PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
22 marca 2016 13:04:07
przy kursie: 12,16 zł
O ile czyszczenie bilansu przez nowy zarząd jest zjawiskiem pożądanym, to powinno być przeprowadzone rzetelnie. Patrząc na dodatnie, choć niskie marże realizowane przez Polnord do tej pory moje obawy budzi fakt, że spółka zawiązała odpis na ponad 70 mln w przypadku mieszkań w budowie i mieszkań gotowych. Niestety prawdopodobne jest to, że w obecnym roku Polnord będzie się popisywał wysoką marżą brutto, która będzie efektem odpisów w tym roku. Chciałbym się mylić, ale tak to chyba wygląda.
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
22 marca 2016 13:13:03
przy kursie: 12,16 zł
Oczywiście, że nie będzie pozwów, bo biegły wykonał prawidłowo swoją pracę.
W ustawie o rachunkowości występuje np. pojęcie błędu podstawowego.
Wyceny nieruchomości według wartości godziwej opierają się na założeniach dokonanych przez biegłego rzeczoznawcę. Założenia te dotyczą przyszłości, nie tylko w kwestii nieruchomości, ale i w kwestii stóp dyskontowych. Wystarczy zmieniać założenia na następny dzień bilansowy, bo ma się pełniejszą wiedze o realiach rynkowych i już masz uzasadnioną korektę błędu podstawowego. Dziś stan wiedzy dotyczący wycen nieruchomości na dzień 31 grudnia 2014 r. jest inny, bo zmieniły się realia rynkowe w jakich działa spółka i dlatego spółka wykazała korekty dotyczące wyceny w przeważającej części jako błąd podstawowy.
Mam nadzieję, że rozwiałem Twoje wątpliwości dotyczącą pozwów. Oczywiście to kwestia indywidualna i możesz składać pozew przeciw biegłemu. Szanse przegranej oceniam jednak wysoko.
Zasadniczą kwestią jest jednak to że miałem rację przewidując stratę za 2015 r. Rzeczywistość potwierdziła moje przypuszczenia, co czytelnicy forum mam nadzieję docenią.
Edytowany: 22 marca 2016 13:28
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
22 marca 2016 13:59:08
przy kursie: 12,16 zł
Tak, w kwestii odpisów miałeś rację, choć ja w zasadzie z tym nie polemizowałem. Mimo wszystko, bardzo się cieszę, że jesteś uważnym czytelnikiem moich postów. Wszak pisałem o należnościach na które bardzo istotny wpływ mają założenia "w kwestii nieruchomości"... Tak... Biegły wykonał prawidłowo swoją pracę. Z tym, że tak jak pisałem nie podważa on zewnętrznych operatów co sugerowałeś. Po prostu te operaty były wykonane tak jak były i w efekcie tego są odpisy w okolicach 300 baniek.
