0 Dołączył: 2010-09-23 Wpisów: 38
Wysłane:
15 listopada 2010 22:26:07
Witam. Dla wielu pytania mogą wydawać się banalne, lecz znajda się i tacy, dla których, Wasze odpowiedzi okażą się przydatne. Dlatego tez postanawiam zacząć - bodajże 3 na tym forum - temat pt „pytania początkujących graczy” 1) Zasadniczą kwestią, którą chciałem poruszyć to sprawa kupna i sprzedaży akcji na podstawie EMA3 (4, 9, 18) i MACD. (chyba, że dla amatorów możecie polecić coś innego ) Zauważyłem ze sygnały kupna nie pokrywają się ze sobą, lecz występują w niewielkich odstępach czasowy, co jak zakładam wynika ze sposobów licznie wskaźników. Na skale moich inwestycji (portfel poniżej 1000zł) metoda się sprawdza chodź jest bardzo kosztowna , gdyż częstotliwość występowania sygnałów jest duże i w krótkich okresach czasu, co zapewne cieszy mój DM . Pytanie, zatem jest takie: •„W jaki sposób przesortować sygnały i wyodrębnić te najbardziej wartościowe, czy sygnały MACD uznawać za potwierdzenie dla EMA3” – jakie jest wasze doświadczenie w tym temacie. PS: Ostatnio zetknąłem się z tematyka oscylatorów jednakże na chwile obecna jest to dla mnie temat całkowicie obcy, wydaje mi się, że może mieć on duży wpływ na interpretacje sygnałów. 2) Kolejną kwestią, którą chciałbym poruszyć to sprawa zależności pomiędzy emisją akcji z PP a kursem akcji. Do niedawna cieszyłem się z faktu posiadania pakietu Boryszewa, w szczególności, gdy ostatnie dni były zielone aż tu nagle – po emisji akcji z PP - kurs zaczął spadać. Kilka dni wstecz dla profilu Boryszewa widniał tylko profil „Akcje ciągłe” (te posiadam) a bodajże wczoraj pojawił się także profil „PP i PAD” – i jest on o wiele wyżej notowany. Jeśli mógłbym prosić bardziej doświadczonych graczy o proste wytłumaczenie, dlaczego tak się dzieje i czy jest to zasadą czy przypadkiem, że po pojawieniu się akcji PP kurs akcji ciągłych spada. 3) Ostatnią kwestią w tym poście jest sprawa wyznaczania linii trendu . Od strony podręcznikowej przygotowałem się do tego dość dobrze. Rozumiem jak i na jakiej podstawie się go rysuje, ale problem pojawia się z praktyką. Wyznaczenie trendu na wykresie obejmującym kilka miesięcy nie stanowi dla mnie problemu gdyż „mam” widoczne górki i dołki i wytycznie linii jest proste. Natomiast, jeśli chciałbym wyznaczyć trend na podstawie max 1 miesiąca sprawa zaczyna się komplikować. Brak jakichkolwiek „znaczących” górek czy dołków, wahania kursu niewielkie. Zatem pytanie brzmi: „ Czy da się – i ma sens – kreślić trend dla „średnio ruchliwego kursu” w okresie 1 miesiąca? Jak również, jaki rodzaj wykresów z waszego doświadczenie lepiej nadaje się do dokładnego rysowania trendu. PS: Jestem świadom, że nie zawsze trend występuje
|
|
0 Dołączył: 2010-09-23 Wpisów: 38
Wysłane:
16 listopada 2010 18:35:32
Brak chętnych do podzielenia się wiedza a może pytania zbyt banalne... :) Chyba że post nie w tym dziale co trzeba.
|
|
13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
16 listopada 2010 18:40:45
Post, a raczej jego część (pytanie pierwsze) jest na pewno w odpowiednim dziale. Potencjalnych pomocników może przerażać obszerne pytanie. Poza tym mamy środek tygodnia i ludzie, którzy mogliby pomóc być może są po prostu zajęci. Cierpliwości, uzyskasz odpowiedź. Przynajmniej na pytanie 1 i być może 3. Pytanie nr 2 zasługuje raczej na inny dział.
|
|
|
|
PREMIUM
0 Dołączył: 2008-10-07 Wpisów: 993
Wysłane:
16 listopada 2010 19:15:07
Diglo napisał(a):Witam.
