PARTNER SERWISU
oubevphn

Upsize or Downsize

Teresa
0
Dołączył: 2008-07-31
Wpisów: 4 710
Wysłane: 14 kwietnia 2009 17:58:44
Jak wolicie grać?
Po trafieniu pozycji stopniowo zwiększacie ją czy zmniejszacie? A może trzymacie nie zmienioną wielkość pozycji?

Dlaczego uważacie, że wasze zachowanie jest lepsze Think
A wiesz przynajmniej dlaczego przegrałeś?...

konik
0
Dołączył: 2009-01-15
Wpisów: 468
Wysłane: 14 kwietnia 2009 21:57:03
ja zmniejszam i wychodze na tym zle :)

ale z drugiej strony ci ktorzy znaja zycie troche dluzej niz ja pewnie powiedza ze lepszy wrobel w garsci..., ziarnko do ziarnka, itp
Edytowany: 14 kwietnia 2009 21:58

owner
6
Dołączył: 2008-09-16
Wpisów: 2 876
Wysłane: 14 kwietnia 2009 21:59:31
jak jest sygnał zakupu to kupuje mało i jak się potwierdza dokupuje dużo a jak zaczynają pojawiać się przesłanki że będzie spadać powoli redukuje. nie wiem czy to zachowanie jest lepsze niż jakieś inne ale dobrze się czuje tak robiąc.
EEX


realvalue
0
Dołączył: 2009-04-13
Wpisów: 12
Wysłane: 14 kwietnia 2009 22:04:20
Teresa napisał(a):
Jak wolicie grać?
Po trafieniu pozycji stopniowo zwiększacie ją czy zmniejszacie? A może trzymacie nie zmienioną wielkość pozycji?

Dlaczego uważacie, że wasze zachowanie jest lepsze Think


Zdecydowanie zwiększam, najlepiej na korektach. To wynika z faktu stosowanej strategii, czyli zakupy fundamentalne (choć nie do końca buy&hold). Ciężko mi powiedzieć czy to jest lepsze zachowanie od innych, ale mnie osobiście rzadko kiedy zawodzi.

Teresa
0
Dołączył: 2008-07-31
Wpisów: 4 710
Wysłane: 14 kwietnia 2009 22:25:04
Ja ze swej strony dodam, że też wolę dobieranie.

A tak to widzę:
Przy upsize'owaniu ewentualna strata jest tylko z jednego pakietu a zysk z odpowiednio powiększonego :) (tak więc cena musi przebyć mniejszą drogę by osiągnąć zamierzony rezultat)
Nauczony doświadczeniem unikam Zmniejszania pozycji idącej. Zmniejszony o połowę pakiet zarabia o połowę mniej a więc musi przebyć dwukrotnie dłuższy odcinek by osiągnąć ten sam zysk. Strata jest od razu z całości a zysk z części gdyż często po oddaniu części pakietu rynek potrafi się zawrócić. To szczególnie w DT może zaboleć.


A wiesz przynajmniej dlaczego przegrałeś?...

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 15 kwietnia 2009 08:35:19
Teresa to nie jest takie proste niestety...

tutaj jest bardzo fajny artykuł G. Zalewskiego w tym temacie http://www.futures.pl/?did=207

Przeprowadzając samodzielnie testy na rynku akcyjnym wyglądało to nieciekawie, co może potwierdzić niektóre wnioski GZ.

Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl

Teresa
0
Dołączył: 2008-07-31
Wpisów: 4 710
Wysłane: 15 kwietnia 2009 09:12:14
Fajny i obrazowy artykuł.

Jednak zobrazowany przykład piramidy jest daleki od tego o czym myślałem choć może nie do końca.
Upsize pozycji nie odbywałby się po każdym kolejnym dniu wzrostu w dowolnym miejscu.
Może się odbyć nawet tego samego dnia lub kilka dni później. Dokładając do zyskownej pozycji na pullbacku i ustawiając stopa tuż pod nim minimalizuję ryzyko a ewentualna strata z kolejnego pakietu jest że tak to ujmę symboliczna. W razie odwrócenia trendu biorę co daje rynek.

