Wsparcia chyba popadały jak muchy. Cóż linia wsparcia hossy w usa chyba za 4% dopiero, a tu jeszcze nie chcą za bardzo spadać te sektory, które zawróciły niedawno z wysokich poziomów. S&P również ma linię wsparcia za 4% dopiero, a DIJA choć zawrócił dalej w korektę, to jakoś się mu nie chce zejść poniżej 30%. Sytuacja ciekawa, podobno na giełdy światowe w tym Polską ma wpływ pogoda w USA, może ma może nie ma, ale jak tak dalej będą ci amerykanie bronić te swoje wsparcia, to się świat wypnie na tę ich pogodę. Prawda jest pewnie gdzieś po środku, czyli amerykanie muszą się przyzwyczaić do dłuższej recesji, jak już się z tym oswoją to im się przypomną poziomy wsparcia. Co zrobi reszta i w tym Polska, ciężko powiedzieć. Ostatnio Polska jakby pokazała, że ma delikatnie koo pióra tę całą amerykańską recesję, co chyba jednak nie znaczy, że odrazu stała się odważna, ale jak już powiedziała A to i o B sobie kiedyś przypomni. Chwilowo nie mam powodów do jakiejś czarnej wizji, jak przebiją usaki wsparcie hossy to może pomyślę, tylko te sektory które nie chcą za bardzo spadać mnie
niepokoją u nich, bo albo są tak mocne, że nie chcą, albo udają, że są mocne i zlecą. Tak czy siak zmienność jeszcze króluje, jest już wysoko, na tyle wysoko by zlecieć, ale do szczytu jej kawałek jeszcze brakuje. Nie ma co narzekać, trza cierpliwie czekać, będzie widać nawrót amerykański, a czy inni to zrobią wcześniej ciężko powiedzieć.
Edit. Swoją drogą, wyjaśniło mi się parę spraw, mianowicie czemu wszyscy patrzą na pogodę w USA. Czy ona jest taka ważna ?
Doszedłem do wniosku, że nie. Analitycy patrzą na pogodę w USA, a reszta patrzy na analityków, którzy patrzą na pogodę w USA. Ale czemu, czy na pewno to takie ważne ? Nie koniecznie, chodzi chyba o dostępność informacji, tam dostępność wiedzy i informacji jest największa, więc można patrzeć bo jest dużo danych. Gdzie indziej nie koniecznie, a w Polsce to już w ogóle prawie brak danych. I tu ciekawy jest wniosek, skoro w Polsce brak danych, to jest to nisza, do wypełnienia i to całkiem spora ta nisza. Mowa oczywiście o danych profesjonalnych, czy też rzetelnych bo nie koniecznie danych w stylu PB. Hm..., ciekawy wniosek, nie tyle pogoda ma znaczenie, co informacja o pogodzie ma znaczenie, hmm....