Edytowany: 22 marca 2016 14:01
|
|
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
22 marca 2016 14:15:34
przy kursie: 12,16 zł
Widzisz. Ja koncentruje się na istotnych kwestiach. Wycena czy nieruchomości czy należności kieruje się tymi samymi zasadami w gruncie rzeczy w kwestii błędu podstawowego. A odpis na należności do pryszcz przy zmniejszeniu się wartości nieruchomości inwestycyjnych. Na podstawie przeprowadzonych analiz oraz otrzymanych opinii doradców zewnętrznych zidentyfikowano błędy w założeniach dotyczące oceny realizowalności należności w latach ubiegłych. W konsekwencji skorygowano wartość odpisów aktualizujących należności w latach ubiegłych. Wartość dokonanych odpisów w ciężar lat ubiegłych wyniosła 28.470 tys. zł. Błędy w założeniach dotyczące oceny realizacji należności. Tak jak napisałem zasada jest ta sama, co przy wycenie nieruchomości. Dziś mając więcej wiedzy niż 12 miesięcy temu i możemy stwierdzić to w sposób miarodajny, że wtedy się myliliśmy. (przykład: sytuacja wypłacalności Ryszarda K. 12 miesięcy temu nikt nie przypszczał, że straci kontrolę nad Polnordem) Nie personalizuje Twoich komentarzy, ale przyganiał kocioł garnkowi. Wycena to nie tylko przepływy w przypadku wartości godziwej ale i stopa dyskonta, która się obniżyła. Co ma wpyływ na wycenę według wartości godziwej nieruchomości. Czy w zeszłym roku to był błąd tj. przyjęte założenia do wyceny? Dziś to każdy jest mądry. Jeżeli masz jakieś wątpliwości, co do rzetelności pracy biegłego rewidenta to tak jak napisałem. Startuj z pozwem w sądzie i życzę Ci wygranej. Osobiście jednak uważam, że przegrasz.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
22 marca 2016 15:11:34
przy kursie: 12,16 zł
Kajet… 1.Błąd podstawowy oznacza, że był błąd na dany moment w przeszłości, a nie że masz dziś pełniejszą wiedzę. Gdyby zmiana wartości nieruchomości wynikała ze zmiany realiów rynkowych to przeszło by to przez wynik a nie przez kapitał jako błąd podstawowy. Wyraźnie nakazują to MSRy. A błąd podstawowy oznacza wprost kwestionowanie operatów wykonanych w przeszłości. 2.Jak podano w nocie do sprawozdania korekta za lata przeszłe dotyczy gruntów, a te wycenia się metodą porównawczą (np. parami) a nie metodą kapitalizacji prostej za pomocą NOI i yielda, czy DCFem. Innymi słowy w operacie niereprezentatywnie wybrano transakcje porównawcze i nikt nie używał tutaj stopy kapitalizacji/dyskontowej/yieldu. Pisałem o tym dawno temu na wątku, bo spółka owe operaty przedstawiała. A sama spółka przyznała 3.Spadek stopy dyskonta czy yieldu powoduje wzrost wyceny. 4.Przeciwnie do tego co piszesz stopy kapitalizacji użyte do wyceny nieruchomości inwestycyjnych (b1 i b3) wzrosły – nota nr. 20. I to jest to o czym piszesz, czyli zmiana wynikająca z realiów – to idzie przez wynik. 4.Oczywiście możesz żyć w przeświadczeniu, że wyceny w sprawozdaniu są rzetelne i przedstawiają prawidłowy obraz. Nikt Ci tego nie zabroni. Natomiast ludzie którzy stawiają realne pieniądze od co najmniej czterech lat wyceniają spółkę na 0,5 wartości księgowej. 5.Ja na tej spółce nie straciłem, bo jej nie mam, ani nie miałem w portfelu w latach przeszłych. Właśnie przez malowanie wyników i wartości o czym nieraz pisałem na wątku.
Edytowany: 22 marca 2016 15:12
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
22 marca 2016 15:59:48
przy kursie: 12,16 zł
Ad.1) MSSF 8 mówi, że w przypadku błędu niezawinionego korekty dokonuje się retrospektywnie. Nie ma w MSSF obecnie mowy o błędzie podstawowym tylko w ustawie o rachunkowości. To czy błąd jest zawiniony czy nie jest kwestią osądu. W przypadku Polnordu korekta przez kapitały oznacza, że błąd został uznany za niezawiniony. W tej sytuacji błąd podstawowy nie oznacza kwestionowania operatów z przeszłości.
Ad.2) Tak jak napisałem powyżej. Może masz rację a może nie. Widzisz świat czarno biało a rachunkowość przestała taka być odkąd mamy do czynienia z szacunkami.
Ad.3) Tak jest.
Ad.4) Oczywiście żyję w takim przeświadczeniu. Ludzie są omylni. Dlatego na GPW można zarobić. Rynek nie jest racjonalny. Ja ma stopy zwrotu powyżej 20% p.a. ale z takim "profesjonalistą" jak Ty nie mam co się mierzyć. Idę czyścić buty.
