... pozwolę sobie wtrącić swoje 3 grosze w wątku, który zwisa mi dorodnym kalafiorem, bo chodzi o CZP.
Wklejam poniżej moje wczorajsze uwagi nt. zarządzania tę spółką z forum bankiera, a poniżej bonusa specjalnie dla stokwatcha ;-)
Na forum bankiera pojawił się wątek przyrównujący sytuację na CZP do IEA; poniżej moja odpowiedź.
Przepraszam czytających ten wątek, bo wcięło w poprzednim poście istotne wiadomości - muszę zoptymalizować multitasking, czyli jedzenie kolacji, oglądanie tv, czytanie forum itd. ;-)
Miało być: " ja znam obecnego CEO CZP "
Natomiast twierdzę jedynie, znając od lat CEO, że nie jest to CFO of the Year, ajk Zehetner, czy bohater sanacji Austrian Airlines, czyli Kleibl.
W googlarce kaźdy z Was moźe prześledzić pasmo sukcesów szefa CZP i delikatnie mówiąc spektakularnych akcji tam nie ma; raczej nominacja + ewakuacja w mniej lub bardziej dogodnym momencie. Niewyjaśnionych rzeczy też parę jest; krótko mówiąc 500 mln euro z tej firmy nie wypłynie w niejasnych okolicznościach, ale dobro Wasze, czyli akcjonariuszy nie stoi z pewnością wyżej, niż osobista kariera CEO.
Wiem, że polecą za to w moim kierunku "róźne wyrazy", ale - jak mawia prezydent Wałęsa: "miała być demokracja, a tu każdy mówi, co chce".
I choćby z tego powodu to napisałem;-)
Pozdrawiam
... i kontynuuję, specjalnie dla Stockwatcha with kisses ;-)
Nie pakujcie kasy na long w tę firmę, jak nie jesteście insiderem.
Ja o niej nawet nie myślę w kategoriach DT, choć znam obecnego CEO.
Wcale się nie dziwię info o wejściu EBOR-u do inwestycji, bo kolega Irek nie takie numery potrafi wykonać.
Potrafi np. uczyć się przez 30 min. gry na gitarze łącznie ze słowami piosenki i bez zająknięcia
zadeklarować i wykonać publiczny występ.
Występ był taki, że wszyscy kładli się ze śmiechu, ale ... zapamiętali Irka.
Byłem tego świadkiem i paru innych numerów w stylu: nieważne jak, ważne źe Cie widzą.
W latach 80 / 90 było to prekursorskie i nad wyraz skromne wobec wyczynów obecnych elit politycznych lub menedżerskich, niemniej maniera pozostała, stąd moje ostrzeżenie, bo idzie tu poniekąd o Wasze pieniądze.
Ostrzeżenie przed popisami CEO, które są bardziej autopromocją, niż rzetelną informacją.
I teraz tak ... przez moment wyobraziłem sobie mojego dawnego kolegę jako agenta SB ? agenta KGB ?
Nie, nieprawdopodobne !!!
No bo kto inny mógłby u Putina dostać taki deal w sercu surowcowym Mother Russia ?
No i pewnie nie jest agentem Putina, ale z EBOR-u też kasy niet.
Cienko zatem, jak zwykle, przerost formy nad treścią.
WD przyzna mi dzisiaj punkty karne za nadaktywność - litości Panie