Up or Down

Dobrze by było.;)
Dane z makroekonomii są złe i długo to się nie zmieni.To ostatni dzwonek na kilkunastoprocentowe wzrosty indeksów,tak przed Nowym Rokiem.Rajd Świętego Mikołaja.:santa:
Po Nowym Roku....strach się bać.

ja wywalam wszystko przed sylwkiem...

Nie ukrywam,że liczę na niemrawe choćby odbicie.W dłuższym horyzoncie czasowym szczęka opada. Dane są złe, to co nam się zdaje dnem,być może jest dopiero przystankiem,w pół drogi do celu,zanim trwale zawróci.Prognozy zaś przytłaczające.Nie ma sensu bombardować nadmiarem alarmistycznych danych,warto wszak zwrócić uwagę na parę najistotniejszych.Do nich zaliczyłbym prognozy 4%-owego spadku(sic!),pkb w Niemczech w roku przyszłym,co uderzy jak obuch w nasz eksport.Inwestycje już siadają przez banki,które drastycznie zaostrzyły warunki przyznawania nowych kredytów.No i opcje,które położą tak firmy jak banki.Nie będę się powtarzał,ale pkb na poziomie 3% jest nieosiągalny,a decydenci mówią o takich poziomach,wersja rządowa zakłada 4,8% pkb w 2009.Przebudzą się z ręką w n...iku.
edit.zamykam pozycje na Biotonie(S) i Prosperze(M).Na celowniku kilka (bardzo)krótkoterminowych:Krosno,Ecard,Midas,B3S i Sygnity.

Przeczytałem.I,no nie wiem.Wygląda mi na demagogię...:angry3:
Gość ma dużo siana i pewnie wzrośnie spółka (nietrudno zgadnąć,którą kupi:albino: )
Ale indeksom od tego nie przybędzie :blackeye:
Więcej wiary dałbym Krugmanowi,w tym samym PB.
Krugman

Jest wiele spółek mocno wyprzedanych,które teoretycznie powinny odbijać,ale tak się nie dzieje,a ich wykres przypomina równię pochyłą.Przyznam się,rzecz która może budzić zdziwienie i niepokój.
Sytuacja jest jasna.Kryzys zatacza coraz szersze kręgi.Motoryzacja,banki,deweloperzy,surowce,przemysł już jest jedną nogą ......Nastroje konsumentów się pogarszają,co prawda w kraju jeszcze nie rośnie bezrobocie,nie ma niepokojów społecznych,ale nie da się tego powiedzieć o innych krajach.W tej sytuacji nie dziwi pesymizm odnośnie rynku akcji.Kupujemy przyszłość,nikt nie chce kota w worku,a ta jest mglista.Nie wszystkie zło jest już zdyskontowane,skoro spada.Mnie szczególnie niepokoi branża budowlana i nieruchomości.Jesteśmy krajem na dorobku,tu powinien być wzrost.Niestety,w dzisiejszym świecie nie ma wzrostu bez kredytu i konsumpcji.Obie hamuje nieszczęsna bankowość nie tylko inwestycyjna,tu ciemna strona ludzkiej natury też dała o sobie znać.
Chiny przewidują pkb na poziomie 8% i dla nich to już jest b. duży spadek,trzy ostatnie lata ich gospodarka rozwijała się w tempie dwucyfrowym.A ile będzie u nas.
Jeśli zagrożeni bankructwem są potentaci jak GM czy Ford,to nie może dziwić ,że Groclin kosztuje 2 zł.Tu mogą walić się domki z kart.W tej sytuacji widmo bankructwa krąży już wokół parkietu,nie zdziwię się jeśli padłoby na jakiegoś notowanego na giełdzie dewelopera.Tylko jak zareaguje rynek....

Obecnie tylko dwie spółki notowane na GPW mają ujemne kapitały własne,Atlantis i Skyeurope.Czyli albo przejadły kapitały,albo przeinwestowały,czyt. źle zainwestowały,albo co gorsza je zdefraudowały.(A bo to mało jest przykładów?:albino: choćby modny ostatnio Immoeast).Te tylko 2 spółki,to tak jak w hossie......:binky:
Do czego zmierzam?!Wkrótce taki spółek będzie o wiele więcej.Niestety,tak jest w bessie:angry1:

Jeszcze gwoli podsumowań minionego.
Moja wtopa roku:Groclin i Skotan. (Dlatego tu jestem zamrożony na Longa,odkupuję bądź mam zamiar odkupić edit.ale bez najmniejszego pośpiechu.)
Ufff,musiałem to z siebie wyrzucić.Teraz już jest mi trochę lżej.:blackeye:

Up roku to .....be dwóch zdań Sygnity

edit. I pamiętajmy, 5-tego stycznia to już brutalna rzeczywistość,walka,wolna Amerykanka :blackeye:

W portfelu warto posegregować spółki na 2 grupy,jedna do grania,druga do inwestowania.I twardo trzymać się strategii,to znaczy nie inwestować w spekulacyjne,lub co gorsza,inwestować całość środków w spekulacyjne ....gnioty.
A te na L spokojnie podkupywać,choćby z zysków na gniotach.
No a jak już pojawi się sygnał kupna na indeksie,brać pełnymi garściami,napełniać koszyki.Oby już w tym roku,może po listopadowej wyprzedaży :angry3: .Te miesiące generalnie nigdy nie są dobre na zakupy,w moim odczuciu. ;)

Ja 50% środków bezpieczne
50% spekulacyjne.
Lubię ryzyko ;)

Odradzam kupowania ,mamy odbicie,ale magiczny opór na 1000pkt na S&P nie zostanie przebity ,a następnie następna duża fala spadkowa.