Ustawianie stopa nominalnie o stałą ustaloną z góry wartość to też chyba pomyłka.
Wiem, że to tylko uproszczony przykład jednak nie można tu zapomnieć o wsparciach, oporach czy pivotach.
Bez tego to się nie dotykamNot talking
Gdy ustawiamy nominalną wartość stoplossa, zdarza się ustawić go tuż nad wsparciem. A to taka delikatna prośba o wyjęcie.

Oczywiście to moje subiektywne i lekko skrzywione spojrzenie na inną rzeczywistość.
Na szczęście inwestowanie to nie nauka ścisła i wszyscy znajdą tu swoje miejsce.



A wiesz przynajmniej dlaczego przegrałeś?...

realvalue
0
Dołączył: 2009-04-13
Wpisów: 12
Wysłane: 15 kwietnia 2009 09:16:57
Dapi napisał(a):
Teresa to nie jest takie proste niestety...

tutaj jest bardzo fajny artykuł G. Zalewskiego w tym temacie http://www.futures.pl/?did=207

Przeprowadzając samodzielnie testy na rynku akcyjnym wyglądało to nieciekawie, co może potwierdzić niektóre wnioski GZ.



To jest takie proste, jeśli podchodzisz do tematu długoterminowo w oparciu o zbiór informacji i wskaźników, a nie techniczne w oderwaniu od fundamentów i na krótki termin. Zalewski potwierdza podejście Teresy pod postacią "piramidowania".

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 15 kwietnia 2009 09:38:12
Teresa tam nie ma żadnych nominalnych stałych stopów, wejście w pozycję nie odbywa się codziennie.
Masz przedstawiony system wybicia z kanału którego długość kanału jest zmienna w zależności od zmiennosci na rynku.

A więc stopy są bardzo ruchome i bardzo związane ztym co na rynku się dzieje.

Testowałem wiele rodzaju systemów podążających za trendem i wszystkie wyglądały kiepsko na piramidowaniu.

Problemem jest to co piszę GZ musisz widzieć kiedy przestać wchodzić ponieważ nawet jak zmniejszasz ilości to dostajesz w tyłek na wyjściu potężnie. On piszę tam o 2-3 razy a dla mnie 2 razy to jest pewien max {patrząc na testy na danych historycznych}.
Trzeba wziąć pod uwagę że u nas na kacyjnym są ostre trendy. Nie zawsze tak będzie i być może jest to szansa na spokojne piramidowanie.

Zwracam uwagę tylko na to że to jest bardzo niebezpieczne narzędzie i trzeba bardzo uważać.
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl
Edytowany: 15 kwietnia 2009 09:39

Teresa
0
Dołączył: 2008-07-31
Wpisów: 4 710
Wysłane: 15 kwietnia 2009 10:34:48
"Aby utrzymać dotychczasowy poziom ryzyka - 100 pkt. postanawia poziom obrony ustalić na wysokości 1267 pkt."
Jasne rozumiem to tylko przykład ale -100pkt. dla mnie to wartości nominalne.

Dapi zgadzam się co do tego, że trzeba bardzo uważać z piramidowaniem.
I masz rację, że określenie momentu wyjścia jest bardzo istotne.
Ale ma to w sobie także ogromny potencjał. A Ty zupełnie nie korzystasz z piramidowania?


A wiesz przynajmniej dlaczego przegrałeś?...


Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 15 kwietnia 2009 12:26:09
Szczerze powiedziawszy podejmowałem próby przed wykonaniem testów posługując się "ogólnym przekonaniem" twierdzącym że uśrednianie do dołu jest złe a do góry jest dobre.
Jak się domyslasz zweryfikowałem swoje stanowisko po testach które zrobił komputer a nie mój wzrok i krążąca opinia przyjmowana że jest to ok.

Tym sposobem kupowałem CPA jak szedł na ponad 100 zł. Robiłem to parę razy od 40 zł. Ostatni zakup był po 106 chyba czyli na samej górce.
Przewiozło to moje zyski jak cholera d'oh!.

