Nihil est toto, quod perstet, in orbe - Franku Ty też.Nie ma niczego na całym świecie, co trwałoby wiecznie.
Święta prawda. Kredytobiorco wiedz, że trend wzrostowy na parze frank szwajcarski/polski złoty też nie będzie trwał wiecznie. Co więcej, wydaje mi się, że został on w tym momencie zakończony. Na chłopski rozum - nie będziesz płacił za franka 4 zł tylko mniej. Oczywiście jest to moja subiektywna opinia i nie możesz jej traktować jako rekomendacji.
Skąd taka teza ? Szczerze, złożyło się na nią kilka czynników. Wymienię i opiszę trzy najważniejsze.
1. Panika
2. Sytuacja techniczna
3. Zdecydowane działania SNB (Narodowy Bank Szwajcarii)
Ad. 1
W ostatnim czasie odbyłem wiele rozmów z analitykami rynków finansowych. Praktycznie wszyscy zaznaczali, że za franka będziemy płacić 4 zł. Jednak żaden z nich nie spodziewał się, że nastąpi to tak szybko. Bardzo silne spadki z którymi mieliśmy do czynienia na światowych giełda i wzrost ryzyka były siłą napędową wzrostów na parze CHFPLN. W tym samym czasie co raz trudniej znaleźć bank, który zaproponuje kredytobiorcy kredyt we frankach. Zdolność kredytowa musi być dużo większa niż chociażby przy kredycie złotówkowym. Wydaje mi się, że jest to bardzo dobry sygnał przegrzania rynku. W trakcie ogólnoświatowej paniki rząd przegłosował ustawę o spredach walutowych. Teraz kredytobiorca może przynieść własne franki do banku bez konieczności przewalutowania. Tylko czy to coś zmienia ? Moim zdaniem jest to zabieg czysto pr'owy ponieważ z takiego rozwiązania skorzysta około 10% kredytobiorców. Chyba, że ludzie zainteresują się naprawdę swoimi finansami i dołączą do inicjatywy
http://kupfranki.pl/ ale to już inna bajka. Reasumując tak gwałtowny wzrost ceny franka w połączeniu z paniką musi odbić się czkawką dla spekulantów. Możliwe, że za pół roku czy rok cena wróci do tego poziomu jednak najbliższe 3 miesiące powinny upłynąć pod znakiem umocnienia się złotówki względem franka.
Ad. 2

kliknij, aby powiększyćUploaded with
ImageShack.usSytuacja techniczna wygląda bardzo interesująco. Na interwale dziennym doszło do wygenerowania sygnału sprzedaży pierwszego stopnia. Obserwując dzisiejszą sesję na rynku walutowym bardzo prawdopodobne jest wygenerowanie drugiego sygnału sprzedaży pierwszego stopnia ponieważ wsparcie na poziomie 3,70 zł wyznaczone przez linię kijun-sen jest w tym momencie testowane. Jeżeli cena spadnie poniżej 3,70 zł to następnego wsparcia spodziewam się na poziomie 3,40 zł i wydaje mi się, że prawdopodobieństwo ruchu do tego poziomu jest bardzo wysokie.
Na interwale tygodniowym została wygenerowana spadkowa formacja spadającej gwiazdy. Górny cień w tym przypadku jest ogromny. Formacja ta nie dostarcza informacji na temat zasięgu ewentualnych spadków jednak jest potwierdzeniem sygnału płynącego z analizy metodą Ichimoku Kinko Hyo. Reasumując obydwa interwały - prawdopodobieństwo umocnienia złotówki w stosunku do franka oceniam na bardzo wysokie.
Ad. 3
Szwajcarski Bank Centralny dwoi się i troi - po prostu robi wszystko i jeszcze więcej aby osłabić swoją walutę. Ostatnie stwierdzenia SNB powinny dać do myślenia. Bank stwierdził, że nie chce aby frank był bezpieczną przystanią w czasach niepewności i nie spocznie dopóki nieustanna presja na zakup franka nie zakończy się. Bank rozważa nawet obniżenie stóp procentowych poniżej 0% !!!! Rynek powoli zaczyna wierzyć w możliwość realizacji tzw. polityki kursu podłogowego.
Summa summarum, otwórzcie oczy i umysł. Zacznijcie analizować rynek i przestańcie czytać okładki gazet a na waszej głowie nie pojawią się więcej frankowe siwe włosy a może i nawet spadnie wam ciśnienie.
Głowa do góry bo nic nie trwa wiecznie !
oinwestycjach.blogspot.com/201...