Swing trading na kontraktach

Witaj,
Głowa w górę, ja też oddałem 17 punktów /57-40/ i teraz też targają mną chęci do nazwania się bardzo brzydko.
Pocieszam się jednak tym, że lepsza strata 17 punktów niż 80. Miałem L2757, wytrzymałem cały ubiegły tydzień, a wczoraj oddałem przy pierwszej nadarzającej się okazji. Dziś jeszcze bym na tym zarobił 10 pkt. - tak na otarcie łez. A tak liczyłem na usa, że im się nie uda sztuczka przebiciem się ponad max'y. Teraz mogą popędzić 'z wiatrem' wyżej.

edit: pamiętam dobrze jak mówiłeś żeby trzymać się trendu. Nie wytrzymałem ciśnienia.
Popatrzmy może lepiej, bez emocji, co nam przyszłość niesie. Na 60 jest jakiś znaczący opór, bo już drugi raz się odbili? Poza tym chyba mamy lukę 42-52. Poobserwójmy ją zatem.
edit2: To już druga z rzędu. Czy to coś nam mówi? /np. o sile byków/
edit3: ewropa z sił opada, może i nas czeka lekka korekta?

Rozumiem. Cienie, obojętnie które, też się liczą.

trend w obrębie sesji zmienił się ok. 10:00.
spadki zawdzięczamy głównie Bykom, zamykającym swoje pozycje.
jeżeli osiągniemy 2748 bez uprzedniego dotknięcia 2735-6, będzie to oznaczać, że podjęta została próba odwrócenia trendu (linia którego przebiega aktualnie w okolicach 2752-3.

W sumie kości zostały już rzucone, ale spytam w kontekście tego co napisałeś:
- nie rozumiem jak miało by wyglądać to: "jeżeli osiągniemy 2748 bez uprzedniego dotknięcia 2735-6". Powolne, a nie szybkie spadanie?
- trend... jest liczony jako średnia w jakiegoś okresu, i rozumiem, że jest on inaczej liczony dla wykresów w układzie dziennym, inaczej w układzie np. 15 min.

- no i gdzie, oraz jak teraz należało by szukać oporów. Słynne podziały Fib, czy np. wczorajsze otwarcie?

niegłupim rozwiązaniem w tej sytuacji byłby powrót nie do przełamanej linii, lecz do zielonej, domykając lukę i nie pozostawiając żadnych niedomówień lub cienia nadziei Niedźwiedziom.
gadam jak Byk...
a potem skłonny jestem wziąć udział w rajdzie na nowe szczyty. coś mi się wydaje, że ewentualna korekta w США spowoduje napływ kapitału na naszą bananową.
a na szczytach wiadomo - zwyczaje utarte, kupuje się S-ki i smaruje się narty.

Krewa luka na 2711 była by domknięta.
Na wykresie słabo widać, ale jest tam taka mikrokropka z popołudniowego fixu.

@Krewa:
Przy tych warunkach wszystko jasne.

Przy najbliższej pewnej okazji wrzucam więc na 'te narty' ze 100 kontraktów, i się 'przejedziemy' w dół.
Zobaczymy co się z tego 'wykluje'.

Na dzień dzisiejszy swoje S trzymam na lepszą cenę. Liczę na lekką obsuwkę w usa.
Ciekawi też spora baza na dzisiejszym zamknięciu: 17pkt. W stosunku do ostatnich ostrożnych wartości to sporo.

Dziękujemy.

Ślicznie to wygląda teraz o 1100, max 63.
Jednak mi się nie udało dziś ani zamknąć S, ani otworzyć L. Wczoraj była okazja dobra, ale ją najzwyczajniej przespałem.

P.S. Coś wyjątkowo mocno dziś ciągniemy do góry na tle eurolandu. Spora szansa więc że i spadniemy /o ile kontrakty na usa po 14:00 nie będą na plusie/

kolejne godziny stworzyły jedną doskonałą sytuację - mianowicie powstała duża i mała M-ki, zasięg zrealizował się książkowo, co do punktu.

przy okazji (tego nie widzimy na obrazku) kurs zatrzymał się na przedłużeniu linii łączącej wczorajszy i dzisiejszy dołki, naruszając ją o 1 punkt, ale w słusznej sprawie zrealizowania zasięgu M.


kliknij, aby powiększyć

Pierwszy raz słyszę o formacji M, więc muszę się najpierw z nią oswoić.
Niemniej brawa 4U i 4AT.

Moje przewidywania jak widać, też się sprawdziły.
Ciekawe jak głęboko zanurkujemy
To o tyle ważne, że chciałbym się w końcu odwrócić.

Co do tych nowych szczytów... bez pomocy usa... szczerze wątpię.
Na razie jakaś draka w ewropie. Francuskie banki spadają???

edit:
Niby prosta ta formacja M, ale czy przed faktem można przewidzieć, że ona na pewno wystąpi. Co o tym świadczy?
Rozumiem że zajmuje się pozycję S na pierwszym szczycie, odwraca w dołku, i zamyka na drugim szczycie, równym w przybliżeniu pierwszemu.

Ma ktoś informacje o wartości F z usa?
Thu 8:36am ET:: S&P futures vs fair value: -3.80. Nasdaq futures vs fair value: -6.50
Trochę za dobrze. Jest szansa na +.