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
22 marca 2016 16:31:59
przy kursie: 12,16 zł
Anty ta rozmowa stała się dla mnie jałowa.
Więcej nie mam zamiaru odpisywać na Twoje komentarze. Szkoda mi zwyczajnie czasu. Wycena C/WK. Popatrz na inne spółki to będziesz wiedział jak wyceniana jest cała branża dev. Oczywiście w przypadku Polnordu ryzyko wycen było większe ale dzięki Ryśkowi K. Znam jego parę deal-y o jakich Ci się nie śniło łącznie z odzyskiwaniem przedwojennych gruntów.
Dziś mamy taką sytuację, że spółka zrobiła odpisy, a później wykaże większy zysk, a najlepsze jest to że to działanie zgodne z przepisami MSSF. Oczywiście to wina biegłego rewidenta.
Napisz ten swój pozew do sądu na biegłego rewidenta jako pełnomocnik kogoś kto ma akcje i zamieść go w internecie. Pogadamy jak wygrasz, a na razie to zwykłe pomówienia.
Idę o zakład, że przez następne 2-3 lata spółka będzie wykazywała wyższą rentowność niż średnia dla branży dev.
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
22 marca 2016 17:20:56
przy kursie: 12,16 zł
1ketjoW napisał(a):Dlatego na GPW można zarobić. Rynek nie jest racjonalny. Ja ma stopy zwrotu powyżej 20% p.a. ale z takim "profesjonalistą" jak Ty nie mam co się mierzyć. Berkshire Hathaway Annual Report: Cytat:Compounded Annual Gain 1965-2015:
in Per-Share Book Value of Berkshire: 19,2% in Per-Share Market Value of Berkshire: 20,8% Wow! How do you do, Sir? It's an honour to have you here, Mr. Buffett.
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
22 marca 2016 17:48:15
przy kursie: 12,16 zł
I do not invest so long as Mr. Buffet but I use the some methods - value investing. Additionally I have closer look to the management of the company I am going to invest. Please read the book "The Intelligent Investor".
Have a nice day.
Und sei so net und schreibt auf polnisch fur die anderen Leute hier.
Hauskaa päivän jatkoa
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
22 marca 2016 18:04:17
przy kursie: 12,16 zł
Ad1) Oczywiście, że nie ma w nim mowy o błędzie podstawowym. Zdradzę więcej. Nie ma w nim nawet mowy o błędach lat poprzednich, gdyż standard ten mówi o segmentach  O szacunkach, błędach itd mówi standard MSR8 a nie MSFF8. MSR8 Definicje pkt 5: Cytat: Błędy poprzednich okresów - pominięcia lub nieprawidłowości w sprawozdaniach finsnsowych jednostki, które miały miejsce w poprzednim okresie bądź też w kilku poprzednich okresach. Są one wynikiem NIEUWZGLĘDNIENA LUB BŁĘDNEGO UWZGLĘDNIENIA WIARYGODNYCH INFORMACJI: a)które były dostępne w momencie zatwierdzenia do publikacji sprawozdań finansowych sporządzonych za te okresy b)co do których można by zasadnie oczekiwać, że zostaną zasadnie otrzymane i uwzględnione w procesie sporządzania i prezentacji tych sprawozdań finansowych.
