0 Dołączył: 2018-01-14 Wpisów: 1
Wysłane:
17 stycznia 2018 09:14:03
Witam. Jestem właścicielem firmy remontowej. Mam pewien problem z jednym klientem. Z zasady nie pobieram zaliczek bo nigdy nie było takiej potrzeby no i się doigrałem. Mimo że umowa jest podpisana to klient nie chce mi zapłacić, a ja nie mam już siły ponaglać. Nie moge sobie pozwolić na to, żeby te pieniądze przepadły, zbyt duże zlecenie… I nie wiem gdzie się z tym udać, do jakiejś firmy windykacyjnej czy może spróbować sprzedać ten dług?
|
3 Dołączył: 2016-04-09 Wpisów: 98
Wysłane:
17 stycznia 2018 09:22:00
Ciężko mi jest doradzić, ale znam paru znajomych co mieli podobny problem, klient dużego zlecenia nie chciał zapłacić za usługę bo uważał że jest zrobiona nie zgodnie z umową, wiadomo, też nie brali żadnych zaliczek, a że sytuacja czasowo się dłużyła stracili przez to płynność finansową i musieli zamknąć swoją działalność z tego powodu, trudno jest mi doradzić co lepsze, ale musi Pan się przygotować na wiele miesięcy bez wynagrodzenia z tego tytułu, mam jedynie nadzieję że Pana kondycja finansowa jest na tyle dobra że przetrzyma Pan bez dochodu z tej usługi... i życzę powodzenia w odzyskaniu należytych pieniędzy
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
17 stycznia 2018 09:23:51
Trzeba: 1. Złożyć na piśmie przedsądowne wezwanie do zapłaty z określonym terminem płatności np 7 dni. 2. Jeśli należność nie zostanie opłacona trzeba złożyć wniosek do sądu o wydanie nakazu zapłaty. Na tym etapie pewnie klient już się podda, a jeśli nie to będzie rozprawa i orzeczenie 3. Jak orzeczenie się uprawomocni a klient nadal nie zaplaci to trzeba się z nakazem udać do kancelarii komorniczej udać, która ściągnie dług w Pana imieniu. Alternatywą jest sprzedaż, ale trzeba się liczyć z utratą nawet połowy wierzytelności
|