Dość długo się zastanawiałem na kogo oddać swój głos do RW. Nie znam osobiście głównych kandydatów z grona obligatariuszy, ale teoretycznie już zadecydowałem, że zagłosuję na pana Radosława Barczyńskego. Głównie dlatego, że z wpisów wynika, że ma większe doświadczenie i kompetencje. Także przedstawione planowane działania jak na dzisiejszy stan wiedzy (przy wielu niewiadomych) jest sensowny.
Jednak jedyna moja wątpliwość to oskarżenia na grupie FB, że inni kandydatury (niż Mariusz Wójcik) są wystawiane przez: "... kręgi powiązane ze środowiskiem finansowym, które mają lub mogą mieć konflikt interesów w stosunku do interesów małych obligatariuszy" Chodzi tu o kandydaturę Pana Radosława? Czy ktoś wie o co chodzi i może się sensownie do tego odnieść?
Jeszcze jedno: rozumiem że jak dostałem od domu maklerskiego tylko dokument, na którym jest tylko potwierdzenie przydziału X obligacji o wartości ,Y to muszę wysłać oryginał Zaświadczenia Depozytowego (które już otrzymałem od banku prowadzącego ewidencję)? Czy i w jakim celu warto zrobić sobie kopię potwierdzoną notarialnie Zaświadczenia Depozytowego? Nie można ponownie wnioskować do domu maklerskiego / banku o kolejne zaświadczenie? Dodam, że na moim nie ma daty ważności.
|
|
Obligatariusz kontakt napisał(a):Szanowni, 1. Nie wyjawiam, ile mam środków zaangażowanych w GBK i tego nie zmienię, nawet z uwagi na posty osób, które z tego powodu na mnie nie zagłosują. Mają możliwość wystartowania osobiście, bądź oddać głos na inne osoby. Jak kiedyś powiedział mi mądry klient z RPA: "you cannot be everybody's darling" 2. Dla mnie punktem wyjścia do dyskusji o potencjalnej konwersji jest cena emisyjna 0.05 zł; próbuję ogarnąć jak może być lepsza propozycja dla obligatariuszy niż nominał 3. Akcje to jakieś 3% mojego zaangażowania; owi adwersarze mogą mieć pośrednio więcej niż ja (TFI/ OFE) 4. Wydaje mi się, że przez ostatni miesiąc każdy kto chciał mógł poznać moje poglądy a przede wszystkim działania pro bono w obronie interesów wszystkich obligatariuszy GBK 5. Zdaję sobie sprawę, że będą wieczni malkontenci, bo takie mamy społeczeństwo - lepiej oceniać zza nick'a niż zrobić coś samemu z otwartą przyłbicą; cóż to tylko świadczy o ich małości jako ludzi... pozwólcie, że skupię się na bardziej konstruktywnych działaniach - mam nadzieję, że zakomunikujemy o efektach w przyszłym tygodniu:)
Pozdrawiam, Radek No i to są konkrety, szczególnie punkt 3. Jednak ostatniego to nawet nie skomentuję.
|
|
Maupa_w_niebieskim napisał(a):@avenger82 1/ Wybory do Rady Wierzycieli 'organizuje' kurator obligatariuszy. Członkiem Rady Wierzycieli (a zatem i kandydatem na takowego) może być wyłącznie wierzyciel. Akcjonariusze (niestety dla nich) nie mają tam nic do gadania - to nie walne zgromadzenie. Spełnienie formalnych warunków co do możliwości kandydowania do RW oraz do zasiadania w niej sprawdza kurator i sędzia-komisarz. 2/ Utworzyło się wiele grup i każda stara się ulokować w RW swojego przedstawiciela - to zupełnie normalne zjawisko przy ilości wierzycieli. Każdy wybiera wg swojego uznania. 3/ Wątek ten został utworzony przez pp. Radka i Pawła na potrzeby wymiany poglądów i informacji grupy obligatariuszy którzy się wokół nich skupili. Miło nam 'gościć' dyskutantów z innych grup oraz anonimowych 'podczytywaczy'. Jak zapewne zauważyliście nie komentujemy /nie oceniamy tego co się dzieje w innych grupach ani tego o czym się tam dyskutuje i na jakim poziomie ta dyskusja jest prowadzona.