Nie znalazłem na to sposobu który byłby zgodny z moim pojmowaniem ryzyka i podjęcie decyzji o ponownym kupnie tej samej akcji wyżej jest dla mnie psychicznie trudniejsze niż za pierwszym razem. Bardziej wtedy zacząłem się skłaniać do łapania górek. I to w większości przypadków mi sie udawało {dochodziło do 80%} tylko pojawił się następny problem: odkupienia niżej i to rzadko mi sie udawało ponieważ pojawiały się inne spółki, które wydawały mi się lepsze w tym momencie co w krótkim terminie też okazaywało się słuszne. Niestety skuteczność takiej strategii w terminie dłuższym nie była już rewelacyjna. Nie chodzi tutaj o portfel ale o szarpanie się z rynkiem. Portfel miał się dobrze tylko musiałem odprowadzać wzrokiem dużą ilość spółek.
Chodzi o to że ruch z pewnego poziomu już nie jest tak prawdopodobny jak z innego. Mam taką przypadłość że udawało mi się wchodzi w ostre trendy na spółkach a wszelkie spowolnienie mnie wyrzucało.
Wszystko zależy od charakteru spekulanta :)
Doprowadziło do naturalnego wyeliminowania z mojej strategii piramidowania trochę ze względu na brak zaufania i mierzalności, trochę ze względu na mój sposób podejścia do rynku.

Właściwie od lipca 2007 akcji nie miałem {jakieś drobne wyjątki} i nie wiem jak w następną hossę będę wchodził. Ale czuje że będzie zupełnie inaczej. Męcząco i prawdopodobnie na spokojne piramidowanie {kwestia sposobu wykonania}.
Zresztą większość czasu jak jest trend to jest on męcząco jednostajny a następujące przyspieszenia są krótkie- kwestia złapania się w nie. ;)

Próbuj ale z wiedzą że to zwiększa Twoje ryzyko{ może nie stricte a bardziej obsunięcia kapitału} - a napewno go nie zmniejsza a więc ostrożnie...

Powyższe to moje zdanie po paru doświadczeniach i testach...i nic więcej.
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl

Teresa
0
Dołączył: 2008-07-31
Wpisów: 4 710
Wysłane: 15 kwietnia 2009 12:55:57
Dzięki Dapi za rzeczową (jak zwykle) opinię :)

Ktoś ma jeszcze jakieś doświadczenia w tym temacie?
A wiesz przynajmniej dlaczego przegrałeś?...

sovq
0
Dołączył: 2008-12-12
Wpisów: 31
Wysłane: 15 kwietnia 2009 20:33:57
Ten artykuł Grzegorza Zelewskiego jest standardowym giełdowym gdybaniem. Oczywiście i uśrednianie w górę i uśrednianie w dół, może przynieść zarówno zyski jak i straty i nie ma na to złotej metody. Wszystko zależy od tego jak zachowa się rynek po otwarciu pozycji - a to jest właśnie najtrudniejsze. Więc zarządzanie pozycją to zawsze obosieczny miecz.

W inwestowaniu w wartość uśrednianie niedowartościowanej spółki jest jak najbardziej uzasadnione. Dla zwolennika AT uśrednianie straty to samobójstwo (tym bardziej w krótkim okresie). Trzeba wybrać własną metodę i trzymać się ustalonych na początku zasad. Osobiście uśredniam w dół atrakcyjne dla mnie papiery, rzadko uśredniam gdy rośnie - tylko wtedy jeżeli dany papier jest mimo wzrostów nadal potężnie niedowartościowany, a pojawiły się nowe przesłanki do jego zakupu.
Edytowany: 15 kwietnia 2009 20:34

Teresa
0
Dołączył: 2008-07-31
Wpisów: 4 710
Wysłane: 17 kwietnia 2009 11:00:30
Ma ktoś jeszcze jakieś jeszcze doświadczenia (i/lub przemyślenia) ze zmniejszaniem pozycji?
Konik mówiłeś że wychodziłeś na tym źle. Podzielisz się szczegółami?