MSR8 Błędy pkt 41: Cytat:Błędy mogą dotyczyć ujęcia, wyceny, prezentacji lub ujawnień informacji dotyczących poszczególnych elementów sprawozdania finansowego. Wycenę nieruchomości robi biegły poprzez operat szacunkowy. Jeśli spółka podaje błąd wcześniejszych okresów to dokładnie mówi, że przyjęta wartość była błędna, ergo błędny był operat. Zmiany o których pisałeś wcześniej: Cytat:Dziś stan wiedzy dotyczący wycen nieruchomości na dzień 31 grudnia 2014 r. jest inny, bo zmieniły się realia rynkowe w jakich działa spółka i dlatego spółka wykazała korekty dotyczące wyceny w przeważającej części jako błąd podstawowy dotyczą szacunków. A zmiana szacunków idze przez wynik, a nie jak błąd lat poprzednich przez KW. Ad2) Może mam? A może nie mam? Z czym się nie zgadzasz? Że spółka uznała za błędną wycenę gruntów a nie nieruchomości inwestycyjnych? Odsyłam do noty. Z tym, że grunty wycenia się porównawczo a nie za pomocą kapitalizacji prostej albo DCF? Odsyłam do PKZW. Prawdą jest, że wszelakie wartości godziwe, w szczególności wyceny nieruchomości to pole do nadużyć. Jednak chciałem przypomnieć, że zupełnie odmienne stanowisko prezentowałeś w kwestii odszkodowania od MPWiK... Przecież wrzuciłem na początku cytaty do tego się odnoszące. Po raz kolejny sam sobie niestety zaprzeczasz. Wtedy pisałeś, że rewident bada wszystko i że gdyby operat był nierzetelny to będzie miał sprawę sądową. Cytat:Dziś mamy taką sytuację, że spółka zrobiła odpisy, a później wykaże większy zysk, a najlepsze jest to że to działanie zgodne z przepisami MSSF. Oczywiście to wina biegłego rewidenta. Masz rację, będzie tak, że wzrośnie marża, co z resztą sam wcześniej napisałem. Nie, nie jest to wina biegłego rewidenta, tylko wina rzeczoznawcy sporządzającego operaty czy dającego yiledy do wyceny nieruchomości inwestycyjnych. Przecież wcześniej napisałeś: Cytat:Mylisz się co do wycen stron trzecich i nie znasz standardów badania. Biegły ma obowiązek sprawdzić każdą wycenę w ramach swojej pracy jaka jest przedstawiona przez klienta.
To jak jest, co? Biegły to sprawdza, czy nie sprawdza?
|
|
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
23 marca 2016 00:25:07
przy kursie: 12,16 zł
Ad. 1) Fakt MSR 8, co nie zmienia faktu, że nie ma tam mowy o błędzie podstawowym.
Ad. 2) I właśnie tu się nie zgadzamy. Operat szacunkowy jak sama nazwa skazuje to szacunek. Szacunek zależy od założeń. Założenia mogą być nieprawidłowe ale ocena tych nieprawidłowości stanowi pole do nadużyć. Zauważ, że spółkę badał D&T w tym i poprzednim roku. Oni mają departament do wycen nieruchomości i spokojnie mogą sprawdzić czy wyceny jakie przedstawia spółka są prawidłowe czy też nie. Twierdzisz, że rzeczoznawca i biegli dali dupy. A ja twierdze, że założenia się zmieniły. Ostatnio widziełem wycenę nieruchomości za 1 mld zł. Zmiana stopy dyskonta o 0,5% stanowiła o zmianie wartości godziwej o 5 mln EUR. Błąd. Nie szacunek. Powiadasz że grunty były przeszacowane. A ja twierdze że nie wiem. Dlaczego? Spółka realizowała na tych gruntach projekty developerskie, które sprzedawała z zyskiem. Czy w takim razie odpis aktualizacyjny na grunty ma sens? I tu wkracza Zarząd ze swoim profesjonalnym osądem. Jeden twierdził, że nie ma bo spółka generuje zysk a obecny twierdzi że ma bo spółka ma aktywa (grunty), które mają zawyżoną wartość gdyby spółka chciała je sprzedać. Problem w tym, że spółka nie handluje z nielicznymi wyjątkami gruntami. Obydwa podejścia zgodnie z MSR-ami i MSSF-ami są prawidłowe i dają się uzasadnić.
