bezksywek

No właśnie c/z to jest jakiś kosmos. Z tego co wyczytałem aktualnie inwestują i na koniec kryzysu (może odbudowa Ukrainy) powinni skończyć produkcję, która ma szanse im zwiększyć produkcję. Nawet cieszyłem się ze spadków, bo chciałem skupować... ale teraz zastanawiam się, czy nie lepiej jednak kupić inne spółki gdzie nie ma tego ryzyka...

Raczej kupuje "firmy" i nie lubię "skakać" ze spółek, tylko je trzymać i zwiększać udział... tutaj perspektywa strasznie się skróciła, a 1 rok kryzysowy to może być w sumie słaby. I od wczoraj myślę czy nie lepiej jednak przejść do innych firm, które lepiej rokują i przy sukcesie mogą rosnąć i rosnąć... tutaj wydaje się logiczne, że "złote lata" mogą podobnie jak z inpost przypaść głównym akcjonariuszom...

Cześć! zacząłem przeglądać forum i widzę, że wśród Was jest opinia że Cognor będzie ściągnięty z giełdy. Przez pewien czas było to pozytywne info bo kurs rósł, ale obecnie raczej spada.

Zastanawiam się, bo wcześniej zakładałem, że spadki są nieistotne, bo spółka jest fajna, inwestuje i w sumie dobre lata ma przed sobą (być może), ale jeżeli spółka jeszcze w tym roku może być ściągnięta z giełdy to trzymanie jej wydaje się powoli bezsensu...

Tylko raz byłem w podobnej sytuacji z InPost i jakoś super na tym nie wyszedłem (sprzedałem wcześniej, później w wezwaniach ceny były lepsze). No i zastanawiam się jak tu postąpić. Średnia cena zakupu około 10 zł, wpadła dywidenda, ale teraz zastanawiam się co tu z tym zrobić.

Przechodziliście kiedyś przez wezwania? raczej kojarzy mi się to ze stratą ;)