A ja za namową przyjaciela kupiłam ich akcje jeszcze w 2013 r. Teraz żałuję, bo zupelnie nie mam pojęcia czy jest jakikolwiek sposób na odzyskanie tych kilkunastu tysięcy jakie im przelałam.
W firmie NIKT telefonu nie odbiera, pani Jabłońska (chyba asystentka), do której mąż probuje się dodzwonić, ma włączoną poczte głosową. Mieszkamy za granicą, więc wizyta osobista jak na razie odpada.
Według 1(!) maila od prezesa upublicznienie miało nastąpić w 2016 r., na początku tegoz roku.
Cytat:Spółka od dłuższego czasu planuje upublicznienie na rynku New Connect. W ostatnim czasie przeprowadziliśmy wiele działań mających na celu zwiększenie naszych wyników finansowych, w związku z czym podjęliśmy decyzję o czasowym wstrzymaniu procesu upublicznienia, nie dłużej jednak niż do 2016 roku
Na maile tez nie odpowiadaja w ogóle. Ech, szkoda gadać:(