Ad.3) Dalej podtrzymuję,twierdzenie że biegły bada każdą pozycję sprawozdania finansowego i przedstawia zarządowi materialne korekty do wprowadzenia jeżeli takowe są. Problem w twoim widzeniu rzeczywistości. Szacunek to szacunek i każdy jest nieprecyzyjny. Do tego dochodzi zmiana podejścia zarządu, którą też można uzasadnić MSR-ami i MSSF-ami. Na tym ta gra polega.
Ad.4) Biegły sprawdza i dokonuje profesjonalnego osądu. Tak jak napisałem. Jeżeli w tym wypadku uznajesz że biegły źle wykonał swoją pracę to idź do sądu jako pełnomocnik etc. Założe się o każdą kwotę, że przegrasz, bo uważasz, że MSR 40 reguluje wszystsko jeżeli chodzi o nieruchomości inwestycyjne. Pamiętaj o nadrzędnej zasadzie true and fair view przy tworzeniu sprawozdań finansowych. Liczy się treść ekonomiczna transakcji również tych planowanych, a tę może zarząd zmieniać co ma wpływ na wynik spółki. Tak więc biegły sprawdza wszystko, co może materialnie zniekształcić sprawozdanie finansowe. Szacunki mają jednak to do siebie że są szacunkami. I to jest jak sądzę powód niskich wycen spółek z sektora develperskiego. Każdy inwestor wie że szacunki to pole do potęcjalnych nadurzyć np. PHN czy Polnord.
Na marginesie. W analizie PHN-u strzeliłeś babola. PHN poprzez restrukturyzacje podatkowe podnosił wartość podatkową nieruchomości, co powodowało rozwiązanie rezerwy na podatek odroczony i powodowało dodatnie obciążanie podatkowe. Nie miało to i nie ma nic wspólnego z aktywem z tytułu podatku odroczonego jak napisałeś. W zeszłym roku były jeszcze możliwe step up wartości nieruchomości poprzez spółki komandytowe. W tym roku to już przeszłość. Dobranoc.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
23 marca 2016 07:47:37
przy kursie: 12,16 zł
Ad1) Tyle, że ja nigdzie nie pisałem iż w MSR8 jest mowa o błędzie podstawowym. Pisałem o tym, ze MSRy przy zmianie szacunków dotyczących np. wartości nieruchomości wynikających ze zmieniających się realiów rynkowych (np. zmiany yielda) wymagają puszczenia przeszacowania przez wynik, ale przyzwyczaiłem się już, że nie czytasz uważnie tego co piszę. Ad2) Jak pisałem wcześniej błąd lat poprzednich w przypadku Polnordu dotyczył wyceny gruntów i w dobrze skrojonym operacie nie powinno być żadnej mowy o stopach kapitalizacji/dyskontowych bo grunty powinny być wycenione metodą porównawczą – tym bardziej grunty o nieprecyzyjnym jeszcze przeznaczeniu, a przecież skoro leżały na nieruchomościach to takie właśnie powinny być. Gdyby tylko zmienił się szacunek wartości jak piszesz, to spółka przeszacowanie puściłaby przez wynik, tak jak to zrobiła w części dotyczącej nieruchomości inwestycyjnych. To co piszę potwierdza nota nr 20. Nieruchomości komercyjne wycenia się metodą dochodową, natomiast grunty metodą porównawczą. Jak mniemam błąd podstawowy mógł wynikać w tym przypadku z dwóch rzeczy. A) błędnej metody wyceny B) błędnie wybranych transakcji porównawczych. Polnord przez wynik puścił przeszacowanie na minus 31,6 mln zł. Masz tam nawet efekt zmiany stopy kapitalizacji z 6,75 do 7,75 proc. i spadek