To będzie ciekawy eksperyment i być może złamanie pewnego tabu.
IPO bez inwestorów indywidualnych.W efekcie okaże, się czy inwestorzy indywidualni w ogóle są potrzebni giełdzie i spółkom giełdowym.
Ale odkładając żarty na bok. Wpływ na debiut spółki:
- płynność po debiucie może być słabiutka
- brak popytu ze strony indywidualnych - jakby nie patrzeć godzą się na cenę maksymalną co podbija cenę w book-buildingu dla instytucji
- możliwe jest dyskonto cenowe za spodziewany brak płynności
Brak transzy dla inwestorów indywidualnych wynika z braku czasu na jej przygotowanie. Jest ona najbardziej pracochłonna w przygotowaniu, a odpowiada jedynie za 10-20% sprzedaży. Łatwiej zrobić samą część instytucjonalną.
Raiffeisen Polbank ewidentnie nie śpieszy się na giełdę, ale jak widać KNF jest zdeterminowany aby dotrzymał złożonych wcześniej obietnic. W efekcie dostajemy zrobiony na szybko i mocno niekompletny proces IPO. Efekt może być ciekawy.