Spółka informatyczna notowana z niskim C/Wk=0,75 i na niewielkim minusie netto. W poprzednich latach wskaźnik C/Z był dość wysoko, tzn że z zyskownością też nie było najlepiej.
Oprócz niskiego C/WK do spółki zachęca pokaźna ilość gotówki, trzymanej jeszcze z IPO w 2007 roku. Pieniądze mają iść na nowe projekty i ewentualne przejęcie, którego perspektywa się jednak oddala.
Jest nadzieja, że prace nad nowymi programami do zarządzania procesem logistycznym w końcu dadzą spółce ciekawe przychody. Wtedy kurs, który jak do tej pory przegapił hossę 2009 roku - może zacząć nadrabiać. Potencjał wzrostu zależy od skali poprawy wyniku netto ale możę to być spokojnie kilkadziesiąt procent.
Zniechęca ekstremalnie niska płynność.
Dla zainteresowanych sektorem może być to walor dla cierpliwych z opcją na ciekawy odpał kursu tylko nie wiadomo kiedy.
Nikt by nie pamiętał o dobrym Samarytaninie, gdyby miał tylko dobre intencje. By przejść do historii, musiał mieć też pieniądze. — Margaret Thatcher