nie oznacza to jednak że się nie da, są przypadki artystów którzy się wybili a ich dzieła zyskały mocno w dłuższym okresie. Na pewno odpowiedni marketing może tutaj zdziałać cuda.

Na pewno ten rynek jest bardzo mało płynny [w polsce], natomiast jeśli nazwisko znajdzie uznanie na zachodzi (1 na 1tyś zapewnia stope zwrotu), można liczyć na zyski; ale to są przypadkowi jednorazowe.

Swego czasu w gazecie pieniądz był wywiad z jednym z większych kolekcjonerów, który stwierdził ze inwestując w 1990 roku w nieruchomości można było znacznie więcej zarobić niż inwestując w tamtym czasie w obrazy. Sytuacja niewiele się zmieniła, artystów jest bardzo dużo, w tym obrazy tylko niektórych zyskują uznanie.

Mimo to ja jestem zdania ze warto kupić kilka obrazów ale należy sugerować się estetyką a nie chęcia zysku.

diego12
0
Dołączył: 2012-07-03
Wpisów: 8
Wysłane: 5 października 2012 12:11:54
Dla wszytskich chcących zainwestować wsztukę polecam najpierw obejrzeć film "Nietykalni". W genialny sposób jest tam pokazany mechanizm tworzący ceny na tym rynku. Inwestowanie w sztukę, pozwala bogacić się bogatym. Nic tak nie zwiększa wartości obrazu, jak jego właściciel. Warte rozważenia, ale bez zbędnego optymizum


mamoniarz
0
Dołączył: 2012-09-25
Wpisów: 4
Wysłane: 7 października 2012 22:09:50
Myślę, że mechanizm pokazany w "Nietykalnych" można odnieść do rynków finansowych w ogóle - chociażby całkiem niedawno wyjawione windowanie liboru przez banki i analityków. Na pewno słyszeliście. Równie dobrze możemy tu wspomnieć o tym skąd się wziął kryzys - niekontrolowana inżynieria finansowa, powiązanie tysięcy różnych instrumentów finansowych poprzez sekurytyzację inne "zabezpieczenia", w taki sposób żeby nikt się nie mógł połapać w całej strukturze, ABSy, MBSy, SIVy, CDSy i inne trudne trzyliterowe skróty... żeby znaleźć coś na naszym rynku, też nie trzeba się specjalnie wysilać. Wszędzie gdzie chodzi o pieniądze pojawiają się pokusy i nadużycia. Wszyscy przecież wiemy jakie są realia.

A wracając do "Nietykalnych" to oprócz mechanizmu, o którym wspomniał diego12, ten film w jakiś sposób pokazał że sztuką można się delektować.

Ale pisząc ten wątek, nie o tym chciałem dyskutować :P. Raczej o tym czy myślicie, że można na tym zarobić i czy warto włożyć w to jakiś procent kapitału.

Co do Abbey House, to z tego co wiem, sam ich fundusz nie jest związany z krytyką znawców tematu. Chodzi mi o znawców tematyki funduszowej. Z tego co wiem fundusz nie inwestuje tylko w obrazy, ale też w indeksy spółek związanych rynkiem sztuki (Chrisitie's, Sotheby's), i chyba coś jeszcze. Certyfikaty rozpowszechniał Alior Bank i Raiffeisen. Raiffeisen jest też depozytariuszem. Wyniki samego funduszu na przestrzeni roku są całkiem przyzwoite. Środowisko rynku sztuki chyba nie ruszało tego wątku. Z tego co zauważyłem głównym zarzutem "środowiska" jest to, że Abbey House ze sztuki robi biznes i drogo sprzedaje obrazy artystów ze swojej stajni. Ja akurat nie wiem co w tym złego, skoro ktoś jest gotów tyle zapłacić. Czysty liberalizm - coś jest warte tyle ile ktoś jest gotów za to zapłacić :P.

Co do oferty Abbey House oferuje jeszcze buy-sellback obrazów z gwarantowanym zyskiem i leasing dzieł sztuki.

Żeby wątek nie zrobił się wątkiem typu "oferta Abbey House" wklejam link do wypowiedzi pana z Wealth Solutions o rynku sztuki. www.newseria.pl/news/sztuka_al... I tu coś co mnie zaskoczyło - Wealth Solutions też weszło w "inwestowanie w sztukę", chociaż jeszcze nie wiem dokładnie na czym polega ich propozycja.
Edytowany: 7 października 2012 22:23

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 8 października 2012 17:49:14
Inwestowanie w sztukę?

Jeśli ktoś taki, jak Damien Hirst

pl.wikipedia.org/wiki/Damien_H...

będący dla mnie ohydnym sculpturomanem (przez analogię do grafo-manii)

za produkowany przez siebie(??) Szajs(on nawet tego nie robi osobiście - ma tabuny wyrobników, realizujących jego wskazówki) kasuje takie miliony, to ja nie widze sensu inwestowania w sztukę współczesną. Te wyroby Hirstów i jemu podobnych są jak akcje z P/E 10000 - totalnie przewartościowane, które Historia za 20 lat postawi do kąta, tam gdzie ich miejsce - niech się kurzą.

Nawet "Sasnale" już mi się opatrzyły i mnie nie biorą. Uważam za to, że jeśli już, to teraz jest czas na szukanie starych mistrzów po niższych cenach. Cranach czy Veermer van Delft są poza zasięgiem, ale czasem można znaleźć np. ciekawy, II-go lub III-ligowy Gotyk po dającej się przełknąć cenie.
Ale to bardziej dla kolekcjonerów niż spekulantów - przepisy w obrocie starą sztuką w Polsce są bardzo ostre.

Poza tym sztuka ma też hossy i bessy i podobnie jak na innych rynkach, tak i tu są okresy spadków cen. Na taki okres trzeba poczekać, bo to nie wszystko jedno kiedy się sztukę kupuje.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

mamoniarz
0
Dołączył: 2012-09-25
Wpisów: 4
Wysłane: 28 października 2012 18:53:40
Generalnie rozumiem Twoje podejście, choć czy średniowieczni mistrzowie nie mieli swoich warsztatów i uczniów - terminatorów, czy jak tam ich zwali, którzy wykonywali pomniejsze prace? Wracając do Hirsta to zgadza się, jest kontrowersyjny… i drogi. Stąd też wątpię czy przeciętnego ciułacza byłoby stać na taką „inwestycję”.

Widzę, że podchodzisz do tematu bardziej jako koneser. Ja podchodzę bardziej jak inwestor. Z tego punktu widzenia dzieła “klasyków” dają mniejszą stopę zwrotu przy niskim ryzyku, dzieła twórców nowoczesnych natomiast odwrotnie. No i jak wspomniałeś nasze przepisy mocno ograniczają możliwości zbywania starych dzieł.

Abstrahując od estetyki i zakupu starych dzieł jest jeszcze możliwość inwestowania pośredniego – i tu wrócę do tematu Funduszu Inwestycyjnego Abbey House - Abbey Art Fund – zgodnie z wyceną na dzień 17.10.2012 r. ze strony Idea TFI obecna wartość Certyfikatu wynosi 114,47. Czyli od pierwszej emisji 14 miesięcy temu wartość wzrosła o 14,47%. 1% na miesiąc (i to nie w skali roku) – może nie ma szaleństwa, ale w porównaniu do wyników innych funduszy to jak dla mnie całkiem ok.

Czy ktoś z Was wkłada kasę w fundusze? Jakie stopy zwrotu Was przekonują?

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość



Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,196 sek.

bxfztguu
yfsrrwwe
mrsqkynq
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
cnqinyob
jxksqsyb
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat