SYGNITY [SGN]

Artur na pewno szuka "swojej" strategii, tej wyjątkowej osobistej ścieżki przez dżunglę giełdy.
Wielki szacun że się nie załamałeś, tylko wytrwale działasz. Pozbyłeś się emocji i pogodziłeś ze stratą. To dobry setup do dalszego rozwoju. Gdy się uzna, że strata nie jest porażką, tylko punktem na mapie.
Oby tylko nie zabrakło kapitału. Do tego potrzebne są zasady cięcia strat i ich ścisłe przestrzeganie.

Zeby wyjasnic, to dzisiaj na poczatku dnia nie mialem zadnych akcji.
Wszystko sprzedalem wczoraj rowniez Sygnity. Obawialem sie reakcji
rynkow na kiepskie dane z rynku pracy w USA. Okazalo sie jednak, ze tej reakcji
brakuje, albo, ze jest ona pozytywna. Obserwuje on-line kurs Sygnity od dawna. Doszedlem do wniosku,
ze kurs idzie do gory poniewaz ktos notorycznie nie pozwala mu spasc wyciagajac go
na koncowkach sesji albo w ich trakcie. Zagralem vabank ladujac wszystko
w Sygnity. Nie kierowalem sie w tym momencie ani AT ani fundamentami.
Oparlem swoje zalozenia, bardzo ryzykownie, na tym przypuszczeniu, ze
ten kto wyciaga akcje w gore dalej bedzie to robil. Jesli sie myle, to strace.
Jednak bez tego wyciagania Sygnity zachowywalo by sie tak samo jak reszta spolek
lub gorzej.
Ja kupowalem od 15,4 do 17,22. Potem zredukowalem w okolicach 16,60,
zeby kupic cos z WIG20 (na czym sie niestety przejechalem). Wszystko sprzedalem
wczoraj troche powyzej 19. Wiem, ze odkupywanie akcji nastepnego dnia po tym jak sie je sprzedalo,
to nie jest dobry pomysl, ale jak pisalem wczesniej opieram sie na naiwnej
wierze, ze kupujacy dalej bedzie kupowal, bo jesli nie to kurs spowrotem
spadnie w okolice 15. Choc patrzac na stany to chyba lepszym pomyslem
bylo kupienie PKOBP i np. Polimexu i cieszenie sie ze wzrostow w nastepnym tygodniu,
bo WIG20 chyba znow ladnie wyskoczy.

Gdyby wyciagal kurs po to zeby sprzedac akcje to duzo by go to kosztowalo,
poniewaz ostatnio ludzie glownie sprzedaja akcje Sygnity a ten ktos je skupuje.
Rzadko zdarza sie, ze ludzie kupuja po wyzszym kursie niz ten ktos skupuje.
No chyba zeby robil sztuczny ruch sprzedajac akcje samemu sobie.
Fakt nie znam intencji tego kto skupuje, ale gram pod trend jaki on wymusza
na akcjach Sygnity. A trend jest ewidentnie wzrostowy. Jednak jestem nastawiony
na szybka ewakuacje gdy zobacze, ze trend sie odwraca i nie ma juz skupywania
akcji.

Kupujący kto by nim nie był,to przyjaciel domu SGN.Nie po to ratuje kurs ,żeby go zwalić. ;)
Zresztą,często przeceniamy tajemnicze niewidzialne siły,a lekceważymy fakty.Spójrzmy na MNI,tam też jest niewidzialna ręka,tajemnicą poliszynela jest,że sam prezio cierpi na nadmiar gotówki+ambicje.To jakoś wcale kursowi nie pomaga.Kurs MNI jest tylko15% powyżej całkowitego dna.
Spokojnie.

Sorki, przegapiłem to wcześniej. Nadmiar cyferek w ostatnich tygodniach.