wartości biurowca B3. Przez WYNIK! To nie błąd tylko zmiana szacunku na skutek zmiany realiów rynkowych. Mieszasz pojęcia wartości szacunkowych i błędów. Ad3) Jasne, że bada wszystkie pozycje, tyle tylko że nie na podstawie wszystkich kwitów. I nadal twierdzę, że jeśli biegły ma kwit z wyceną nieruchomości to nie robi drugiej wyceny. Gdyby miał ją robić to nie byłoby wymagane robienie wcześniej wyceny. Czyż to nie logiczne? Ad4) Ja pamiętam o tej zasadzie i nie wiem czy pamiętasz, ale powoływałem się na nią przy omawianiu sprawy MPWiK. Powody niskich wycen NIEKTÓRYCH spółek to efekt nie tylko kwestii szacunków, ale samej giełdy, która dyskontuje przyszłość. W przypadku deweloperów komercyjnych gdzie wartość spółki to przede wszystkim majątku rynek dyskontuje przyszły spadek NOI, wzrost wakatów, a w konsekwencji wzrost yieldów. W przypadku deweloperów mieszkaniowych jest nieco inaczej. Oczywiście, w przypadku znacznej części rynek daje dyskonto na zbyt wysoko wycenione grunty, ale największe spółki sektora które sprzedają najwięcej są wycenione znacznie powyżej C/WK (DomDev 1,46 Robyg 1,51, Atal). Dlaczego? Bo w działalności operacyjnej potwierdzają swoje bilansowe wyceny. Z resztą niskie C/WK w przypadku mieszkaniówki to przede wszystkim efekt znacznie niższych wycen dochodowych niż majątkowych. A na PHNa jeszcze zerknę w wolnej chwili. Być może zrobiłem błąd. Nikt nie jest nieomylny. Nawet Ja :) Dzień Dobry
|
|
PREMIUM
38 Dołączył: 2009-02-19 Wpisów: 2 393
Wysłane:
23 marca 2016 13:58:10
przy kursie: 12,25 zł
1ketjoW napisał(a):Und sei so net und schreibt auf polnisch fur die anderen Leute hier. Solche Tadel machen die Unterhaltung mit Ihnen einfach unvergesslich. Bemerken Sie, dass Google Translate keine Leute macht, mein Herr, sondern ihre Aussagen.
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
23 marca 2016 14:20:25
przy kursie: 12,25 zł
Ad. 1) Ja też się powoli do ciebie przyzwyczajam. Nie masz racji. Błąd w yield-ach również może być powodem do puszczania wyceny prze kapitał. Ad. 2) przeczytaj proszę notę 7 Korekta błędu w sprawozdaniu finansowym. Nieruchomości inwestycyjne oraz zapasy: Spółka zleciła weryfikację operatów szacunkowych stanowiących podstawę ujmowania w księgach wartości gruntów w latach ubiegłych. Identyfikując istotne różnice w wartościach, Zarząd podjął decyzję o aktualizacji wartości gruntów poprzez korekty lat ubiegłych. Wartość dokonanych odpisów przez lata ubiegłe wyniosła 175.934 tys. zł (z czego 177.529 tys. zł dotyczyło Nieruchomości inwestycyjnych, 10.574 tys. zł Zapasów oraz ustalono wpływ podatkowy od powyższych korekt w wysokości 12.169 tys. zł. Efekt podatkowy zmniejszał wpływ na kapitały). Zgodnie z powyższą informację tylko 10,6 mln dotyczyło zapasów i wyceny metodą porównawczą reszta wycen była robiona metodą DCF. Ad.3) Twierdzę że nie masz pojęcia o pracy biegłego na bazie powyższego stwierdzenia. Ad.4) Zgadzam się z tobą co do zasady. Liczy się dochodowość. A co do Ciebie. Pamiętaj o tym co napisałeś. Nikt nie jest nieomylny. Nawet Ty skromnisiu.
Edytowany: 23 marca 2016 14:21
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
23 marca 2016 14:32:57
przy kursie: 12,25 zł
Cytat:Spółka zleciła weryfikację operatów szacunkowych stanowiących podstawę ujmowania w księgach wartości gruntów w latach ubiegłych. Identyfikując istotne różnice w wartościach, Zarząd podjął decyzję o aktualizacji wartości gruntów poprzez korekty lat ubiegłych. Wartość dokonanych odpisów przez lata ubiegłe wyniosła 175.934 tys. zł (z czego 177.529 tys. zł dotyczyło Nieruchomości inwestycyjnych, 10.574 tys. zł Zapasów oraz ustalono wpływ podatkowy od powyższych korekt w wysokości 12.169 tys. zł. Efekt podatkowy zmniejszał wpływ na kapitały).
Polecam dokładniej czytać to co wklejasz (wygląd, ze wybiórczo czytasz nie tylko mnie ale i same raporty) Spółka zleciła weryfikację operatów szacunkowych stanowiących podstawę ujmowania w księgach wartości gruntów w latach ubiegłych. Identyfikując istotne różnice w wartościach, Zarząd podjął decyzję o aktualizacji wartości gruntów poprzez korekty lat ubiegłych. Wartość dokonanych odpisów przez lata ubiegłe wyniosła 175.934 tys. zł (z czego 177.529 tys. zł dotyczyło Nieruchomości inwestycyjnych, 10.574 tys. zł Zapasów oraz ustalono wpływ podatkowy od powyższych korekt w wysokości 12.169 tys. zł. Efekt podatkowy zmniejszał wpływ na kapitały).. Wyraźnie masz mowę o gruntach, czyli ziemi. Z czego część mająca określone przeznaczenie leży na zapasach, a część o nieokreślonym przeznaczeniu leży na nieruchomościach inwestycyjnych. Po raz 3 odsyłam Cię do noty nr. 20: NIERUCHOMOŚCI INWESTYCYJNE s. 123. raportu. Biurowce B1 i B3 wycenione dochodowo to 112 mln zł. Działki w Wawie i inne 400 mln. Wszystkie grunty wycenione metodą porównawczą co jest wyraźnie napisane. Ale niech będzie, że to ja się nie znam Nie zapomnij powiedzieć biegłemu i spółce, że się nie znają na wycenach i źle podeszli do sprawy. EDIT: Yield może podlegać zmianie typu błędy lat poprzednich, ale tylko wtedy kiedy zastosowano złą metodologię. Ergo czytaj operat jest źle zrobiony. Np wzięto yiely od powierzchni handlowych do biur, czy magazynów. Natomiast zmiana otoczenia czyli zmiana yieldu pochodząca od zmiany rynkowej pójdzie zawsze przez wynik a nie jako błąd.
Edytowany: 23 marca 2016 14:49
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
23 marca 2016 15:23:23
przy kursie: 12,25 zł
Wartość dokonanych odpisów przez lata ubiegłe wyniosła 175.934 tys. zł (z czego 177.529 tys. zł dotyczyło Nieruchomości inwestycyjnych, 10.574 tys. zł Zapasów oraz ustalono wpływ podatkowy od powyższych korekt w wysokości 12.169 tys. zł. Efekt podatkowy zmniejszał wpływ na kapitały).
Tak grunt może być rozpoznany jako nieruchomość inwestycyjna jeżeli spółka zaczęła na nim inwestycje i wyceniany metodą dochodową. Tyle w temacie rozumienia, to wynika z noty 7, która mówi o korekcie błędu. Pod notą 7 jest tabelka dotycząca roku 2014. pokazująca jakie pozycje zostały skorygowane.
Zawyżenie/zaniżenie yieldu to też błąd i idzie przez kapitał. Tyle w temacie.