Dla wielu pytania mogą wydawać się banalne, lecz znajda się i tacy, dla których, Wasze odpowiedzi okażą się przydatne. Dlatego tez postanawiam zacząć - bodajże 3 na tym forum - temat pt „pytania początkujących graczy”
1) Zasadniczą kwestią, którą chciałem poruszyć to sprawa kupna i sprzedaży akcji na podstawie EMA3 (4, 9, 18) i MACD. (chyba, że dla amatorów możecie polecić coś innego ) Zauważyłem ze sygnały kupna nie pokrywają się ze sobą, lecz występują w niewielkich odstępach czasowy, co jak zakładam wynika ze sposobów licznie wskaźników. Na skale moich inwestycji (portfel poniżej 1000zł) metoda się sprawdza chodź jest bardzo kosztowna , gdyż częstotliwość występowania sygnałów jest duże i w krótkich okresach czasu, co zapewne cieszy mój DM . Pytanie, zatem jest takie: •„W jaki sposób przesortować sygnały i wyodrębnić te najbardziej wartościowe, czy sygnały MACD uznawać za potwierdzenie dla EMA3” – jakie jest wasze doświadczenie w tym temacie.
1. poczekać 1 dzień 2. poczekać 2 dni 3. poczekać jak kurs oddali się o x razy SD od średniej 4. poczekać jak kurs oddali się o x razy ATR od średniej itd. MACD to inne srednie EMA12 i 26 - to jest w konstrukcji podstawowej tego wskaźnika. Diglo napisał(a): PS: Ostatnio zetknąłem się z tematyka oscylatorów jednakże na chwile obecna jest to dla mnie temat całkowicie obcy, wydaje mi się, że może mieć on duży wpływ na interpretacje sygnałów.
Dlaczego sadzisz że to co jest ogólnie znane i opisane w setkach książek Tobie ma przynieść sowite zyski z pominieciem 1mln innych ludzi którzy to samo przeczytali ? To tak dla zastanowienia się...co przed Toba jeszcze. Aby być cenionym naukowcem trzeba znać warto znac i umieć ocenić narzędzia które stosują inni. Wtedy łatwiej jest odkryć to co jest nieodkryte...
|
|
0 Dołączył: 2008-07-28 Wpisów: 403
Wysłane:
17 listopada 2010 07:48:27
Musisz do sprawy podejść od strony praktycznej.
Przy tak niewielkim portfelu płacisz ogromne prowizje, które w końcu Cię zeżrą - nawet jeśli graala wymyślisz. A nie wymyślisz - przynajmniej na razie.
Musisz płacić mniejsze prowizje - czyli w Twoim wypadku po prostu handlować rzadziej.
System na trzy szybkie średnie jest systemem bardzo szybkim - na razie nie dla Ciebie.
Handlować rzadziej oznacza trzymać akcje dłużej.
Trzymać akcje dłużej oznacza nie kupowanie spółek w sytuacji ryzykownej fundamentalnie. I od tego właśnie powinieneś zacząć. Jesteś w dobrym do tego celu miejscu.
Pytania nr 1 i 3 łączą się ze sobą. Zanim określisz kierunek trendu, powinieneś najpierw określić jego siłę, czyli czy trend w ogóle jest. Proponuję do tego celu ADX (jest to część większego wskaźnika: DMI). Wskaźniki i systemy oparte na średnich (czyli m.in. MACD) będą dawały mylne sygnały w sytuacji braku trendu. Literatura podaje, że trend horyzontalny (brak trendu) to ADX poniżej dwadzieścia - według mnie jednak poniżej piętnastu. Ważny też jest kierunek ADX - jeśli rośnie, to trend niemal na pewno jest. Jeśli rośnie powyżej 15, to jest na 99%.
Dopiero po określeniu siły trendu możesz ewentualnie decydować się, co dalej zrobić. Unikaj spółek w trendzie horyzontalnym. Aby tutaj sobie pograć, to musisz mieć więcej kasy i doświadczenia. Jeśli jednak upierasz się, by grać w horyzoncie, to stosuj STS.
Zakładam jednak, że gramy w trendzie (ADX powyżej 15 i/lub rośnie). Zakładam też, że interesuje nas spółka stabilna fundamentalnie. System na trzy średnie jest dla Ciebie za szybki, poza tym tego akurat systemu warto używać do zajmowania pozycji, a do opuszczenia jej najlepiej jakiś klasyczny stop-loss (przynajmniej na akcjach). A skoro stop-loss, to dochodzi kwestia płynności spółek - itd. itp. Reasumując: trzy EMA to jeszcze nie teraz. Owszem - to działa (w sensie: że wyjdziesz na plus), ale primo: działa słabo, secundo: nie przy tych środkach.