Raport półroczny jest bogaty w noty. Tak więc, jedziemy po bilansie (tam gdzie duże kwoty, i kompleksowo żeby inni też widzieli):

AKTYWA 789 mln
- Trwałe 299 mln
-- Rzeczowe 35 mln
-- Niematerialne 235 mln
-- Odroczony podatek dochodowy 23 mln
- Obrotowe 490 mln
-- Zapasy 51 mln
-- Rozliczenia międzyokresowe 64 mln
-- Należności handlowe i pozostałe 286 mln
-- Środki pieniężne 53 mln
-- Do sprzedaży 28 mln

PASYWA 789 mln
- Kapitał 352 mln
- Zobowiązania długoterminowe 28 mln
-- Rezerwa na odroczony CIT 24 mln
- Zobowiązania krótkoterminowe 409 mln
-- Kredyty 68 mln
-- Zobowiązania handlowe i pozostałe 222 mln
-- Zobowiązania finansowe 58 mln
-- Rezerwy 17 mln
-- Rozliczenia międzyokresowe 30 mln
-- Do sprzedaży 11 mln

Nie jest to prosty bilans gdyż zawiera wartości niematerialne, rezerwy i międzyokresówki.
Wyjaśnienie Twoich pytań jest w notach:

Zobowiązania handlowe i pozostałe: 196 mln są winni dostawcom za zakupione towary, materiały i usługi, 18 mln są winni skarbowi państwa z tytułu podatków, ceł i ZUSu, a 8 mln są winni pracownikom z tytułu wynagrodzeń. Są to znaczy byli winni na 30 czerwca 2008 r., jeśli powiedzmy 1 lipca to zapłacili, to już nie są winni.
Zobowiązania finansowe: 58 mln za wyemitowane obligacje, czyli na spłatę pożyczek zaciągniętych w postaci emitowanych przez siebie papierów dłużnych, oraz 2 mln nie spłaconego leasingu finansowego (pewnie za auta, drogie serwery lub podobne środki trwałe).
Rozliczenia międzyokresowe: po stronie pasywów są to rozliczenia bierne czyli a) rezerwy na wydatki, które nastąpią w późniejszym okresie, natomiast dotyczyły działalności w okresie raportowanym i nie zostały jeszcze zapłacone; b) przychody pobrane za nie wykonane jeszcze usługi, które być może trzeba będzie zwrócić gdy tych usług nie wykonamy.
Tutaj mamy jedne i drugie rodzaje rozliczeń biernych, tj. 18 mln kosztów zrealizowanych kontraktów, za które wpłynęły pieniądze, ale firma jeszcze nie zapłaciła dostawcom, oraz 12 mln pobranych zaliczek i przedpłat.
Rezerwy na odroczony podatek dochodowy: to jest trudno wytłumaczyć nie-księgowemu, ale spróbuję. W dużych spółkach, szczególnie tych o skomplikowanej strukturze, wychodzą różnice w zysku bilansowym i zysku podatkowym. W związku z tym, że podatki płaci się z ustawy podatkowej, to na bilans przenosi się różnice. Tutaj utworzono rezerwy na podatek dochodowy, czyli w przyszłości (konkretnie: po zamknięciu roku) spodziewamy się obowiązku zapłaty podatku, który już teraz uznaliśmy bilansowo za podatek. Przykład: przeszacowanie wartości nieruchomości w górę powoduje bilansowy zysk i tym samym podatek, ale podatkowo nie było sprzedaży więc podatku nie wykazujemy i nie płacimy Urzędowi Skarbowemu, aż do zamknięcia roku.

Jeśli ktoś chce coś więcej wiedzieć o tym bilansie, zapraszam. Jest ciekawy.

Nieznacznie poprawił się rating. Jest najlepszy od 5 kwartałów.
Stabilizują się wahania zysku operacyjnego. Poprawia się kapitał obrotowy (troszkę rośnie).
Uspokoiły się też wahania przychodów.
Widać tu oliwę wylewaną na wzburzone wody. Ale to już przeszłość, mówię wszak o kwietniu-czerwcu, a mamy listopad. Bodaj 13 jest nowy raport, to niedługo.

Na kolejną odsłonę serwisu przyszukujemy taką tabelkę porównawczą z wykresami zmian wskaźników i różnych istotnych rzeczy. A na razie musisz mi wierzyć na słowo ;)

dzisiaj 2 luka ucieczkowa?? :blackeye: wskazniki na szczytach ale chyba jest jeszcze sila na maly podskok

ostatnio kurs to ciagla droga w gore od 15 do 21. wydaje mi sie ze bedzie jakas mala korekta bo to nie normalne :) wskazniki nie moga byc kreska pozioma na maximach.

haha wlasnie siedze i czekam az cos odpiszesz :blackeye: nie no bynajmniej, nie chce zaklinac kursu ale na niego realnie spojzec. sam przyznaj ze mala korekta wyszlaby na zdrowie i urealnila nieco oscylatorki

Przy 22 powinien się pojawić jakiś większy opór.