Zasady rachunkowości ze sprawozdania finansowego:
9.8. Nieruchomości inwestycyjne Nieruchomość inwestycyjna to nieruchomość (grunt, budynek lub część budynku albo oba te elementy), własna lub leasingowana w leasingu finansowym traktowana jako źródło przychodów z czynszów lub utrzymywana w posiadaniu ze względu na przyrost jej wartości, względnie obie te korzyści, przy czym nieruchomość taka nie jest wykorzystywana przy produkcji, dostawach towarów, świadczeniu usług lub czynnościach administracyjnych, ani też przeznaczona na sprzedaż w ramach zwykłej działalności jednostki. Nieruchomości inwestycyjne w momencie początkowego ujęcia wyceniane są w cenie nabycia lub koszcie wytworzenia uwzględniających koszty przeprowadzonej transakcji. Po początkowym ujęciu nieruchomości, jednostka stosując model wyceny w wartości godziwej, wycenia w wartości godziwej wszystkie nieruchomości inwestycyjne, z wyjątkiem przypadków, gdy jednostka nie może wiarygodnie i regularnie ustalać wartości godziwej nieruchomości inwestycyjnych. Zysk lub strata wynikająca ze zmiany wartości godziwej nieruchomości inwestycyjnej jest ujmowana w rachunku zysków i strat w okresie, w którym nastąpiła zmiana.
Edytowany: 23 marca 2016 15:38
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
23 marca 2016 15:39:38
przy kursie: 12,25 zł
Wycena gruntu metodą porównawczą to także wartość godziwa. Wszystko co napisałem jest aktualne zgodne z zasadami rachunkowości. Przyznałbyś rację gdybyś tylko znalazł chwilę na lekturę 3 czy 4 stron noty nr. 20. No, ale za kark Cię nie wezmę i nie zmuszę  Wiesz,ze gdzies dzwonią tylko nie wiesz w którym kościele
Edytowany: 23 marca 2016 15:40
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
23 marca 2016 16:36:19
przy kursie: 12,25 zł
Operaty szacunkowe za ostatnie 3 lata były prawidłowe. Ze sprawozdania za 2015 r. wynika, że błędy w wycenie nieruchomości dotyczą lat sprzed 2013 r. co wynika z noty 7. Wynik roku 2014 zmniejszył się zaledwie o ca. 2,3 mln po korektach błędu. Czyli wyceny nieruchomości per saldo nawet w sprawozdaniu za 2013 r. były prawidłowe (różnica w wycenie nieruchomości B.Z. - B.O. wpłynęła by na wynik 2014 r).
Zaksięgowanie wiec tych korekt przez niepodzielony wynik wygląda mi na manewr "polityczny" a nie związany z błędnymi wycenami. D&T bada chyba spółkę od 2013 r. W ten sposób zabezpieczyli sobie tył, choć moim zdaniem nie do końca. Badając sprawozdanie za 2013 r. powinni sprawdzić bilans otwarcia czyli SF za 2012 r.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
23 marca 2016 17:55:48
przy kursie: 12,25 zł
Widzę, że masz problem z przyznaniem do błędu. Trudno. Jeśli chodzi zaś o ostatni post to proponuje lekturę opinii biegłego na którą jak widzę nie miałeś czasu... Inaczej wiedział byś ze Deloitte dał zastrzeżenie do tej zmiany wyceny za lata poprzednie i Twoim tokiem rozumowania (w sensie że odpowiada za wycenę) jest "czysty". Tym niemniej masz rację, że odpisy są przede wszystkim podyktowane chęcią pokazania poprawy wyników przez nowy zarząd. Co i tak nie zmienia postaci rzeczy że aktywa w latach poprzednich były zawyżone PS: W roku 2013 spółkę badała BDO.
Edytowany: 23 marca 2016 18:14
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
23 marca 2016 18:25:17
przy kursie: 12,25 zł
Poczytaj moje wpisy i swoje. Wtedy zobaczysz ile razy ja przyznałem się do błędu a ile ty. Przestałem się przyznawać. Za jedno Ci dziękuję. Dałeś mi do myślenia, co do niektórych spraw. To cenne. Dalej twierdzisz ze odpisy są na zapasy?
|
|