Zostaje MACD. Dla wstępnych warunków, które określiłem, to dobry wskaźnik. Zamiast starać się go podrasowywać szybszymi EMA, wniknij w to, jak on się porusza. Zanalizuj to. W zależności od Twoich preferencji i konkretnej spółki czasem okaże się, że warto obserwować sygnały, czasem kierunek linii MACD, a czasem kierunek signal-line. Według mnie dość dobrze sprawdza się zasada, by nie sprzedawać spółki, której MACD rośnie. Są masterzy, którzy na samym tylko MACD potrafią zarabiać. Ale ja do nich ani nie należę, ani nie chcę należeć, więc na tym analizę wskaźnika kończę.
Gdy to opanujesz (parę miesięcy praktyki), to możesz zainteresować się wskaźnikiem MACD opartym na średnich DEMA. W międzyczasie nabędziesz trochę innej wiedzy i być może zainteresują Cię inne rzeczy - lepsze.
Masz fajne podejście do sprawy, systemowe. Zaczynasz od rzeczy najłatwiejszych, od średnich i popularnych wskaźników i zmierzasz coraz wyżej. Powodzenia i cierpliwości.
|
|
0 Dołączył: 2010-09-23 Wpisów: 38
Wysłane:
17 listopada 2010 22:31:25
Dzieki za wpisy. Miło, że mimo kolejny początkujący pisze to samo co reszta potraficie odnaleśc w sobie tyle cierpliwości i od nowa wałkowac te same temay :) to na pewno sprzyja popularności formu i chęci udzielania sie a tym samym w przyszłości pomaganiu forumowiczom, którzy znajdą się w sytuacji analogicznej do mojej. Tyle tytułem wstępu :) Snake... :) Mimo iż język Twojej wypowiedzi jest bardzo przystępny nasuwają mi się pytania co do zawartych wskazówek :)Piszesz... Snake napisał(a):
...Musisz do sprawy podejść od strony praktycznej...
Trzymać akcje dłużej oznacza nie kupowanie spółek w sytuacji ryzykownej fundamentalnie. I od tego właśnie powinieneś zacząć.
Czy pisząc "ryzykownej fundamentalnie" masz na myśli, że jakieś kwestjie (wskasniki itp) AF nie sa spełnione.. ? Jeśli tak to prosił bym Ciebie lub innych:) o podanie miejsca z którego mogę czeprać wiedze o AT i o ewentualne zawęrzenie tamatyki do kwestji najpotrzebniejszych. Przede wszystkim zalezy mi na podstawowych wskaźnikach AF, któr pomogą mi w doborze i ocenie potencjalnych spółek w które zechce zainwestować. Musze przyznać iż "przygodę" z giełdą rozpoczołem niedawno i skoncentrowałem się na zaznajomieniem się bardziej z AT niz AF. obecnie "przerabiam" 1) John J. Murphy - Analiza techniczna rynkow finansowych 2) Elder-zawod inwestor gieldowy Obie pozycję dotyczą AT więc stąd może wynikać mój sposób gry na EMA :). Prośba o źródła informacji odnośnie AF ... co myślicie o : www.analizy-akcji.pl/spolki/an... ?? Obecnie, ze względu na mały portfel koncentruje się na spółkach z wyceną do 1,5zł/akcje Chodz nie ukrywam że na EEX i Synthosie równiez udało się zarobić lecz to bardziej przypadek niż zamierzone działanie :) Na chwile obecną mam mam kilka kwestji - wynikających z Waszych odpowiedzi- w które będe musiał się wgłębić i pojąc o co w tym chodzi i mam nadzieję, że nie zapomnicie o moim wątku i w miare możliwośc bedziecie odpowiadac na pytania początkującego gracza. Mam także prośbe do innych poczatkujących, aby tan wątek traktowali jako miejsce do zadawania swoich pytań gdyż takim zachowaniem pomożemy uporzątkować forum i usustematyzować wiedze :)
|
|
0 Dołączył: 2010-09-23 Wpisów: 38
Wysłane:
17 listopada 2010 22:55:21
Snake napisał(a): ...Zanim określisz kierunek trendu, powinieneś najpierw określić jego siłę, czyli czy trend w ogóle jest. Proponuję do tego celu ADX (jest to część większego wskaźnika: DMI). Wskaźniki i systemy oparte na średnich (czyli m.in. MACD) będą dawały mylne sygnały w sytuacji braku trendu. Literatura podaje, że trend horyzontalny (brak trendu) to ADX poniżej dwadzieścia - według mnie jednak poniżej piętnastu. Ważny też jest kierunek ADX - jeśli rośnie, to trend niemal na pewno jest. Jeśli rośnie powyżej 15, to jest na 99%.