Dzięki za odpowiedź. AD 1. A co jeśli obligatariusz jest jednocześnie akcjonariuszem i dodatkowo w akcjach ma "utopione" dużo więcej kapitału niż w obligacjach? Jako akcjonariusz - współwłaściciel może dążyć do tylko częściowego zaspokojenie wierzycieli, bo wtedy więcej zostanie w spółce, co przełoży się na jej wartość rynkową, gdy ta wróci na rynek. Innymi słowy im większe "strzyżenie" wierzycieli tym lepsza perspektywa spółki, bo spadnie znaczny ciężar obsługi długu, więc stanie się bardziej atrakcyjna dla inwestorów. Wtedy cena akcji wzrośnie. Z kolei jak układ będzie niby korzystny dla obligatariuszy, ale spółka się z niego nie wywiąże i czeka ją upadłość to akcjonariusze g..o dostaną.
|
|
GMMMB napisał(a): .. Klucz tkwi w obecnej kondycji spółki, rzeczywistej jakości portfeli oraz kontynuacji działalności operacyjnej (windykacja). Niedługo (może) poznamy raporty - to będzie moment of truth. Jak cyfry będa złe - to kaszanka, będzie zjazd i stypa. Jeśli okażą się przyzwoite/nie tragiczne - jakieś wariacje powyższych scenariuszy miałyby szansę się realizować.
Ale z tego co czytałem to raport, na który tak czekamy będzie za poprzedni rok a bardziej interesujący byłby bilians za pierwszy kwartał 2018?
|
|
Na grupie FB ktoś zarzucił, że pan Radosław nie pokazał dowodu że jest w ogóle obligatariuszem GBK. Nie wiem jak ich kandydat (pan Mariusz) to udowodnił( wrzucając skan na FB)?
Z innych ciekawostek Mariusz Wójcik napisał na FB: "Oczywiście doceniam merytoryczne przygotowanie oraz zespoły stojące za innymi kandydatami zapewniające im wsparcie i nie zamierzam w jakikolwiek sposób podważać ich kompetencji.
Kluczową jednak kwestią moim zdaniem jest to czyje interesy będzie reprezentował członek w RW. Moim zdaniem dla obligatariuszy ważne jest aby nie było jakiejkolwiek wątpliwości, że kandydat do RW reprezentuje rzeczywiście obligatariuszy a nie akcjonariuszy czy środowiska powiązanych ze sprzedażą obligacji. Do zgłoszenia swojej kandydatury skłoniło mnie właśnie rozgrywanie obligatariuszy przez osoby o sprzecznych interesach do naszych.
Każdy z Was powinien rozważyć na kogo oddać głos. Zachęcam jednak do tego abyście oceniali nie tylko pokazane informacje ale również źródło z którego pochodzą oraz motywacje jakie mogą kierować osobami starającymi się wywrzeć na Was wpływ do takiego a nie innego wyboru. "
Czyli wyraża wątpliwości czy inni kandydaci (pan Radosław?) "reprezentuje rzeczywiście obligatariuszy a nie akcjonariuszy czy środowiska powiązanych ze sprzedażą obligacji"
Mam jeszcze głupie pytanie, bo od niedawna śledzę to forum: jaki nick/login ma tutaj Radosław Barczyński?
|
|
Ale czy jak każda grupa bedzie głosowała na własnego kandydata to czy głosy nie będą za bardzo rozproszone? Dodatkowo z tego co gdzieś czytałem to musi zagłosować tyle obligatariuszy, którzy łącznie posiadają minimum 30% wierzytelności? Jeśli tak to kiepsko to widzę bo z prawie 10 tys około 1,5 tys jest w grupach a pewnie nie wszystkim się bedzie chciało załatwiać formalności. Chyba, że decyduje ilość głosów na kandydata i nie musi byc to 30%?
Dodatkowo z tego widziałem to główna grupa na FB zarzucała, że inni kandydaci do RW są powiązani ze środowiskiem finansowym(więc w domyśle mogą mieć inne motywacje niż ugranie jak najwięcej dla drobnych obligatariuszy).
W przeciwieństwie podkreślają: "Pan Mariusz nie jest powiązany ze środowiskiem finansowym oraz nie ma konfliktu interesów w zakresie reprezentowania małych obligatariuszy... "
|
|
Nie wiem czy było już to pytanie, ale co sądzicie o kandydaturze Mariusza Wójcika do RW (wystawiony przez pierwszą grupę na FB)? Rozumiem, że nie jest to wspólny kandydat i jestem ciekaw co niezależne grupy o nim sądzą, aby oddać głos na właściwą osobę(która też bedzie miała szanse być wybrana).
|
|
Maupa_w_niebieskim napisał(a):@fleszek Chcesz-masz! Instrukcja łopatologiczna: 1/ Jeżeli masz obligacje zdematerializowane (np. notowane na Catalyst lub nienotowane ale ewidencjonowane przez dom maklerski który przysyłał Ci odsetki) występujesz do tego domu maklerskiego z wnioskiem o wystawienie imiennego świadectwa (zaświadczenia) depozytowego na te obligacje. Wersja elektroniczna niekoniecznie - kurator potrzebuje oryginału. Pisząc do domu maklerskiego wniosek od razu zaznacz na jaki okres ma to świadectwo być ważne. Ustalono z kuratorem że minimum 6 tygodni od daty wystawienia jest OK. 2/ Jeżeli masz obligacje w formie dokumentu - zrób z niego kserokopię.
Dzięki. Mam jednak wątpliwości: AD 1 Ja mam nienotowane ale w ewidencji Lion's / IDEA Bank - tak mi powiedział pracownik banku, chociaż oczywiście sprzedawcą był PDM. Czy warto brać Zaświadczenie Depozytowe na dłuższy okres niż 6 tyg np. kilka miesięcy, rok? Gdzieś czytałem, że jak na dłużej to mogą być problemy, ale nie pamiętam dlaczego. AD 2 Dostałem tylko jedną podpisaną kartkę z PDM, że przyznano mi x obligacji o wartości Y. Czy kopia takiego dokumentu wystarczy do wysłania?
|
|
kris1986 napisał(a): Na stronie http://www.biurosyndyka.pl jest napisane że wierzyciele wnoszący o dopuszczenie do udziału w głosowaniu na członka Rady Wierzycieli powinni legitymować się oryginałem świadectwa depozytowego obligacji z co najmniej 12-miesięcznym terminem ważności. Do kiedy taką kandydaturę musimy zgłosić? bo jeśli na czasie tzn. że już muszę wystąpić o takie świadectwo. Dobre pytanie. Rozumiem, że musimy zdobyć tyle obligatariuszy aby ich udział stanowił co najmniej 30% wierztelności. Czy to oznacza że każdy z nich musi samemu lub przez pełnomocnika głosować? Czy do tego nie trzeba się najpierw wyłączyć z pod opieki kuratora? Czy aby głosować trzeba przyjechać osobiście, czy można będzie korespondencyjnie?
|
|
Jutro ma być raport roczny GBK. Czy nie miały być po tym wznowione notowania akcji? Wtedy byśmy się dowiedzieli ile faktycznie są teraz warte.
|
|
@maupa_w_niebieskim Dzięki za wyjaśnienie. Ale mam pytanie do: Cytat:Każdy ma prawo wystąpić do sędziego komisarza o dopuszczenie do postępowania i głosować sam (lub przez pełnomocnika) - to proste pismo + dokument potwierdzający prawo do obligacji albo zdać się w tej kwestii na kuratora Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale czy to realne, że wystarczająca liczba osób(jaka? ) będzie sama głosowała nad wspólnie uzgodnioną strategią? Czy alternatywą jest wystąpienie jako grupa obligatariuszy do kuratora ze wspólnie ustalonymi warunkami układu? Ja parę dni temu wysłałem do Lion's wniosek o wydanie Zaświadczenia Depozytowego myślę że przekarzą do PDM i pewnie dostanę niedługo. Muszę się zorientować czy warto wysyłać pismo o dopuszczenie do postępowania bo sam się na tym nie znam.
|
|
Zadałem pytanie, czy jak wysłało się żądanie przedterminowego wykupu to będą utracone 35% w akcjach. Poniżej odpowiedź jaką dostałem odpowiedź z Lion's na pytanie :
"W naszej ocenie wszystkie niespłacone w całości wierzytelności z tytułu obligacji, niezależnie od tego czy złożone zostało żądanie przedterminowego wykupu, czy też nie, powinny być zaspakajane w grupie I (czyli grupie obligatariuszy i kredytodawców), ale będzie to przedmiotem oceny sądu.
Ostateczny przydział wierzycieli do danej grupy nastąpi dopiero w toku postępowania, przy sporządzeniu spisu wierzytelności albo później, jeżeli propozycje układowe zostaną zmienione. Jeżeli taki podział zakładałby gorsze zaspokojenie obligatariuszy, którzy złożyli żądania wcześniejszego wykupu należy interweniować u sędziego-komisarza. Dodatkowo, taki podział oznaczałby dyskryminację obligatariuszy, którzy złożyli żądanie wcześniejszego wykupu. Oznaczałoby to znaczne ryzyko, że układ oparty na takim podziale nie będzie zatwierdzony przez sąd restrukturyzacyjny. Dlatego można przewidywać, że Getback nie będzie zmierzał do tej interpretacji propozycji układowych.
Należy też pamiętać, że po otwarciu postępowania propozycje układowe mogą ulec zmianie. Będzie więc jeszcze okazja, aby wyeliminować ww. wątpliwości."
TL;DR: Czyli raczej nie ale do końca jeszcze nie wiadomo
|
|
Na stronie kuratora pojawiła się informacja: Zgłoszenie kandydata do Rady Wierzycieli Jako wierzyciel Getback S.A. zgłaszam Pana/ią ……….. jako kandydata do Rady Wierzycieli Jestem wierzycielem z tytułu … szt. obligacji serii …. W załączeniu: - oryginał świadectwa depozytowego dla obligacji zdematerializowanych (w wersji elektronicznej) - kserokopia obligacji niezdematerializowanych (obligacje papierowe) - zgłoszenie wykupu przedterminowego (o ile obligacje zostały przesłane do spółki) W tym składane przez Państwa sugestie dotyczące propozycji układowych wierzycieli. (e-mail: getback@krsa.pl) – Kamil Hajduk, Racławicka 15/19, 53-149 Wrocław
|
|
analityk2 napisał(a):I zwłaszcza na grupie FB pojawiła się kolejna duża grupa, której zależy tylko na likwidacji GB i która w tą stronę trolluje. Czyli byli i obecni dłużnicy GB, którzy czy do z zemsty czy z chęci uniknięcia windykacji będą przekonywać do tego rozwiązania. [/quote] Jaka to grupa? Chyba nie chodzi o getback - restrukturyzacjia?
|
|
Obligatariusz kontakt napisał(a):[quote=kpandora]Drogi avenger82,
trudno zrozumieć dlaczego ktokolwiek miałby potwierdzać inwestorowi w niezabezpieczone obligacje brak gwarancji kapitału. Obligacja korporacyjna z definicji, a takie emitował GetBack, jeśli jest niezabezpieczona, a takie były prawie wszystkie sprzedane, oznacza tylko i aż regres do emitenta. Nie jestem pewnien czy dobrze rozumiem. Czyli bank który pośredniczył w sprzedaży nie powinien poinformować o braku gwarancji kapitału bo to oczywiste? Moim zdaniem jak dzwoniono do ludzi posiadających profil koserwatywny(brak skłonności do inwestycji w ryzykowne środki), aby zrywali swoje lokaty - tak jak było w moim przypadku - oferując lepszą, bezpieczną inwestycje to powinno być jasno powiedziane. Jeśli było odwrotnie i wciskanie ludziom inwestycji jako bezpieczna za wszelką cenę to czy nie jest to naruszenie dyrektywy MiFID?
|
|
Cytat:Biedacy nie wiedzą albo nie chcą wiedzieć, że wszystko co do zasady jest tam zapisane w podpisanych papierach albo potwierdzone w nagranych rozmowach. Ja nic nie podpisywałem, elektroniczny formularz do zapisu wypełnił za mnie pracownik banku. Nie przypominam sobie także w rozmowie tel. abym musiał potwierdzać świadomość braku gwarancji kapitału. Za to mam w mailach zapewnienia o bezpieczeństwie inwestycji , spółka w rozkwicie, odpowiada całym swoim majątkiem i mogę spać spokojnie itd.
|
|
Nie rozumiem skąd ta niechęć do dogadania się przez moderatorów grupy FB? Minie zniechęciło to ze nie można było pytać się o inne kancelarie tylko została jedna wybrana chyba przez założyciela. Okazuje się ze mimo ok 100 osób chętnych, są IMHO b. Duże koszty na łebka. A nie wiadomo czy w ogóle coś ugrają.