A wiesz przynajmniej dlaczego przegrałeś?...

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 17 kwietnia 2009 11:45:29
sovq napisał(a):
Ten artykuł Grzegorza Zelewskiego jest standardowym giełdowym gdybaniem. Oczywiście i uśrednianie w górę i uśrednianie w dół, może przynieść zarówno zyski jak i straty i nie ma na to złotej metody. Wszystko zależy od tego jak zachowa się rynek po otwarciu pozycji - a to jest właśnie najtrudniejsze. Więc zarządzanie pozycją to zawsze obosieczny miecz.

W inwestowaniu w wartość uśrednianie niedowartościowanej spółki jest jak najbardziej uzasadnione. Dla zwolennika AT uśrednianie straty to samobójstwo (tym bardziej w krótkim okresie). Trzeba wybrać własną metodę i trzymać się ustalonych na początku zasad. Osobiście uśredniam w dół atrakcyjne dla mnie papiery, rzadko uśredniam gdy rośnie - tylko wtedy jeżeli dany papier jest mimo wzrostów nadal potężnie niedowartościowany, a pojawiły się nowe przesłanki do jego zakupu.



Wybacz ale jak czytam ten artykuł i to co napisałeś...to odnoszę wrażenie że tam widzę rzeczywiste liczby a u Ciebie gdybanie.
Ten artykuł nie wyjaśnia tematu do końca tylko go sygnalizuje. A Twoja wypowiedź jest tylko opinią popartą Twoim sposobem spekulacji a nie przydatnością określonego narzędzia na rynku.

Możesz rozwinąć w jakiś sposób to co napisałeś tak aby ja jako czytelnik {i inni} mógł zastanowić się nad tym co przedstawiasz ?
Nie wiem analizę transakcji z otatnich 5 czy 6 lat która wykazuje że Twój sposób jest sposobem bardzo praktycznym czy też zyskownym ? lub jakieś inne argumenty wykazujące nie to że Ty tak robisz ale że jest to sposób do wykorzystania?
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl
Edytowany: 17 kwietnia 2009 12:20

Dapi
PREMIUM
0
Dołączył: 2008-10-07
Wpisów: 993
Wysłane: 17 kwietnia 2009 12:04:17
Bardzo ciekawie do problemu podchodzili Turtles.

Było to wklecone w cały system ale np.
dozwolone było wejście 4 lotami na jednym rynku
chyba 8 przy rynkach nie skorelowanych itp itd

Tylko samo piramidowanie to jest jedno z kolejnych narzędzi...u nich np. jeszcze jak miałeś obsuwę na Eguity powyżej dajmy na to 10% poprzez kolejne błędne transakcję to wielkość pozycji była liczona od potrfela o 20% mniejszego a sama ilość zakupionych kontraktów wynikała z ryzyka na portfelu {tutaj 1% na pozycji} i zmienności rynku {ATR}
Do tego dochodziły stopy oparte na zmienności i przesuwane po zakupie kolejnego dozowlonego kontraktu.

Może to wszystko skomplikownie napisałem ale chodzi to że szereg czynników tworzy całą strategię gry.
1. Buy
2. Sell
3. zarządzanie wielkością pozycji {tutaj piramidowanie, wyliczanie pierwszej pozycji (przed piramidowaniem), zmiana założeń przy DD na portfelu dotyczącech pierwszej pozycji i kolejnych}
4. uzależnienie od określonych rynków pkt.3
5. stop
6. gra na określonych rynkach o ustalonej płynności
7. ograniczenia dotyczące wielkości portfela w ogóle zaangażowanego w rynek bez względu na ryzyko wynikające z stopów na pozycjach {czyli np. 10% spekuluje reszta leży na koncie}

Czyli tak naprawdę chodzi o ryzyko i jego kontrolę. Tylko gdzieś już anty-teresa napisał, że przy ryzyku 1% na portfelu 10k to możesz pomażyć o zyskach ponieważ prowizję Cie zjedzą.