Co do ADX...  kliknij, aby powiększyćJeśli dobrze zinterpetowałem Twoje słowa Snake to trend wystepuje na 99% gdyż ADX jest na poziomie 44,77. Czy to dobra interpretacja ? Mam pytanko co do ADX. Co oznacza ADX(14) i jak liczona jest warość - w tym przypadku 44,77 gdyż niejest to średnia z DI+ i DI-. Pozdrawiam
Edytowany: 17 listopada 2010 23:03
|
|
0 Dołączył: 2008-07-28 Wpisów: 403
Wysłane:
17 listopada 2010 23:01:57
No dobra interpretacja, dobra, tylko że to już musztarda po obiedzie :) Spółkę obserwujemy, gdy trendu na niej nie ma i wchodzimy, gdy trend się zaczyna, a nie gdy wynosi czterdzieści i cztery ;) Teraz to już dawno po ptokach. Zobacz na linię ADX - gdzie się pojawił trend i porównaj z wykresem.
Na AF się nie znam, ale za to wiem, kto się zna. To Ci, którzy tworzą StockWatch. Tutaj jest wszystko, co potrzeba w przystępnej formie.
|
|
0 Dołączył: 2010-11-13 Wpisów: 22
Wysłane:
20 listopada 2010 09:36:07
Wiem, że nie ten dział, ale tu jest zrobiony już temat dla początkujących :)
Wskaźnik c/z im większy tym lepiej czy gorzej? Chce się upewnić, bo wydaje mi się ze im większy tym lepiej.
Pozdrawiam.
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
20 listopada 2010 09:43:45
Dobrze ze pytasz :) bo z punktu inwestycyjnego im jest nizszy wskaznik c/z tym jest lepiej :) wyzszy wskaznik oznacza przewartosciowanie wzgledem zyskow spolki :) i oczywiscie czerwona lamka sie zapala :) Tutaj masz troche suchej teori: Cytat: C/Z (Cena/Zysk, ang. Price Earnings Ratio, PE, PER, P/E) – bardzo popularny wskaźnik oceny atrakcyjności akcji giełdowych. Oblicza się go dzieląc aktualną cenę jednej akcji przez zysk netto na jedną akcję: Określa stopień opłacalności zakupu danych papierów wartościowych. Jego wzrost informuje, że inwestorzy skłonni są płacić za akcje firmy więcej niż poprzednio. Niski poziom wskaźnika może sugerować, że inwestycja jest korzystna, ponieważ firma osiąga spore zyski, przy relatywnie niskiej wycenie rynkowej. Zbyt niski jego poziom sygnalizuje, że akcje spółki są niedowartościowane i zachęca do taniego ich nabycia. W praktyce zbyt duża wartość C/Z może świadczyć o dużym entuzjazmie inwestorów lub o spekulacji dużych inwestorów. Wskaźnik C/Z powinien być porównywany ze wskaźnikiem branżowym i wyznaczonym dla innych spółek, lub do wskaźnika tej samej spółki w przeszłości. Porównując C/Z firm z tej samej branży, można spodziewać się, że akcje spółki o wysokim poziomie C/Z są przewartościowane i ich kurs może w najbliższym czasie spaść. Wzrost kursu akcji na giełdzie powoduje wzrost tego wskaźnika. http://pl.wikipedia.org/wiki/C/Z
Edytowany: 20 listopada 2010 09:44
|
|
|
|
0 Dołączył: 2010-11-13 Wpisów: 22
Wysłane:
20 listopada 2010 09:57:10
Dzięki Taurus za odpowiedź Z tego co widzę, moje myślenie było błędne...
Tak pozatym, niska wartość tego wskaźnika to ok. ile?
Edytowany: 20 listopada 2010 09:58
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
20 listopada 2010 10:17:48
Taurus, Jesteś w stanie to udowodnić? I nie pytam tu o pierdoły z ksiażek...
