Problem w tym, że raporty i wyceny bazują na przeszłości i lubią płatać figle, jak na Trionie czy Techmeksie, gdzie przez długi czas i wyceny i rating wskazywały nierealną sytuację.
Dzisiaj zaszedłem do sklepu Euro AGD, tam w dziale MP3 na samym środeczku półki obok Irivera leżałą sobie Vedia ze strzałeczką "Nowość", więc nie jest źle.
Żeby nie było, że naganiam. Spółka ma
ujemną wartość księgową. Tak więc w sumie są dwie opcje
- albo kontrakty okażą się niewypałem i siłą rzeczy nastąpi powrót na 30-40 groszy (wersja niefajna)
- albo kontrakty wypalą i przyniosą przyzwoitą marżę, co przy 35 milionach przychodów dawałoby kilka milionów zysku (wersja fajniejsza)
Jeśli dodać do tego niewielkie prawdopodobieństwo podpisania kolejnych kontraktów, niewielkie, ale jednak większe niż zero, to mamy tutaj potencjalnego kandydata na zysk roczny rzędu 3-5??? mln. Przy obecnej kapitalizacji byłoby to C/Z = 2, maks. 3. Cała zabawa polega na oszacowaniu prawdopodobieństwa każdego ze scenariuszy.
Ja po zakupie słuchawek Vedii kupuję sobie jeszcze MP3
Teraz prędko, zanim dotrze do nas, że to bez sensu.