PKPCARGO [PKP]

Redukcja (umorzenie) zadłużenia to pojemne pojęcie. Nie wiemy, ani o zasadach umorzenia zadłużenia, ani jaki % zadłużenia miałby podlegać umorzeniu.
Jeżeli Twoje oczekiwania polegają na tym, że wierzyciele zredukują w istotny sposób zadłużenie za darmo, to jest ono mało realistyczne. Z jednej strony oczekujesz znacznej poprawy wyników finansowych i jednocześnie istotnego umorzenia zadłużenia. Wierzyciele będą znać plany finansowe spółki na klika lat do przodu (plan restrukturyzacji). Jeżeli z tych planów będzie wynikała znaczna poprawa sytuacji finansowej to na istotne umorzenia zadłużenia nie ma co liczyć. Natomiast w odwrotnej sytuacji masz znaczne umorzenie zadłużenia ale to implikuje słabe wyniki finansowe na przyszłość. Finalnie decyzja o umorzeniu będzie zależała od tego, co wierzyciele uznają za bardziej opłacalne dla siebie.

Słuszna uwaga, że PKP Cargo ma dalej przerosty zatrudnienia.

Sugerowanie, że w pełni umorzony majątek ma jakąś istotną wartość końcową jest mocno naciągane.

Można opierać się na widełkach, ale trzeba pamiętać że każde postępowanie jest specyficzną sytuacją. Widełki mówią o pewnym zjawisku ale gwarancji, że właśnie tyle będzie wynosiło umorzenie nie dają.

Ciesz się, że zwiększają wartość przewozów automotiv. Nie jest to nic niespodziewanego.



kolejowyportal.pl/pkp-cargo-in...

Specyfika tego postępowania jest taka, że wierzycielami, którzy zadecydują o wyniku tej sanacji są spółki SP.

Ta relacja dłużnik-----> wierzyciel z wielu powodów pozwala mi zakładać korzystne/mocno korzystne dla PKP rezultaty tego postępowania.

Cieszę się bardzo, że polska spółka przejmuje rynek poza granicami.
W jakiś sposób musi zastąpić malejące przewozy węgla.

"W radzie wierzycieli spółki SP nie mają raczej większości (składa się z 5 osób):......."

Według Ciebie to rada wierzycieli będzie głosowała nad przyjęciem układu sanacyjnego ?

50 % wierzycieli posiadających łącznie 2/3 wierzytelności (tzw. większość kwotowa) musi przyjąć układ.

Dlatego, żeby wyrobić te 50 % , reguła jest taka, plan układowy zakłada, że najmniejsi zostają spłaceni w całości albo pow. 70 %, żeby głosowali za układem.
Reszta jest w rękach największych, czyli w zasadzie wszystko zależy od decyzji największych kwotowych wierzycieli.

Mieszasz sporo.

Pojawił się nowy artykuł i wywiad z prezesem PKP Cargo International i PKP Cargo

www.pb.pl/pkp-cargo-zwieksza-u...

Umowy podpisane na trzyletni okres współpracy. Będą wozić pociągami samochody osobowe i części samochodowe. To dobry news.

Ciekawe miejsce puszczenia takiej informacji przy dołowaniu -5% na giełdzie.

bginvest,

Funkcja kontrolna i opiniująca jest istotna.

Sędzia komisarz ma prawo do odwołania Rady Wierzycieli lub jej członków w przypadku, gdy ich działania są uznane za opóźniające lub blokujące proces restrukturyzacji.

Banki na dzień 30.09.2024 r. miały 50,9% zobowiązań wobec spółki. Jak liczysz wielkości poniżej, że wychodzi Ci że spółki SP mają większość?

I to jest 50% wierzycieli? Jakoś tego nie widzę. Poza tym spółka ma kredyt i leasing od ING.
Poza tym spółka Petrojet dostarcza zapewne palio do PKP Cargo. Natomiast Skinest Rail Polska Sp. z o.o. to polska spółka specjalizująca się w kompleksowych rozwiązaniach dla sektora kolejowego. Firma oferuje sprzedaż i wynajem wagonów towarowych, dostawy części zamiennych do wszystkich typów taboru kolejowego oraz materiały do budowy infrastruktury kolejowej.
Do tego dochodzi Newag.

Zakładam, że te firmy mogą mieć większość blokującą tj ponad 30%.

Bez znaczenia. SP nie ma 70%.

Odpis w księgach NEWAG nie ma znaczenia dla wierzytelności zgłaszanych do układu. Przepisy rachunkowe nie mają tu nic do rzeczy.
Interes wierzycieli jest taki aby odzyskać jak najwięcej pieniędzy. Wydoją PKP Cargo na ile tylko będą mogli.
Tak uważam, że kontrahent który nie płaci, nie jest dobrym kontrahentem. Z wyjątkiem sytuacji gdy ktoś lubi pracować za darmo.

Widzę, że dużo zainwestowałeś w spółkę. Trzymaj kciuki.

Na dziś większość umów jakie zawiera PKP Cargo to albo odnowienie poprzednich umów albo umowy wynikające z działań w 2020 r.
Faktem jest, że załamanie dostaw węgla nie pomogło. Patrząc jednak na DB i jej kłopoty uważam że upraszczasz rzeczywistość.
Spółka miała adekwatne zatrudnienie do większej skali działalności. Rynek się kurczy więc spółka też musi zmniejszyć zatrudnienie.
Jako, że rynek będzie się dalej kurczył prawdopodobne są kolejne redukcje zatrudnienia. Wierzyciele będą ją trzymać nad wodą aby się nie utopiła i wycisną ile się da, szczególnie, że przez rok np. banki nie dostają żadnych pieniędzy. Ciekawe, że nie ma informacji aby banki giełdowe tworzyły rezerwy na kredyty udzielone PKP Cargo.