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
20 listopada 2010 10:25:01
anty_teresa napisał(a):Taurus, Jesteś w stanie to udowodnić? I nie pytam tu o pierdoły z ksiażek... Co udowodnic ?? Dla mnie oczywistym jest ze im nizszy wskaznik c/z tym atrakcyjniejsza inwestycja :) oczywistym jest ze trzeba brac pod uwage zawsze inne wskazniki a dodatkowo analizowac mozliwosci wzrostu lub spadku zysku danej spolki :) bo czasem moze sie okazac ze wskaznik bez powodu nie rosnie lub spada i po wynikach moze sie okazac ze wcale nie jest tak przewartosciowany-niedowartosciowany na jaki wygladalo :) Ale to sa odpowiedzi na inne pytania jezeli chodzi o sam c/z to dla mnie odpowiedz jest prosta Im nizszy tym lepszy. Jednak nie sugerowalbym sie samym wskaznikiem :)
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
20 listopada 2010 12:19:32
Taurus80 napisał(a):anty_teresa napisał(a):Taurus, Jesteś w stanie to udowodnić? I nie pytam tu o pierdoły z ksiażek... Co udowodnic ?? Dla mnie oczywistym jest ze im nizszy wskaznik c/z tym atrakcyjniejsza inwestycja :) oczywistym jest ze trzeba brac pod uwage zawsze inne wskazniki a dodatkowo analizowac mozliwosci wzrostu lub spadku zysku danej spolki :) bo czasem moze sie okazac ze wskaznik bez powodu nie rosnie lub spada i po wynikach moze sie okazac ze wcale nie jest tak przewartosciowany-niedowartosciowany na jaki wygladalo :) Ale to sa odpowiedzi na inne pytania jezeli chodzi o sam c/z to dla mnie odpowiedz jest prosta Im nizszy tym lepszy. Jednak nie sugerowalbym sie samym wskaznikiem :) Wskaźnik C/Z im niższy tym lepszy byłby gdyby się nic nie zmieniało z zyskami. Były powtarzalne itd. W życiu niestety tak nie jest. Wysoki wskaźnik C/Z najczęściej pokazuje, że są wysokie oczekiwania do poprawy zysków. Na początku hossy czyli teoretycznie w najlepszym miejscy do kupna wskaźniki były największe. To z resztą sytuacja normalna. Na początku bessy wskaźniki dla WIG20 były najniższe w całym cyklu... Kiedyś na moim ukochanym forum, które już niestety nie istnieje były robione i publikowane obliczenia, które świetnie to pokazywały. Poza tym jak spółka po okresie strat(np opcje) zaczyna pokazywać zyski to normalne jest że C/Z będzie wysoki. Nie mogę tego znaleźć teraz ale w stanach były robione statystyki i z nich wynikało, że spółki z wysokim C/Z tylko nieznacznie dawały mniejszą stopę zwrotu niż z niskim C/Z. Bodajże stosowano podział na kwartyle. A z tego wszystkiego największą stopę zwrotu dały spółki z wskaźnikami lekko powyżej średniej czyli III kwartyla. Sprawa rozbija się o założenia właśnie... Stabilne i powtarzalne zyski.... Na naszej giełdzie takich spółek jest naprawdę mało i dlatego uproszczenie wysoki źle niski dobrze jest nadinterpretacją. Kolejna sprawa to Beta i koszt kapitału. Jedne spółki z C/Z wysokim będą relatywnie tańsze niż od tych z mniejszym jeśli będzie znacząca różnica w koszcie kapitału... Dlatego odpowiedź na to pytanie wcale nie jest prosta. Rzekłbym, że jest trudna, skomplikowana i obdarzona dużą dozą założeń niestety...
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
20 listopada 2010 13:18:32
Pytanie bylo co jest lepsze wysoki czy niski c/z i tutaj odpowiedz jest prosta. Natomiast rozwijajac mysl i dewagujac czy to czy tamto jest lepsze rozszerzamy mysl nie tylko o sam wskaznik c/z a o istote naszych inwestycji :) jak wiemy wszystkie wskazniki pokazuja przeszlosc a wglebiajac sie w temat mozemy pokusic sie o mysli czy to dyskontuja przyszlosc lepsza czy gorsza. Naszym zadaniem jest dobrac wskazniki i wlasne metody analizy tak aby dawaly nam jak najwiekszy i najlepszy efekt w postaci zyskow z inwestycji.
