Jestem gotowy. W serwisie aktualne wskaźniki:
www.stockwatch.pl/gpw/sygnity....Wiesz, że generalnie ta branża jest wrażliwa na czynnik polityczny? Zobacz jak zgasła gwiazda Krauzego, który za bardzo się zbliżył do słońca - aż go spaliło.
W tej branży najważniejsze jest wygranie przetargu, bo potem klient jest latami związany i płaci miesięczne raty serwisowe, a do tego wszelkie rozbudowy musi zamawiać w tej samej firmie. Dlatego tak wiele wysiłku idzie na wygranie przetargów, a co tam się dzieje gdy ogłaszającym jest budżetówka...? już nie koperty i już nie nesesery, tylko dobrze zakamuflowane wagoniki z "podziękowaniem". To się gdzieś musi upchnąć na rachunku zysków i strat, żeby nie było widać.
Spojrzyj, może skojarzysz daty dużych przetargów z kwartałami, kiedy skoczyły jakieś koszty "pozostałe" lub "ogólnego zarządu".
Cóż, to tylko koszty, wskazuję jednak wrażliwy punkt dla całej branży.
Jednocześnie dobrym zwiastunem jest konsolidacja, bo łatwiej się wygrywa jak jest dwóch czy trzech oferentów, niż jak jest ośmiu...
Zresztą sam zobacz jak się szarpią i o co:
logistyka.wnp.pl/rusza-wyscig-...it.wnp.pl/przetarg-men-za-180-...Tego jednak nie rozumiem - za mały kąsek?:
www.computerworld.pl/news/1603...W każdym razie, spojrzyjmy na fundamenty Sygnity. To co wiadomo nie od dziś, to problemy wewnętrzne i restrukturyzacja. Czy w czasach prosperity puściły hamulce i koszty wymknęły się spod kontroli?
Czy może zawiodły mechanizmy zdobywania kontraktów? Wynik odpuszczonej integracji z Emaxem, na gruncie której narastały konflikty wewnętrzne? Fakt faktem, że grube straty za pierwsze trzy kwartały 2007 r. wywołały spore turbulencje i były impulsem do zmian w spółce.
Zauważ, że wyniki wcale nie są lepsze, albo jest za wcześnie żeby to wyrokować. Mimo stabilizujących się przychodów, nie podoba mi się zyskowność i kształt krzywej zysku. Tym bardziej, że przepływy operacyjne są często gęsto ujemne. od dwóch lat firma częściej gotówkę konsumuje niż ją generuje.
Zauważ też, że ciągnie za sobą cały czas znaczącą stratę z lat ubiegłych, którą przy obecnym poziomie zyskowności nie wiadomo kiedy pokryje.
To powoduje, że ma niewysoki rating kredytowy, choć trzeba przyznać, że od zmiany zarządu rating się poprawił z tragicznego wręcz poziomu CCC. Sprawozdania finansowe się powolutku wzmacniają. Tylko ta zyskowność...
Zobacz na wskaźnik sEVA, czyli uproszczony zysk ekonomiczny (zwrot z kapitału minus koszt kapitału) - jak tragicznie ujemną ma wartość.
Bezapelacyjnie spółka jest tania. Jeśli wróci zyskowność, poleci bardzo wysoko, nawet kilkaset procent.