Dodajmy do tego z innej beczki Elderowskie 2% pozycja {piranie} 6% Equity {rekiny}na rynku to sobie pomyśl że możesz mieć 3 pozycje na rynku z upraszczając 2% stopem {+poślizgi czy pewno z 1 czy 0,5% prawdziwym stopem} w momencie największego zaangażowania w akcje.

Dlatego bez 100k do giełdy podchodzić się nie powinno. Oczywiście mając wcześniej ustalone rzeczy powyższe czyli przetestowaną strategię.

Ja tyle na początku nie miałem...i żyje do tej pory. Ale świadomość powyższych rzeczy bardzo mi pomogła.

ps. acha Tutles minimalny poziom portfela chyba dla jednego rynku określali na 100.000 USD a mogli wziąć przypominam tylko 4 loty
Rynki mogą pozostać irracjonalne dłużej niż ty możesz pozostać wypłacalny.

Rozbudowane wykresy: http://www.atcharts.pl
Centrum analizy technicznej: http://www.attrader.pl
Edytowany: 17 kwietnia 2009 12:23

sovq
0
Dołączył: 2008-12-12
Wpisów: 31
Wysłane: 18 kwietnia 2009 17:19:47
Dapi - W pierwszej części artykułu zdefiniowano uśrednianie i piramidy, posługując się uproszczonymi przykładami (bez rzeczywistych liczb). Te przykłady zawierały stwierdzenia "wystarczy, że rynek spadnie o 50 pkt ", "Kolejnego dnia kurs kontraktu wzrósł do 1250" czy "Jeśli trend ulegnie zatrzymaniu". Te zdarzenia mają charakter względnie losowy, natomiast autor przedstawił przykłady tak, że uśrednianie jest jednoznacznie złe, a układanie piramid jednoznacznie dobre, chociaż równie dobrze można by te przykłady odwrócić i udowodnić, że uśrednianie w dół jest zyskowne a piramidowanie ryzykowne.

W drugiej części jest opis DBS - ok, przykład w określonym horyzoncie czasowym, przedstawiony bez piramidowania i z różnymi wariantami piramidowania - fajnie. Nie mam zastrzeżeń poza jednym; w innych okresach (np. S&P500 - lata 70') przedstawiona strategia odniosłaby odwrotny skutek niż w przykładzie.

Dlatego psioczę, bo nie lubię systemów inwestycyjnych, w których pokazuje się skutek (w tym przypadku zyski), a nie poświęca się czasu na znalezienie przyczyny tego skutku, co oznacza, że metodologia układania strategii jest błędna, bo zyski mogą mieć równie dobrze charakter losowy i nie wynikać z przyjętej strategii, a ze ślepego szczęścia.

del-09032025v4
0
Dołączył: 2009-02-11
Wpisów: 180
Wysłane: 27 sierpnia 2009 00:31:01
owner napisał(a):
jak jest sygnał zakupu to kupuje mało i jak się potwierdza dokupuje dużo a jak zaczynają pojawiać się przesłanki że będzie spadać powoli redukuje. nie wiem czy to zachowanie jest lepsze niż jakieś inne ale dobrze się czuje tak robiąc.


Yes oł yes! Gram dokladnie tak samo: na poczatku ostroznie, potem gdy trend sie potwierdza to dorzucam do pieca. Zwracam uwage np. na odbicie sie od waznego wsparcia; kiedy sie odbije, mozna dokladac. Obawiam sie troche inwestowac calej sumy przeznaczonej na spolke w jednym rzucie. Nastepnie, gdy istnieje jakas uzasadniona obawa (AT), ze trend sie wyczerpuje, redukuje pozycje. Sprzedaje np. polowe akcji, choc proporcje moga sie zmieniac. Podobnie jak owner, "dobrze sie czuje tak robiac" - tak dyktuje mi moje nastawienie do gry.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość



Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,637 sek.

qdhkcbyi
iterjnva
gfzemvco
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 827,68 zł +384,14% 96 827,68 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ddhjbaxo
izvqtgmw
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat