Giełdowy "Blog of the Frog"

Ponieważ to mój pierwszy post - to Dzień doby ,Witam Wszystkich

Filmu nie oglądałem, ale autobiografię Nicka Leesona na postawie której nakręcono ten film czytałem już chyba z pięć razy :))

Z przyjemnością czytam Twój wątek - pozdrawiam

Witam. W domu już tylko ja nie śpię. Ale właśnie zamierzałem udać się do krainy marzeń o wiecznej hossie

Mam nadzieję, że jutro spodziewasz się dobrego dnia nie z powodu wzrostów w USA?
O tym jaki będzie każdy dzień, decydujemy my sami. Nie spekulanci zza oceanu

Hej,

Widzę że zainwestowałes reszte gotówki w CKL, czy to znaczy że zrezygnowałeś z pomysłu(wspominałeś coś o tym) wejścia w IPO Tauronu? Ja mam podobny problem w swoim portfelu ( www.stockwatch.pl/forum/defaul... )...zastanawiam się nad tym w co zainwestować reszte gotówki.

Bardzo dobrze czyta się Twój wątek, keep the good job!

Abner1984, ew128,
Dziękuje Wam za miłe słowa.

Abner1984 - tak, zrezygnowałem z Tauronu. Zbyt długo trzeba czekać z zamrożoną gotówką bez kontroli nad nią (od zakupu do debiutu). W kwestii wyboru spółek do inwestycji, niestety nie pomogę. Nie czuję się kompetentny w doradzaniu innym - jak pewnie wywnioskowałeś z tego wątku sam mam rozterki odnośnie własnych transakcji i często popełniam błędy. Nie chcę mieć nikogo na sumieniu. Mogę jedynie odradzić daną spółkę gdy wiem, że jej właścicielem jest osoba niegodna zaufania.

ew128 - na początku chyba każdy chce zarabiać jak Ty. To znaczy szybko i często. Próbuj. Może nauczysz się zarabiać w ten sposób. Ja po pewnym czasie stwierdziłem, że powiedzenie iż pieniądze na giełdzie wędrują "od aktywnych do cierpliwych" ma w sobie wiele prawdy
Nie zniechęcam ani nie zachęcam jednak do niczego. Musisz znaleźć własną drogę. Jak każdy wojownik
Żadna książka, artykuł, zbiór reguł, ani rada na forum nie da Ci tyle, co doświadczenie które musisz zdobyć sam.

PS. Co do mojego pliku, to wklejałem tu na wątku jego niektóre elementy.

Są 3 zakładki:
Jedna, to wyniki kwartalne. Uzupełniam raz na trzy miesiące.
Druga, to moje transakcje. Wpisuję nazwę spółki, kiedy, ile akcji i po jakiej cenie kupiłem. Uzupełniam ją gdy dokonam jakiejś transakcji.
Trzecia, to wyniki portfela. Pokazuje ile mam jakich akcji, z jaką średnią zakupu, ile warte są obecnie (codziennie uzupełniam ceny), jaki mam wynik na danej spółce kwotowo i procentowo. Obok mam pigułę informacyjną posiadanych spółek, którą wklejałem kilka stron wcześniej (wskaźniki liczone na podstawie wyników kwartalnych i obecnej ceny akcji).

Plik jest stworzony dla moich potrzeb, dopasowany do mojego stylu inwestowania. Zmieniam go i udoskonalam od 3 lat. Zachęcam do tego samego - stwórz plik, a potem zmieniaj, dodawaj nowe rzeczy w zależności od potrzeb.

Cześć,
Helmuty jednak lepsze, zagrały dziś z fantazją. Ja też na jutro nastawiam się byczo, tym bardziej, ze jedna z moich spółek dokonała b.interesującego przejęcia.
Dobrej nocy.

