przypadkowymakler napisał(a):Mam licencję maklera od 2008. Pracowałem w DM przy obsłudze klientów instytucjonalnych.
Szczerze mówiąc szkoda na to czasu. Jeśli chcesz analizować spółki i inwestować to lepiej startować na doradcę inwestycyjnego. Dużo trudniej zdać ale jest to możliwe jeśli myślisz o tym poważnie. Buy-side ma dużo lepszą pozycję niż sell-side.
Generalnie nie jest to bardzo ciekawa praca. Zarobki zależne od koniunktury. Żniwa były w latach 2006-2008. Później nie było już tak kolorowo. Znam maklerów, którzy przechodzili do banków, żeby sprzedawać kredyty hipoteczne lub do firm konsultingowych.
Podobne jeśli nie lepsze pieniądze zarobisz w Warszawie jako programista. Obecnie jest przesyt maklerów na rynku. Porównajcie sobie oferty pracy na pracuj.pl.
zgadzam się. Wydaje mi się, że stanowisko doradcy inwestycyjnego może przynieść lepsze zarobki. Każdy sam musi rozważyć w jakim zawodzie chce pracować.