Czytać można na różne sposoby w zależności kto co lubi. Jedni mogą czytać, że jest drogo i może być trochę jeszcze drożej inni inaczej. Ja to czytam jako poziom ryzyka. Przekroczenie poziomu 70 % oznacza rynek wybitnie wzrostowy, wręcz jakąś hossę, równocześnie oznacza duże prawdopodobieństwo wykupienia rynku tego dla którego jest wykres. A na chłopski rozum oznaczało by że już trzeba by z tych rynków sprzedać papiery bo co prawda może być drożej, ale większe są szanse, że będzie dużo taniej. Mamy niby kryzys, a wykres oscyluje koo 70% jak z poziomu hossy czy to normalne ? Powiedział bym, że oznacza iż nastąpiło odbicie mocne od dna kryzysu, a teraz czas na korektę bo odbicie było aż za mocne. Ale...żeby nie było tak klarownie oba wykresy przedstawiają wąski rynek spółek, i dla tych wykresów tej małej ilości spółek, to pokazuje, że popyt zdominował je ostatnio w sposób wręcz olbrzymi i należało by wkrótce oczekiwać odreagowania czyli realizacji zysków. Natomiast dla szerokiego rynku to już inaczej wygląda, bardziej normalnie, nie ma tak wysokich wartości co napawa niejakim optymizmem. Oczywiście to może jeszcze rosnąć jakiś czas, ale szanse na korektę są spore. W tym jest właśnie zagwozdka że te blue coś tam są wykupione a cały rynek zaś nie. Problem jest tu też natury psychologicznej, Jons choć obrazuje nie wielką ilość spółek nie oddających całej gospodarki to jednak oddziaływających silnie na emocje każdego inwestora nawet drobnego. Jak zacznie spadać, to pociągną po emocjach na całym rynku. Nyse też ma stosunkowo wysoki poziom, ok 60% co sugeruje rynek wzrostowy, ale tam już jest formacja wysokiej kolumny więc też ostrożność bo możliwa korekta może być mocna. Chwilowo jakoś spadać nie chce, ale skoro już się trzymam tych wykresów to się ich trzymam choć z timingiem może być różnie, jako że owe wykresy nie biorą pod uwagę takiej wartości jak czas mierzony sekundami godzinami dniami, a jedynie zmiany podaży i popytu.

kliknij, aby powiększyćNyse już dawno przekroczyła poziom 50% wskazując, na rynek wzrostowy, ale jednocześnie powstała tam tzw: formacja ostrzeżenia wysokiej kolumny, ona ostrzega, że może nastąpić korekta, która może być bolesna bo pożerająca co najmniej 50% zysków, ale warto zwrócić uwagę, że równocześnie linia oporu bessy została mocno przełamana, więc już jest po bessie, takie mocne przełamanie bez oporu raczej nie jest przypadkiem.

kliknij, aby powiększyćNajsympatyczniej wygląda Nasdq, ma sygnał potwierdzenia wzrostu, dopiero przebija bessę na stosunkowo niskim poziomie 40%, ale jednocześnie też ma formację ostrzeżenia wysokiej kolumny.

kliknij, aby powiększyćS&P 500 to już hossa w różowych okularach z dwoma sygnałami zakupu w postaci podwójnych szczytów z rosnącymi dnami, taki ukośny potrójny szczyt razem tworzą, spore szanse na mocne wzrosty, ale to już poziom 60%, spokojnie może jeszcze przelecieć te 70%, bardzo silny rynek wzrostowy, ale zbliża się już powoli do tej granicy gdzie każde mocne wahnięcie może spowodować mocny spadek. Nie mniej jednak tu hossa w różowych okularach właśnie trwa.
Sam zaś index S&P 500

kliknij, aby powiększyćwyraźnie już pokazuje formację ostrzeżenia.
Sam index NYSE wskazuje jeszcze na wzrosty o możliwym zasięgu do ok 6650 pkt i możliwej sile tak na oko ja stawiam, że koo 6200-6300pkt

kliknij, aby powiększyćTak więc może jeszcze wzrosty ale napływa coraz więcej ostrzeżeń, do tego można dorzucić sami index DIJA

kliknij, aby powiększyćktóry też wygenerował formację ostrzeżenia.