Naprodukowali tyle śmiesznych spółek na NC, że technicznie niemożliwe staje się ogarnięcie całego tego bajzlu i wyszukanie sensownych spółek.
Sobolewski ukatrupił rynek NC i nie sądzę, aby miało się zmienić na lepsze. Ktokolwiek zacznie się interesowac NC i zacznie tam inwestować, zanim zrozumie o co kaman to już będzie bez kasy bo go przetrzepią.
Owszem, da się zarabiac na NC i wyszuiwać perełki, ale obecnie przypomina to już szukanie grzybów na polu minowym. Co z tego że można znaleźć rydza, jak przy nieostrożnym ruchu można wylecieć w powietrze.
1000% zysku można wyciągnąć również na głównym - KGHM, Amica, Synthos, Immoeast, Euromark, Ambra itd. przykładów jest sporo wiecej. Szanse na to, że w większych spółkach nagle wyprodukują akcje po nominale dla prywatnego inwestora jakby mniejsze (pomijam tutaj spółki Ryśkowe i pare innych patologii).
Kolejnym drobiazgiem nie bez znaczenia jest obecna kapitalizacja spółek z NC
stooq.pl/q/?s=ncindex_mv&c...Ile wydmuch rynek jeszcze przyjmie "na klatę"? Akcje można produkować bez umiaru, więc kwestia czasu jak kapitał wyparuje i zredukuje wycenę nawet perspektywicznych spółek do "abstrakcyjnej".
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.