Jezeli wezmiemy przyklad jakiejs konkretnej spolki i wybiezemy pare wskaznikow dopiero wtedy zaczyna sie nasza zabawa w analityka :) same dane wskaznikow kompletnie nic nam nie daja :) Musimy wtedy zaczac przswietlac konretna spolke pod kontem mozliwych przyszlych przychodow, zyskow itd i najlepiej na sucho sobie liczyc mozliwosci przyszlej zmiany danego wskaznika :) wtedy dopiero mamy konkretny poglad na dana spolke i mozemy sie domyslac czy c/z 10 dla danej spolki jest wysoki czy niski bo zapewne po wynikach za nastepny Q wysokosc tego sie zmieni na in plus lub minus :)
Ale tam mozemy dywagowac kazdy bedzie mial po czesci racje, a najwazniejsze jest znajsc zlotego grala ktory bedzie nam dawal ponadprzecietne zyski :) czy to jest mozliwe?? Mysle ze tak, jednak w dluzszej prspektywie mniej jak polowa inwestorow bedzie osiagala ten cel. Ja osobiscie nigdy nie sugeruje sie samymi wskaznikami c/z czy c/wk czy innymi pomocne mi one jedynie sa do porownan moich oczekiwan wzgledem wynikow za nastepne Q dla danej spolki.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
20 listopada 2010 14:25:22
Taurus80 napisał(a):Pytanie bylo co jest lepsze wysoki czy niski c/z i tutaj odpowiedz jest prosta. Jak weźmiesz tylko wskaźnik i stopę zwrotu to okazuje się, że nie jest.
|
|
0 Dołączył: 2010-11-13 Wpisów: 22
Wysłane:
21 listopada 2010 09:19:27
Przeglądałem spółki na stockwatch w AT pojawia sie termin kroczące C/Z. Czy to jest ot samo co zwykle c/z? Zobaczyłem kilka spółek, gdzie te kroczące są ujemne, np. www.stockwatch.pl/gpw/talex,wy... Kroczące C/Z -32,42 Co to oznacza taka sytuacja, gdy c/z jest ujemne?
|
|
0 Dołączył: 2010-11-13 Wpisów: 22
Wysłane:
21 listopada 2010 09:44:22
OK widze krocząca c/z nie jest tym samym co samo c/z
(Poprzedniego postu nie mogłem już edytować)
|
|
PREMIUM
0 Dołączył: 2008-10-07 Wpisów: 993
Wysłane:
23 listopada 2010 22:17:12
Stosowanie wskaźnika c/z jest możliwe ale wcale nie jest takie proste że im mniej tym lepiej i odwrotnie. Można to rozpatrywac z dwóch stron: 1. Sprawdzanie Zmiany wartości wskaźnika a nie jego okreslonej wartości Najprostsze podejście oparte jak prawie cała analiza techniczna na momentum. Tutaj jest jeden problem, notowanie mamy co 3 m-ce :)) 2. Sprawdzanie wartości wskaźnika ale z uwzglednieniem jaka to jest spółka. Ktos gdzieś to opisał /nie pamietam teraz/. Jeżeli spółka nalezy do spółek cyklicznych /motoryzacja, deweloperzy, surowce/ to ewidentnie wartość wskaźnika cena zysk ma znaczenie. Gdy sa to najniższe wskaźniki w historii to wydaje być sie to okazją inwestycyjną biorąc pod uwagę ten wskaźnik. Moment cyklu branży w którym np. mieszkania w okresie poprzedniego prosperity naprodukowane zostały w końcu wyprzedane i zaczynają w końcu znowu drożeć to moment w który c/z powinien być najmniejszy. Kwestia oczywiście wyboru ODPOWIEDNIEJ spółki która przetrwa ten kryzys nie ogłaszając bankructwa. A żeby ten moment trafić trzeba mieć dane z rynku wtórnego i pierwotnego. Nie wystarczy sam c/z I teraz zagadka stooq.pl/q/?s=kgh_pe&d=201...Rozumiem że Taurus na potęge dobiera bo c/z spada a kurs rośnie :)) Najpierw było wysoko [c/z] aby teraz być coraz niżej. Cykl być może na rynku miedzi za chwile się odwróci i wcale nie trzeba kupowac kghm. Czyli niski c/z w tym przypadku nie będzie dobry. Świadczy o zbliżającym się końcu cyklu 3. Inne spółki Wysoki c/z wskazuje na oczekiwania rynku dotyczące skokowego wzrostu przychodów. Teoretycznie rynek coś wie /albo "kupa" po prostu nakupowała i podniosła kurs ze względu na małą płynność/.
Edytowany: 23 listopada 2010 22:18
|
|
0 Dołączył: 2009-12-09 Wpisów: 3 001
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.