Ostatnimi czasy rozważałem zainwestowanie części kapitału w jakąś spółkę z rynku New Connect.
Po długich poszukiwaniach stwierdziłem, że wartych zainteresowania jest nie więcej niż 10. I nie mówię o atrakcyjnych wskaźnikowo. Mówię o spółkach spełniających podstawowe kryteria do obserwacji i ewentualnego zakupu akcji po odpowiedniej cenie.
Po przeczytaniu kilku prospektów, analiz i opinii zacząłem sądzić, że rynek NC stał się mekką różnego rodzaju cinkciarzy, naciągaczy a w niektórych przypadkach wręcz służy do prania brudnych pieniędzy. Faktem jest, że spora rzesza doświadczonych spekulantów zdołała tam zarobić spore sumki, ale prawdziwymi beneficjentami podejrzanych „odpałów” na tym rynku są pozostające w cieniu osoby z mrocznej strony biznesu.
Co jest w praktyce potrzebne do wejścia na NC? Zarejestrowana spółka i prospekt emisyjny. Nie potrzeba historii spółki, wiarygodnych ludzi we władzach. Wystarczą plany – i wyciągamy rączkę po pieniądze z rynku. A gdy pieniądze z emisji zostaną przejedzone, najczęściej przez "koszty zarządu" – wypuszczamy nową emisję. Z emisji można całkiem dobrze żyć wiele miesięcy a nawet lat.
Nie zawsze musi być emisja nowych akcji. Zdarza się, że spółki wchodzą na rynek tylko po to, aby obecni właściciele mogli sprzedać po 2-3 zł akcje objęte miesiąc wcześniej po 1 grosz. Zawsze można "podpompować kurs" i zrobić ponowną emisję dla samego siebie (znów po 1 grosz) a następnie wyrzucać w rynek z wielokrotną przebitką. Chętni zawsze się znajdą. Zmienność po kilkadziesiąt % dziennie i historie o zarobionych setkach tysięcy w tydzień rozpowszechniane na forach internetowych (nie na StockWatch) przyciągają jak magnes.
Osobiście nie mam nic do rynku NC jako takiego. Pomysł był może dobry, ale wykonanie fatalne. Nie straciłem tam pieniędzy, a nawet posiadam w portfelu spółkę która tam debiutowała. Może kiedyś w coś zainwestuję. Póki co kapitał zamrożony w moich nieruchawcach, ale nic nigdy nie wiadomo.

Dzisiaj u mnie "bida z nyndzą" jak mawiają Eskimosi.

Helio od dłuższego czasu zachowuje się jak na 2 fixingach. Dzisiaj też - 2 transakcje i obrót jak w podrzędnym warzywniaku. Dobrze że ten cały obrót jest robiony podskubywaniem zleceń z prawej (animator daje czadu). Pomimo tego zaliczony mały minusik.

Delko miało obrót w miarę przyzwoity, ale kurs zmienił się niewiele. Kolor był jednak zielony, co optycznie poprawiło mi humor.

I na koniec Centrum Klima. Jak pisałem w piątek dokupiłem pakiecik z prawej. A tu dzisiaj, jakby nigdy nic, fruwają pakiety po cenach 40 groszy niższych
Pocieszam się że podobnie było z Delko Póki co dzień na minusie 3%.

Szeroki rynek sobie rośnie i tak ma być. Powolutku wspinamy się po ścianie strachu. Czy to będzie kolejna 3-4 miesięczna fala wzrostowa? Coś czuję że tak, ale

Powiem Ci szczerze, że teraz żałuję że na początku nie zapisywałem swoich rozterek grając na giełdzie - i teraz mi tego brakuje.
Zachęcam do założenia wątku i opisywania co robisz oraz na jakiej podstawie. Łatwiej wyłapiesz własne błędy a może i doczekasz się jakichś sensownych rad od bardziej doświadczonych graczy. Ja przynajmniej chętnie będę czytał.

Pzdr.

Nudy... nic się nie dzieje... Ani w dół, ani w górę... Ktoś kupi, ktoś sprzeda, i nic... Cisza... Nudy...

No dobra, to tyle na temat mojego portfela. Teraz trochę o szerokim rynku.

Pomimo wczorajszych spadków w USA i dzisiaj w Polsce, nadal sądzę, że rozpoczęliśmy kolejną falę wzrostową. Nie będzie już ona tak spektakularna jak poprzednie, ale jednak będzie rosło. Najgorsze jest to, że być może te wzrosty będą dotyczyć jedynie WIG20 i nie wpłyną zbyt dobrze na moje inwestycje. Cóż, cierpliwość popłaca. W końcu ruszą i maluchy. Nie tylko dogonią WIG20, ale i go przegonią

Najbardziej imponują mi ostatnie wzrosty DAX. Sądzę, że w dużej mierze jest to reakcja rynków na wieść o ukróceniu w Niemczech krótkiej sprzedaży i o ich kolosalnym planie oszczędnościowym . Niestety ani USA ani Polska nie zrobiły tego samego (USA nadal wydają jak leci a Polska wprowadza właśnie krótką sprzedaż ). Życzę Niemcom i DAXowi jak najlepiej. Moim zdaniem, jeżeli DAX i S&P500 jeszcze bardziej się rozjadą, WIG podąży za indeksem niemieckim. Jeżeli z kolei któryś z tych indeksów będzie równał do drugiego, to raczej będą to wzrosty S&P500.

Tak czy siak (lepiej chyba siak), WIG czekają wzrosty. Ale ćśśś Nie zapeszam...