Dla mnie tzw. misseling jest do udowodnienia w niektórych przypadkach. Ale np taki Lions mówi ze noc nie sprzedawał tylko informował ... ale dla mnie to wyglądało jak oferta, gdzie za mnie wszystko zrobiono a ja miałem tylko wysłać przelew do PDM.
|
|
bog41 napisał(a):
Sprawa tzw. missellingu wygląda następująco: 1. od strony prawnej chodzi tu o możliwość uzyskania odszkodowania od banku za szkodę spowodowaną przez ten bank poprzez wprowadzanie klienta w błąd co do bezpieczeństwa inwestycji w obligacje GB, 2. W toku ewentualnego procesu sąd oceniał będzie, czy informacje dotyczące bezpieczeństwa inwestycji przekazywane klientowi zgodne były z informacjami posiadanymi przez bank. Jeżeli były zgodne, to nie ma mowy o wprowadzeniu w błąd. Tu przypominam, jaka była powszechna ocena kondycji GB w dacie oferowania obligacji: bank oferował obligacje jako bezpieczne, ponieważ według stanu wiedzy banku były one bezpieczne. 3. Środki dowodowe są kiepskie (a ciężar dowodu spoczywa na kliencie banku), ponieważ ofertę można było kierować do grupy do 150 osób, a zatem pracownicy banu unikali przekazywania jakichkolwiek informacji inaczej, niż w formie ustnej. 4. Ponieważ roszczenie przeciwko bankowi ma charakter odszkodowawczy, to uprzednio klient banku musi ponieść szkodę.Datą wystąpienia szkody będzie (w mojej ocenie) data zawarcia układa w ramach restrukturyzacji. Do tego wszelkie powództwa będą przedwczesne. Ogólnie: szanse wygrania procesu z bankiem będą statystycznie bardzo niskie.
Dodatkowo Lion's bank broni się że nie sprzedawał tylko informował. Co jest trochę śmieszne skoro wyglądało to jak oferta, skasowali wysokie prowizje (6%?) , za mnie wypełnili wniosek o wykup obligacji. Ja kupowałem pod koniec marca 2018 i już przed tym akcje spadały i jak się o to zapytałem to "doradca" mnie uspokajał że to tylko dlatego, że się dokapitalizowuje bo wchodzi na nowe rynki, jest w absolutnym rozkwicie - dlatego, to dobra informacja dla obligatariuszy. AD 2. Z tego co czytałem to obligacje miały rating B (czyli wcale nie bezpieczne) , nie wiem nawet czy pod koniec marca nie gorsze. Ceny akcji spadały a przy moim profilu "konserwatywny" zapewnienia o bezpieczeństwie, że przy tej inwestycji nie muszę znać się ani śledzić rynku i mogę spać spokojnie, to IMO było wprowadzanie w błąd. Teraz wiem że bank dostawał wysoką prowizję ale są chyba jakieś granice wciskania ludziom kitu? Przynajmniej powinna być informacja o ryzyku a nie zapewnienia o bezpieczeństwie. AD 3. Ja mam te wszystkie zapewnienia doradcy w mailu. BTW: Dzięki za odpowiedź.
|
|
12%? mi Lion's oferował pod koniec marca 2018 za 5.5%.
|
|
Jakie są szanse na rekompensatę / odzyskanie kapitału z banku, w sytuacji gdy nie podpisywało się dokumentów o świadomości ryzyka, nie było się informowanym a wręcz zapewniany mailowo o jego braku?
Jeszcze jedno: nikt tu nie pisze o sprawozdaniu GBK za IV kwartał które ma się ukazać 15 maja. Czy jest szansa, ze będą to relatywnie pozytywne wyniki (oprócz zbyt dużego zadłużenia)? Czy warto się łudzić ze wtedy pojawi się jakiś inwestor który dokapitalizuje spółkę ?
|
|
Witam,
Już zadawałem to pytanie ale nie było odpowiedzi: Rozumiem, że jeśli wysłało się żądanie przedwczesnego wykupu to zakwalifikuje do grupy III i nie będzie 35% w akcjach. A co jeśli wysłałem narazie tzw. Zaświadczenie Depozytowe do banku: "..., zwracam się z prośbą o zablokowanie możliwości przenoszenia własności posiadanych przeze mnie obligacji GetBack S.A. serii PAO oraz wydania Zaświadczenia Depozytowego potwierdzającego własność tych obligacji..." ? Czy ktoś ma wiedzę na ten temat? Czytałem ze Idea bank to inwestygowal ale nie wiem ostatecznie jak to będzie.
|
|
Witam,
Dopiero co się tu zarejestrowałem.
Rozumiem, że jeśli wysłało się żądanie przedwczesnego wykupu to zakwalifikuje do grupy III i nie będzie 35% w akcjach. A co jeśli wysłałem narazie tzw. Zaświadczenie Depozytowe do banku: "..., zwracam się z prośbą o zablokowanie możliwości przenoszenia własności posiadanych przeze mnie obligacji GetBack S.A. serii PAO oraz wydania Zaświadczenia Depozytowego potwierdzającego własność tych obligacji..." ?
|
|