Wskaźniki nadal pokazują niedowartościowanie:
www.stockwatch.pl/gpw/abpl,wyk...Poszukam jego przyczyn. Wyniki wcale nie są rewelacyjne - dobre, jak na kryzys świetne, ale zysk nie pokazuje pełni obrazu. Po pierwsze niekorzystne są trendy kosztów sprzedaży i kosztów ogólnego zarządu: powinny spadać, bo oszczędności, mniejsza aktywność i w ogóle powściągliwość, a jednak trochę wzrosły. Dalej, mamy 2 mln zł "Pozostałych przychodów", czyli nie ze sprzedaży (np. odwrócenie odpisów, rozwiązanie rezerw), które zrobiły ten lepszy wynik. Jednak dopiero po odjęciu różnic kursowych z Czech, które zostały odniesione na kapitał, widać że wynik kwartału jest lekko ujemny. Potwierdza to spadek wartości księgowej.
Ponadto, znacznie wzrosły zapasy, należności i zobowiązania, pompując aktywa o około 80 mln zł. To jednoznacznie wskazuje na spowolnienie przepływu gotówki, czyli trudności z płatnościami. Nie rusza to ROE, ale zmniejsza ROA, lekko obniżyło też rating.
I jeszcze coś: nie wiem czy wcześniej tego nie przeoczyłem, bo tyle tych raportów czytam, że pomału mam budyń zamiast mózgu. AB jednak miała CIRSy. Szarpią się z bankiem o prawie 8 mln zł.
Żeby jeszcze było jasne, zanim mnie zakrzyczą i zaczną palcem grozić fani spółki. AB to świetny, duży, zdrowy i geograficznie zdywersyfikowany dystrybutor IT. Branży, która przeżywa trudny okres, spółki mają straty, a niektóre - terminalne problemy. Nie tylko na jej tle wypada dobrze, tylko ogólnie wygląda dobrze. Jako że nie kombinuje z emisjami, aktywami finansowymi i przeszacowaniami, nie widzę tutaj dużych ryzyk. Dla pełnego obrazu wypadałoby ją porównać z Actionem, co zrobię przy najbliższej okazji.